Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

taaa, biorąc pod uwagę, że moje młodsze dziecko nienawidzi fotelika samochodowego, to dojechanie do węzła bielańskiego jest wyczynem samym w sobie, bo wyje ;) .

 

któraś zagraniczna superniania, aby przyzwyczaić dzieci do fotelików, przyniosła je (foteliki) do domu i pozwoliła się dzieciom nimi bawić, mościć, przymierzać... próbowałaś tej metody?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9015944
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Skrót myślowy: fotelik jest super, pod warunkiem, że nałożony na wózek. Dziecko jeździ zadowolone i ogląda otoczenie. Kanapa samochodowa jest jednak nieatrakcyjna, a ja się do tyłu między dwa foteliki nie zmieszczę za żadne skarby, żeby być atrakcją dla potomki (albo inaczej: zmieszczę, ale przy hamowaniu klinuje mi się tyłek i nie mam jak wyjść ;). No nic, w końcu dziecko dorośnie.

 

Miłej zabawy sylwestrowej i dobrego roku 2011 :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9015954
Udostępnij na innych stronach

któraś zagraniczna superniania, aby przyzwyczaić dzieci do fotelików, przyniosła je (foteliki) do domu i pozwoliła się dzieciom nimi bawić, mościć, przymierzać... próbowałaś tej metody?

 

:) ja probowalam... skonczylo sie na tym ze w trakcie jazdy dzieć chcial sie rozpinac z pasow i uwazal to za swietna zabawe. Teraz jazda wyglada tak, ze przez pierwsze max 0,5h jest ok , potem sie zaczyna wymyslanie rozrywek - tramwaje za oknem, zabawa gps-em, telefonem - łacznie z pozniejszymi probami odblokowania go PUK-iem itp. a i ostatnio jak tylko staje np. na swiatlach slysze wrzask: jedz mama jedz! A jak juz dojezdzamy do domu młody zaczyna zasypiac....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9015961
Udostępnij na innych stronach

No proszę - nie wiedziałem, że z tym można mieć problemy :) Chociaż w tej jednej dziedzinie udało mi się synka "ustawić". Fotelik, zapinanie pasów - żaden problem. Nawet pomagał mi jak żona nie chciała się zapiąć :D

Problem z zaśnięciem na koniec trasy znam. Czasem na koniec też musieliśmy zapewniać mu "rozrywki", bo przebudzenie nie było miłe ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9015968
Udostępnij na innych stronach

A myśmy z młodym stawiali na rzeczowe argumentowanie i tłumaczenie, że wszyscy zapinają pasy, więc i on musi być zabezpieczony. Przyjął do wiadomości i jak mi się kiedyś zapomniało go przypiąć, to ledwie uruchomiłam silnik, zrobił raban, że on jest nieprzypięty :) dla równowagi ma za to chorobę lokomocyjną, do 10 km daje rade, ale w dłuższe trasy - która nam się zdarzają dość często - musimy zabierać "syropek na ból samochodowy" :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9015986
Udostępnij na innych stronach

http://www.iv.pl/images/07765053342979961172.gif

 

 

Wszystkim Forummurarzom życzę szczęścia, pomyślności i by Wasze marzenia spełniały się.

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

instalacje elektryczne, przyłącza

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9015990
Udostępnij na innych stronach

oj, mój od wczoraj czterolatek nawet się w samochodzie potrafi zachować. W wakacje jechałam z nim nad morze i był idealnym animatorem podróży - gadał całe 12h bez przerwy ;) Wysiadać też nie chciał. Miejmy nadzieję, że i siostra dojrzeje, bo po tegorocznych wakacjach, gdy wyła calutką drogę w tę i z powrotem miałam lekko dość ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9015997
Udostępnij na innych stronach

No patrz, a mój jest czterolatkiem od ostatniego wtorku :) cóż za zbieg okoliczności :) a siostra nie ma choroby lokomocyjnej? junior też najpierw wył, a jak już umiał mówić - to wył i narzekał na ból brzucha (okazjonalnie manifestując go w sposób bardziej rzucający się w oczy i nos).
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9015999
Udostępnij na innych stronach

No proszę, jeszcze pewnie razem w jednym szpitalu byłyśmy ;)

 

Mała raczej nie, bo miała już okresy, kiedy w samochodzie zachowywała się może nie idealnie, co poprawnie. Na przykład potrafiła zasnąć. Teraz znowu jej się odwidziało - najgorsze, że jak nie śpi i jest w samochodzie, to nie widzi mamy, a to już dramat. To w połączeniu z brakiem akceptacji wózka jest lekko problematyczne, ale co tam, w końcu dorośnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9016002
Udostępnij na innych stronach

to może i ja Was spotkałam :) moja cztery lata skończyła w środę :)

 

I przy okazji dla Was wszystkich życzenia noworoczne, aby kolejny rok przyniósł same pozytywne rozwiązania i zbliżał nas do budowlanego szczęśliwego zakończenia (jeśli to możliwe)

 

http://img827.imageshack.us/img827/1580/happyxf.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9016009
Udostępnij na innych stronach

... a wiecie, że kiedyś "wklejałem" wiele piosenek...? Ech to były czasy, pewnie "Stare Ryje " pamiętają, choć niewielu już tu zagląda :(

Może do tego powrócę ...?

Na początek to...

 

http://w235.wrzuta.pl/audio/8pPlYZs9Qkm/abba_-_happy_new_year

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

instalacje elektryczne, przyłącza

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9016010
Udostępnij na innych stronach

Madeleine, nie widziałam chyba nigdzie tego euronitu na żywo. Coś podobnego jest na dachu nowych budynków na Rakietowej we Wro (Muchobór Wielki). Na 100% jednak nie powiem, czy to euronit czy może łupek (chociaż łupek wydaje mi się za drogi, jak na taką inwestycję). Zapytaj architektki, powinna wiedzieć, gdzie coś takiego leży.

 

A co do dziecka i samochodu - my nigdy nie mieliśmy problemu z małą, od początku lubiła jeździć samochodem (może dlatego, że całą ciążę jeździłam dzień w dzień). Czasami płakała, jak się stało (przejazd kolejowy, korek). Mając 1,5 r bez problemu przeszła w wakacje trasę 2 x 1000 km. Z fotelikami nie było też problemu. Raz kupiliśmy taki "nieszelkowy" z takim wsadem na brzuch, to zastosowałam właśnie metodę przyzwyczajania się w domu i pomogło. Ogólnie lubi jeździć samochodem, tylko nie lubi stać. Jak stoję w korku, to krzyczy na mnie, że mam jechać, że za wolno jadę. Jak z kolei mąż się wścieka na różne dziwaczne pomysły kierowców, to go uspokaja, że tak już jest, że trzeba poczekać :)

Ostatnio jednak mieliśmy 3 razy objawy choroby lokomocyjnej, z czego 2 w drodze na budowę. Dziecko chyba nie dawało rady jechać godzinę po wrocławskich drogach :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9016015
Udostępnij na innych stronach

... a wiecie, że kiedyś "wklejałem" wiele piosenek...? Ech to były czasy, pewnie "Stare Ryje " pamiętają, choć niewielu już tu zagląda :(

Może do tego powrócę ...?

Na początek to...

 

http://w235.wrzuta.pl/audio/8pPlYZs9Qkm/abba_-_happy_new_year

 

Smoku, bardzo dobry pomysł :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9016027
Udostępnij na innych stronach

Brochów? :)

tak :D i jeszcze na patologii tam kilka dni leżałam wcześniej

 

Spirea, podobno tak jest z chorobą lokomocyjną, że może ujawniać się całkiem późno. Nam się w sumie tylko raz zdarzyła wpadka, za to po nocy na nieoświetlonych serpentynach na Teneryfie - jest co wspominać.

 

Ten struktonit chyba sobie jednak odpuszczę, aż tak mi się nie podoba - zwłaszcza, że tegalit za to bardzo. A musimy iść do przodu.

 

 

Smoku, dobry zwyczaj 8)

 

 

Czy możecie polecić architekta wnętrz?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9016045
Udostępnij na innych stronach

tak :D i jeszcze na patologii tam kilka dni leżałam wcześniej

 

 

 

Ten struktonit chyba sobie jednak odpuszczę, aż tak mi się nie podoba - zwłaszcza, że tegalit za to bardzo. A musimy iść do przodu.

 

 

Smoku, dobry zwyczaj 8)

 

 

Czy możecie polecić architekta wnętrz?

 

Tylko że ja miałam salę jednoosobową, więc raczej mogłyśmy się tylko na korytarzu mijać :/

 

Tegalit na żywo widziałaś? Jak wyglada ta dolna krawędź, widoczna od dołu? Gdzieś widziałam na fotkach na forum, że taka jest niewygładzona - jakby "obgryziona" - ale to fotka sprzed paru lat, więc mam nadzieję, że już to producent poprawił, bo też się do tegalitu przymierzamy :)

 

Namiary na architekta wnętrz miał Frankai.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2135/#findComment-9016046
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...