Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

słuchajcie, sorry że zadam głupie pytanie ale powiedzcie mi w jakiej kolejności i co się robi na działce (mówię o wstępnych przygotowaniach) jak już ma się kasę?

Na pewno muszę ją ogrodzić i ściągnąć humus. Zapewne też potrzebuję geodety do wytyczenia budynku na działce. Oczywiście muszę przygotować wykopy pod fundamenty.

Niech mi please ktoś powie po kolei jakie są kroki.

 

Dzięki i pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682671
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Humus możesz ściągnąć, jak już masz kasę i pozwolenie na budowę :)

Od kiedy to nie można na działce kopać w ziemi? :o

Wytyczenie budynku, to co innego - powinien powstać wpis w dzienniku budowy. Jeżeli jednak nie mamy nadgorliwych sąsiadów fotoamatorów, a geodeta nie czuje potrzeby pisania od razu, to też bym się nie przejmował ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682669
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie ryzykował sciągania humusu bez uprawomocnionego pozwolenia - zawsze się znajdzie"uprzejmy" widz i upamietni swoją wizytę fotka lub innym dokumentem.

co innego kopac łopatka a co innego wpuścic koparę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682668
Udostępnij na innych stronach

eeee to nie tak, pozwolenie już mam, kredyt jest w drodze, termin wejścia ekipy budowlanej jest tez właśnie ustalany, natomiast jak to zwykle bywa trudne są początki, a ja właściwie nie wiem od czego zacząć.

Rozumiem że najpierw wpuścić geodetę niech wyznaczy budynek na działce a potem ludzików z koparą i heja, tak? I rozumiem że geodeta ma coś tam wpisać w dzienniku budowy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682667
Udostępnij na innych stronach

zorganizuj plac budowy - przemyśl wjazdy, składowanie materiałów, gdzie bedziesz miał gruzowisko, gdzie jakiś barak. Ogrodź teren i zrób wjazdy.

Natomiast geodetę i kopare wpuszczaj jak juz bedziesz mial ekipę na 100%

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682666
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy to nie można na działce kopać w ziemi? :o

Wytyczenie budynku, to co innego - powinien powstać wpis w dzienniku budowy. Jeżeli jednak nie mamy nadgorliwych sąsiadów fotoamatorów, a geodeta nie czuje potrzeby pisania od razu, to też bym się nie przejmował ;-)

 

Tak jak pisze Wojgoc - kopać możesz, ale łopatą. Ściąganie humusu to inna para kaloszy :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682665
Udostępnij na innych stronach

zorganizuj plac budowy - przemyśl wjazdy, składowanie materiałów, gdzie bedziesz miał gruzowisko, gdzie jakiś barak. Ogrodź teren i zrób wjazdy.

Natomiast geodetę i kopare wpuszczaj jak juz bedziesz mial ekipę na 100%

 

Planuję zaczynać tak, jak pisze Wojtek. Do tego dodaj sławojkę. Jeśli masz większy kawałek ziemi, możesz część działki odgrodzić od placu budowy, żeby nie została zaśmiecona itp. i zacząć na niej robić ogródek - jakiś żywopłot, drzewka, co tam sobie chcesz mieć :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682664
Udostępnij na innych stronach

eeee to nie tak, pozwolenie już mam, kredyt jest w drodze, termin wejścia ekipy budowlanej jest tez właśnie ustalany, natomiast jak to zwykle bywa trudne są początki, a ja właściwie nie wiem od czego zacząć.

Rozumiem że najpierw wpuścić geodetę niech wyznaczy budynek na działce a potem ludzików z koparą i heja, tak? I rozumiem że geodeta ma coś tam wpisać w dzienniku budowy.

 

A masz kierownika budowy? Powinien podpowiedzieć, jak zacząć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682663
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie ryzykował sciągania humusu bez uprawomocnionego pozwolenia - zawsze się znajdzie"uprzejmy" widz i upamietni swoją wizytę fotka lub innym dokumentem.

co innego kopac łopatka a co innego wpuścic koparę.

A od kiedyż to na prace spychaczem na własnym GRUNCIE, potrzebne jest urzędowe pozwolenie? Czy myślicie, że wredny sąsiad z nadzorem nie mają nic innego do roboty, jak udowadniać Wam, że nie było to wyrównywanie gruntu, tylko prace pod przewidzianą budowę? Wytyczenie budynku, to czynność, która ewidentnie wiąże się z procesem budowy i musi zostać zapisana w dzienniku z konkretną datą. Jest to oświadczenie geodety i musi mieć rzeczywistą datę, bo tu mógłby znaleźć się paragraf.

Z ciekawostek formalnych należy pamiętać że:

- barak nie może być związany z gruntem (inaczej pozwolenie),

- stawianie ogrodzenia od strony ulicy musi zostać zgłoszone w urzędzie (nie wiem czy tymczasowego także; ja nie zgłaszałem tymczasowego),

- wszelkie prace w pasie chodnika i jezdni wymagają zgłoszenia i opłacania. Są to zarówno przyłącza, ale także ułożenie kostki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682662
Udostępnij na innych stronach

że najpierw wpuścić geodetę niech wyznaczy budynek na działce a potem ludzików z koparą i heja, tak?

Oprócz ludzika z koparką, miej ludzika z łopatą (chyba że sam to zrobisz). Narożniki trzeba dociąć ręcznie.

Koparka niech ma 2-3 łyżki różnej szerokości. U mnie były ławy 70 cm (zewnętrzne), 50cm wewnętrzne, 30cm (obrys tarasu).

Ziemię z wykopów zostawiasz czy będziesz wywoził? Jeżeli wywoził - od razu wrzucaj na wywrotkę, która wywiezie do pobliskiej "dziury". Poszukaj wówczas posesji z szyldem "przyjmę ziemię"), lub zobacz gdzie podwyższają teren i się dogadaj. U mnie wywoziłem, bo była glina.

Jeżeli chodzi o konstrukcję i synchronizację. U mnie było tak: ławy szły w ziemię, a ściany fundamentowy stawiane na ławach były z bloczków M6 (mur konstrukcyjny) i M1 (pod mur licowy). Koparka niech kopie, a ekipa już kręci zbrojenia. W wykopane fundament włóż czarną folię (szalowanie w ziemi jest zbędne a droższe, folia zabezpieczy beton, a że wyjdzie go trochę więcej to pikuś względem kosztów desek i ekipy) i zalej betonem z gruchy. Weź pompę Sztettera, bo grucha z krótką rynną może oberwać brzegi. 4 tygodnie niech schną i bloczki. Potem ekipa niech zagęszcza piasek w środku, a kanalizator ułoży Ci odprowadzenia kanalizy. Jeżeli przyłącza planujesz wciągać poniżej podłogi (np. wodę), to też ułożyć. Potem zalewasz chudziak - najlepiej z gruchy - i masz czyściutką budowę. Uwaga - Sztetter i HDS-y potrzebują miejsca na rozłożenie się. Czasem ich operacje utrudniają wiszące przewody elektryczne. W ogrodzeniu tymczasowym zrób 2 bramy, lub przynajmniej możliwość odpięcia siatki. Czasem trzeba inną stroną wyjechać, lub coś wwieźć bo jeden wjazdy już zablokowany.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682661
Udostępnij na innych stronach

eeeehhhmmm jeszcze nie, szukam jakiegoś dobrego.

Przy okazji macie jakichś godnych polecenia?

Kierownika lub inspektora. Jeżeli masz porządną firmę, to może mieć osobę z uprawnieniami. Wówczas oddajesz im kierownictwo, a Ty zatrudniasz inspektora, żeby pilnował Twojego interesu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682659
Udostępnij na innych stronach

matko, frankai czasem jak czytam te wasze rady to tego nieogarniam. Przeraża mnie to momentami, ile tego jest do zrobienia i o ilu rzeczach trzeba jednoczesnie pamietac, ale licze ze jak juz zaczne to pojdzie juz jakos z pagorka
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682658
Udostępnij na innych stronach

matko, frankai czasem jak czytam te wasze rady to tego nieogarniam. Przeraża mnie to momentami, ile tego jest do zrobienia i o ilu rzeczach trzeba jednoczesnie pamietac, ale licze ze jak juz zaczne to pojdzie juz jakos z pagorka

Pocieszę Cię - początek budowy, to pikuś ;-) Prawdziwe problemy i dylematy zaczynają się później - przy wykończeniówce. :stirthepot: Kiedy okazuje się, o ilu rzeczach się zapomniało, co można było lepiej zrobić, kiedy kolejna ekipa doprowadziła cię do szewskiej pasji, kiedy kasy ubywa 2 razy szybciej niż zaplanowano. Na całe jednak szczęście, wtedy już masz dach i budowa wygląda jak dom. To dodaj sił :) Zresztą - my jesteśmy teraz mądrzy, bo przeszliśmy przez to :D Ty też będziesz się kiedyś mógł powymądrzać, jak ja teraz :) Idę sprzątać, bo mam bałagan po meblarzach z wczoraj. Siedzieli do 21:30 i nie zdążyli pozamiatać, a już wcześniej miałem swój bałagan. W dodatku u teściów remont wiatrołapu i musiałem instalację poprzerabiać, a czeka mnie jeszcze połączenie wszystkich kabli i montaż osprzętu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682657
Udostępnij na innych stronach

A od kiedyż to na prace spychaczem na własnym GRUNCIE, potrzebne jest urzędowe pozwolenie? Czy myślicie, że wredny sąsiad z nadzorem nie mają nic innego do roboty, jak udowadniać Wam, że nie było to wyrównywanie gruntu, tylko prace pod przewidzianą budowę? Wytyczenie budynku, to czynność, która ewidentnie wiąże się z procesem budowy i musi zostać zapisana w dzienniku z konkretną datą. Jest to oświadczenie geodety i musi mieć rzeczywistą datę, bo tu mógłby znaleźć się paragraf.

QUOTE]

od zawsze - sciągnięcie humusa i pozostawienie na kupie to nie to samo co robienie sobie ogródka za pomoca koparki.

a jesli uwazasz, ze udki nie maja nic innego jak szukanie tego typu przypadków to nie ma bardziej błędnego myślenia - w Nadzorze budowlanym średnio 2 złoszenia dziennie tycza się tego typu sprawom.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682656
Udostępnij na innych stronach

Witam grupę.

 

Poszukuję kogoś kto się zajmuje kominkami. Kto doradzi co i jak również w kwestii DGP bo nie wiem od czego zacząć a muszę doprowadzić z zewnątrz powietrze do kominka i rozprowadzić do górnych sypialni. Temat dość pilny bo muszę to zrobić w przyszłym tygodniu.

dzięki

Ania

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682655
Udostępnij na innych stronach

od zawsze - sciągnięcie humusa i pozostawienie na kupie to nie to samo co robienie sobie ogródka za pomoca koparki.

a jesli uwazasz, ze udki nie maja nic innego jak szukanie tego typu przypadków to nie ma bardziej błędnego myślenia - w Nadzorze budowlanym średnio 2 złoszenia dziennie tycza się tego typu sprawom.

Nie znam nikogo w swoim otoczeniu, kto miały problemy z nadzorem. Nie znam tez nikogo, kto prowadziłby budowę zgodnie z wszelkimi przepisami. Na marginesie - słyszałem natomiast o problemach z kominiarzami. Jakiś dziwny masz ten nadzór u siebie. Ja byłem kontrolowany 2 razy - raz dostarczałem dziennik, a raz był inspektor na budowie. Miałem szopę z płyt betonowych, których słupki były zalane betonem. Kierownik wytłumaczył, że na wiosnę będzie rozebrana. Pomarudził, że niektórzy tak mówią, a potem zostaje i... poszedł.

Masz prawo kształtować powierzchnię swojej działki bez żadnych pozwoleń, chyba że narusza to już kwestie wodne. Przykładowo nawieziesz ponad 0.5m (wartość z przepisów) ziemi na całej działce i woda deszczowa spływa do sąsiada. Skarpę poza bliskością granicy, możesz sobie robić. Możesz wyrównywać teren. Możesz zdzierać darń. A to czy kiedyś tam zaczniesz budowę, urządzisz parking, nawieziesz torfu, czy coś innego - twoja sprawa.

Takie jest moje zdanie. Prędzej nadzoru można się obawiać w kwestii zmian w projekcie, braku wpisów, gniazdkach w łazience i przy rurach z gazem, przykrycia rur z gazem, wyciągu w kuchni a wentylacji grawitacyjnej, kominka i wentylatorka w łazience, itp.

Piszę to po to, nie żeby się kłócić i udowadniać swoje racje, żeby nie demonizować urzędu i procesu budowy. Zwłaszcza, że każdy z nas ma grzechy na sumieniu i to znacznie cięższe.

 

A propos grzechów - kto z nas ma na wszystko faktury? Urząd skarbowy jak dopadnie kogoś z szarej strefy, może doczepić się do nas i tego bardziej należałoby się bać. Przed miesiącem mój kuchniarz opowiedział o akcji u konkurenta. Weszła policja i wyprowadziła 3 ludzi w kajdankach. Potem poszli do ludzi u których Ci 3 robili i... pozabierali im kuchnie, gdyż nie mieli faktur. Poza tym - będą mieli sprawy w sądzie o paserstwo. Otóż pracownicy konkurenta robili fuchy. Wykorzystywali sprzęt i materiał gościa. Ten jak już widział, że przeginają, zgłosił sprawę na policję. Pracownicy wiadomo - kradli materiał, a może nawet AGD. Ich klienci, skoro nie mieli faktur, a płacili mało, mogli podejrzewać, że to efekt przestępstwa i stąd oskarżenie o paserstwo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682653
Udostępnij na innych stronach

Witam grupę.

 

Poszukuję kogoś kto się zajmuje kominkami.

 

Dołączę się do Ani pytania. Ja co prawda planuję zwykły kominek bez DGP itp., ale chętnie pogadałabym z kimś kto zajmuje się tym na co dzień w kwestii doboru wkładu i obudowy (wylewkarz pyta co planuję w tej kwestii a ja nie mam pojęcia :) )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2010/#findComment-8682652
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...