Majka 01.03.2006 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 jak się uczeń uprze to nie ma siły, aby sie raczej nie wywrócił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 01.03.2006 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 A co tu ma upartość do czynienia? Jak mówił Kubuś Fatalista: "fajtniesz się, jeżeli tak zostało zapisane na górze". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.03.2006 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 na wielkie góry na początek nie licz Każdy fajtnie, ale dlaczego zakładasz, że będzie bolało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 01.03.2006 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Z obserwacji "drogi Watsonie". Nasza dobra znajoma w ciągu ostatniego półrocza walnęła głową w otwarte drzwi szafki kuchennej biegnąc do telefonu (lekki wstrząs mózgu), zjadła grzybka, którego chyba nie powinna była zjeść, bo spędziła dwa tygodnie w szpitalu. A w zeszłym tygodniu spotkałem ją jak przechadzała się z ręką w gipsie ("kurczę, już prawie wykręciłam, ale mi się narta omsknęła"). Za każdym razem nie wyglądała na szczęśliwą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 01.03.2006 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 pechowa dziewczyna...lepiej jej unikać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.03.2006 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 typowy Jonasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 01.03.2006 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Czy ja wiem? Tenże Kubuś Fatalista twierdził, że na świecie może się przytrafić skończona liczba nieszczęść. Być może więc osobom takim jak ona powinniśmy być wdzięczni, że zmniejszają tę pulę? My ją w każdym razie bardzo lubimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.03.2006 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Lubicie i trzymacie sie jej blisko. To zgodne z zalożeniami Kubusia fatalisty To zaproś ją na narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek1 01.03.2006 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 No to już wiemy...dlaczego u ZBYSZKA kończy sie tylka na obietnicach... nauki jazdyna nartach . Strach przed nieznanym (upadkiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 01.03.2006 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Toś mnie rozszyfrował. Jestem cziken. Na szczęście jeszcze nie kicham. To zaproś ją na narty Myślę, że o nartach musi zapomnieć przynajmniej przez czas jakiś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 01.03.2006 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 jeździć nie musi, wystarczy, aby była blisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 01.03.2006 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 No, nie wiem. Coś mi to za bardzo przypomina zabranie chorego na żołądek, na spotkanie w cukierni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 01.03.2006 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Witam gorąco w to zimne popołudnie - już z budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 02.03.2006 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Dzieńdoberek już czwartkowy...i jak nastroje? Słoneczko świeci, choć miał padać śnieg nie narzekam, ale jest pięknie! Kto w końcu jedzie nanarty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 02.03.2006 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Ja jadę. W sobotę na wieczór do Paczułtowic Może w niedzielę gdzieś trochę dalej, np. Zawoja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 02.03.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Witam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 02.03.2006 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Necik działa? Leszek pokaż postepy na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 02.03.2006 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Pokażę postępy jak one będą, na razie nie mam co pokazywać, a trochę starych zdjęć udostępnię, gdy założę gdzieś katalog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 02.03.2006 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Leszkui jak po odwyku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 02.03.2006 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Gdzie Ty masz szpiegów, że wiesz co się ze mną działo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.