Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

W mnie juz fotki z kanalizacja sa wrzucone więc jakbyś miał ochote to zapraszam: http://galeria.wozik.com

 

a więcej z ulozona kanaliza moge przesłac na priv bo chyba wszystkie sie na stronie nie znalzały z tego co widze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526201
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie kochani,

 

Czy robiliście/będziecie robic u siebie instalacje odgromową?

Zakadaliscie bednarkę?

 

Czy daliscie sobie z tym spokój?

KULKA I.W. :-)

Witaj, my mamy zrobioną istanlację koszt to ok 800 zł za robociznę + za drut ocynkowany ok 200-300 zł + uchwyty ok 100 zł (ale nasz dom jest b. duzy) bedziemy robic bednarkę, ale jesli chodzi o domy to w okolicy widzialam tylko 1 dom z taką instalacją, powiem szczerze ze chyba bedę spać spokojnie... z taką instalajcą... jak widac nie jest to makabrycznie wysoki koszt...

pozdrawiam flowercia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526198
Udostępnij na innych stronach

Flowera podobnie płaciłam za wełne 18 cm

 

pozdrawiam

 

MARZKA ,

a gdzie Ty kupowałas wełne?

pozdrawiam flowercia

 

kupowałam wełnę, styropian, płyty k/g, stelaże i wszystko inne co do docieplenia potrzebne w Arisie przy Grabiszyńskiej. Wszystko dowieźli na budowę 3 transportami :-) Tu masz ich stronę http://www.pwaris.pl z cennikiem Ja kupowałam wszystko w cenach specjalnych (pierwsza kolumna).

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526195
Udostępnij na innych stronach

A co kafelkarzami??? - macie jakies namiary???? :roll:

 

Dostalas moj priv???

 

hej!

 

dostalam-wielkie dzieki, wlasnie mialam ci odpisac na prv, tylko musialam ustapic miejsca przy kompie ;) Ale juz wywalczylam swoje 5 min. i zaraz odpisze ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526193
Udostępnij na innych stronach

tak, dylatacje musza byc ale na wylawkach - jastrychu, a nie na podbudowe, czyli chudziaku. Chudziak, ktory wylewa sie na piasku to tylko podbudowa. Nie trzeba go wiec zbroic, tak jak plyte.

 

Poza tym nie mozna siatki z pretow fi 3mm nazwac zbrojenim w pelnym tego slowa znaczeniu - jest to tylko zbrojenie przeciwskurczowe - czyli w celu przeciwdzialania skurczom glownie w pierwszej dobie po wylaniu chudziaka. Z zalozenia nie uczestniczy ono w przenoszeniu jakichkolwiek obciazen.

 

BK, a to ze ci pekla wylewka w narozach to niestety chleb powszedni - wylewki prawie zawsze pekaja w narozach - my tez "podskoczylismy" w kacie w salonie i peklo... Na szczescie wylewkarz przychodzil jeszce garaz dokonczyc, wiec poprawil to :). Niektorzy mowa, ze jak sie chce kots czepic do wylawkarzy to mozna wlasie podskoczyc w narozniku ;) - typowy kij na psa ;)

 

dobrze mówi ta Pani :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526192
Udostępnij na innych stronach

Flowera podobnie płaciłam za wełne 18 cm

 

pozdrawiam

 

MARZKA ,

a gdzie Ty kupowałas wełne?

pozdrawiam flowercia

 

kupowałam wełnę, styropian, płyty k/g, stelaże i wszystko inne co do docieplenia potrzebne w Arisie przy Grabiszyńskiej. Wszystko dowieźli na budowę 3 transportami :-) Tu masz ich stronę http://www.pwaris.pl z cennikiem Ja kupowałam wszystko w cenach specjalnych (pierwsza kolumna).

 

pozdrawiam

 

a ja welne kupowalam w Leroy:

 

Toprock 15 - 67,50zl/3,5m

Unimata 15 - 106zl/6,90m

 

i -10% za znizke za smartczeka :)

 

A stelaze w MB03, na Wojnowie i w LM - czyli gdzie popadlo ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526191
Udostępnij na innych stronach

Dabell:

Masz może fotki ułożonej kanalizacji przed zasypką? Chcę ją zrobić sam i chętnie bym sobie pooglądał... może dasz coś do swojego dziennika?

Przykro mi, ale.... nie dysponuję żadnymi zdjęciami z kanalizą :oops: , wiem, że była dobrze zrobiona, kierownik widział, ale akurat w to i następne popołudnie nie mogliśmy pojechać na budowę :cry: - byliśmy dopiero w dniu zalewania chudziaka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526188
Udostępnij na innych stronach

 

a ja welne kupowalam w Leroy:

 

Toprock 15 - 67,50zl/3,5m

Unimata 15 - 106zl/6,90m

 

i -10% za znizke za smartczeka :)

 

A stelaze w MB03, na Wojnowie i w LM - czyli gdzie popadlo ;)

 

tylko w Leroy-u ani w Castoramie nie mieli i nie mają 18 cm wełny. Zresztą wkurzyłam sie na Leroya bo usiłowałam kupić styropian na wylewki, wpłaciłam zaliczkę i czekałam, czekałam i się nie doczekałam bo styropian nie dojechał :-( kupiłam gdzie indziej w tej samej cenie co w Leroyu.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526187
Udostępnij na innych stronach

Innymi słowy siatka zespala całą płytę a dylatacja odseparowuje od fundamentów i pozwala pracować.

Biorąc pod uwagę, że koszty siatki i dylatacji są znikome. Ja zdecydowałem się zastosować oba zabiegi. Mimo, że pod płytą mam ponad 1 metr ubitego piachu.

Ja zastosowałam siatkę fi 3 mm, układaną na kawałkach z elementów betonowych - koszt 237 zł z VAT , ale nie robiliśmy celowej dylatacji. Wylewaliśmy beton w wyłożoną folię, która miejscami zachodziła na scianki, tworząc swoisty rodzaj dylatacji :p .

http://foto.m.onet.pl/_m/9cbc3539968093afa9007b8f960c7d07,10,19,1.jpg

Mamy pod chudziakiem ok. 1,2m ubijanego warstwami po 30cm piachu, zlewanego w celu lepszego ubicia wodą. Myślę , że to wystarczy.

Ja mam podobnie + styropian jako dylatacja. :lol:

Z tym dylatowanie styropianem chudziaka od ścian fundamentowych to ja do końca nie jestem przekonany.

Nam murarz w niektórych miejscach zdylatował chudziak styropianem o grubości 1 lub 2 cm.

Potem może być problem jak kolejna ekipa robi izolację na chudziaku z papy termozgrzewalnej

i nieuważa, albo nawet jak uważa i niepodgrzewa palnikiem w pobliżu styropianu to kładzie rozgrzaną papę na chudziak i styropian się topi jak masełko.

Papa wtedy nie leży sobie na niczym tylko wisi i łatwo może zostać przerwana pod naporem jastrychu. Tyle ja zauważyłem na swojej budowie....

 

Wojty

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526185
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem konstruktorem więc zacytuję mojego kierownika, kóry ma bardzo , bardzo duże doświadczenia w konstrukcjach:

1. wylewka jest jak tafla lodu, która jeżeli nie będzie zdylatowana ( oddzielona ) od ścianek fundamentowych a piasek/ziemia pod nią osiądzie to po prostu pęknie. Stanie się tak ponieważ bez dylatacji będzie ona połaczona na stałe z ściankami fundamentowymi co nie pozwoli jej pracować.

 

1.Wylewka nie jest na stałe połączona ze ścianami fundamentowymi! Na styku ściany i wylewki tworzy się dylatacja która pozwala pracować płycie.

 

 

Według konstruktowów dylatacja między płytą a ścianką fundamentową powinna mieć minimum 2cm. Moze być np. styropian...

Sprawę załatwia w pewień sposób folia zawinięta na bloczki.

Ja mam u siebie 120 cm zagęszczanego wartwami i polewnaego woda piasku. Inna sprawa, że do dylatacji i zbrojenia musiałem "namówić" moejgo wykonawcę ponieważ według niego to niepotrzebne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526184
Udostępnij na innych stronach

Tynkarz Marcin Kieżun dalej się nie zgłosił na poprawki więc przestrzegam- omijać tego miśka szeeeeeerokim łukiem. Nie pomogła podpisana umowa, wystawiona faktura itp. Pozostaje jedynie droga sądowa :evil: Pitt czy u Ciebie się pojawił?

 

Proponuję utworzyć czarną listę miśków na stronie u Wojty i umieścić go na pierwszym miejscu.

 

Betty&M

mnie niestety także już trzeci tydzień olewa :evil:

pzdr

Piotrek

 

Tia, a nie mowilam - ten czlowiek jest nieobliczalny, przeklenstwo kazdego inwestora!!!!

 

 

Witajcie,

 

kilka słów ostrzeżenia dla osób, które mogą trafić na swych budowlanych ścieżkach na tynkarza Marcina Kieżuna - może moja historia będzie dla nich przestrogą ! :evil: :evil: :evil:

 

Wojty powie pewnie: a nie mówiłam...i będzie miała rację - ten człowiek jest nieobliczalny, każde jego słowo to bujda na resorach, a zagrywki są rodem z przedszkolnej piaskownicy.

 

Historia mojej współpracy z tym Panem przedstawia się następująco:

 

sierpień - tynki wewnętrzne (cementowo-wapienne) - miłe złego początki:

- jakość w momencie wykonania wyglądała całkiem dobrze, chociaż Panowie nie przestrzegali technologii zalecanej przez producenta tynku (Baumit) - obrzutka wstępna została zrobiona tylko na sufitach

- mimo wcześniejszych ustaleń co do grubości wykończenia (1,5 cm) Panowie oszczędzali na materiale jak się dało - w wielu miejscach spod tynku prześwitują kable i siatka

- zaletą ekipy było bezproblemowe uzgodnienie i wykonanie kilku niestandardowych prac przygotowawczych (podmurowanie ścian na poddaszu, styropian + siatka w kilku miejscach i inne) - inne ekipy tynkarskie robiły wielki problem z tych w zasadzie drobnych rzeczy

- po miesiącu okazało się, że jakość można uznać jedynie za dostateczną - w wielu miejscach (np. wokół większości okien oraz przy nadprożach) pojawiły się rysy ! :evil:

 

zachęceni dobrze przebiegającą współpracą podpisaliśmy umowę z Panem Marcinem na wykonanie tynków zewnętrznych

 

wrzesień - tynki zewnętrzne - zaczyna się cyrk:

- zgodnie z umową tynkarze mieli rozpocząć prace w okresie 7-14 października i zakończyć tydzień później

- w drugiej połowie września zadzwonił do mnie Pan Marcin z informacją, że za tydzień kończy aktualną pracę i może rozpocząć tynkowanie u mnie

- zadowolony z przyśpieszenia spraw podjąłem się nawet wypożyczenia rusztowań za wykonawcę (których ponoć nie udało mu się załatwić)

- jednocześnie wpłaciłem żądany przez wykonawcę zadatek na materiał w kwocie 3500 PLN

 

od tego momentu nic już nie było normalne - ciągłe kłamstwa, przekładanie terminów i wreszcie haniebna akcja na koniec :evil:

 

październik - tynki zewnętrzne - szopka na całego:

- wypożyczone rusztowania przeleżały tydzień bezczynnie - Pan Marcin nie pojawił się w umówionym terminie i nie odbierał telefonu !

- kiedy w końcu udało nam się dodzwonić do niego łaskawie stwierdził, że rozpocznie prace w terminie zapisanym w umowie

- w tym terminie oczywiście się nie pojawił, jak i w kilku kolejnych - każde ustalenie telefoniczne okazywało się wierutnym kłamstwem i skutkowało kolejnymi zmarnowanymi dniami mojego urlopu

- w końcu pod wpływem naszych nacisków przywiózł na naszą budowę agregat, obiecując rozpoczęcie pracy w najbliższych dniach - oczywiście Panowie pojawili się po kilku tygodniach

- no i teraz najbardziej obłudna akcja: Panowie pojawili się na budowie w poniedziałek, cały dzień udawali, że coś robią (twierdząc, że zaraz przyjedzie materiał, rusztowania), zaś wieczorem spakowali maszynę i swoje rzeczy i się wynieśli !

 

Wpłaconych pięniędzy (3500 PLN), mimo wielokrotnych monitów, nie odzyskałem do tej pory.

 

Sprawa znajdzie swój finał w sądzie !!!

 

pzdr

Piotrek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/919/#findComment-8526183
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...