Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Ja miałem podobny dylemat - mam komin systemowy oklejony płytkami klinkierowymi. Człowiek który to oklejał kazał kupić klej elastyczny (ja chyba kupowałem Atlas) i fugę elastyczną - kupiłem właśnie Mapei do szerokich spoin (ja dałem chyba 1cm - żeby dla nie wprawnego oka wyglądało jak cegły - i wyszło super) - w takich małych workach - strasznie to drogie - ale nie chciałem eksperymentować. Komin stoi od wiosny - więc o trwałości i jakości tego rozwiązania nie jestem w stanie nic powiedzieć.

 

Czy dawales cos na cegle przed polozeniem plytki klinkierowej? Mam na mysli siatke, np.

Tez wlasnie chce taka 1cm fuge, zeby wygladalo jak cegla.

Plytke mam grafitowa, a fuge chyba dam popielata. Dla kontrastu.

 

AHA,

I jeszcze jedna sprawa.

nr 7 - wszystko pociągnięte na koniec impregnatem do klinkieru.

 

No i musisz koniecznie przypilnować, żeby po fugowaniu dobrze wyczyścili płytki - u mnie to kupowali specjalny środek i czyścili, czyścili, czyścili - inaczej jak potem zaschnie to będzie co najmniej trudno :-) U mnie to było super ważne - bo ciemna fuga na żółtych płytkach porobiła takie zacieki, że jak zobaczyłem przed czyszczeniem kominy to chciałem płakać i to rozbierać. Gość, który to robił strasznie klnął - powiedział, że drugi raz już za taką kasę czegoś takiego nie będzie robił :-) (jasne porowate płytki i ciemna fuga hihihi).

 

Hej, a samej fugi nie można czymś zabezpieczyć, żeby nie puszczała farby?

 

Raczej nie - fuga jak to fuga - powinna być taka ciapowata - żeby dobrze ją wsadzić pomiędzy płytki - no i przy czymś takim to na pewno pocieknie. Jak będzie za sucha to raczej dobrze nie zwiąże i będzie pękała i pomiędzy będzie sie dostawała woda - a tego na kominie to raczej nikt nie chce :-)

 

pozdrawiam,

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Hej

 

Jaką cementarnię ze wschodu Wrocławia polecacie? Planuję w przyszłą sobotę zalać wreszcie taras i nie wiem co wybrać?

 

No i jakiej klasy ma być beton na taras? Czy taka informacja będzie w projekcie?? Dawno do niego nie zaglądałem.

 

Czy jak dam z 10-15cm betonu, to dodatkowe trzeba jeszcze dać zbrojenie siatką? Pod spodem jest piasek, może nie zawsze dobrze ubity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zorba76, tez slyszalam o oblozeniu komina sytropianem. Nie ma wtedy zmian temperatury, co jest glowna przyczyna odpadania plytek.

Ja mam ogrzewanie gazowe i komin raczej nie nagrzewa sie.

Ja nie dość że gaz, to jeszcze z zamkniętą komorą i rura ze spalinami jest otoczona przez zasysane (zimne) powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Jaką cementarnię ze wschodu Wrocławia polecacie? Planuję w przyszłą sobotę zalać wreszcie taras i nie wiem co wybrać?

 

No i jakiej klasy ma być beton na taras? Czy taka informacja będzie w projekcie?? Dawno do niego nie zaglądałem.

 

Czy jak dam z 10-15cm betonu, to dodatkowe trzeba jeszcze dać zbrojenie siatką? Pod spodem jest piasek, może nie zawsze dobrze ubity.

 

Gdy zalewałem schody wejściowe i tarasowe to najtaniej było w Zakpol w Oławie.

Ostatnio sporo ludzi z okolicy bierze beton w Oła-Bet też w Oławie, więc warto porównać ceny.

 

Z tego co pamietam brałem B20 i taki polecam, bo w cenie niewielka różnica, a lepiej dać wytrzymalszy.

Siatka także kosztuje mało, więc lepiej ją dać - na pewno nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamietam brałem B20 i taki polecam, bo w cenie niewielka różnica, a lepiej dać wytrzymalszy.

Siatka także kosztuje mało, więc lepiej ją dać - na pewno nie zaszkodzi.

Siatkę dać.

Sprawdzić co mówi projekt. Coś mi świta, że nawet robiąc beton na gruncie, dawało się w którymś momencie styropian. Po co - nie wiem. Chodziło chyba też o jakieś pękanie.

Jeżeli masz duuuuuuży lub wąski (teoria mówi o stosunku boków ponad 2:1), to mogą być konieczne dylatacje pól. Mi beton nie popękał (może dzięki temu, że na styropianie, a mam sporawy - jakieś 22m2 a na garażu ponad 26m2. Górny ma już 3 lata z czego od 2 pokryty Aquafinem, coby wody nie pił. I nie pił - woda kulała się jak po szybie z woskiem :) Na parterze nie było jeszcze Aquafinu, więc troszkę zielonego się czepiło przez 4 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj Frankai, bo chyba jeszcze spie.

O co chodzi, bo nie moge zaskoczyc?

No to dzień dobry :) Kawki nie wkleję, bo po uszach mógłbym dostać od Cerbera ;)

Chodziło mi o uogólnienie, bo inni czytają i mogą zastanawiać się co u nich. Pisałaś, że fachowcy polecają styropian, bo komin się nagrzewa. No więc na nagrzewanie się, są też inne sposoby. Była już mowa, że gaz ma spaliny o niższej temperaturze (kominek a tym bardziej kocioł węglowy, mogą produkować znacznie wyższe temperatury). W dodatku często do kotłów spalania z zamkniętą komorą - i tak jest u mnie - daje się podwójną rurę. Wewnętrzna jest spalinową, a zewnętrzna - powietrzną. U mnie to wygląda tak, że kształtka ceramiczna ma 15cm średnicy wewnętrznej, a w nią włożono rurę fi 8 czy fi 10, która ma takie obejmy z nóżkami, które rozpierają ją i utrzymują centrycznie w środku. Jeżeli więc wkład się rozgrzeje, to i tak nie nagrzewa kształtek, bo jeszcze jest szczelina, którą dopywa zimne powietrze, skutecznie ją oziembiając :)

 

Przy gazie byłem bardzo zdziwiony temperaturą, wydawało mi się, że w kominie będzie 200 stopni, a tyle nie było zaraz na wylocie z kotła. Kominek potrafi wygenerować nawet 600 stopni!!! Dzieje się tak, kiedy dochodzi do dopalania w kominie. Dlatego najlepszy efekt daje powolne spalanie z dopalaniem spalin we wkładzie. Do kominka też mam wkład i tak też jest trochę szczeliny - komin to 24x24, a wkład fi 200. Dałem po namowie kominkarza, który ostrzegał przed paleniem mokrym drewnem. Wówczas skroplin wżerają się przez fugi i widać wzorek cegiełek na ścianie. Tego wzorku niczym się nie przykryje i nie usunie. Trzeba na to nałożyć G-K z odstępem. Co potrafią skropliny - przekonałem się na własnym wkładzie. Paliłem 4 razy drewnem od handlarzy i z BP. Z rewizji na stryszku i z samego wkładu wyciekła mi czarna/ciemnobrązowa gęsta substancja. Ta rewizja - która przecież nie jest ścianką samego wkładu, tylko jest o 20cm odsunięta od krawędzi rury, była jakby polakierowana na ciemnobrązowo !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi fachowcy jeszcze nie wypowiadali sie na temat kominow, ale czytalam w necie o obkladaniu styropianem.

Moj komin jest z cegly klinkierowej pelnej, ale czerwonej, a ja potrzebuje teraz grafitowy:).

Kociol mam gazowy normalny. Teraz chce wymienic na kondensacyjny Junkersa.

W kominie mam jakis wklad. Nie wiem czy wymieniajac na kondensat musze wlozyc kolejna rure w rure.

Nie sadze tez, aby u mnie byla koniecznosc oblozenia styropianem.

Frankai, dziekuje bardzo za odpowiedz.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj komin jest z cegly klinkierowej pelnej, ale czerwonej, a ja potrzebuje teraz grafitowy:).

Bez kobiet świat byłby nudny ;)

 

Kociol mam gazowy normalny. Teraz chce wymienic na kondensacyjny Junkersa. W kominie mam jakis wklad. Nie wiem czy wymieniajac na kondensat musze wlozyc kolejna rure w rure.

U mnie zaszła zmiana przed założeniem kotła. Instalator namówił mnie na taką zmianę i dałej się z kilku powodów. Między innymi dlatego że on sam taki sobie zakładał :lol: Namówił mnie też na założenie podwójnego wkładu i zgodziłem sie nie dlatego, że był inny (miałem już z kwasówki), ale dlatego, że tych kanałów mi brakowało, a doprowadzanie powietrza przez ścianę albo by mi wychładzało kotłownię, albo generowało konieczność instalowania kolejnej rury i obudowywania jej. Zdecydowałem się więc na wymianę wkładu. Skoro wymieniasz kocioł, to rozumiem, że ma już kilka lat, więc wkład może też. Jeżeli miałby 5 lat, to jak możesz, to też rozważ 2 w jednym. Trwałość wkładów z kwasówki to generalnie 5-10 lat. Żeby było ciekawiej, to najszybciej potrafią się zużyć... przy kotle na węgiel, jeżeli nie są żaroodporne. Tam temperatura je bardziej zabija niż skropliny przy kondensacyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy zalewałem schody wejściowe i tarasowe to najtaniej było w Zakpol w Oławie.

Ostatnio sporo ludzi z okolicy bierze beton w Oła-Bet też w Oławie, więc warto porównać ceny.

 

Z tego co pamietam brałem B20 i taki polecam, bo w cenie niewielka różnica, a lepiej dać wytrzymalszy.

Siatka także kosztuje mało, więc lepiej ją dać - na pewno nie zaszkodzi.

Jak zawsze na stanowisku z lokalnymi informacjami. Dzięki - sprawdzę ten zakpol również.

 

Co do samej klasy, to nawet myślałem o B25, bo jest drozszy od B20 o całe 20zł na m3 a podobno lepsiejszy.

 

U mnie taras ma 9x3,5m i właśnie chyba w środek jakąś dylatację damy.

 

Na razie mam zasypany piach - może nie do końca zagęszczony - więc dlatego planuję grubiej betonem polać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trwałość wkładów z kwasówki to generalnie 5-10 lat.

 

przy kotle gazowym? Ccoś Ci się przesłyszało albo piszesz o "kwasówkach" robionych w garażu przez f-mę Ziutek & sons.

Ale Ziutek ma dwie córki :roll: No chyba że jakiś inny.

 

Może źle mi dzwoni, bo to sprzed lat fiuuuuuuu. Te skropliny w kotle kondensacyjnym, to są ponoć strasznie aktywne (w niektórych krajach jest obowiązek ich zbierania i utylizacji) i one miały żreć wkłady. Stąd nie może być byle co, tylko kwasówka.

Muszę zapytać ile lat jemu wytrzymał wkład, ale pewnie coś z 5. Tylko że on miał olejaka, a potem przerzucił się na groszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie taras ma 9x3,5m i właśnie chyba w środek jakąś dylatację damy.

 

Na razie mam zasypany piach - może nie do końca zagęszczony - więc dlatego planuję grubiej betonem polać.

A czemu nie chcesz zagęścić jak należy? Sama grubość betonu to nie najlepsze rozwiązanie - ciężka płyta, może kiedyś... cała opaść. Jak nie chcesz zagęszczać, to możesz go zazbroić i zrobić taras ala strop. Robi się takie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie taras ma 9x3,5m i właśnie chyba w środek jakąś dylatację damy.

 

Na razie mam zasypany piach - może nie do końca zagęszczony - więc dlatego planuję grubiej betonem polać.

A czemu nie chcesz zagęścić jak należy? Sama grubość betonu to nie najlepsze rozwiązanie - ciężka płyta, może kiedyś... cała opaść. Jak nie chcesz zagęszczać, to możesz go zazbroić i zrobić taras ala strop. Robi się takie rzeczy.

Długa historia - zasypane na raz, chyba nie taki piach jak powinien, brak czasu... Teraz na weekend planuję zalanie betonem a inne sprawy na głowie wcześniej.

 

Dodatkowo się boję, że jak teraz zapuszczę zagęszczarkę przy domu, to mi g-k na poddaszu popęka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długa historia - zasypane na raz, chyba nie taki piach jak powinien, brak czasu... Teraz na weekend planuję zalanie betonem a inne sprawy na głowie wcześniej.

 

Dodatkowo się boję, że jak teraz zapuszczę zagęszczarkę przy domu, to mi g-k na poddaszu popęka.

Jasne. Wiem jednak po sobie, że czasem poprawkę trzeba zrobić. Ile masz tego piachu? Możesz rozsypać (choćby nawet na rozłożoną folię)? Da radę użyć koparki czy tylko mięśni? Moim zdaniem masz 4 wyjścia:

1. Wybrać i zasypać na nowo zagęszczając jak się należy.

2. Zrobić na zasadach stropu - wpuścić zbrojenie w ściany (jeżeli takowe masz do dyspozycji) i porządnie zazbroić.

3. Jak ścian mało, to wybrać w kilku miejscach, lub wbić czymś słupy i na tym zazbroić (ale się nie znam i powinien doradzić jakiś konstruktor).

4. Dać na mszę, żeby całość nie siadła.

Mylić się jest rzeczą ludzką, gorzej trwać w błędzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie taras ma 9x3,5m i właśnie chyba w środek jakąś dylatację damy.

 

Na razie mam zasypany piach - może nie do końca zagęszczony - więc dlatego planuję grubiej betonem polać.

A czemu nie chcesz zagęścić jak należy? Sama grubość betonu to nie najlepsze rozwiązanie - ciężka płyta, może kiedyś... cała opaść. Jak nie chcesz zagęszczać, to możesz go zazbroić i zrobić taras ala strop. Robi się takie rzeczy.

Długa historia - zasypane na raz, chyba nie taki piach jak powinien, brak czasu... Teraz na weekend planuję zalanie betonem a inne sprawy na głowie wcześniej.

 

Dodatkowo się boję, że jak teraz zapuszczę zagęszczarkę przy domu, to mi g-k na poddaszu popęka.

 

zlej porzadnie woda to sie zagesci a gk nie popeka :wink:

 

witam grupe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja witam !

 

Ania ma rację - w miejscach, w których nie wskazane jest skakanie skoczkiem stosuje się zamulanie, czyli polewanie wodą.

 

A że powierzchnia słuszna to i wody należy obficie olać.

 

Ja z innej mańki - proszę Was o namiary na:

 

1. Misiów od ocieplenia zewnętrznego

2. Misiów od elewacji drewnianej na ruszcie.

3. Misia od przeróbek komina systemowego - ten od schiedla (nie mogę dokopać się do jego namiaru.)

 

Pozdrav

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...