Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3527

  • Agacka1719499039

    2723

  • pitbull

    2291

  • zbyszekP

    1611

Najaktywniejsi w wątku

Cześć Wam,

Debiutuje w Grupie Krakowskiej ;-)

 

Jestem w trakcie budowy, dom stoi pod Wieliczką, dokładnie na Grabówkach.

 

Niedawno zakończyłem stan surówy , otwarty... a właściwie jeszcze nie do końca, ale to już inna historia....

 

Obecnie przymierzam się do instalacji, chciałbym prosić Wszystkich którzy przerabiali ten temat o namiary na sprawdzone ekipy hydraulików, elektryków, alarmowców z okolic Wieliczki lub chociażby Krakowa.

 

Jak na razie mam same złe doświadczenia, nie mam szczęścia trafic na solidnych fachowców. Tak że licze na Was ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w grupie krakowskiej,

mam pytanie czy mozecie polecić jakiegoś speca od dachu w rejonie Krakowa.

Zalało nas w tym roku i potrzebuje się poważnie poradzić jakiegoś super-dekarza co robić.

To już nasz trzecia zima i taka niespodzianka.

Prawdopodbnie śniegu nam nawiało przez gąsiory z blachy ( dach kryty blachą), i potem stopniało i przemokło i lało sie po ścianach.

Mamy różne podejrzenia, ale chcialibyśmy poradzić sie kogoś, kto zna fach. Szerzej mój problem opisałam tutaj:

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=61449&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

 

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesć Muffi,

 

Membrana dachowa zdecydowanie nie powinna przepuszczać wody, niezależnie od czasu jej zalegania. Membrany dobrych firm Tyvek, Corotop itd. wytrzymują nacisk od 2 do 6 m słupa wody na każdy centymetr kwadratowy. Są to dane l"laboratoryjne" niemniej jednak jest to nieporównywalnie większę ciśnienie wody niż to które oddziałuje na membranę podczas tzw. zalegania wody czy śniegu.

Pokrycie z blachodachówki jest bardzo szczelne, dlatego powinno być dodatkowo wentylowane poprzez nawietrzniki , w przeciwnym przypadku na skutek różnicy temperatur na blasze od strony poddasza skrapla się woda.

Niemniej jednak jeżeli membrana dachowa jest prawidłowo położona i wypuszczona do rynny to spływająca woda nie jest w stanie spowodować zadnych uszkodzeń folii.

 

Jeżeli folia przecieka na całej powierzchni to są dwie możliwości.

 

Pierwsza:

Folia bardzo niskiej jakości, która nie powinna być zastosowana do pokrycia dachu.

 

Druga:

Zbyt długi czas naświetlenia folii, w zależności od producenta czas ten wynosi od 1 do 4 miesięcy. Trzeba mieć jednak na uwadze że jest to czas nie tylko przykrycia dachówką czy blachą, ale też i zasłonięcia foli od dołu , poprzez ocieplenie lub podbitkę. Im czas ten jest dłuższy tym własciwości folii stają gorsze.

 

Jeżeli folia przecieka miejscami:

 

1. Uszkodzenia lub rozdarcia powstałe podczas prac dekarskich, zabezpieczone taśmą, uległy rozszczelnieniu i są przyczyną lokalnych przecieków. (Użycie nieprawidłowej taśmy, niezgodnej z zastosowaniem)

 

2. Pod Blachę (brak wróblówki, niezabezpieczone otwory wentylacyjne itd) dostały się ptaki lub gryzonie które spowodowały miejscowe uszkodzenia folii, lub nazbierały materiału na gniazdo (patyki, liście.. ) poniżej zakładki kolejnych pasów folii, a które skutecznie blokują spływ wody po folii, co w efekcie może powodować przelewanie się wody poprzez zakładkę pomiedzy sąsiadującyni pasami.

 

3. Nieprawidłowo zamontowane okan dachowe, brak dodatkowych kołnierzy z membrany, brak rynienek membranowych itd. to czasami również przyczyny przecieków.

 

 

Oczywiście zakładamy że membrana zostałą ułożona fachowo zgodnie z zaleceniami producenta.

 

Co do wełny, to sprawa jest bardziej skomplikowana. Wszystko zależy od stopnia zawilgocenia. Jezeli jest ono tylko powierzchniowe lub spowodowane naturalnym procesem oddychania związanym z wilgocią zawartą w powietrzu to nie ma się czym martwić. Paroprzepuszczalne właściwości folii służą właśnie temu aby tą wilgoś odprowadzić na zewnątrz połaci dachowej.

Jeżeli jednak zawilgocenie jest duże i spowodowane zalaniem to wełna powinna zostać wymieniona na nową. Nie brzmi to optymistycznie, niemniej jednak jest to jedyne słuszne i skuteczne wyjście z sytuacji,

Mokra wełna nie spełnia swojej podstawowej funkcji czyli nie izoluje w wystarczającym stopniu. Dodatkowo wysuszenie wełny pod połacią jest prawie niemożliwe, a na pewno nieefektywne. Wełna po wysuszeniu traci swoja puszystość i sprężystosć. Fizycznie zmniejsza swoją objętość tracąc przez co tracimy na włąsnosciach izolacyjnych.

Poza tym wietrzenie i suszenie wełny ograniczonej z jednej strony blachodachówką(pomijam membranę) a z drugiej folia paroizolacyją byłoby procesem bardzo długim i niekoniecznie gwarantującym sukces.

Należy też wziąść pod uwagę że wełna jest cięższa, w zależności od stopnia zawilgocenia, dodatkowo obciąża płyty G-K co przy znacznym zawilgoceniu wełny może doprowadzic nawet do ich oberwania.

 

Decyzja co zrobić zależy od dolkadnej ekspertyzy - ogledzin.

 

1. Zlokalizuj dokładnie miejsce (miejsca przecieków),

2. wyklucz ewntualne przeciekanie membrany na całej powierzchni.

3. postaraj się zdjąć kilka arkuszy blachy nad podejrzanym miejscem, aby upewnić sie czy membrana nie jest tam uszkodzona,

4. Oceń stan wełny, czasmi lepiej jest zniszczyć jedną lub dwie płyty G-K

i wymienić wełne z folią paroizolacyną pomiedzy krokwiami, niż czekać aż sama przeschnie.

 

Zyczę szybkiego zlokalizowania problemu. .. i niech bedzie jak najmniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was zna może temat tzw renty planistycznej, która to miałaby ew. obowiązywać po wprowadzeniu nowego planu zagospodarowania przestrzennego w gminie zielonki (a szczegółowiej w bibicach).

 

12 I miał zostać opublikowany nowy plan dla Bibic w dzienniku urzedowym woj młp., który uprawomocni się 12 II.

Ja zamierzam kupić działkę która obecnie jest rolna jednak po wprowadzeniu nowego planu ujęta jest jako budowlana. A że zamierzam ją akurat kupić na kredyt potrzebuję zaświadczenia z gminy o przeznaczeniu terenu. Jednak takie zaświadczenie będę mógł dostać dopiero po 12 II.

Z kolei osoba która oferuje działkę boi się że po wprowadzeniu planu bedzie musiała ponieść dodatkowe opłaty (może to być nawet do 30% od kwoty o jaką wzrosła wartość działki po wprowadzeniu nowego planu). Dodotkowo działką interesuje się mocno inny klient który jest tak na prawdę drugi w kolejce ale chce kupić działkę za gotówkę, więc może to uczynić przed uprawomocnieniem się nowego planu.

 

Niestety mam dać odpowiedź do jutra o decyzji o kupnie działki i nie mam mozliwość sprawdzenia uchwały o wprowadzeniu nowego planu. Gdybym wiedział że nie zostały uchwalone żadne opłaty (bo jest taka możliwość) lub opłaty te są niskie to mógłbym w umowie zawrzeć dodatkową klauzulę na korzysć, niestety, sprzedającego, że te ew. opłaty pokryję ja.

 

Czy ktoś z was orientuje się może w w/w temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ali, jeżeli kupisz tą działkę, a ona zostanie przekwalifikowana na budowlaną to

- sprzedajesz przed upływem 5 lat, płacisz od zwiększonej wartości

- kupujesz dla siebie pod budowę - chyba nic cię nie rusza :roll:

ale zawsze może się okazać, że nie została przekwalifikowana :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ali, jeżeli kupisz tą działkę, a ona zostanie przekwalifikowana na budowlaną to

- sprzedajesz przed upływem 5 lat, płacisz od zwiększonej wartości

- kupujesz dla siebie pod budowę - chyba nic cię nie rusza :roll:

ale zawsze może się okazać, że nie została przekwalifikowana :roll:

 

to w sumie wiem, ale chodzi o to że ten kto sprzedaje działkę będzie musiał zapłacić tę opłatę (max 30%). I jeśli tak to nie sprzeda mi (na zasadzie zaciągnięcia kredytu w banku) tylko temu kto od razu płaci gotówką, aby wyrobić się przez uprawomocnieniem się planu.

 

Sprawdziłem i w poprzednim planie była to opłata 20%. W obecnym można przypuszczać że może być podobnie lub nawet dojść do 30% czyli wartości maksymalnej.

I teraz pytanie - w jaki sposób taką opłate obliczają bo muszą obliczyć różnicę wartości tej działki z przed i po wprowadzeniu planu. Teraz miałbym za nią zapłacić ok 13300zł/ar. Gdyby sie okazało że działka przed wprowadzeniem planu była warta np 10000 ar wtedy różnica wynosiłaby 3tys/ar. Biorąc pod uwage że działka ma 12ar to wartość 30% wyniosłaby wtedy ok.10tys. Taką opłatę mógłbym ew. wziąc na siebie (bo normalnie tę ołatę ponosi sprzedający).

Jeśli jednak okazałoby się że wartość działki sprzed wprowadzeni planu jest ok 5tys/ar wtedy ołata ta wzrasta znacznie i wtedy już jest po sprawie bo takiej kwoty na pewno nie chciałby zapłacić sprzedający a i ja nie chaiłbym jej brać na siebie.

Dlaczego w ogóle chce to wziąć na siebie? Bo chciałbym tę działkę kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rolna za 5 tyś ar :o a może nawet za 10tyś :o

nieźle się cenią w twoich okolicach 8)

jak zaciągasz kredyt, to bank od razu spłaca sprzedającego, a Ty płacisz raty. Działka jest własciwie banku. Więc co ma do tego płatność gotówką i podniesienie wartości.? Nie zdążą dać Ci kredytu?

Ostatnio był taki artykuł, chyba w GW.

 

Jesteś pewien, że ta działka jest tyle warta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rolna za 5 tyś ar :o a może nawet za 10tyś :o

nieźle się cenią w twoich okolicach 8)

jak zaciągasz kredyt, to bank od razu spłaca sprzedającego, a Ty płacisz raty. Działka jest własciwie banku. Więc co ma do tego płatność gotówką i podniesienie wartości.? Nie zdążą dać Ci kredytu?

Ostatnio był taki artykuł, chyba w GW.

 

Jesteś pewien, że ta działka jest tyle warta?

 

ceny jakie podałem dla działek rolnych były gdybaniem - nie wiem ile tam są warte. Wiem tylko że dzialka o której mówię powstała z podziału jednej dużej na 15 mniejszych.

 

wiem że bank spłaca sprzedającego ale po sprzedaży sprzedający musi jeszcze zapłacić gminie to co pisałem (do 30% zmiany wartości działki) i to jest ta gotówka.

 

A kredytu nie dostanę dopóki nie przedstawie informacji z gminy p przeznaczeniu terenu a takie info (na piśmie) mogę dostać po wejściu w życie nowego planu

 

Działkę juz wyceniałem i jest warta wg rzeczoznawcy ok 12500/ar a że jest działką dla mnie atrakcyjną jestem w stanie za nią tyle zapłacić co pisałem wczesniej. Dodatkowo mozliwość negocjacji znikła jak pojawił się drugi chętny na tę działkę.

 

to tyle w kwestii wyjaśnień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Jestem "nowa" w tej pogadance.

Mieszkam w Zielonkach w domku budowanym kilka lat temu i wypadłam trochę z tych budowlanych tematów. A zamierzam teraz urządzać małe mieszkanie w bloku w Krakowie.

 

Strasznie dużo tych postów od kilku lat.

Mam takie pytania:

 

Gdzie robiliście meble kuchenne? W Krakowie czy gdzieś na "prowincji"?

Gdzie robią fajnie i niedrogo?

 

To samo z podłogą. Kto najtaniej i fachowo ułoży parkiet egzotyczny?

 

No i będę jeszcze szukać ekipy do wykończeniówki (flizy, regipsy itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rolna za 5 tyś ar :o a może nawet za 10tyś :o

nieźle się cenią w twoich okolicach 8)

jak zaciągasz kredyt, to bank od razu spłaca sprzedającego, a Ty płacisz raty. Działka jest własciwie banku. Więc co ma do tego płatność gotówką i podniesienie wartości.? Nie zdążą dać Ci kredytu?

Ostatnio był taki artykuł, chyba w GW.

 

Jesteś pewien, że ta działka jest tyle warta?

Też się zastanawiam, czy nie za bardzo się przypalasz, i tak praktycznie to na wszystko sie zgodzisz, byle tylko miec ta działke....

ja proponuje ...ochłonij...kalkuluj na zimno... bo to może być podpucha....

wytrzymaj jak wtrawny gracz do końca..../kiedys się trzxeba tego nauczyć//... wiesz nie oni mnie tylko ja ich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rolna za 5 tyś ar :o a może nawet za 10tyś :o

nieźle się cenią w twoich okolicach 8)

jak zaciągasz kredyt, to bank od razu spłaca sprzedającego, a Ty płacisz raty. Działka jest własciwie banku. Więc co ma do tego płatność gotówką i podniesienie wartości.? Nie zdążą dać Ci kredytu?

Ostatnio był taki artykuł, chyba w GW.

 

Jesteś pewien, że ta działka jest tyle warta?

Też się zastanawiam, czy nie za bardzo się przypalasz, i tak praktycznie to na wszystko sie zgodzisz, byle tylko miec ta działke....

ja proponuje ...ochłonij...kalkuluj na zimno... bo to może być podpucha....

wytrzymaj jak wtrawny gracz do końca..../kiedys się trzxeba tego nauczyć//... wiesz nie oni mnie tylko ja ich...

 

Popieram powyższe w całej rozciągłości!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo inaczej..... zrób

idź do notariusza, zeby Ci poradził.... zrobić umowe przedwstępną, z klauzulą, ze w razie zerwania umowy przez sprzedajacego płaci 2 x zadatek kupującemu... lu temu podobne.... żeby był na sprzedającego bat.

oczywiscie daj spory zadatek/lub zaliczke-tutaj się gubię/.. zeby mu szkoda było...zwracać, znaczy żeby się nie opłacało...

no kruca musi być jakiś sposób....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...