Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Dziewczyny, nie zrozumcie mnie źle, ale ...

chciałabym stan deweloperski za stówkę :)

Zależy co kto pod tym rozumie.

Wykończenie - ściany, malowanie, podłogi, różne zabudowy - to co najmniej 150 tys. (było kiedyś). A instalacje? Projekt, wykonanie, urządzenia,materiały...

Przy etapie stanu surowego nie ma tylu niespodzianek.

 

Pamiętajcie o tym że wspominacie o pracy wlasnej, a jeśli ktoś nie ma czasu ani ochoty samodzielnie pracować na budowie to jest to dodatkowe 100 tys lub więcej.

 

Ja po prostu nie uwierzę w dom za 400 tys wybudowany teraz. Sorry ale nie wierzę w wykończony dom w przyzwoitym standardzie 200 m za 400 tys. Chyba że zależy to od liczenia i liczącego - jeśli po prostu nie zapisuję części wydatków to faktycznie może wyjść inna kwota.

My w pewnym momencie przestaliśmy zapisywać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Ja po prostu nie uwierzę w dom za 400 tys wybudowany teraz. Sorry ale nie wierzę w wykończony dom w przyzwoitym standardzie 200 m za 400 tys. Chyba że zależy to od liczenia i liczącego - jeśli po prostu nie zapisuję części wydatków to faktycznie może wyjść inna kwota.

My w pewnym momencie przestaliśmy zapisywać ...

 

ja tez nie wierze w wykonczony dom w przyzwoitym standardzie 200m2 za 400 tys, ale w stan deweloperski za 400 tys.

nie zrozumialysmy sie.

wykonczenie to inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy ma możliwość i chęci pracować na własnej budowie i nie każdy ma fachowców w rodzinie. My bardzo dużo oszczędziliśmy na robociźnie i przy wykończeniówce będzie tak samo. Dla mnie stan deweloperski to dom z instalacjami, wylewkami, tynkami, kominkiem i schodami. Więc sądzę, że stówka na to wystarczy. Nie przewiduje rekuperatorów itp, bo mnie na to nie stać. Z "szaleństw" będzie jedynie odkurzacz centralny i to na razie samo rozprowadzenie instalacji i piec kondensacyjny. Jak pisałam, przewiduję, że zabraknie nam na płytki i to tylko na materiał, bo położy mi je Tatuś gratis!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny zakres prac, o którym piszecie na forum a który robicie własnymi siłami to conajmniej 100.000zł.

Jak nie wierzycie to policzcie sobie chocby ilość m2 ocieplenia i regipsów w domu i pomnóżcie przez 100zł. Tyle zaoszczędziłyście na głupim ociepleniu i plytach gk poddasza - tylko robociźnie! Za KAFLE ? Prosze bardzo 80zł/m2 plus extrasy za szlifowanie.(to cena robocizny...)

 

I tak dalej i tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xara, jasne że tak. Właśnie o tym piszę. Nie da się zbudować naprawdę tanio domu, wynajmując do wszystkiego ekipy, które nota bene kroją nas jak chcą. Ja po prostu mam fachowca w rodzinie i dlatego spróbuje zmieścić się w założonym koszcie. Gdyby nie to, to padaczka. Na samym ułożeniu płytek zaoszczędzę jakieś 15 tys. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

zgadzam sie z toba co do ogrzewania, dachowki itp, poprostu sa "miejsca" gdzie mozna zaoszczedzic. My mamy wplanach ogzrewanie eko-groszkiem(kotlownia bedzie pzreniesiona) likwidacja balkonu nad wykuszem i byc moze drugiego od strony ogrodu(duze straty ciepla no i wieksze koszty przy budowie0 a z balkonow i tak sie w domkach w zaadzie nie korzysta, to raczej element dekoracyjny...

Tak czy siak kwota jets znaczna...:( trwaja rozmowy co robic...mam nadzieje ze wkrotce decyzja zapadnie..

 

wszystkim dziekuje za odpowiedzi

 

Serdecznie pozdrawiam :)

 

magnolia007, tak na oko to wydasz co najmniej 400 - 500 tys na to o czym piszesz. Pewnie ci co jeszcze nie wybudowali będa dementować ale wydaje mi się że teraz to tyle powinno kosztować.

My mieszkamy od 3 lat, wyszło nam co najmniej 3000 za m2. Nie wszystko mamy wykończone.

Do każdego kosztorysu, jaki wyliczysz, dodaj 30-40% ...

Za mało informacji, bo jeśli zrobisz najtańsze ogrzewanie na prąd to będzie taniej, jeśli wypasione instalacje to bardzo drogo ...

Z mojego doświadczenia i przekonania - czasem nie warto iść w najdroższe materiały, lepiej wybudować ściany czy dach z taniego materiału - tak samo się mieszka pod wypasioną dachówką ceramiczną, jak pod najtanszą betonową, ale zupełnie inny jest komfort użytkowania łazienki z luksusową wanną SPA z zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy. Za pieniądze zaoszczędzone na tańszych ścianach można sobie wybudować basen (już za ok. 25-30 tys można mieć mały basen stały, wkopany w ziemię) etc. etc. Może niekoniecznie płot musi być z murowanych z cegły klinkierowej przęseł i kutych bram, a w zamian można sobie sprawić saunę czy bajeranckie meble w BoConcept albo dzieła sztuki obiecujących młodych wrocławskich artystów na ściany (i tak nie będzie widać że ściany są z szarego betonu komórkowego i ocieplone zwykłym styropianem ...) i tak dalej i tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola pożycz tych fachowców:)

Przy okazji pozdrowienia dla Twojego Taty!

 

I przy okazji

Jola juz Ci pisałam - zarąbiste OKNO, super musi byc we wnętrzu!

Anjamen Ty masz za to w avatarze zarąbisty dach, pewnie skomplikowany ale efekt super....podoba mi się:)

 

Przy drugiej okazji

ktos z Was kupował Jotula...Ile da się otrzymać na niego rabatu i gdzie? Wreszcie znalazłam kominek,który mi sie podoba ale jego cena jest nieakceptowalna dla mnie i potrzbeuje ja obniżyc (a nie mam czasu jechać do Norwegii:) - of course żart

Wiecie gdzie i jaki rabat mozna na J. dostać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry znowu ale...

 

dom z instalacjami, wylewkami, tynkami, kominkiem i schodami. Więc sądzę, że stówka na to wystarczy

Nie wierzę w te rzeczy o których piszesz - za stówkę :)

Podam nasze ceny - 3 lata temu

instalacje bez kominka - piec Vaillant 20-tka kondensat, rury miedziane plus wykonanie za 30 tys. Bez rury do komina. Nie wiem ile kosztuje to teraz ale nasz instalator mówi że ceny bardzo poszły w górę.

Wylewki - nie znam powierzchni ale pewnie koszt kilkunastu tysięcy (na oko)

TYnki - nie znam obecnych kosztów ale wydaje mi się że trudno będzie zejść poniżej 12-15 tys.

kominek - wkład za 3 tys, obudowa musisz liczyć za 5 tys (materiały, robocizna - jestem teraz w temacie, znowu nie uwierzę w obudowę za 2 tys, bo metr ładnego kamienia kosztuje 1000 PLN w górę). Razem 8 tys. co najmniej

Schody pewnie za 20 tys plus robocizna - nie mam schodów w domu. Wyszło tak pi razy oko 90 tys, plus 30% (z doświadczenia).

Nie wiem czy masz elektrykę czy nie ale to też worek bez dna. Mój mąż zawodowo się zajmuje tematem więc miał fajne ceny na legranda :) dlatego nawet nie liczyliśmy ile by nas to kosztowało po normalnych cenach.

Instalacja odkurzacza centralnego bez samej jednostki to pewnie 300 zł rury o coś za położenie. jednostka kosztuje ok 2500 za średni standard.

Nie wiem czy masz instalacje wodne, one pewnie drogie nie są ale też kosztują. Cała ta hydraulika w końcu okazuje się całkiem kosztowna.

U instalatora zostawiliśmy jakieś 60 70 tys - woda, gaz, zasobniki, materiały, piec, kominek z płaszczem, montaż części armatury (łazienki, krany etc.), odkurzacza, urządzenia, rury, projekt, wykonanie etc.

Rekuperator przy tym wszystkim nie jest drogi bo ok 10 tys ze wszystkim

 

Nie kwestionuję waszych wyliceń ale chciałabym przestrzec dopiero zaczynających przed zbyt optymistycznym kosztorysem.

My liczyliśmy już nawet z naddatkiem ale i tak zawsze brakuje.

Podałam parę przykładów. Np. cena płytek to dopiero ok. 30-40 % całości ceny podłogi kafelkowanej. Reszta to kleje, uszczelnienia, fugi, silikony, odpady, robocizna. Więc z płytkami za 30 PLN cena podłogi będzie wynosić 100 zł za metr 2. Ściany -czasem trzeba malować kilka razy. To też koszt. Przy farbach lateksowych o ciemnych kolorach nieraz trzeba nakłdać bardzo grubą warstwę żeby dobrze wyglądało - i to strasznie nabija koszty (mam ciemnobrązowego beckersa - koszmar!! ale ładnie wyszedł) Same silikony to może być nawet koszt 1500 zł.

Bez listew przypodłogowych - własnie wałkuję temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie warto oszczędzać na dachówce. Raczej nie będziesz jej wymieniać. Porządna ceramiczna dachówka, na pewno będzie trwalsza od cementowej. I jak dla mnie lepiej wygląda. Oszczędzać można np. na panelach w sypialni, które wywalę za parę lat. Meble kuchenne też łatwo wymienić. Zresztą nawet te najdroższe i aktualnie najmodniejsze po paru latach znudzą się, a trendy będą zupełnie inne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie warto oszczędzać na dachówce. Raczej nie będziesz jej wymieniać. Porządna ceramiczna dachówka, na pewno będzie trwalsza od cementowej. I jak dla mnie lepiej wygląda. Oszczędzać można np. na panelach w sypialni, które wywalę za parę lat. Meble kuchenne też łatwo wymienić. Zresztą nawet te najdroższe i aktualnie najmodniejsze po paru latach znudzą się, a trendy będą zupełnie inne.

 

zupełnie się zgadzam z "Jola z Melisy"

my też wychodzimy z założenia, że najważniejsze są "podstawy" , dom mamy wybudowany raczej z porządnych jakościowo materiałów, mamy porządną ceramiczną dachówkę z gwarancją na 50 lat , nie będę musiała jej malować co kilka lat a z dachówkami betonowymi różnie bywa, ściany też mam z ceramiki i wiem że dom będzie oddychał, przez tyle lat mieszkałam w betonie i wiem co to znaczy

wykończeniówkę mogę zrobić tańszą , nie ukrywajmy ale nasze piękne domy też będziemy musieli za jakiś czas odmalować, zrobić remont, wujaszek który budował się 15 lat temu wybudował porządny dom zaoszczędzając na wykończeniówce, po jakimś czasie przy remoncie wymienił panele na parkiet, wsadził wybajerowaną wannę, wymienił stare kafle na modne i takie okna na które wtedy nie było go stać a sąsiad który ma betonową dachówkę teraz klnie, że musi ją co 5 lat malować

kwestia kto co wybiera, nie ma reguły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najstarsze niemieckie betonowe dachówki leżą na dachach dobrze ponad 100 lat i nic nie wskazuje na to że coś im będzie. Przez dach dokładnie tak samo nie kapie pod betonową jak i ceramiczną. Dla laika nie ma kompletnie żadnej różnicy pomiędzy betonową i ceramiczną, wierzcie mi :)

 

Nasza leży na dachu 4 lata i nie widać kompletnie żadnego zużycia :) Pewnie dlatego że jest czarna. Za 10 tys w ten sposób zaoszczędzone mamy kominek. Albo część podłogi w domu ... Bo pod koniec budowy zabrakło na podstawowe rzeczy - nie było mebli i wielu innych rzeczy. Wtedy żałowałam że tyle kasy poszło się topić w stan surowy. Choć i tak kupowaliśmy niedrogie materiały. Kompletnie bez sensu był wydatek na GWC rurowe.

 

Wierzcie mi, ściany z taniego materiału stoją dokładnie tak samo długo, co ściany z droższego, chyba że dom stawiacie na 2000 lat ale mnie to raczej nie interesuje co będzie za 500 czy nawet 50 lat :)

To samo z rynnami etc.

Jasne że nie warto kupować szmelcu który za dwa lata trzeba wymieniać ale jeśli mam coś co bez problemu wytrzyma 50 lat to jest OK, nie muszę kupować materiałów na 500 lat, niech się potem wnuki martwią remontem :) ja wolę pojechać na wakacje z dziećmi albo urządzić im plac zabaw za te pieniądze.

Dlatego mam tanie okna i rolety ale za to z silnikami, tanie dachówki, tanie ściany ale twarde i trwałe, styropian, ale gruby. Czego żałuję to tanich drzwi wejściowych - tu warto dać więcej pieniędzy.

 

Gdybym teraz budowała nie wiem czy nie poszłabym w szybkie ale porządnie wykonane technologie - drewno, OSB, czy keramzyt systemowy.

Jasne że jeśli są pieniądze to lepiej kupować z górnej półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściany nie oddychają bo nie mają płuc :)

"Oddycha" wentylacja, co wy z tym oddychaniem ścian, nie ma czegoś takiego, to jest jakiś chory mit z gazet

Ściana może utrzymywać mikroklimat wewnątrz, wilgotność ale nie oddychać na zewnątrz

co do remontu to przy dzieciach w domu nie ma sensu pakować się w drogie wykończenie, ściany u dzieci już muszę malować po 3 latach, nie mam parkietu i bardzo się cieszę patrząc na aktywność moich pociech :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zupełnie się zgadzam z "Jola z Melisy"

my też wychodzimy z założenia, że najważniejsze są "podstawy" , dom mamy wybudowany raczej z porządnych jakościowo materiałów, mamy porządną ceramiczną dachówkę z gwarancją na 50 lat , nie będę musiała jej malować co kilka lat a z dachówkami betonowymi różnie bywa, ściany też mam z ceramiki i wiem że dom będzie oddychał, przez tyle lat mieszkałam w betonie i wiem co to znaczy

wykończeniówkę mogę zrobić tańszą , nie ukrywajmy ale nasze piękne domy też będziemy musieli za jakiś czas odmalować, zrobić remont, wujaszek który budował się 15 lat temu wybudował porządny dom zaoszczędzając na wykończeniówce, po jakimś czasie przy remoncie wymienił panele na parkiet, wsadził wybajerowaną wannę, wymienił stare kafle na modne i takie okna na które wtedy nie było go stać a sąsiad który ma betonową dachówkę teraz klnie, że musi ją co 5 lat malować

kwestia kto co wybiera, nie ma reguły

Magnolia - może Ci to pomoże

Nie wiem ile będzie kosztowała wykończeniówka - tu dużo zależy od standardu i materiałów ale opisany wyżej dom (podobno też mój ;) ) 225 m całkowitej powierzchni w stanie surowym zamkniętym kosztowął nas bez działki (doliczając okna i odejmując zwrot vatu, jest juz prad nie ma szamba i wody) 216 tys zł - nic nie robiliśmy sami - wszystko robiły ekipy, ale bardzo zwracałem uwagę na ceny i kazdą pozycję strasznie długo negocjowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......

Dlatego mam tanie okna i rolety ale za to z silnikami, tanie dachówki, tanie ściany ale twarde i trwałe, styropian, ale gruby. Czego żałuję to tanich drzwi wejściowych - tu warto dać więcej pieniędzy. .....

Tu sie z tobą zgodzę :D też poszliśmy w białe tańsze okna ale za zaoszczędzoną kasę zafundowaliśmy sobie na cały dom rolety i silniki - całość nie przekroczyła ceny samych okien drewnianych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale nikt z was nie podał całej kwoty, wszyscy piszecie – wydałam/am dwieście tysięcy ale potem okazuje się że to bez działki, pozwoleń, przyłączy, szamba, kanalizacji, oczyszczalni, wody, projektu, pracy koparki, piachu etc czyli wielu rzeczy bez których nie można zacząć budowy. Bez robocizny etc. Tworzy to mylne wrażenie dla osoby zaczynającej że na dom w stanie surowym zamkniętym z instalacjami wystarczy 200 tys. Nie wystarczy. Poza tym wypowiadają się osoby które jeszcze tych etapów nie zakończyły, bądźmy uczciwi, nie wprowadzajmy w błąd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...