Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Pan Kocot rzeczywiście jest bardzo dobry, proponuję zadzwonić w przyszłym tugodniu bo, jak robił u mnie to mówił że na 15.08 ma uroczystości rodzinne i może dlatego trudno się jest dodzwonić

 

DZIEKI ZA NAMIRY.Juz z nim romawialiśmy i gdzies za 2 tyg.moze robic u nas:))

A czy moze ktos ma kogos od drenażu?ja sie na tym nie znam ale mąż szuka i nie może nikogo znalezc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

witam,

a ja w pracy (przed kontrolą z ZUS czy US) powtarzam słowa mojej koleżanki, że jak wyjedzie za mężem za granicę, to nie będzie wykonywała swojego stresujacego zawodu tylko weźmie się za sprzatanie, wejdzie do takiego domku w szpilkach, przebierze sie w ubranie robocze, walkmena na uszy, 3 godz. posprząta , ubierze swoje eleganckie ubranie i odjedzie autkiem. Zero stresu, odpowiedzialności, wiecej czasu a kasa prawie ta sama.

A ambicje, z czasem same znikną.

 

pozdrawiam

Ania

 

Jak dla mnie do jest MEGA dziwne, ale przyjrzyjmy sie temu bliżej!

Ja np.: jestem z branży informatycznej - pozdrawiam Trocia - on tez ;)))

...no i tu z kolegą z pracy (obaj po studiach) rozmawialiśmy na temat płacenia wykonawcą. I co? I płacimy ekipom dużo więcej niż sami zarabiamy.

Też się zastanawiałem - po cholere mi studia - koleś przekłada cegły i ma wiecej niż ja czy kolega. TYLKO ....

Ja siedze w ceipłym, klimatyzowanym biurze, gdzie mam kuchnie itp

A On? Siedzi w jakiejś budzie, sra w szopie i zapierdziela jak pada deszcz czy śnieg.

Gdybyśmy mieli do wyboru biuro czy budowa za tą samą kasę - co wybieracie? Bo ja biuro :)))

PZdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja oczywiście nie chciałam powiedzieć, że wolę sprzatanie, jestem zadowolona ze swojej pracy, ale w chwilach kontroli to wspominam słowa kolezanki w formie żartu.

Kiedyś będąc w Niemczech na praktykach popołudniami sprzatałam w domach , stawka byla 15-20 marek za godz. (marka była po 2 zł) , kasa była fajna ale jak gospodyni przedstawiałam mnie swoim dzieciom (moim rówieśnikom) jako neue Putzfrau to w głębi duszy odczuwałam ukłucie.

Ale na mieszkanie trzeba było zarabiać, które teraz będzie wymienione na domek.

W tym momencie uswiadomiłam sobie mój wiek, ja pracujaca za marki a nie euro.

Pozdrawiam wszystkich pracujących w klimatyzowanych pomieszczeniach, tych w słońcu i w deszczu.

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca na budowie, pomimo wycen stosowanych przez ekipy - to jednak inny kaliber niż sprzątanie domu :wink: .

 

Praca umysłowa mimo, że podobno lżejsza jest jednak często pracą w której nie da się wyłączyć po zrobieniu swojej działki. A praca fizyczna - tak.

Nikomu nie wypominam i nie zazdraszczam :-) - bo jak napisała Jola - chyba nie chciałabym pracować w charakterze pani sprzątającej.

 

Jednak porównanie kwot wynagrodzeń typu: 100zł za 3-5 godz. pracy - sprzatanie domu, dające zarobki netto rzędu śr. 3 tys zł./mc - mówcie co chcecie przyprawia mnie o lekkie zdenerwowanie.

 

Może powinniśmy zarabiać więcej i nie byłoby problemu, gdyby każdy miał godną pensję, i przy okazji byłaby odpowiednia hierarchia zarobkowa - ale tak jeszcze nie jest. I dlatego to mnie tak wkurza :-? .

 

A dzisiaj zaplanowana do sprzątania podłoga :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no i tu z kolegą z pracy (obaj po studiach) rozmawialiśmy na temat płacenia wykonawcą. I co? I płacimy ekipom dużo więcej niż sami zarabiamy.

Też się zastanawiałem - po cholere mi studia - koleś przekłada cegły i ma wiecej niż ja czy kolega. TYLKO ....

Ja siedze w ceipłym, klimatyzowanym biurze, gdzie mam kuchnie itp

A On? Siedzi w jakiejś budzie, sra w szopie i zapierdziela jak pada deszcz czy śnieg.

Gdybyśmy mieli do wyboru biuro czy budowa za tą samą kasę - co wybieracie? Bo ja biuro :)))

No ale to praca praktycznie cały czas na świeżym powietrzu, w pięknych okolicznościach przyrody. A my co - zamknięci w czterech ścianach, bez śpiewu ptaków i wiatru smagającego po twarzy.

 

I z drugiej strony. Oni pracują na jeden etat, a my w większości przypadków na dwa - przynajmniej ja - 8 godzin przy biurku i kilka godzin przy młotku. To i zarabiam podwójnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz Jarku rację, i ja dzielę Waszą dolę (i nie dolę :)

 

ale czasem w ramach relaksu mógłbym coś na jakieś budowie podoginać za taką kasę dla przykładu: ekipa 5 ludków, budujących dom znajomych za stan surowy otwarty bierze 60 koła, oni ten dom postawią z 2 miechy, ale samej pracy to będzie góra 3 tygodnia (takiej po 8-10 godzin) -policz jaką mają stawkę godzinową, nawet jak policzysz te całe dwa miesiące za ponad 10k to i tak nieźle, co? A przez te dwa miesiace to oni takich domków pykną ze dwa i już wychodzi jakieś 10k na miesiąc na głowe, nawet jak odliczysz zusy i podatki to fajna kasa...

 

Tylko czemu budują się lekarze, prawnicy, informatycy, nauczyciele, urzędnicy, itp, a budowlańcy często w mieszkaniach mieszkają ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca na budowie, pomimo wycen stosowanych przez ekipy - to jednak inny kaliber niż sprzątanie domu :wink: .

 

Praca umysłowa mimo, że podobno lżejsza jest jednak często pracą w której nie da się wyłączyć po zrobieniu swojej działki. A praca fizyczna - tak.

 

I jeszcze jak idziemy na urlop to najczęściej jest to tylko przesuniecie pracy, wszystkie papiery czekaja na biurku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czemu budują się lekarze, prawnicy, informatycy, nauczyciele, urzędnicy, itp, a budowlańcy często w mieszkaniach mieszkają ?
Coś w tym jest. Facet, który robił u mnie wylewki podobno od dobrego roku nie ma czasu/zasobów na dokończenie swojej hali na maszyny. Ciągle robi i robi ... ale nie u siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie panowie informatycy i inni magistrzy inżyniery i licencjaci. Łączmy się i może stwórzmy brygadę budującą po godzinach. 8 godzin na etacie, a potem na budowę do kogoś. Mamy doświadczenie, bo własne domki zaraz skończymy. Ja się ostatnio specjalizuję w suchej zabudowie. Jak znajdę chwilę, to zrobię doktorat z budowy tarasów. A na jesień jak się uda będę miał nową umiejętność - stawianie wiat na drewno/samochód.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie panowie informatycy i inni magistrzy inżyniery i licencjaci. Łączmy się i może stwórzmy brygadę budującą po godzinach. 8 godzin na etacie, a potem na budowę do kogoś. Mamy doświadczenie, bo własne domki zaraz skończymy. Ja się ostatnio specjalizuję w suchej zabudowie. Jak znajdę chwilę, to zrobię doktorat z budowy tarasów. A na jesień jak się uda będę miał nową umiejętność - stawianie wiat na drewno/samochód.

 

Przyłączam się do brygady :lol: właśnie z mężem w weekend zrobiliśmy specjalizaje kucia otworów pod świetliki bo naszemu panu budujacemu nie chciało sie pomyśleć nad tym jak zostawić otwóry w stropie pod świetliki i zalewając strop powiedział że to się później zrobi a teraz się wypiął na nas i powiedział ze newentualnie może nam to tera zrobić ale to już za dodatkową kase bo to dodatkowa robota a za dodatkową robote i wymysły inwestorów trza płacic,więc się wkurzyliśmy i sami przez sobote i niedziele wykuliśmy w stropie 3 dziury pod świetliki,obrobiliśmy je i gotowe,teraz czekamu na świetliki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trociu - tę ostatnią specjalizację mój mąż już posiadł :-) (drewutnia na 8-9m3, zadaszona - dachówki, ozdobiona panelami ozdobnymi kratami ). Super mu wyszło - nikt nie chce wierzyć :-)

Wiatę chce też stawiać :-), ale samemu to już ciężko :-), tynki i gładzie, wykończenia elektryczne, hydraulika - wszystko potrafi zrobić, ale czasu brak :-? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nareszcie, wiele sie u nas dzialo,

Okna wstawione, brama wstawiona, elektryk okablowal, hydraulik orurowal, tynkarz otynkowal.

Teraz ukladaja styro i podlogowke. Za tydzien posadzkarz oposadzkuje ;);)

 

Mam elektryka, bedzie wolny na poczatku wrzesnia. Facet ... co tu duzo pisac .... jest rowniez wykladowca na PWr z wieloletnim doswiadczeniem. A jego praca i pomysly to majstersztyk.

 

Pozdro

 

S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tak, mnie tez szokują stawki pan sprzatających, tym bardziej, że nie oszukujmy się, taki domek dośc dokładnie przy odrobinie wprawy można śmiało zrobić w max 5 godzin, wiem co mówię, też tak na studiach dorabiałam w Anglii

 

i sorry, ale ja płace 800 PLN / miesiąc za opiekę nad moim dzieckiem, codziennie, od 8 do 16, czasem krócej, na pewno nie zamierzam płacić 1000 pani sprzątającej, tym bardziej, zę może miec kilka takich domów także bez ZUS na czysto wychodzi mało osiągalna dla mnie kwota. I wydaje mi się, ze co jak co ale kultura osobista i uczciwośc to nie jest jakieś dziwne wymaganie tylko takie załozenie elementarne, prawda? Jak pani używa dużo "przecinków" i sprawia złe wrażenie to jej nie zatrudniam albo zwalniam.

 

ufff

 

miałam odbiór kominiarski, wszystko do bani, wentylacja kiepska, napowierzenie kominka za nisko ale najgorsze, że stary komin, do któreo mieliśmy popdiąc kominek jest ...zacementowany :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

plus dwa genialne pomysły, ze wszystkie rury do wentylacji musza być kwaso.... cośtam nawet jak sa to zwykłe rury wentylacyjne, które wychodzą po porstu na dach z pomieszczenia i nie jest do nich podpiętya ni piec ani okap ani nic oraz, ze z łazienki na pietrze wentylacja powinna być wyprowadzona 1,5 metra nd dach :roll: na parterze już nie :roll:

 

nie wiem czy to ma sens - rada - po zamknięciu instalacji związanych z wentylacją wzywac kominiarza do odbioru - u nas poprawki będa się wiązac z kuciem :evil: :evil: :evil: a jak dopadnę ekipę murarską :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja się do brygady zapisuję, zbrojenia, ściany, słupy, stropy betonowe, murowanie (na razie tylko komin ale jest :), elektryka, automatyka (jeszcze w trakcie), na razie tylko tyle ;)

 

resztę musiałem zlecić bo by mi czasu brakło, a mamy ambitny plan wprowadzić się w rocznicę rozpoczęcia budowy,

plany były takie że wykańczamy tylko dół, a okazało się że dach ociepliliśmy na gotowo (bo wełny kupiłem za dużo), ścianki na poddaszu wymurowane i korytarz na poddaszu wytynkowany - więc jest lepiej niż zakładaliśmy :) teraz brakuje nam tylko gresu na podłodze i malowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie mam pytanie ile teraz kosztuje wybrukowanie z krawężnikami, tłuczniem odwodnieniami itd - za m2 na gotowo?

i ile może kosztować kostka granitowa i gdzie najlepsze ceny....

 

a ja sie jeszcze podlacze.... czy to na tyle trudna/ciezka robota zeby wzywac brukarzy... czy moze robic samemu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...