Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Proszę Was o poradę. Wtej chwili mam stan surowy zamknięty jeszcze bez ogrodzenia. Zastanawiam się nad wykonaniem bruku lecz troszkę boję się, że może troszkę zbyt wcześnie. Obawiam się, że przy kolejnych pracach zostanie on zniszczony. Jakie macie zdanie na ten temat.

Bruk miałby wykonywać p. Andrzej Pałaszewski (firma MASTER BRUK z Wrocławia) znacie tą firmę?

Dzień dobry :D Mam wrażenie, że ktoś w zeszłym sezonie pisał o tej firmie.Jeśli chodzi o fachowośc to była dobrze oceniona, ale cenowo wychodzili niezbyt korzystnie.

Spróbuj może poszukać w starych postach (nie pamiętam dokładnie kiedy o nich pisano :-? ).

Pozdrawiam :D

 

Dzięki ślicznie za wypowiedzi.

Potwierdziliście moje obawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

a gdzie mozna zakupic samemu takie bluumy lub hettich?

Np Spec-Haus na Sikorskiego albo Inter-Mat na Cybulskiego. Jest więcej takich hurtowni meblowych we Wrocku, ale te dwie akurat odwiedziłem bo mam pod rodze. W Spec-Haus mają też płyty Pfleiderer'a i można sobie próbniki na żywo pooglądać.

 

 

Jak ktoś potrzebuje fachowca od mebli kuchennych to mogę polecić p.Andrzeja 0603773370. Robił u mni ekuchnię w mieszkaniu i w domku też będę chciał się z nim dogadać co do roboty. Cenowo wyglądał całkiem fajnie i robi tylko na blumach. Przez trzy lata jak użytkowałem kuchnię w mieszkaniu nic sie z nią nie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że z meblami kuchennymi nie ma co przesadzać. Macie zmiar patrzecć na nie przez całe życie? Jak wydam 20 tyś na kuchne to będę bała się w niej gotować. A nuż sie coś uszkodzi. Zresztą trendy zmienija się w takim tempie, że po 10 latach nie będę mogła patrzeć na starą kuchnię. Nawet jak będzie w idealnym stanie. :roll:

10 lat i do kosza? :o I to mówi osoba, którą chciałem stawiać za wzór oszczędności? :o O nie!!! 20 lat minimum. Poza tym ja to jednak stawiam na ten idealny stan (zwłaszcza techniczny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Was o poradę. Wtej chwili mam stan surowy zamknięty jeszcze bez ogrodzenia. Zastanawiam się nad wykonaniem bruku lecz troszkę boję się, że może troszkę zbyt wcześnie.

 

wg mnie za wcześnie, bo

1. przed tobą robienie elewacji, brudna robota, możesz go zasypać piachem i może ci go nie zachlapią

2. jesteś przed robieniem wylewek .. hmmm gdzieś ci będą musieli zładować fure piachu do posadzek i pewnie którąś paletę cementu

3. tereny zielone - przejedzie się po nim pewnie kilka ciężarówek, po kilkanaście, kilkadziesiąt ton ziemi + koparkowy

 

jeżeli żadne z powyższych nie będzie się stykało z twoim brukiem możesz robić śmiało, w innym wypadku bym poczekała , bo brukarze za free niestety nie będą chciali chyba przyjść naprawiać.

 

PS. a tak na marginesie z czego robisz bruk i po ile teraz te roboty stoją

 

 

No też tak myślę... wIęc czekam:)

Zastanawiałem się nad kostką granitową lecz troszkę dużo wynosi 9ok 80 zł za m2 robocizny). Jeżeli chodzi o kostkę betonową ok 45 zł m2 robota.

Dostałem wycenę na kostkę betonową libet (kolor jesienny liść) + robota i pozostały materiał niezbędny do wykonania bruku (kliniec, piach, cement) na 135zł za m2. Raczej średnia cena ale myślę, że gościu jest w miarę oki:)

Ile masz metrów do ułożenia tej kostki, bo ja w takiej cenie lub podobnej (zalezy od metrażu i kostki) do 150 zł mogę położyć Ci kostkę granitową.

Jeżeli byłbyś zainteresowany napisz na priva.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankaj, ja też mam nadzieję, na dobrą jakość mebli, ale powiem szczerze, że nie wierzę, żeby Twoja żonka, chciała przez 20 lat mieć tę samą kuchnię. W poprzednim mieszkaniu miałam zwykłą bez blumów i innych cudów,oklinowaną i prze 8 lat kiedy tam mieszkałam nic się nią nie działo. Ale wizualnie miałam jej już dość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad kostką granitową lecz troszkę dużo wynosi 9ok 80 zł za m2 robocizny).

 

U mnie 90% prac wykonał fachman co liczył sobie 60 zł za 1m 2. Po czym stwierdził, że mu się nie opłaca... Robotę dokończył inny co mu się za 40 zł/m2 opłacało :o

 

Materiały wszystkie oczywiście moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fronty wybrałam z tej firmy http://www.pfleiderer.pl na żywo ogladałam w Domarze.

http://www.pfleiderer.pl/dekory/166.jpg

Dokładnie taki.

Blat mam gdzieś zanotowany kolor i numer ale musze poszukać. Blumy i amortyzatory do szuflad i szafek, pan zamawiał sam.

Jola, będziesz mieć fronty z płyt wiórowych, czy piszesz o korpusach?

I fronty i boki takie same. I w środku ma być tez ten kolor a nie biało jak w przypadku MDF. O fornirowanych nawet nie myślałam.

Kasia, te blumy są też na allegro.

Jola dziekuje za namiary :D

Mąż był w Spec-Hausie,ale tam to juz trzeba byc bardzo w temacie, bo zobaczyć się właściwie nic nie da.

Mam nadzieję, że uda mi sie podjechać do Domaru przed czwartkiem :wink:

Pozdrawiam :D [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankaj, ja też mam nadzieję, na dobrą jakość mebli, ale powiem szczerze, że nie wierzę, żeby Twoja żonka, chciała przez 20 lat mieć tę samą kuchnię. W poprzednim mieszkaniu miałam zwykłą bez blumów i innych cudów,oklinowaną i prze 8 lat kiedy tam mieszkałam nic się nią nie działo. Ale wizualnie miałam jej już dość.

Oczywiście, że będzie już znudzona po 10 latach. Jeżeli jednak po 20 latach dam jej do wyboru: 2 tygodnie na Karajebach, Hajebajach czy Maledziwach, lub nowe skrzynki do kuchni - wybierze wczasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

wczoraj spotkałam się z jednym potencjalnym kierownikiem budowy. Zrobił na mnie dość dobre wrażenie, mam tylko do Was małe pytanko: Czy 5000zł za nadzór przy gruntownym remoncie domu to dużo?

Jeżeli za prowadzenie dziennika - dużo.

Jeżeli za profesjonalny nadzór - mało.

Ideałem jest ktoś, kto zna się dobrze na sztuce budwlanej i zastąpi Ciebie w sprawdzaniu fachowców.

Generalnie - jest to strasznie niewymierna sprawa. Jedyny pogląd da Ci opinia ludzi, którym wcześniej wykonywał nadzór. Drugie podejście - pomyśl ile zajmie Ci budowa, ile czasu powinien wg Ciebie być na budowie, oraz ile razy musi podjechać (jak daleko ma?). Przelicz dojazd wg kilometrówki, odejmij koszty od tych 5000, a resztę kwoty podziel na godziny które od niego oczekujesz. Jeżeli wyjdzie Ci 10zł, to oczekujesz za dużo lub on chce za mało. Za kierownika z uprawnieniami pewnie 8 000 nie jest za dużą kwotą, czyli 50zł/h. Mój inspektor w czasie kryzysu zgodził się na 1% czyli 4 000zł. Teraz już go nie ciągam po budowie, bo rozwlekła mi się wczasie. Pół roku temu wpadł jednak do mnie i mówił, że robi po 16 godzin na dobę i nie może się opędzić. Narzekał, że młodzieży się nie chce pracować a wyciągnięcie 16 tys. na miesiąc to nie jest problem!!! Facio jest obrotny, bierze duże inwestycje (duża odpowiedzalność i finansowa i karna), a po samochodzie widać, że nie bajeruje z kwotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

wczoraj spotkałam się z jednym potencjalnym kierownikiem budowy. Zrobił na mnie dość dobre wrażenie, mam tylko do Was małe pytanko: Czy 5000zł za nadzór przy gruntownym remoncie domu to dużo?

 

pozdrawiam

 

przy remoncie ? To masz aż taki ze potrzebujesz kierownika? i pozwolenie na budowe ?

 

wow... ale to i tak dużo, bo roboty konstrukcyjnie krytycznej chyba nie będziesz miał - typu nowe duże okno, przestawianie ścian nośnych - więc ważniejsze żeby był to gość który jest dokładny i zna się na tych pracach wykończeniowych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankaj, ja też mam nadzieję, na dobrą jakość mebli, ale powiem szczerze, że nie wierzę, żeby Twoja żonka, chciała przez 20 lat mieć tę samą kuchnię. W poprzednim mieszkaniu miałam zwykłą bez blumów i innych cudów,oklinowaną i prze 8 lat kiedy tam mieszkałam nic się nią nie działo. Ale wizualnie miałam jej już dość.

Oczywiście, że będzie już znudzona po 10 latach. Jeżeli jednak po 20 latach dam jej do wyboru: 2 tygodnie na Karajebach, Hajebajach czy Maledziwach, lub nowe skrzynki do kuchni - wybierze wczasy.

 

Ale jak zrobisz sobie porządny skrzynki to fronty tanim kosztem możesz wymienić i już będzie odświerzone !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, fronty jak się znudzą można po jakimś czasie wymienić. Ale wczasy jak najbardziej. Też wolałabym od paru gratów, zdecydowanie.

Dziewczyny w Domarze na parterze są stoiska z meblami kuchennymi, ale powiem szczerze, że wiem jak się nazywało to gdzie robą z tych frontów. Trzeba zapytać. Oni mają wzorniki. Te fronty ogladałam też w firmie Daszczyk (nasza anjamen robi u nich kuchnuię, ale to w Ostrzeszowie). Generalnie są to droższe fronty niż np. Kronopol, z których robi Meblux.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak zrobisz sobie porządny skrzynki to fronty tanim kosztem możesz wymienić i już będzie odświerzone !

A mi się wydaje, że za te 10 lat, to znowu się cudów namnoży i będzie się chciało wymienić wszystko. Cały błąd w przewidywaniach polega na myśleniu za pomocą aktualnych kryteriów. 20 - a może i 10 - lat temu mało kto wiedział lub przewidywał, że szafki się będą same domykać (Blue motion), otwierać na dotyk (Servodrive), a oświetlenie ukryje się pod listweką (paski LED). Za kolejne 10 lat może okazać się, że szafki robione są z materiałów elastycznych, których kształ regulowany jest prądem. Odpadnie wtedy kwestia wymiarów. Masz blat na poziomie 95cm, przyjeżdzą teściowa i zajmuje kuchnię - kręcisz, szafeczki się kurczą i blat już masz wysokości na 85cm. Inny przykład - znudziły ci się szafki zielone, kręcisz i masz już niebieskie. To moim zdaniem będzie dostępne za 10 lat, bo obecnie prądem można zrobić z szyby przezroczystej - mleczną. Dzieje się tak dzięki wpływowi prądu na ustawienie kryształów. Kolejnym krokiem może być nadaniej jej zmiennych kolorów i pewnie opracują to na zasadzie pryzmatu sterowanego prądem. A może do szafki będziesz wkładał brudne talerze i będzie w niej następowało spalanie resztek dzięki jakiemuś promieniowaniu? Zastąpi to jednocześnie źródło ciepła w domach energooszczędnych. A może - to znowu realizowalne - będą kuchnie modułowe. Na ścianie będziesz miał tylko gniazdo i zaślepione otwory. Potrzebujesz dodatkową szafkę, bo przyjeżdża rodzinka na kilka dni, to idziesz do wypożyczalni szafek i wieszasz u siebie. A czemu złącze? No bo przecież szafka będzie podłączana do netu, a przynajmniej do LAN-u. Twój komputer na bieżąco będzie cię zamawiał odpowiedni towar. W pracy dochodzisz do wniosku, że chcesz rosół i medaliony z indyka dla 4 osób. Komuter sprawdza co masz na półkach, wliczając w to sprawdzenie daty ważności, wyszukuje najtańszą ofertę, loguje się do sklepu, a ty tylko autoryzujesz transakcję. Przyjeżdżasz do domu, a w skrzynce zakupowej (otiweranej przez dostawcę kodem, przesłanym mu przez twój komuter) znajdujesz zakupiony towar. Oczywiscie rozłożony do boxów o odpowiednich temoperaturach, bo przecież lody i kiwi nie mogą być przechowywane w tej samej temperaturze. Jednocześnie żebyś nie musiał się trudzić, daty ważności produktów zostały przesłane e-mailem prosto do twojego domowego serwera. Przypomnę, że są już lodowki zamawiające samodzielnie towar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, fronty jak się znudzą można po jakimś czasie wymienić.

A po co wymieniać? Ty chyba też masz lakierowane, więc wystarczy prysnąć. Wychodzi więc na to, że ta kuchnia będzie jednak stała 20 lat. Taaaaak???

 

Moim zdaniem są 2 opcje:

1. Wymieniamy kuchnię całościowo, bo rozwój techniki nas poraża i pragniemy mieć nowe funkcje.

2. Bierzemy lakierowaną, pryskamy jak się znudzi i jeżdzimy na wczasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

przy remoncie ? To masz aż taki ze potrzebujesz kierownika? i pozwolenie na budowe ?

 

wow... ale to i tak dużo, bo roboty konstrukcyjnie krytycznej chyba nie będziesz miał - typu nowe duże okno, przestawianie ścian nośnych - więc ważniejsze żeby był to gość który jest dokładny i zna się na tych pracach wykończeniowych ;)

 

Niestety bez pozwolenia na budowę nie mogliśmy rozpocząć remontu. Stawiamy nowy ganek, wybijamy okna itp. Żeby tego było mało mamy ochronę konserwatorską na budynku i przez jego opinię o kompletne dokumenty walczyliśmy ponad 1,5 roku :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...