SUSPENSER 02.12.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Wałbrzych to nie Wrocław, ale blisko Witamy wszystkich. Drodzy Państwo gdzie kupowaliście swoje bramy garażowe? Szczególnie o kolorze złoty dąb! I cena musi być dobra Pozdrawiamy sąsiedzko Aga i Przemek Jeśli jednak będziecie chcieli Horrmanna to wysłałem Wam namiar na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 02.12.2008 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Witam a gdzie kupujecie drzwi zewnętrzne?????? i jak długo czekaliście na montaż od zamówienia bo juz 2 dni latam po sklepach i jak cos trafie to albo cena wysoka albo termin montazu dopiero za 6-8 tygodni czy też tak długo czekaliście na montaż?Ja ze swojej strony odradzam zakupy w "salonie" drzwi.pl. Ceny dobre ale na tym koniec. Na swoje drzwi zamówione już chyba w sierpniu albo we wrześniu czekam do dzisiaj. I na razie nie ma szans, że będą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 02.12.2008 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Nie miałam pojęcia że tak długo trzeba czekać a w przyszłym tygodniu ma przyjechać piec i grzejniki więc mam cykora czy ktos tego nam nie zwinie z budowy bo póki co to mam zrobione drzwi z płyty OSB,no chyba że kupi się jakieś techniczne drzwi i póki co wstawi zanim przyjada doceloweJak dobrze zrobione to mogą wisieć. Moje od roku spokojnie sobie wiszą. Dobrze zamocowanie to podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 02.12.2008 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Słuchajcie, co z Tą grupą pstryczkową? Koniec roku się zbliża i wrarto byłoby kupić teraz, żeby vat odliczyć jak najszybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daro_K 02.12.2008 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Dana, miałam identyczną sytuację w lecie. Na szczęście nic nie zginęło, choć pieca nie powiesiłam wtedy. Dopiero jak zamontowałam porządne drzwi. Wiem, że w marketach też handlują calem, ale cal to cal i czeka się na niego u każdego dystrybutora. My kupowaliśmy właśnie cala zewnętrzne u Doleckieg na Karmelkowej i w sumie czekalismy ciut krócej niż prognozowano. Ale to zleży od fabryki. Poszukaj jeszcze na allegro. Jak rozglądaliśmy się za wewnętrznymi, to w Impro na Robotniczej mieli do sprzedaży drzwi z ekspozycji. Sporo tańsze i od reki, ale nie pamiętam czy zdewnetrzne też. Ja na szybko kupowałem drzwi zew. Juwnetu za tysiaka ze wszystkimi atestami, oczywiście u Pawła w Budusie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danadom 02.12.2008 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 dziś też byłam w Budusie i tam również usłyszałam że nie wcześniej jak za 6-8 tygodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saper 03.12.2008 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 saper, dawidk - jak oni robią Wam tą szczelinę? Szpachlują i jadą nożem dookoła? Czy jak - bo ja właśnie zabieram się za szpachlowanie sufitów i nie wiem, jak tą szczelinę tam zostawić. witam generalnie to tak jak pisał saper - zostawiają szczelinę nie szpachlując ani nie klejąc siatki między płytami a ścianą lub między płytami skośnymi a płytami poziomymi No się dopytałem. Taką ww szczeline pokrywają akrylem. Jeśli przypadkowo nie ma szczeliny bo się zaszpachlowała przy szpachlowaniu np. wkrętów, to nic nie nacinają tylko po prostu kładą na to akryl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakusz 03.12.2008 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 pytanie do tych co są już po białym montażu pstryczków, a dokładniej gniazdek, mam taki problem że jak w puszcze spotykają się dwa kable, to mimo że mam głębokie puszki to mam straszny problem z ułożeniem kabli i włożeniem gniazdka, czy jest na to jakiś sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 03.12.2008 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 Dwa przewody to mały problem, trzeba się troszkę nameczyć, problemem jest ułożenie trzech przewodów, a pewnie takie też się zdarzają.Zwróć uwagę, by przewody były dobrze zakręcone na zaciskach, bo będą iskrzyć i pomiary nie będą prawidłowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakusz 04.12.2008 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 ale jak sobie z tym poradzić z dwoma kablami trójprzewodowymi ? strasznie ciężko idzie mi ta instalacja, dobrze że większość gniazdek mam punkt skrzynka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 04.12.2008 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 ale jak sobie z tym poradzić z dwoma kablami trójprzewodowymi ? strasznie ciężko idzie mi ta instalacja, dobrze że większość gniazdek mam punkt skrzynka Też to przerabiałem Najpierw po zdjęciu izolacji kabla skróć przewody do niezbędnego minimum (w tym celu kolejne żyły wysuń ile się da, zrób palcem podgięcia, żeby łatwo chowały się w puszkach, wsuń i wysuń raz z puszki a teraz przytnij). Następnie odizoluj, podegnij końcówki, wsuń w zaciski i dokręć. Teraz powinny łatwiej wchodzić, a jakby co to pomóż sobie płaskoszczypami. U mnie najbardziej ekstremalne były 3 kable 2.5 mm2 w puszce i jedna puszka z 4 kablami 1.5 mm2 obok drugiej z 3 Sam doszedłem do takiej techniki, więc jeśli ktoś zna lepszą niech napisze Przy okazji mam pytanie: mam 4 punkty na korytarzu w których mogę włączyć/wyłączyć światło, zastosowałem 2 włączniki schodowe i 2 krzyżowe, i połączyłem wg schematu z 1 krzyżowym z tym, że oba są równolegle. Teraz, żeby włączyć światło oba krzyżowe muszą być w tej samej pozycji. Czy jest jakiś inny sposób połączenia przy którym można włączać i wyłączać światło dowolnym łącznikiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 04.12.2008 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Przy okazji mam pytanie: mam 4 punkty na korytarzu w których mogę włączyć/wyłączyć światło, zastosowałem 2 włączniki schodowe i 2 krzyżowe, i połączyłem wg schematu z 1 krzyżowym z tym, że oba są równolegle. Teraz, żeby włączyć światło oba krzyżowe muszą być w tej samej pozycji. Czy jest jakiś inny sposób połączenia przy którym można włączać i wyłączać światło dowolnym łącznikiem ? Schodowe montujesz na początku i na końcu obwodu, krzyżowe w środku. Z jednej strony podajesz napięcie, z drugiej żarówkę, nie ma siły musi chodzić. Jeśli będziesz miał problemy załączę schemat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakusz 04.12.2008 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 ja też mam, chyba wygodniejszy zastosować centralne sterowanie oświetleniem i sterownik, lub przekaźniki zaprogramowane wtedy masz dowolne możliwości konfiguracyjne, dowolny włącznik może sterować dowolnym światłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GosiaIAdam 04.12.2008 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Przy okazji mam pytanie: mam 4 punkty na korytarzu w których mogę włączyć/wyłączyć światło, zastosowałem 2 włączniki schodowe i 2 krzyżowe, i połączyłem wg schematu z 1 krzyżowym z tym, że oba są równolegle. Teraz, żeby włączyć światło oba krzyżowe muszą być w tej samej pozycji. Czy jest jakiś inny sposób połączenia przy którym można włączać i wyłączać światło dowolnym łącznikiem ? Ja to będę robił przekaźnikiem bistabilnym i przyciskami Plusem jest to, że robię ile chcę przycisków, do każdego dochodzi kabel 2-żyłowy bez napięcia (przekaźnik można sterować sygnałem z N). Minus - nie można wtedy podświetlić przycisków, chyba że się doprowadzi jeszcze fazę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 04.12.2008 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 w naszym doborowym towarzystwie brakuje jeszcze kilku, przede wszystkim naszego Ojce Frankai'a. Gadałem z nim , był w hameryce, od tego czasu ślad zaginął. Frankai , odezwij się. Kto kurcze zaginął? No kto? 1. Ja mam zawsze dostęp do neta, a ktoś sobie nie umiał załatwić 2. Masz mój adres e-mail, można wysłać PW na forum. Sposobów jest całe mnóstwo. 3. Po powrocie zza Wielkiej Wody były jeszcze emalie i GG (od jakiegoś czasu jest zabronione u mnie w firmie a laptok jest służbowy). Masz mi zaraz odszczekać, że zaginąłem. Ja tylko mam znacznie mniej czasu Na Forum widuje się mnie choćby na wątkach z gresem. Właśnie jadę kupić 50m2 poleru. Żeby wyjaśnić do końca co się dzieje - zabierałem się do wykończeniówki jak sójka wybierała się za morze. Mam gdzie mieszkać, a żona tylko krytykowała. W końcu nastąpił koniec kasy i bank nas przypilnuje, żeby zrealizować plany Już mam decyzję kredytową i czekam na wizytację. Postępy będzie widać na zdjęciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 04.12.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 U mnie najbardziej ekstremalne były 3 kable 2.5 mm2 w puszce i jedna puszka z 4 kablami 1.5 mm2 obok drugiej z 3 Sam doszedłem do takiej techniki, więc jeśli ktoś zna lepszą niech napisze Teraz to pikuś - są puszki głębokie. Kiedyś puszki były wyłącznie płytkie. Jak trzeba było zrobić gniazdko z kablem idącym dalej, a to był "igielit", a gniazdko podwójne z bolcem to był często hardcore. Skrócić taki strach, bo po wielu wygięciach potrafi sam się skrócić. Wchodzi do puszki na sztywno. W puszce po instalacji podwójnego gniazdka z bolcem czyli 3-przewodowe (kiedyś z bolcem dawało się wyłącznie w łazienkach i kuchniach), było tyle miejsca co kot napłakał. U siebie dawałem wszędzie głębokie puszki. Jeżeli było jakieś łączenie, to skręcałem solidnie kable i do gniazdka wychodził pojedyńczy kabelek. Po zaizolowaniu upychałem wszystko na dnie puszki, a że mam rurki, kabelki łatwo się układają. Samo skręcanie robiłem zwykle na odpowiednio długim odcinku i odpowiednio mocno, żeby nigdy nie powstał problem ze stykiem. Dodatkowo nie tnę kabli gdzie nie potrzeba - po prostu dokręcam dodatkowy kabelek. Ojciec (elektroinstalator z zawodu) jest z kolei zwolennikiem zalutowania po skręceniu. Jakby co, to mogę wlepić zdjątka jak to robię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 04.12.2008 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Przy okazji mam pytanie: mam 4 punkty na korytarzu w których mogę włączyć/wyłączyć światło, zastosowałem 2 włączniki schodowe i 2 krzyżowe, i połączyłem wg schematu z 1 krzyżowym z tym, że oba są równolegle. Teraz, żeby włączyć światło oba krzyżowe muszą być w tej samej pozycji. Czy jest jakiś inny sposób połączenia przy którym można włączać i wyłączać światło dowolnym łącznikiem ? Schodowe montujesz na początku i na końcu obwodu, krzyżowe w środku. Z jednej strony podajesz napięcie, z drugiej żarówkę, nie ma siły musi chodzić. Jeśli będziesz miał problemy załączę schemat. Hmm dokładnie tak jest połączone, tylko działa tak jak napisałem. Po powrocie z delegacji sprawdzę jeszcze czy przypadkiem zamiast równolegle nie połączyłem krzyżowych szeregowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 04.12.2008 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Hmm dokładnie tak jest połączone, tylko działa tak jak napisałem. Po powrocie z delegacji sprawdzę jeszcze czy przypadkiem zamiast równolegle nie połączyłem krzyżowych szeregowo. No ale one muszą być szeregowo Zaraz ja wkleję Ci schemat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzyk 04.12.2008 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Słuchajcie, co z Tą grupą pstryczkową? Koniec roku się zbliża i wrarto byłoby kupić teraz, żeby vat odliczyć jak najszybciej. hej, grupa pstryczkowa w mojej też osobie dziala, troszkę się przeciąga, ale pisałem, że zamówienie będę najprawdopodobniej robił w grudniu, czyli od dziś za jakiś tydzień, pamietam o Was oczywiście, ale miałem i mam kilka słuzbowych wyjazdów, stąd zwłoka pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 04.12.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 To bardzo się cieszę, że działa. Czekam z utęsknieniem, coby zrobić zamówienie. No proszę, wierszyk mi wyszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.