Grupa Wrocławska

[Jola z Melisy]

Chodzi mi o Hansgrohe (baterie) i Koło (wc, bidet, wanna) - na Allegro jest oferta goscia z Poznania i ma niezłe ceny, ale wolałbym wesprzeć lokalny Rynek (i dochadzą inne kwestie - można zobaczyć, wymienić, etc).

 

Cortina, w Centrum Bielany A4. Pokaż im ceny z Allegro. W moim przypadku na większość ceramiki wyszły ceny podobne do "internetowych" a była też jedna sztuka tańsza niż hit z Ceneo

Baterie w realu niestety średnio 30% wyższe.

 

potwierdzam

dzisiaj kupowałem u nich kafelki to taki mi rabat dali że usiadłem

 

a zbierałem oferty z kilkunastu miejsc na Dolnym Śląsku...

 

polecam

 

Dokładnie tak. Cortina jest ok. Pan Juliusz Castillo, który tam pracuje po rozmowie ze mną, dał mi takli rabat na płytki woodentic Paradyża, że nie myślałam już o kupnie przez allegro. Zdecydowani polecam, ale trzeba konkretnie mówić, "mam cenę taką, a taką, czy możecie zejść jeszcze niżej".

[trabi-wrc]

 

Dokładnie tak. Cortina jest ok. Pan Juliusz Castillo, który tam pracuje po rozmowie ze mną, dał mi takli rabat na płytki woodentic Paradyża, że nie myślałam już o kupnie przez allegro. Zdecydowani polecam, ale trzeba konkretnie mówić, "mam cenę taką, a taką, czy możecie zejść jeszcze niżej".

 

Dobrze wiedzieć, bo jakoś nas tam dopiero raz zaniosło.

 

Ja też preferuję taki sposób dobijania targu - i większość handlowców to akceptuje. Zaoszczędzamy obydwaj dużo czasu i papieru.

 

Czy wiecie, gdzie poza zdychającym Adako można kupić płytki Azulev?

 

Pozdrav

[dawidk]

pytanie za 100 pkt

 

jak lepiej jest zrobić:

 

malowanie ścian i sufitów a potem układanie płytek podłogowych czy najpierw płytki a potem malowanie?

 

po prostu mam obawy że jak bedą docinać kafle to może się kurzyć i osiadać na ścianie

 

jestem otwarty na sugestie

[Frankai]

pytanie za 100 pkt

malowanie ścian i sufitów a potem układanie płytek podłogowych czy najpierw płytki a potem malowanie?

 

po prostu mam obawy że jak bedą docinać kafle to może się kurzyć i osiadać na ścianie

Dobre masz obawy. Poza tym klejenie jest "brudniejsze" niż malowanie, więc można łądne ściany szybko pobrudzić. Robi się najpierw rzeczy brudne, a potem czyste. Możnaby się zastanawiać czy najpierw drzwi czy malowanie, ale nie czy płytki czy malowanie. U mnie teraz:

1. Konstrukcja schodów - dziś.

2. Płytki - po świętach

3. Drzwi zewnętrzne - jak płytkarze ułożą płytki w wiatrołapie, a przynajmniej wytyczą dokładny poziom.

3. Parkiety - zaraz albo równolegle z płytkarzami.

4. K-G w kuchni nad szafkami (wnęki do szafek)

5. Drzwi

6. Zabudowa kuchenna

7. Płytki między szafkami dolnymi a górnymi w kuchni

8. Malowanie

9. Mebelki na wymiar

To tak z grubsza.

[Trociu]

zapisuję się do grupy przeciągaczy

 

miałem wprowadzać się przed świętami Bożego Narodzenia

 

potem miałem wprowadzać się przed świętami prawosławnymi Bożego Narodzenia

 

teraz okazuje się że nie wyrobię się przed Wielkanocą...

Po prostu nie określiłeś roku tych świąt

 

Ja też się dopisuję. MIeliśmy się wprowadzić w zeszłe wakacje. więc może nie dużo, ale z roczek poślizgu będzie.

 

O właśnie - chyba trzeba się przejść do banku powiedzieć im, że terminu z umowy kredytowej nie dotrzymam - przerabiał to ktoś ostatnio?

[ellaj]

Frankai, bez zartow. Co sie tak pospieszyles z tymi robotami. Jeszcze skonczysz budowe w tym roku

Zartowalam, oczywiscie.

U mnie tez juz lepiej. Nie wiem czy widac koniec, bo to zawsze cos sie znajdzie, ale juz zupelnie inaczej.

Przed latem przyjdzie fachowiec od elewacji. Dom bedzie wygladal znacznie lepiej.

[Trociu]

pytanie za 100 pkt

malowanie ścian i sufitów a potem układanie płytek podłogowych czy najpierw płytki a potem malowanie?

 

po prostu mam obawy że jak bedą docinać kafle to może się kurzyć i osiadać na ścianie

Dobre masz obawy. Poza tym klejenie jest "brudniejsze" niż malowanie, więc można łądne ściany szybko pobrudzić. Robi się najpierw rzeczy brudne, a potem czyste.

Dodatkowo jak będą fugować, to pewnie im się maźnie na ściany. Więc najpierw kafelki, potem sprzątanie a na koniec malowanie.

 

 

A właśnie - ma ktoś sprawdzoną metodę na pozbycie się tego całego kurzu po robotach w szczególnościu szlifowaniu gipsu. Mam już grunt na ściany i sufity ale cały czas się kurzy.

[Trociu]

U mnie teraz:

1. Konstrukcja schodów - dziś.

2. Płytki - po świętach

3. Drzwi zewnętrzne - jak płytkarze ułożą płytki w wiatrołapie, a przynajmniej wytyczą dokładny poziom.

3. Parkiety - zaraz albo równolegle z płytkarzami.

4. K-G w kuchni nad szafkami (wnęki do szafek)

5. Drzwi

6. Zabudowa kuchenna

7. Płytki między szafkami dolnymi a górnymi w kuchni

8. Malowanie

9. Mebelki na wymiar

To tak z grubsza.

 

Ad 2+3. Nie lepiej najpierw drzwi zewnętrzne a potem płytki? Drzwi postawisz spokojnie na wylewce a potem kafelkarze ładnie dojadą płytkami do progu?? To może dodatkowo zmniejszyć wysokość samego progu.

 

Ad 5. Masz na myśli drzwi wewnętrzne? Ja właśnie się zastanawiam czy przed czy po malowaniu?

 

Ad 6. Co masz pod hasłem "zabudowa kuchenna" meble czy coś innego? Jak meble to może najpierw płytki a potem mebelki.

[Frankai]

Ad 2+3. Nie lepiej najpierw drzwi zewnętrzne a potem płytki? Drzwi postawisz spokojnie na wylewce a potem kafelkarze ładnie dojadą płytkami do progu?? To może dodatkowo zmniejszyć wysokość samego progu.

A właśnie, że nie - te drzwi stawia się na gotowej posadzce. Próg jest niski, a bez progu się nie da - uszczelka musi przecież do czegoś dolegać, bo inaczej wiaterek będzie hulał.

 

Ad 5. Masz na myśli drzwi wewnętrzne? Ja właśnie się zastanawiam czy przed czy po malowaniu?

Nie - wewnętrzne. Zewnętrzne osadzam nie tylko przed malowaniem, ale wiatrołap nie jest wyszpachlowany. Montuję w ociepleniu, więc wepchnę rozkuwając ścianę wewnętrzną, a potem trza ją będzie wygłaskać. Co do wewnętrznych - tak jak pisałem, można malować przed lub po, ale ja się nastawiam na po.

 

Ad 6. Co masz pod hasłem "zabudowa kuchenna" meble czy coś innego? Jak meble to może najpierw płytki a potem mebelki.

Tak - meble. No i znowu nie trafiłeś A raczej nie doczytałeś. Chodzi o płytki (czy też inne wykończenie) między dołem a górą szafek. Na podłodze już będą. Te między szafkami wkleja się już po szafkach. Wtedy idzie ładniej obrobić łączenia. Warunek podstawowy - trzeba dobrze wymierzyć, gdzie powiesić górne szafki, żeby nie było kawałka płytki. Przy rozwiązaniach "panelowo-gładziowych" (panele z aluminium, szyba, kamień, stiuk, itp.), nie trzeba zastanawiać się, bo to się wytnie/obrobi na dowolny wymiar.

[Trociu]

Ad 2+3. Nie lepiej najpierw drzwi zewnętrzne a potem płytki? Drzwi postawisz spokojnie na wylewce a potem kafelkarze ładnie dojadą płytkami do progu?? To może dodatkowo zmniejszyć wysokość samego progu.

A właśnie, że nie - te drzwi stawia się na gotowej posadzce. Próg jest niski, a bez progu się nie da - uszczelka musi przecież do czegoś dolegać, bo inaczej wiaterek będzie hulał.

No chyba że masz taką konstrukcję. Ja mam drzwi otwierane na zewnątrz to i uszczelka od zewnątrz i problemu nie ma. I jak pisałem płytki dodatkowo zmniejszyły mi próg. Ale Ty masz widzę inne rozwiązanie.

[Trociu]

Ad 6. Co masz pod hasłem "zabudowa kuchenna" meble czy coś innego? Jak meble to może najpierw płytki a potem mebelki.

Tak - meble. No i znowu nie trafiłeś A raczej nie doczytałeś. Chodzi o płytki (czy też inne wykończenie) między dołem a górą szafek. Na podłodze już będą. Te między szafkami wkleja się już po szafkach. Wtedy idzie ładniej obrobić łączenia. Warunek podstawowy - trzeba dobrze wymierzyć, gdzie powiesić górne szafki, żeby nie było kawałka płytki. Przy rozwiązaniach "panelowo-gładziowych" (panele z aluminium, szyba, kamień, stiuk, itp.), nie trzeba zastanawiać się, bo to się wytnie/obrobi na dowolny wymiar.

Pewnie są dwie różne szkoły. U mnie płytki na ścianach już są. Kładzione pod wymiar szafek. Sprawa była prosta - odstęp między blatem a spodem górnych szafek +2cm z każdej strony na zakład wyszło mi ładnie 60cm czyli 3x20cm (wymiar płytki). Teraz wszystko dookoła się pomaluje i na koniec wstawi mebelki.

 

Przy klejeniu płytek po szafkach miałbym docinanie. A tak szybko i sprawnie. No i się już nie brudzi jak meble stoją.

[Damro]

U mnie osadzali drzwi zewn. po położeniu kafli i wszystko super się zgrało natomiast drzwi wewn radzę położyc przed malowaniem u mnie zakładali po malowaniu i całe ściany mam przez nich umazane od paluchów a to im tam na ścianie coś odprysnęło , nie wiem jak u innych ale u mnie na miejscu przycinali ościeżnice i syfu było co nie miara no i muszę malowac ściany jeszcze raz

[Trociu]

U mnie osadzali drzwi zewn. po położeniu kafli i wszystko super się zgrało natomiast drzwi wewn radzę położyc przed malowaniem u mnie zakładali po malowaniu i całe ściany mam przez nich umazane od paluchów a to im tam na ścianie coś odprysnęło , nie wiem jak u innych ale u mnie na miejscu przycinali ościeżnice i syfu było co nie miara no i muszę malowac ściany jeszcze raz

Dobry hint. Więc pewnie się skończy na gruntowaniu, malowaniu na biało a docelowy kolor już po montażu. Zawsze też powstałe w magiczny sposób rysy będzie można naprawić.

Ale i tak w weekend się przejdę z żonką do Impro popatrzeć co mają na stanie aby się psychicznie przygotować do kolejnego wydatku.

[Ivonesca]

No i ludziach z G.W. których bym nie poznał

 

no...to podstawa

[Frankai]

wąski teownik. Pojechałem do specjalistycznego sklepu gdzie z listew do wyginania wybrałem najładniejszą.. i tu pojawił się problem jest to stal szczotkowana i nijak nie potrafię tego wygiąć w rękach.

Zapytam jak przyjedzie na montaż o Twój przypadek

Twierdzi, że się da wygiąć. Oczywiście zależy jaki łuk, ale raczej nie daje się małych (np. 1m) tylko fale (2-6 m), więc nie widzi problemu. Troszkę za daleko mieszkasz, ale w razie czego służę kontaktem.

[Frankai]

No i ludziach z G.W. których bym nie poznał

 

no...to podstawa

O Tobie głównie myślałem jeżeli chodzi o "nową gwardię" Jak się czujesz w roli nowogwardzistki a nie starego ryja?

[Ivonesca]

No i ludziach z G.W. których bym nie poznał

 

no...to podstawa

O Tobie głównie myślałem jeżeli chodzi o "nową gwardię" Jak się czujesz w roli nowogwardzistki a nie starego ryja?

 

aleś mi przywalił nowogwardzistka młodsza jestem od Ciebie tylo o 5 miesięcy więc chyba jednak do starych ryjków się zaliczam

[Natalia Stanko]

Trabi, ja też szukałam tych płytek. Niestety tylko Adako je sprowadza we Wrocławiu. Ale pod tym linkiem znajdziesz telefon hurtowni w Katowicach, gdzie mają te płytki:

http://forum.muratordom.pl/post3133730.htm?highlight=#3133730

 

Ostatecznie tam nie pojechałam, bo potrzebowałam 1.5mkw - i Adako łaskawie mi sprzedało, bo akurat dojechały z Hiszpanii. Ale byłam gotowa.

 

pozdr

[Frankai]

aleś mi przywalił nowogwardzistka młodsza jestem od Ciebie tylo o 5 miesięcy więc chyba jednak do starych ryjków się zaliczam

Dla mnie stara gwardia (vel stare ryje), to ci co byli na spotkaniach w marcu i maju 2002. Zresztą wydawało mi się, że lepiej dla kobiety być nowogwardzistką niż starym ryjkiem, a już najgorzej byłoby chyba być nowogwardzistką ze starym ryjem. http://autokacik.pl/images/graemlins/hahaha.gif

[Slav]

Witajcie,

 

Mam maly dylemat. Wlasnie weszla mi ekipa od poddasza i jakos juz od poczatku zabili mi cwieka. Mam krokwie 20 cm i welne 20 cm + 5 cm.

Jak wiadomo (chyba !!) 20 cm miedzy krokwie a piatka w poprzek na nich.

Fachowcy zabrali sie za robote i kazali zakupic laty 7x7 cm i je poprzybijali wzdluz krokwi tak aby upchac tam wlasnie 25 cm welny w jednym pionie, oczywiscie na zakladke (5 nie bedzie w takim razie w poprzek). Czy to dobrze z punktu widzenia technologicznego czy kazac im rozkrecac to?

 

Drugie pytanie

W takim razie plyty GK moga byc bezposrednio przykrecane do tych lat czy dodatkowo musi byc stelaz?

 

Pozdrawiam

 

Slav

 

ps

Natalia dzieki za zdjecia