Aida77 12.06.2006 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 A ten z przodu następcy? Ja uwielbiam zupe grzybową, ale z takich "innych " grzybków to najbardziej paszteciki grzybowe...Az się zasliniłam;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 12.06.2006 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 a ja posadziłam grzyby, zobaczymy co wyrosnie A gdzie można kupić grzyby do sadzenia? sklep ogrodniczy, Rynek Debnicki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 12.06.2006 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 A ten z przodu następcy? Ten z przodu został zjedzony. Zdjęcie wykonano tuż przed wycięciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 12.06.2006 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 [teściowa była w komisji A dlaczego teściowa? Ja tam swoją teściową bardzo lubię. Konsylium składało się ze mnie, mojej żony, mojej mamy, znajomego ornitologa oraz ze znanego mi, doświadczopnego myśliwego, o którym już gdzieś wcześniej wspominałem. Wynikiem 3 do 1 ( 1 wstrzymujący) uznano, że jest to kozak biały. Oceny przedposiłkowej dokonano wzrokowo i organoleptycznie. Jednak nie będę ukrywał, że umówiliśmy się z żoną, że na początek tylko ja spróbuję tej zupki. Tak, aby na wszelki wypadek, komuś się jeszcze ostało. kto się wstrzymał żona czy ornitolog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 12.06.2006 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 A ten z przodu następcy? Ten z przodu został zjedzony. Zdjęcie wykonano tuż przed wycięciem. Jakoś nie rozpoznałam , jamles hehe: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 12.06.2006 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 [kto się wstrzymał żona czy ornitolog Wstrzymał się ornitolog. To znaczy najpierw był pewien, że to grzyb jadalny ale, gdy usłyszał, że będziemy go gotować i serwować zupę to zmienił zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 12.06.2006 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 dobrze, że to nie była kania, to dopiero miałby problem "ptok czy grzyb oto jest pytanie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 12.06.2006 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 Owszem. Oprócz wspomnianej kani mogłaby być to: kurka, gąska albo sowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 12.06.2006 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 Są jeszcze kurki, gałąbki, gąski ......Witam grzybowo-ptasznie.W zeszłym tygodniu u siebie na działce też znalazłem 3 brzozaki, zostały zjedzone i jak widać- żyję. Czy ktoś się orientuje w zależnościach między występowaniem grzybów, a fazami księżyca? Podobno takowe istnieją, teraz jest pełnia.Aida77, jak nasze okolice, a to nie tajemnica, to jaka miejscowość tak Cię urzekła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 12.06.2006 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 lakk..no właśnie tajemnica to sa małe miejscowości wszytkie ludzie się znaja, nie chce żeby ktoś szukający dzialki to przeczytał zrobił wywiad i nam ją podebrał Jak będzie umowa podpisana pochwale się..teraz wszystko na gębę wiec bardzo to przezywam czy wszystko uda się pozałatwiac itd....Moze jutro cos się ruszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 12.06.2006 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 O mam stronke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 13.06.2006 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Witam, Aida77- "Piękną stronkę masz komu ją dasz ...." Opowieści grzybowych ciąg dalszy. Dziś będzie horror. Zaglądnąłem dzisiaj rano na nowego grzyba i cóż widzę. Pół grzyba już nie ma, a pod spodem leży duży ślimak. Był tak obżarty, że nawet nie mógł uciekać. Tylko przewracał oczami, tj. czułkami. Szkoda, że nie jestem zwolennikiem kuchni francuskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 13.06.2006 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Witam wszystkich! Ależ Ty Zbysiu masz dobrobyt na tej działce grzyby ,ślimaki..... i czym się jeszcze pochwalisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 13.06.2006 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 ciekawe, czy to był winniczek czy to czarne paskudztwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 13.06.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Czarne paskudztwo. Mamy zwierza różnego typu. Niedawno, w nieopacznie pozostawionej metalowej beczce, utopiła się łaska albo tchórzofredka. Bardzo nas to zasmuciło. Mamy również dzikiego kota, który co parę dni przynosi nam na schody zagryzione myszy. Chyba chce nas dokarmić. Kiedyś pojawiały się również bażanty, ale znikły od momentu, gdy spotkały się oko w oko z moim przyjacielem-myśliwym. Był co prawda bez dwururki, ale widać ma coś szczególnego w oczach. O latających współlokatorach nawet nie będę wspominał. Chcemy się ich pozbyć, ale co zatkamy jedną dziurę to znajdują sobie inną. Ależ Ty Zbysiu masz dobrobyt na tej działce grzyby ,ślimaki..... Masz racje. Tak sobie myślę, że głód mi już chyba nie grozi. Nawet jeżeli pewnego dnia znowy zatryumfuje jedynie słuszna idea a na półka sklepowych zakróluje ocet i musztarda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 13.06.2006 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Są jeszcze kurki, gałąbki, gąski ...... Witam grzybowo-ptasznie. W zeszłym tygodniu u siebie na działce też znalazłem 3 brzozaki, zostały zjedzone i jak widać- żyję. Czy ktoś się orientuje w zależnościach między występowaniem grzybów, a fazami księżyca? Podobno takowe istnieją, teraz jest pełnia. Aida77, jak nasze okolice, a to nie tajemnica, to jaka miejscowość tak Cię urzekła? podobno grzyby najlepiej rosną jak księzyca przybywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 13.06.2006 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Bylismy dzisiaj w sądzie i urzędzie gminy...W księgach wszystko ok, gorzej z planem zagospodarowania...Bo pomnimo tego że ejst aktua;ny i dzialka jest budowlana to jest za mała Więc obecnie pozwolenai na budowe bysmy nie dostali...No ale podobno ma wejsc jakiś aneks odnosnie tych wielkoście i juz nie bedzie ograniczen.. i jesli to wejdzie to pozwolenbie powinnismy dostac. No i nie wiemy co robic..Pani daje 99% że do konca roku aneks będzie. No ale 99% to nei 100...Wiec mamy zagadkę. Gdyby ta diałka nei była taka fajna to pewnie byśmy rezygnowali...no ale jest!! Więc nie wiemy co robić. aha Pani mowi ze z tym aneksem to dlatego że ejst cala masa ludiz z odrzuconymi pozwoleniami z powodu tych wielkosci i uznali ze to bez sensu i ze bedzie aneks. Generalnei wycieczka była fajna;) A urzędnicy ok;) Mała wszystkich rozmiękcza;) "Jaka słodka" i te sprawy Co o tym sądzicie? Na ile jakaś Pani która się zajmuje planami nie myli się co do aneksów itd Zbyszku , ja jak byłam mala zbierałam winniczki do słoika;) Raz się rozlazły i mama się wkurzyła i je wywaliła do ogródka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 13.06.2006 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Wiadomości może nie najlepsze, ale w sumie nie są złe. A jaka jest powierzchnia działki? Nie będziecie mieli problemu z wpasowaniem na niej swojego domku? Na pomysł chodowli ślimaków to ja bym nie wpadł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 13.06.2006 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Jak byłam mala mialam o woele wiecej dziwnych pomysłow;) Ale lepiej sie nei bede chwalic Teraz mi pozostała desperacka walka o swój domek;) Dzialak ma niecąłe 10,5 ara... Więc nie taka mała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbyszekP 13.06.2006 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Rzeczywiście wcale nie jest mała. A jaki jest ustalony przez gminę minimalny obszar, na który można wydać pozwolenie na budowę? Co zaś do wiarygodności "Pani z gminy", to takie panie zazwyczaj dużo wiedzą. Chwal się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.