Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Majka

    3527

  • Agacka1719499039

    2723

  • pitbull

    2291

  • zbyszekP

    1611

Najaktywniejsi w wątku

Do Merit: Jutro uprawomocnia się pozwolenie na budowę!!!!! :p

Co oznacza, że po długim weekendzie ekipa zaczyna budowę.

Jeli chodzi o projekt to robilimy indywidualnie - z zewnštrz moze wyglšda jak "stodołka" - typowy prostokšt przykryty dwuspadowym dachem, który przechodzi póżniej na dach garażu a z drugiej strony jest lekko wypuszczony na taras aby przykrywał częć tarasu. Jak wrócę do domu to spróbuję wkleić obrazki.... Wyszlimy z mężem z założenia, że najpierw projektujemy wnętrze a potem go przykrywamy.

 

Do M@g: Musisz mieć zrobionš mapę do celow projektowych tzn: skala 1:500 zrobionš przez architekta i na niej naniesiony dom i drogi przyłšczy. Takš mapę razem z wnioskiem i warunkami przyłšcza zanosisz do ZUDP na ul. Mostowš i czekasz na ich decyzję czy takš trasę zaakceptujš. Po wydaniu od nich decyzji robisz dopiero projekt i zlecasz wykonanie firmie. Najlepiej jechać do wodocišgów, Panowie "po godzinach" zajmujš się takimi rzeczami.

 

 

Mapę do celów projektowych robi geodeta.

 

 

To tylko moje 3 grosze.

 

Witam wszystkich w ponidziałkowy poranek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do M@g: Musisz mieć zrobionš mapę do celow projektowych tzn: skala 1:500 zrobionš przez architekta i na niej naniesiony dom i drogi przyłšczy. Takš mapę razem z wnioskiem i warunkami przyłšcza zanosisz do ZUDP na ul. Mostowš i czekasz na ich decyzję czy takš trasę zaakceptujš. Po wydaniu od nich decyzji robisz dopiero projekt i zlecasz wykonanie firmie. Najlepiej jechać do wodocišgów, Panowie "po godzinach" zajmujš się takimi rzeczami.

 

Dziekuje!! Rozjasnilas mi w glowie :) Dzisiaj lece do wodociagow ;)

A wiesz moze jak dlugo sie czeka na taka decyzje ZUDP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Słoneczka -

 

Czy aby mówisz o takim malutkim ,dwudziestoparoletnim chłopczyku ,któremu już nigdzie tak dobrze nie będzie jak u mamusi ?Ja też mam takiego słodkiego chłopca ,którego wreszcie udało mi się "przekazać" w dobre ręce! :lol:

 

JustynaMaja-

 

Ale z Ciebie szczęściara!!! Ja nawet na pewno nie zacznę w tym roku .Chałupę sprzedałam ,będę na banicji do przyszłej wiosny .A całą zimę będę marzyła o domku.Obym się tylko nie rozchorowała z tego powodu. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OJ Merit nie rozchorujesz się - będziesz miała czas na projekt , na rozmyślanie a jaka kuchnia i co wniej ma być, jaki salon i jak go urządzisz itd.... Przestudiujesz tysiące katalogów i czasopism dyskutując oczywiściew na forum muratora i tak ci szybciutko zima zleci że nawet się nie obejrzysz a okaże się że to już trza lać fundamenta i zakasać rękawy do roboty.... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renciu-moi znajomi jak się dowiedzieli ,że sprzedaję dom i mam zamiar wybudować nowy ,zrobili oczy i przez chwilę nic nie mówili .Nie wiedzieli czy żartuję czy mówię serio .A ja dziś im się nie przyznaję ,jak bardzo się boję nowej sytuacji .Mam w pamięci porzednią budowę .My- niedoświadczeni ,budowa ciągnęła się przez 4 lata .Potem pomieszkiwaliśmy na budowie .Robotnicy szlifowali na parterze regipsy,a ja gotowałam na górze obiad.Jak robili wylewki ,wchodziliśmy przez balkon po drabinie do sypialni.Zgroza.Ale bardzo ,bardzo się cieszę ,że będę mogła położyć piękne płytki ,parkiety i urządzić ładniejszy ogród .

 

Masz rację Reniu : forum muratora to dobre miejsce na przetrwanie zimy i mam nadzieję ,że się wszyscy lepiej poznamy ,bardziej zaprzyjaznimy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merit - to szczęcie umiechnęlo się do mnie po 8 mcach. Działkę znalelismy latem, umowę notarilanš spisalimy w padzierniku a od listopda zaczęły się formalnoci!

Widzę, że mamy dużo wspolnego - po kupnie dzialki - mój kolega z pracy zapytał mnie czy nie zamierzam już teraz sprzedać swojego mieszkania a sama przeprowadzić się do Krakowa aby byc na miejscu. Dodam, że do tej pory mieszkałam pod Katowicacmi i dojeżdżałam do pracy do Krakowa - stšd między innymi decyzja o przeprowadzce.

I tak zrobilimy - w styczniu wynajęlimy mieszkanie, sprzedalimy koledze mieszkanie, i od poczštku lutego mieszkamy w Krakowie.

Było mi strasznie ciężko sprzedać urzšdzone ganizdko podczas gdy na moim kawałku trawnika nic się nie działo.

Ale teraz już wszytsko staje się realne :lol:

U Ciebie też tak będzie!!!! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...