Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Do BeaWroc

Budując instalację elektryczną musimy odpowiedzieć sobie na kilka zasadniczych pytań i wybrać odpowiednie rozwiązanie.

Wył. różnicowo-prądowy jest wymagany i może być :

jeden zabezpieczający wszystkie obwody gniazd (minimum wymagane)

jeden zabezpieczający obwody gniazd i oświetlenia.

Oba przypadki powodują wyłączenie zasilania w całym domu gdy nastąpi nieprawidłowe zdarzenie w instalacji (podłączonych odbiorników)

Lepsze rozwiązanie to zabezpieczenie każdej fazy osobno.

Wtedy nieprawidłowe zdarzenie wyłączy tylko jedną fazę w domu, (zostają dwie, mamy w części oświetlenie i gniazda.

Jeszcze lepsze to zabezpieczenie każdej fazy osobno i wybranych obwodów osobno (np lodówki) Nawet nieprawidłowe zdarzenie nie wyłączy nam lodówki podczas nieobecności.

Extremum to zabezpieczanie każdego obwodu "różnicówką" (mnoży niepotrzebnie koszty)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojęcia "lepsze rozwiązanie" użyłem subiektywnie.

Stosowanie wielu "różnicówek" naraża nas na straty energii spowodowane upływnością urządzeń podłączonych. Upływność to ufekt prądu płynącego do ziemi zamiast do urządzenia na skutek zazwyczaj wilgotności.

"różnicówka" jakie stosujemy w domowych instalacjach ma ustawiony próg zadziałania na 30 mA. Tym samym godzimy się na to, że na skutek nieprawidłowego działania odbiorników stracimy nie więcej niż ok. 6 pln/miesiąc

Mnożenie tych urządzeń daje nam komfort całkowitego braku prądu w domu, jednak naraża na większe straty związane z upływnością. Są to przypadki ekstremalne, bo zwykłe urządzenia typu telewizor nie spowodują strat, jednak trzeba się zastanowić, czy chcemy by wymagane urządzenie nie wyłączyło nam kompletnie zasilania, czy chcemy zaopatrzyć się w latarkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Zapytałem o to samo na mniejszej grupie, która rozpoczęła budowy w 2009, więc osób, które śledzą oba wątki, przepraszam za dublet :-)

 

Aktualnie biegam na spotkania z poszczególnym ekipami. Powoli krystalizują się 2 - 3 grupy, więc siłą rzeczy zaczynam się pochylać na umowami, zakresami prac, itp...

 

Pytanie, czy jeżeli całą pracę nad stanem SSO podzieliłbym na następujące etapy, to czy o czymś nie zapomniałem?

Oczywiście wycena nie będzie dotyczyła poszczególnych składników, tylko 6 etapów, od prac ziemnych do dachu:

 

Wykonanie wykopu pod ławy i stopy fundamentowe

Wykonanie zbrojenia

Zalanie ław, stóp, sprawdzenie poziomów

Izolacja pozioma na ławach

Murowanie ścian funadmentowych

Przepusty wody i kanalizacji

Izolacja pozioma na ścianach fundamentowych

Izolacja pionowa na ścianach fundamentowych

Nasypanie i zagęszczenia piasku

Rozporowadzenie poziomej kanalizacji

Wylanie chudziaka

Izolacja pozioma na ścianach fundamentowych po zalaniu chudziaka

Murowanie ścian nośnych i nadproży parteru

Murowanie komina

Wykonanie zbrojenia wieńca, trzpieni, słupów, podciągów, belek stropowych, belek ukrytych, balkonu i fragmentów monolitycznego stropu

Szalowanie wieńca, trzpieni, słupów, podciągów, belek ukrytych, balkonu, płyty stropowej

Stemplowanie stropu

Zalanie stropu, wieńca, trzpieni, słupów, podciągów, balkonu, schodów

Murowanie ściannośnych i nadproży poddasza

Murowanie ścianek działowych

Murowanie i wykończenie komina

Ściany kolankowe

Wykonanie wieńca

Szalowanie wieńca

Zalanie wieńca

Osadzenie murłat

Wykonanie więźby

Położenie wiatroizolacji domu i garażu

Łaty i kontrałaty

Położenie dachówki, kominków kanalizy, ławy kominiarskiej

Montaż rynien

Przybicie deski czołowej

Montaż okien dachowych

 

Z góry dziękuję za Wasze sugestie / rady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt! Czy na tym etapie wystarczy uziom w formie pręta, blachy, lub czegoś podobnego, który będzie podłączony do zbrojenia fundamentów i wyprowadzony na zewnątrz?

 

I przy okazji, jeżeli chciałbym zamontować pod koniec inwestycji piorunochron (taki jak na przykład w blokach z wielkiej płyty), to na, którym właściwie etapie powinno się to zrobić? A może w ogóle się tego nie robi, bo są aktualnie inne rozwiązania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

złączyć bednarkę 4x25mm ze zbrojeniem fundamentu, zespawać zbrojenie w obrysie budynku, bednarkę wyprowadzić w okolicy tablicy rozdzielczej (rozdzielnicy) budynku na wys. ok 0,5 m .

Tak samo postąpić z uziemieniem zwodów inst. odgromowej (nie różni się od inst. wielkiej płyty) lecz warto mieć projekt, by wiedzieć w których miejscach to zrobić, lub spytać wykonawcy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt! Czy na tym etapie wystarczy uziom w formie pręta, blachy, lub czegoś podobnego, który będzie podłączony do zbrojenia fundamentów i wyprowadzony na zewnątrz?

 

I przy okazji, jeżeli chciałbym zamontować pod koniec inwestycji piorunochron (taki jak na przykład w blokach z wielkiej płyty), to na, którym właściwie etapie powinno się to zrobić? A może w ogóle się tego nie robi, bo są aktualnie inne rozwiązania?

 

Uziom to nie antena. Nie chodzi o to, żeby był to kawał żelastwa, tylko by jego (EDIT:) przewodność względem gleby była jak największa. Daruj sobie więc podłączanie do zbrojenia fundamentów.

W zależności od terenu stosuje się różne rozwiązania. Smok już wspominał o najbardziej popularnej i wydajnej formie - uziomie otokowym. Zdarzają się wypadki, że taki uziom i tak nie spełni wymogów przed nim stawianych. Wówczas z tego co pamiętam (robiłem to ze 20 lat temu) wbija się "szpilki" i spawa lub solidnie przykręca do wcześniej przygotowanego uziomu. Szpileczki które wbijałem zaczynaliśmy wbijać... z dachu. Miały więc jakieś 5m długości. Teren był nieciekawy i uziom nie spełniał norm, stąd takie cudowania.

Jeżeli chodzi o piorunochron, to słyszałem teorie - i się z nimi zgadzam - że czasem lepiej nie robić. Po pierwszym uderzeniu i tak z niego niewiele zostaje. "Przybliżenie" ziemi do chmur może spowodować, że właśnie dlatego piorun w to miejsce uderzy. Trzeba o niego dbać, bo w przypadku uderzenia pioruna w instalację odgromową, która ma przerwy, może spowodować większe straty. Najlepiej jeżeli w pobliżu jest coś wyższego - wyższy budynek, drzewa, linia energetyczna, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, to faktycznie w dzisiejszych czasach temat pomijany... Jakoś trudno mi sobie wyobrazić wbijanie 5-metrowych szpilek celem odgromienia...

 

Na tą wieczorną chwilę, i tak wszystko co do mnie dziś mówicie, np uziom otokowy, to czarna magia. Jutro za dnia dokształcać się będę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...