lawka 15.07.2007 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 Mam pytanie czy są jakieś przeciwskazania zeby zostawic dom w stanie surowym z dachem/dachówką z silki na zimę? Jak zniesie to Silka? Pzdr, TS p.s. Jesli chodzi o spotkanie to nasze blizniaki chyba skutecznie uniemozliwia przyjscie . Nasz dom stał w stanie surowym dwie zimy i jedyne ślady zniszczenia to te pozostawione przez miejscowych wandali .Teraz wykańczamy. Silka górą !!! (Dach mamy z blachy) Pozdrawiam Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 16.07.2007 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 secam... proszę powiedz że się nabijasz ze mnie... Absolutnie nie pozwolił bym sobie na żarty z Was - może źle trochę się wyraziłem Ekipa rzeczywiście robi drugi dach ale w tym składzie, czyli na własne konto. Robili już wcześniej i dachy. Pracuja od niedawna "na swoim" bo do tej pory pracowali jako pracownicy pod jakimś "kierownikiem-szefem" który wynajmował ludzi rozstawiał po budowach i sam nie robił. Można powiedzieć że mury mojego domu to pierwszy dom który stawiali jako "oni" bo odeszli od tego szefa właśnie na moja budowę. A każdy kto przyjedzie mówi że tak prostych scian jeszcze nie widział. Robili już w mojej wiosce domy sąsiadów i poprawki po ekipie która zepsuła dachy, Generalnie wszyscy u których robili (sąsiedzi) są bardzo zadowoleni i mówią że warto na nich czekać. Co do dzielenia kosztów to w sumie moja inicjatywa bo ze względu na czekanie na dachówkę (i kasę ) rozłożyłem robienie dachu na dwa etapy 1. teraz = Więźba + łaty + folia 2. w październiku = układanie dachówki okna itp. Tego drugiego etapu nie podjęła się nasza ekipa tylko załatwiła swoich znajomych dekarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.07.2007 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Smiejus, irreality- poszło na priva Ivonesca- sorry, ale wiadomość dla Irreality poszła chyba przez pomyłkę do ciebie... no tak myślałam pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 16.07.2007 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Secam, podobnie jak smiejus mam wrażenie, że sobie z nas żarty stroisz… A jaką cenę teraz zawołali sobie ci twoi dachowcy za naukę robienia dachów na twoim dachu? Zapytam się mojego mistrza, może cię gdzieś wciśnie między terminy. Jeżeli cena będzie nawet trochę wyższa, to się nie zastanawiaj, tylko bierz ekipę, która wie co robi! Będę Ci wdzieczny - chętnie bym wziął kogoś nawet tylko do układania dachówki w październiku czy listopadzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smiejus 16.07.2007 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 no to zdecydowanie zmienia postać rzeczy odnośnie jakości ich pracy. Co do ceny i podwyżek ... mimo że dobrzy jak piszesz mają u mnie dużego minusa. Jeśli się z kimś umawiam na robotę i cenę to obie strony powinny dotrzymać słowa. Oni jakości pracy i ceny a ja tego że dostarczę materiały i zapłacę im na czas. Jeśli chcą więcej to może zaproponuj termin 45 dni płatności, ciekawe jak zareagują. I czy będzie to równie oczywiste jak to że mogą umówioną cenę podnosić. secam odnośnie folii, jesteś pewien że ta folia którą kupisz może tak długo leżeć na dachu bez przykrycia, nie straci na właściwościach? (sorki że o tym mówię ale do października jeszcze 2,5 miesiąca) Dorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 16.07.2007 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 A co do spotkania ....... Spiż 15.07.2007 http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060964209769.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060934109570.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060914109570.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060944209769.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060894109570.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060904109570.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060984209769.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060974209769.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/1060954209769.jpg Zbierzność i podobieństwo osób przedstawionych na fotografiach z użytkownikami tego forum jest czysto przypadkowa. wszyscy osoby zgodzili się na publikację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 16.07.2007 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Jeśli chcą więcej to może zaproponuj termin 45 dni płatności, Rewelacyjny pomysł muszę to wykorzystać secam odnośnie folii, jesteś pewien że ta folia którą kupisz może tak długo leżeć na dachu bez przykrycia, nie straci na właściwościach? Dużo się o to dowiadywałem Kupiłem dość droga folię TYVEK SOLID ma ona gwarancję producenta 4 miesiące (że może być nie przykryta) , rozmawiałem nawet z ich technologiem. Choć kto wie może zostawię samą więźbę i poczekam a folię założę razem z dachówką - kładąc folię chciałem osłonić mury od deszczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TS147 16.07.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 My miedzy innymi dlatego stawialismy nasilke-zaczynalsmy pózna jesienia i nasz dom mial stac w takim stanie przez zime. Silikaty maja stosunkowo mała nasiakliwosc w stosunku do np. ytonga, szybko wysychaja, a w całym procesie nasiakania i wysychania - nie traca swoich własciwosci. Dzięki - super informacja. Czy silka wytrzyma także sytuację jesli nie zdążę przykryć dachem ścian parteru i stropu? Czy lepiej tego unikać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TS147 16.07.2007 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Cześć Grupo waleczna. Jakiś czas temu dyskutowałem z Wami o oknach PCV i drzwiach przesuwnych. Jednym z firm o której rozmawialiśmy była firma Karfil . Wracam do tego tematu bo wydaje mi się że powinienem się z Wami podzielić moimi opiniami Tak więc byłem tam 3 tygodnie temu - obejrzeliśmy okna porozmawialiśmy z Pania ustalilismy wszystkie nasze oczekiwania i zostawiliśmy specyfikację do wyceny. Wycena miała zostać do nas wysłana za 2 dni. Mija 3 tygodnie i ani słychu i odzewu. Dodatkowo podczas naszej rozmowy Pani odebrała telefon z bardzo "nieprzyjemną" reklamacją, "to niemożliwe że rolety się nie zwijają przecież zostaly dobrze zamontowane i na pewno pan coś źle zrobił a nie dojechaliśmy do Pana na czas bo padał deszcz a na drugi dzień mieliśmy umówionego innego klienta przecież nie mogliśmy do niego nie pojechać usłyszałem - dobre co ? A wracając do okien to zostaje cały czas na tapecie Oknoplast Kraków i Em-pol tu jak na razie wszystko jest ok. Oczywiście jest to moja własna ocena a Wy wyciągnijcie własne...... No to mnie zmartwiłeś, bo jako jedyni na razie mają w ofercie wystarczająco szerokie okno tarasowe z HKsem (lub czymś podobnym ). Potwierdzam jednak, że ja też czekam na wycenę już 2-3 tydzień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.07.2007 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 widzę że spotkanko w Spiżu się udało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulka i.w. 16.07.2007 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 TS147, secam - coz mogę powiedziec o MS Karfil - u mnie z niczym sie nie spozniali, wszystko było na czas, terminowo, solidnie, bez obsuwy, z kontaktem mailowym i telefonicznym na bieżąco-nie mogę złego slowa powiedziec ani jednego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 16.07.2007 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 No to mnie zmartwiłeś, bo jako jedyni na razie mają w ofercie wystarczająco szerokie okno tarasowe z HKsem (lub czymś podobnym ). Potwierdzam jednak, że ja też czekam na wycenę już 2-3 tydzień... Czyli nie ja jeden czekam.... Zajrzyj do Empolu na ul Zgodnej (wzw Szpitala na Traugutta) maja tam na wystawce ładne duże drzwi pcv przesuwne a wycenę dostałem od nich po 12 godzinach TS147, secam - coz mogę powiedziec o MS Karfil - u mnie z niczym sie nie spozniali, wszystko było na czas, terminowo, solidnie, bez obsuwy, z kontaktem mailowym i telefonicznym na bieżąco-nie mogę złego slowa powiedziec ani jednego. Może na zły moment trafiłem pierun wie widzę że spotkanko w Spiżu się udało Udane Udane - szkoda ze reszty nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BettyM 16.07.2007 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Grupo droga! Z rodziną najlepiej wychodzi się.... Wczoraj wpadli z nieoczekiwaną wizytą i tak siedzieli, siedzieli, siedzieli Na moje sugestie, ostentacyjne ziewanie nie reagowali i zebrali się dopiero wieczorem. Tak miałam ochotę przyjść na spotkanie! Mam nadzieję, że następnym razem nic nam nie pokrzyżuje planów i spotkamy się w ryneczku. kulko Twój argument odnośnie kotka jest bardzo racjonalny i będę nad nim myślała. A z info o obwodnicy to po prostu miód na moje serce (jak powstanie to przestaną przed moim domem jeździć tiry!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smiejus 16.07.2007 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Udane Udane - szkoda ze reszty nie było reszta była, tylko albo ślepa albo nie w tym spiżu co trzeba przyszliśmy o 16 ..głucho poczekaliśmy do 17 prawie... głucho... na żadnym stole nie widać Muratora, no i padło podejrzenie że może nie na 16.00 tylko 18.00. No i pojechaliśmy do domku o której byliście w Spiżu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 16.07.2007 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Grupo droga! Z rodziną najlepiej wychodzi się.... Wczoraj wpadli z nieoczekiwaną wizytą i tak siedzieli, siedzieli, siedzieli Na moje sugestie, ostentacyjne ziewanie nie reagowali i zebrali się dopiero wieczorem. Tak miałam ochotę przyjść na spotkanie! Mam nadzieję, że następnym razem nic nam nie pokrzyżuje planów i spotkamy się w ryneczku. Czekaliśmy, czekaliśmy.... Ale wiemy co znaczą najazdy rodzinki więc.... cóż.... do następnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniecha1 16.07.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Udane Udane - szkoda ze reszty nie było Kurcze, a ja przegapiłam spotkanie, bo miałam tydzień urlopu i brak dostępu do komputera. Szkoda, może następnym razem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuch 16.07.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 a nasza Miśka sie pokatarzyła, szkoda by było Waszych bąbelków zarazić więc nastenym razem mam nadzieję będziemy a żałujemy baaaaardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 16.07.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Udane Udane - szkoda ze reszty nie było reszta była, tylko albo ślepa albo nie w tym spiżu co trzeba przyszliśmy o 16 ..głucho poczekaliśmy do 17 prawie... głucho... na żadnym stole nie widać Muratora, no i padło podejrzenie że może nie na 16.00 tylko 18.00. No i pojechaliśmy do domku o której byliście w Spiżu? A to jest kilka Spiżów??? Pierwsi byli o 16.00 Hania i Rafał i z tego co wiem gruby egzemplarz Muratora na stoliku postawili. Widoczny na zdjęciach !!! Reszta dochodziła z opóźnieniem do 18 a może nawet dalej. No szkoda, że nie znaleźliście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 16.07.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Ale żałuję, że się z Wami nie spotkałam . Widziałam się za to z Secamem przed spotkaniemi . Mam nadzieję, że pozdrowił grupę ode mnie. Niestety moje przewidywania się spełniły - dzisiaj byłam z córą u lekarza - wiatrówka jak się patrzy. Wczoraj jeszcze nie było widać, ale nie chciałam zrobić kuku i przynieść zarazków - i jak widać dobrze zrobiłam, bo na spotkaniu były maluszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 16.07.2007 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 o której byliście w Spiżu? My koło 17 a reszta faktycznie troszkę później Bylismy przy stoliku w samym rogu najbliżej placu solnego Szkoda, może następnym razem. Mam nadzieję, że następnym razem nic nam nie pokrzyżuje planów i spotkamy się w ryneczku. więc.... cóż.... do następnego. Czyli rozumiem następne spotkanie za tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.