Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Ja jak się już trochę odremontuję, to powrócę do winiarskiego hobby (za licealnych czasów to takie gronowe robiłem, że się marsala, porto i inne prawie likiery chowały) - w międzyczasie dojrzałem do wytrawniejszych win :lol: A o niektórych destylatach to do tej pory legendy krążą ...8)

Z tego co wiem, zrobienie cydru nie jest takie znowu trudne, trzeba mieć przede wszystkim dobrą beczkę i cierpliwość. Podstawową wadą jest krótki okres przydatności do spożycia. Ale jak już jest, to tylko gallet's usmażyć, takie z szynką, serem i wbitym jajem albo quiche - ze szpinakiem lub lotaryński i ....żyć nie umierać :D .

Rany ale się rozmarzyłem (chyba gdzieś tu miałem jeszcze jabłko na dzisiaj...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

A bawicie się w butelkownie - takie z prawdziwymi korkami i lakiem?

taaaa... nie ma czego butelkować....

nasze pierwsze winko pożeczkowe [pycha!! 5 l.] starczyło na jeden wieczór z przyjaciółmi :)

teraz więc zakupiliśmy dodatkowe 3 wielkie butle i zobaczym co będzie, gdy oni znowu przyjdą....... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mała butelczyna z kulek wiśniowych, reszta z kulek winogronowych :)

już za chwileczkę, już za momencik będzie można usiąść z winkiem przed kominkiem... :D

a Ty jak?

pozdrówka ciepłe!

U mnie z kulek winogronowych z odrobiną jabłek.

Jednak i na winko i na kominek muszę jeszcze trochę poczekć, ale już ten okres jest do określenia w czasie.... za miesiąc może.

Czerwone winko i kominek akurat jako lekarstwo na jesienno-zimową chandrę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że biali komuniści pojawiają się dopiero późną wiosną :p

Co do kominka, to chyba się nie doczekam - planujemy raczej kozę. A gronowe winko, przynajmniej kilka butelczyn, radzę dobrze schować i wyciągnąć po roku czy dwóch. Wrażenia nie zapomniane na całe życie...

Problem w tym, że wino do leżakowania trzeba kilka razy ściągać i klarować, ale frajda nie z tej ziemi (tylko przy tych pracach to można się czasem o własny język potknąć 8) )

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey,

dzień dobry bardzo...

Ja tym razem z zapytaniem - czy ktoś z Okołowrocławskich dysponuje samochodem typu ford transit (z dużą budą), iveco albo MB (większy od vito), czy też furgonetka stara, itp, i chce zarobić troche grosza na początku roku? Rozglądam się za takimi autami, ponieważ muszę się przeprowadzić w 1 tygodniu stycznia - 1 kurs (670 km w jedną stronę, jedna kolejka na polsko-niemieckiej granicy - niestety razem z ciężarówkami - zapewniam paliwo, nocleg i wyżywienie oraz sam zajmuję się cłem - odprawa mienia przesiedleńczego).

Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany, pytania lub sugestie odnośnie ceny usługi proszę kierować na priva.

Serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...