bacardi 26.09.2012 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 teoretycznie tak, ale z drugiej strony, wydaje mi się że przez taki przykryty ale nie ocieplony dach wiatr i tak pięknie gwiżdże i suszy, drewno jest zabezpieczone przed deszczem, a dobrze skręcone i dociążone dachówką powinno się ułożyć... przed dociepleniem posprawdzać i podokręcać połączenia i powinno być OK.Z tego co pamiętam, to dobre drewno do sezonowania zawsze leżało pod przykryciem, więźby chyba też to powinno dotyczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091920 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 26.09.2012 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 przykryte a dociązone to dwie rózne kwestie.zazwyczaj jak sie kladzie dach to i wstawia sie okna by zamknąć budynek - w ten sposób znacznie ograniczasz hulanie wiatru....ale jak nie masz okien i nie zabite otwory okienne to racja - wtedy drewno szybko wysycha. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091921 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszk 26.09.2012 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 o fajnie, to ja tak może zrobię na zimę? tyle że mówili mi też, żeby wstawiać okna dachowe od razu przy kładzeniu dachówek, jak to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091925 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 26.09.2012 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 jesli chcesz miec obrobione okna dachowe to wstawiaj - tylko same okna schowaj gdzieś, bo mogą Ci zniknąć któregoś dnia:( Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091927 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszk 26.09.2012 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 jesli chcesz miec obrobione okna dachowe to wstawiaj - tylko same okna schowaj gdzieś, bo mogą Ci zniknąć któregoś dnia:( Nie wiem czy rozumiem - wstawiaj okna i schowaj, ale pewnie mozna jakoś samo okno wymontować a zostawić obrobiony dach. Mam też pytanie o zapytanie o więźbę. Kto wam przygotowywał zamówienie do tartaku? Kto wypisuje te wszystkie ilości/przekroje itp.? Ja zeskanowałem projekt, ale tartak mowi ze chce pełne zestawienie elementów. Powinien/mógłby to zrobić wykonawca/projektant/ja-inwestor? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091928 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 26.09.2012 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Miloszk - Przecież nawet jak się nie wstawia okien dachowych, to nie zostawia się dziur w dachu. Wojgoc ma na myśli pewnie okna w ścianach. Ja miałam wszystkie okna wstawione przed zimą - niemal równocześnie z dachem. I przy braku podbitki to przewiew wewnątrz był jak się patrzy. Nawet śniegu nam trochę napadało na podłogę poddasza, jak dobrze wiatr zacinał. O ile mi wiadomo - to nie należy zostawiać na zimę niezabitych otworów okiennych, jeśli się nie wstawia okien. Chodzi o względy bezpieczeństwa (różne stwory się mogą w takim domu zagnieździć, od bezdomnych począwszy) i dobro budynku (przed dużo okno tarasowe czy balkonowe może się nalać naprawdę sporo wody i potem zamarznąć. na wypieszczonym chudziaku! zgroza! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091929 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czuszka 26.09.2012 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 my robiliśmy dach przed zimą a okna wstawialiśmy dopiero w marcu. wcześniej nie wyszło. wiatr sobie hulał i chyba wszystko wyschło jak nalezy śnieg zacinał ale tylko z jednej strony. zwierzyna się nie zadomowiła, oprócz kotów sąsiadów ogólnie sądzę ze dom nam nie ucierpiał. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091932 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 26.09.2012 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 wstaw okna z kolnierzami a potem zdejmij okna a otwory zasłoń folią - bo moga Ci zniknąć z dachu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 26.09.2012 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 O ile mi wiadomo - to nie należy zostawiać na zimę niezabitych otworów okiennych, jeśli się nie wstawia okien. Chodzi o względy bezpieczeństwa (różne stwory się mogą w takim domu zagnieździć, od bezdomnych począwszy) i dobro budynku (przed dużo okno tarasowe czy balkonowe może się nalać naprawdę sporo wody i potem zamarznąć. na wypieszczonym chudziaku! zgroza! Ja miałem wstawione okna dachowe od razu i nóg nie dostały, a budowa dłuuuuuugo nie miała porządnych drzwi. Celowo - jak ktoś chce, to i tak wejdzie, a po co ma niszczyć mi drzwi? Poza tym badziewnie wyglądające zabezpieczenia oznaczają "nic tu nie ma wartościowego". Okna na pierwszą były zabite dechami. Wiatr sobie hulał po poddaszu, bo podbitki nie było i ocieplenia poddasza również. Nie bardzo mi się chce wierzyć, żeby obciążony dach się krzywił w stopni krzywiącym dachówkę, ale nie upieram się. Na 100% jednak wystarcza by spękały płyty g-k. EDIT: zamarzanie wody na wypieszczonym chudziaku to pikuś. Wg Muratora możliwe jest wypychanie podłogi w nieogrzewanym domu i dlatego nie należy zimować podłogi w nieogrzewanym domu. Tak mówi teoria, a praktyka dodaje, że moja podłoga mimo gliny nie ucierpiała. Nie mam wysokich wód gruntowych, dren wokół domu mam, więc nie miało co wypychać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091938 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 26.09.2012 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Aha - jak ktoś ma okna dachowe, to niech sobie zdaje sprawę, że po około 10 latach - przynajmniej u Veluxa - pewne uszczelki (np. ta pod klapką od wentylacji) mogą odmówić współpracy i się rozsypać. Filtry zaś się zapylić. Aktualnie zestaw naprawczy na 4 okna, to koszt 115zł. Jest tam ta uszczelka w taśmie, filtr w taśmie, taśma klejąca i smar do okien. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091939 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 26.09.2012 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Ja ostatnio zaplacilam mandat pod Pasazem Grunwaldzkim. Kupilam bilet, ale sie spoznilam 3 minuty.Karteczka juz czekala na mnie.Czytalam w necie, ze nawet, jak sie idzie do parkomatu oddalonego iles tam i po powrocie masz mandat to trzeba placic.Teraz wjezdzam do Pasazu na parking. Pierwsza godzina bezplatna. Bez sensu szukac parkingu dookola. A w sprawie dekarza...To ciagle czekam. Nie przyjechal nawet po moim wyjezdzie, jak obiecal. Mial zaczac pod koniec miesiaca.Marcin Czekaj mnie ol..., tzn. zlekcewazyl i teraz ten.Nie wiem juz, gdzie szukac.Moze sprobuje zadzwonic do tego pierwszego. Tyle dachow robi u Was teraz to moze podjedzie i do mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091945 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia1719505043 26.09.2012 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 Wiatr hulał po poddaszu - przez murłatę przez dwie zimy i lato. Co do bezpieczeństwa okien na poddaszu, po ich wstawieniu zrobiliśmy drzwi tymczasowe (zamknęliśmy klatkę schodową). Dodatkowo kupiliśmy alarm z czujką ruchu na baterie - z tym, że mamy sąsiadów, którzy usłyszeliby syrenę. Koty sąsiadów to chyba standard Specyfikację więźby (przekroje, długości) mieliśmy już w projekcie. Zestawienie konsultowane było jeszcze z kierownikiem budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091949 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forgetit 26.09.2012 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2012 EDIT: zamarzanie wody na wypieszczonym chudziaku to pikuś. Wg Muratora możliwe jest wypychanie podłogi w nieogrzewanym domu i dlatego nie należy zimować podłogi w nieogrzewanym domu. Tak mówi teoria, a praktyka dodaje, że moja podłoga mimo gliny nie ucierpiała. Nie mam wysokich wód gruntowych, dren wokół domu mam, więc nie miało co wypychać. Pierwszą zimę stały gołe ściany z wylanymi wieńcami, druga zimę stał dom z dachem. Nic nie było zamykane, zatykane itp. I dobrze sobie to wszystko przezimowało, nic się ze ścianami i podłogami nie stało, bo niby dlaczego? Dach też nie odfrunął z wiatem. Kazde zamknięcie i zakrycie prowokuje złodziei do włamań i dewastacji. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9091951 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 27.09.2012 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Pierwszą zimę stały gołe ściany z wylanymi wieńcami, druga zimę stał dom z dachem. Nic nie było zamykane, zatykane itp. I dobrze sobie to wszystko przezimowało, nic się ze ścianami i podłogami nie stało, bo niby dlaczego? Jeżeli byłyby wysokie wody gruntowe (powyżej poziomu przemarzania), to woda uwięziona między ścianami fundamentowymi przy zamarzaniu będzie wypychała chudziaka w górę. To może powodować jego spękanie. Przy płytki posadowieniu budynku - pod kątem późniejszego podwyższenia terenu - i zostawieniu samych fundamentów, teoretycznie istnieje możliwość wypchnięcia fundamentów. U moich rodziców przemarzanie gruntu spowodowało wypchnięcie słupka od bramy, zabetonowanego gdzieś na 80-100cm. Tereny te są generalnie osuszonymi mokradłami, a kiedyś - w dalekiej przeszłości - występowały tu i ówdzie bagna. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9092176 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 27.09.2012 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Pierwszą zimę stały gołe ściany z wylanymi wieńcami, druga zimę stał dom z dachem. Nic nie było zamykane, zatykane itp. I dobrze sobie to wszystko przezimowało, nic się ze ścianami i podłogami nie stało, bo niby dlaczego? Dach też nie odfrunął z wiatem. Kazde zamknięcie i zakrycie prowokuje złodziei do włamań i dewastacji. to tez jest uzaleznione jakie zimy byly:P Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9092189 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forgetit 27.09.2012 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Jeżeli byłyby wysokie wody gruntowe (powyżej poziomu przemarzania), to woda uwięziona między ścianami fundamentowymi przy zamarzaniu będzie wypychała chudziaka w górę. To może powodować jego spękanie. Przy płytki posadowieniu budynku - pod kątem późniejszego podwyższenia terenu - i zostawieniu samych fundamentów, teoretycznie istnieje możliwość wypchnięcia fundamentów. U moich rodziców przemarzanie gruntu spowodowało wypchnięcie słupka od bramy, zabetonowanego gdzieś na 80-100cm. Tereny te są generalnie osuszonymi mokradłami, a kiedyś - w dalekiej przeszłości - występowały tu i ówdzie bagna. 1. Zasadniczoo budynki posadawia się poniżej poziomu przemarzania. 2. Jeżeli woda jest powyżej poziomu posadowienia, to wykonuje się drenaż i izolację -> woda pomiędzy fundamentami nie powinna sie pojawić. 3. Zimy były śnieżne i mroźne. W salonie zalegało do 40cm śniegu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9092196 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia86 27.09.2012 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 sory Tatarak muszę numer wziąć od Mężajesteśmy na etapie przeprowadzki i nie mam czasu na włączanie kompa chyba bierze 300 zł za cały odbiór Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9092205 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia86 27.09.2012 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 mój mąż sam wstawił okna dachowe (dekarzem nie jest i robił to pierwszy raz i wyszło super) dach robili nam w maju i do listopada nie zdążyli dojechać okien zamontować to mąż sam zobił Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9092206 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia86 27.09.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 my więźbę mielismy zmienioną więc zestawienie robił nam architekt ten sam który robił zmianę i za razem adaptację projektu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9092207 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 27.09.2012 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 sory Tatarak muszę numer wziąć od Męża jesteśmy na etapie przeprowadzki i nie mam czasu na włączanie kompa chyba bierze 300 zł za cały odbiór Gosu, już po sprawie, bo załatwiłam odbiór z kominiarczykiem od Kaśki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280433-grupa-wroc%C5%82awska/page/2792/#findComment-9092210 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.