lawka 13.11.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Poszukuję namiarów na tłuczeń na drogę. Okolice Kamieńca ,Chrząstwy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534138 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mandzia 13.11.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Panie i Panowie mam pytanko: Poszukuje osób które w okresie ostatniego roku zakupiły w hurtowni MSM Gaja dachówkę firmy Creaton Kera-Pfane brąz glazurowany. Na mojej dachówe pojawiły się pęknięcia. I właśnie walczę z hurtownią i producentem Pozdrawiam nie ma tej dachówki, ale w tym wątku jest trochę wskazówek jak walczyć. http://forum.muratordom.pl/creaton-kompromitacja-foty,t112360.htm?highlight=creaton Dzięki za info- Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534137 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 13.11.2007 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 wiecie co.. Ale to może kwestia tego że już w zasadzie jestem po budowie domu, i w hurtowniach czuję się jak w domu, potrafię patrzeć na to co mają i do czego mi się to przyda.. jak pamiętam swoje pierwsze wizyty w hurtowniach to pierwsze wrażenie było takie.... a czemu tu tak pusto..., towar nie wyeksponowany..., no to jak mam go wybrać .. wy też tak mieliście/macie czy może tylko ja? Śmiejus - bo my juz stare wyjadaczki jesteśmy . Ja tez tak mam. Ja w obi to tylko kafelki do kotłowni i tekturę falistą kupiłam . Reszta albo przez instalatora albo z zaprzyjaźnionych hurtowni kupowana przez wykonawcę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534136 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wozik 13.11.2007 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Poszukuję namiarów na tłuczeń na drogę. Okolice Kamieńca ,Chrząstwy Ryczkowski? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534135 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smiejus 13.11.2007 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Poszukuję namiarów na tłuczeń na drogę. Okolice Kamieńca ,Chrząstwy Ryczkowski? drogo.. lawka - wyslalam na prv Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534134 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smiejus 13.11.2007 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Śmiejus - bo my juz stare wyjadaczki jesteśmy . Ja tez tak mam. Ja w obi to tylko kafelki do kotłowni i tekturę falistą kupiłam . Reszta albo przez instalatora albo z zaprzyjaźnionych hurtowni kupowana przez wykonawcę. aa no tak... zapomniałam o kafelkach do kotłowni . Też w markecie kupowaliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534133 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lawka 13.11.2007 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Poszukuję namiarów na tłuczeń na drogę. Okolice Kamieńca ,Chrząstwy Ryczkowski? drogo.. lawka - wyslalam na prv Dziękuję już wszystko wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534132 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koses123 13.11.2007 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Całkowicie zgadzam się z BK Adaptacja to długi proces a nie tylko kilka kresek. Ja jeśli oczywiście zdarzają się jakieś opóźnienia wykonuję serię grzecznych i namolnych telefonów z zapytaniem czy udało się coś już zrobić........ po 8-10 telefonach (dzwonię codziennie) wymięknie każdy. Nigdy nie czekam aż usługa zostanie wykonana a potem jestem zdziwiony - ojej źle zrobili . Łażę i zaglądam na każdą rzecz którą robią, jeśli mi się coś nie podoba to proszę na bieżąco o poprawienie. Prościej jest sprawdzać w trakcie niż poprawiać krzywą ścianę czy zaadoptowany i ostęplowany już projekt. staram się dopilnować każdy szczegół. I dokladnie tak bylo na moim przypadku - pracowalismy na roboczym rzucie projektu i zostaly tam naniesione WSZYSTKIE zmiany jakie chcialem. Dodatkowo przekazalem SZCZEGOLOWa liste zmian, zeby nie bylo niejasnosci. Dlatego tez bylem pewien, ze podobnie bedzie w projekcie zlozonym do starostwa. Poza tym ilosc wyslanych maili i telefonow byla naprawde duza. A zmiany ktore wprowadzalem byly bardzo proste. Co do polecania o czym piszesz BK sprawa kończy się chyba na relacjach międzyludzkich. Z pracy wykonawcy jedna osoba jest bardzo zadowolona a inna całkowicie nie. I nie dlatego że ten wykonawca wykonał inaczej swoją pracę, ale najczęściej dlatego że czegoś innego oczekiwał inwestor, czy źle się dogadali co ma zrobić. Wydaje mi sie, ze w tym przypadku bardziej chodzi o slownosc i rzetelnosc. Bo jesli chodzi o relacje miedzyludzkie, to tak jak napisalem nie mam nic do zarzucenia Pani Kamili - jest bardzo sympatyczna (tylko nie przelozylo sie to niestety na finalny produkt ). Poza tym informacja to rzecz niezwykle cenna - wydaje mi sie ze kolejna opinia moze byc pomocna dla innych osob i dzieki naszym przygodom lepiej rozegraja temat . Pzdr, TS Szczerze mówiąc my chyba należymy do tych co "lepiej rozegrali temat" - my współpracę z nią wspominamy całkiem miło. Co prawda było trochę problemów, wszystko opóźniło nam budowę o jakieś 4 miesiące, ale trzeba mieć świadomość, że w tym całym procesie "adapter" to tylko jeden z elementów maszynki. Najpierw czekaliśmy na mapę do celów projektowych(wykonana została błyskawicznie i porządnie przez geodetę poleconego przez Kamilę, ale 3 miesiące leżała w ZUD-zie w starostwie w Trzebnicy), potem wypadki losowe zarówno po jej jak i naszej stronie(wiadomo, każdemu może się coś przydarzyć, a nie jesteś w stanie tego przewidzieć) no i w końcu starostwo znowu dało czadu(prawie 2 miesiące wydawało decyzję o zmianie projektu w pozwoleniu na budowę). Wszystkie zmiany, które chcieliśmy zostały wprowadzone, dodatkowo Kamila przygotowała całą dokumentację w taki sposób, że starostwo nie miało żadnych zastrzeżeń i w końcu dzięki niej a właściwie dzięki jej pomysłowi udało się przyspieszyć sprawę w starostwie - podsunęła nam pomysł, żeby złożyć skargę na opieszałość urzędasów...co prawda bez skargi się obyło, wystarczył telefon z prośbą o dane kierownika i postraszenie skargą i pozwolenie zostało wydane w tym samym dniu ). Poza tym koszt całej imprezy był niższy niż na rynku. Wydaje mi się, że współpraca z każdym "usługodawcą" w trakcie całej budowy oprócz zaangażowania po naszej stronie wymaga również cierpliwości, czujności i czasem wyrozumiałości - jak sprawy dopilnujesz tak będziesz miał i z każdym dniem budowy się o tym przekonujemy:)) Renia i Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534131 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vanka99 13.11.2007 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 kochani nie wiecie moze jak teraz rynek mieszkaniowy stoi.. może ktoś ostatnio sprzedawał. jak sprawdzałam oferty to średnia cena za m2 kawalerki w mojej okolicy (psie pole) to było 6500 - 7300. Dziś rozmawiałam z pośrednikiem i zaproponował sprzedaż za 6000 chce mnie naciągnąć czy może ceny sprzedaży mieszkań aż tak spadły? Gdzieś czytałam, ze obecne ceny mieszkań w porównaniu do początku roku spadły około 5% i to dotyczy własnie Wrocławia. Myslę ,ze ceny w ofertach - internet, gazety, zawsze będa troche naciągnięte w górę o wysokość prowizji dla pośrednika. Jeśli sprzedajesz a nie masz tzw " noża na gardle" to warto mimo wszystko jeszcze sie rozglądać, może trafi sie lepsza cena. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534130 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 13.11.2007 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 My sprzedaliśmy mieszkanie dając jedno ogłoszenie w necie (w gratce czy autogiełdzie nie pamiętam). Szkoda dzielić się kasą z pośrednikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534129 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 13.11.2007 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Dabell wielkie dzięki za namiar na ekipę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534128 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 13.11.2007 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Z tego co pamiętam, ceny w autogiełdzie sporo niższe niż u pośrednika. Może warto powierzyć sprawę pośrednikowi, który wyszuka dla nas najlepszej oferty, zarabiając nie tylko na swoją dolę ale i na lepszą cenę dla nas.Przy okazji przybliżą szczegóły zawierania transakcji. Myślę że warto szukać na własną rękę ale i warto zaufać dobrym pośrednikom. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534127 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 13.11.2007 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Chciałabym jeszcze coś dodać do dyskusji o wykonawcach.Bo to wygląda tak że my inwestorzy jesteśmy OK a ONI - architekci, murarze, dekarze, czy kierownicy budowy są be.Nie zawsze tak jest, jak to w życiu. Nic nie jest czarne i białe. Inwestorzy też nieraz są niekomunikatywni, nawalają z terminami, z płatnościami. To zdarza się od czasu do czasu ale czy na tym forum się tym chwalimy? Nigdy. Ale takie jest życie a ludzie są ludźmi. Mylimy się my, mylą się nasi kontrahenci. Jasne że wśród branży budowlanej, i dotyczy to robót "fizycznych" niestety wiele jest jeszcze niesolidności i zwykłego oszustwa. Nasza budowa może być tego najlepszym przykładem, chyba nikt z Was nie miał takich przygód jak na naszej budowie, i oby nie miał, więc nie jest tak że o niesolidności nie mam pojęcia, bo mam. Mnie oszukano na budowie na kilkadziesiąt tysięcy złotych (oszustwo i kradzież wykonawcy), na pół roku zmarnowanego czasu, na nerwy i stres, zmarnowany czas, czas odebrany rodzinie, którego nikt mi nie zwróci - tego nikt mi nie odda. Więc wiem o czym mówię. Ale mimo wszystko widzę drugą stronę. Niech się odezwie ten kto nigdy w życiu się nie pomylił, nie spóźnił i generalnie nie ma sobie nic do zarzucenia... Nie wierzę w to że są tacy ludzie. A swoje lata mam i niejedno widziałam, i z każdym dniem wzbogacam swoją niewesołą wiedzę o ludziach. Znam takich co z zasady wykonawcom nie płacą albo płacą z opóźnieniem. Szukają dziury w całym jako pretekstu do tego żeby np za jedno niedociągnięcie nie płacić za wykonaną pracę w ogóle... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534126 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vanka99 13.11.2007 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Dabell dziekuję za namiary na ekipę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534125 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smiejus 13.11.2007 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Z tego co pamiętam, ceny w autogiełdzie sporo niższe niż u pośrednika. Może warto powierzyć sprawę pośrednikowi, który wyszuka dla nas najlepszej oferty, zarabiając nie tylko na swoją dolę ale i na lepszą cenę dla nas. Przy okazji przybliżą szczegóły zawierania transakcji. Myślę że warto szukać na własną rękę ale i warto zaufać dobrym pośrednikom. Jeżeli ktos miałby namiar na sensownego pośrednika to chętnie przyjmę na pw. bo ten mój dzisiejszy jakoś mi nie podpasował do dalszej współpracy;/ Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534124 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 14.11.2007 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Jeżeli ktos miałby namiar na sensownego pośrednika to chętnie przyjmę na pw. bo ten mój dzisiejszy jakoś mi nie podpasował do dalszej współpracy;/ Wysłałem namiary na osobę, która pośredniczyła nam w zakupie działki. Wszystko organizowała. Umawiała wszelkie spotkania z drugą stroną na dowolne terminy. Notariusza załatwiała od ręki. Wszelkie papiery, typu wypis z K.W. mogłaby dostarczać nawet co tydzień bez większych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534123 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pani Koala 14.11.2007 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 No a ja mam kochani inny problem. Upychamy wełnę na poddaszu. Całe jest już upchane oprócz około 2 m szerokości skosu nad klatką schodową. No i nie mamy pomysłu jak się dostać tak wysoko. Drabiny za krótkie, podest za mały, żeby postawić rusztowanie... Jak sobie poradziliście z takim miejscem? nam rozwiązanie wpadło do głowy jak w całkiem innych celach wtargaliśmy do domu jedną z belek pozostałych z dachu. Mamy schody betonowe zabiegowe, ciężko byłoby tam postawić zwykłe rusztowanie, a tak mamy wygodny podest. To wszystko leży na dwóch belkach, podpartych od dołu także na dwóch belkach od góry położyliśmy palety i na to deski żeby było równo http://www.prv.warco.pl/slides/PICT9761.html Dzięki smiejus. Jak mocowaliście te pionowe belki na których trzyma się to ustrojstwo? U mnie potrzeba by było belek o długości 5,5 m, a niestety nie zostało mi nic tak długiego Wynalazł ktoś inny patent? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534122 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TS147 14.11.2007 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Szczerze mówiąc my chyba należymy do tych co "lepiej rozegrali temat" - my współpracę z nią wspominamy całkiem miło... Wydaje mi się, że współpraca z każdym "usługodawcą" w trakcie całej budowy oprócz zaangażowania po naszej stronie wymaga również cierpliwości, czujności i czasem wyrozumiałości - jak sprawy dopilnujesz tak będziesz miał i z każdym dniem budowy się o tym przekonujemy:)) Chciałabym jeszcze coś dodać do dyskusji o wykonawcach. Bo to wygląda tak że my inwestorzy jesteśmy OK a ONI - architekci, murarze, dekarze, czy kierownicy budowy są be... Mały update: Pani Kamila odezwała się do mnie i mam nadzieję, ze tym razem nasza współpraca będzie wzorowa, o czym na pewno aby by być fair wobec Niej - nie omieszkam poinformować na forum. Pani Kamila czytała na forum (dzięki informacji zadowolonej z Jej pracy forumowiczki) moje uwagi co do naszej wpółpracy, więc będzie to chyba dobry background na przyszłość, za co trzymam kciuki. Pzdr, TS Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534121 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smiejus 14.11.2007 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 No a ja mam kochani inny problem. Upychamy wełnę na poddaszu. Całe jest już upchane oprócz około 2 m szerokości skosu nad klatką schodową. No i nie mamy pomysłu jak się dostać tak wysoko. Drabiny za krótkie, podest za mały, żeby postawić rusztowanie... Jak sobie poradziliście z takim miejscem? nam rozwiązanie wpadło do głowy jak w całkiem innych celach wtargaliśmy do domu jedną z belek pozostałych z dachu. Mamy schody betonowe zabiegowe, ciężko byłoby tam postawić zwykłe rusztowanie, a tak mamy wygodny podest. To wszystko leży na dwóch belkach, podpartych od dołu także na dwóch belkach od góry położyliśmy palety i na to deski żeby było równo http://www.prv.warco.pl/slides/PICT9761.html Dzięki smiejus. Jak mocowaliście te pionowe belki na których trzyma się to ustrojstwo? U mnie potrzeba by było belek o długości 5,5 m, a niestety nie zostało mi nic tak długiego Wynalazł ktoś inny patent? użyliśmy mniejszych deseczek zachodzących na jedną i druga belkę + wkręty. To działa jak takie blaszane łączniki do belek w więźbie typu kratownica. A żeby nie ruszało się na boki i trzymało sztywność tez pod spodem podokręcaliśmy deski i jest ok. nic sie nie chwieje, nic się nie rusza Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534120 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daro_K 14.11.2007 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Ja nie mogę iść w Wasze ślady z ociepleniem dachu póki co, bo mam chyba źle wykończoną folie. Zamiast odprowadzać wodę do rynien, to ją gromadzi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/1329/#findComment-8534119 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.