Frankai 06.10.2009 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Mówiąc szczerze, to nie wiem jak ostatecznie mam zrobiny uziom Robił mi go ojciec elektroinstalator (pracowałem z nim za młodu, stąd moja wiedza), a mnie nie było wówczas w Polsce. Piorunochronu nie zakładam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 06.10.2009 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Odpowiem Ci. NIE MA SPSOBU możemy tylko chronić się przed nadmiernymi skutkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 06.10.2009 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Do Franki Zatem jaka jest Twoim zdaniem najlepsza ochrona ?? Przepięciówka B+C , skuteczny uziom to mało ? Widziałem wiele uderzeń, słyszałem o nieprawdopodobnych, choćbyśmy siedli i rozprawiali godzinami nie dojdziemy - jak uważasz ? Smoku - Ty masz większą wiedzę ode mnie. Ja już od dawna nic nie robię. No - poza swoją budową oczywiście. Chciałem zwrócić głównie uwagę, że piorunochron to nie zabawka - albo się go robi porządnie, albo lepiej nie robić wcale. Jeżeli są w otoczeniu wyższe obiekty (odl.<różnica wysokości?), to nie robiłbym. To w kwestii zabezpieczenia od uderzenia piorunów. Jeżeli chodzi o zabezpieczenia instalacjii - to chyba tylko porządne przepięciówki w sieci energetycznej się dobrze sprawdzają. To znowu ze słyszenia - listwy zasilające do kompa czy przepięciówki domowe, są często nieskuteczne przy uderzeniach pioruna w linię. Lepiej przy burzy odłączyć wszystko od sieci (niech żyją laptopy i UPS-y ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 06.10.2009 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Tak. Masz rację, dobrym uziemieniem tylko prowokujemy potencjał. Stąd wymagania 30 Ohm w pomiarach, warto rozejrzeć się w okolicy chić powiem Ci, że 5 dni temu oglądałem niską akację, którą rozpołowił dokładnie piorun, choć wokół wiele wysokich topól... widocznie była smaczniejsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 06.10.2009 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Jednym słowem - najlepszym zabezpieczeniem są gromnica i "zdrowaśka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 07.10.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 ja tez sie wtrące w sprawie instal.odgrom.Nas oświecił broker ubezpiecz., że jeśli w projekcie jest takowa a jej nie wykonamy a przypadkiem piorun zrobi bum w nasz dom to pieniążków z ubezpieczalni nie zwrócą i to też jest chyba ważny aspekt, chyba, że pani nas omamiła skutecznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GosiaIAdam 07.10.2009 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 ja tez sie wtrące w sprawie instal.odgrom. Nas oświecił broker ubezpiecz., że jeśli w projekcie jest takowa a jej nie wykonamy a przypadkiem piorun zrobi bum w nasz dom to pieniążków z ubezpieczalni nie zwrócą i to też jest chyba ważny aspekt, chyba, że pani nas omamiła skutecznie... Nie wiem zupełnie jak z tym jest, więc mogę lać tu wodę - ale wydaje mi się to dziwne - bo niby skąd mają mieć projekt...? A właściciel przecież nie musi kilkadziesiąt lat swojego życia trzymać projektu. Zresztą nawet nie wiem czy mają prawo go żądać Jedyne co im potrzebne to wg mnie wycena wartości przy ubezpieczaniu, nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartilop 07.10.2009 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Pilnie potrzebuje kontakt do kierownika budowy z uprawnieniami wod-kan.Rozwiazanie ktore zaproponowal mi kierbud z wodociagow zalatuje lekko komuną, wiec jesli sie da to chce "nie dac" mu zarobic i jego fimie!Z gory dzieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaśka73 07.10.2009 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Potrzebuje przwieźć deski szalunkowe na budowe poratujcie namiarami na transporttych desek jest kubik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arejaski 07.10.2009 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Witam,Luźne pytanie, czy 700 zł / metr powierzchni całkowitej, z materiałami (Porotherm) + dachówka ceramiczna, ze ściankami działowymi, kominami, sprzętem do prac ziemnych, to dużo czy mało? A i tarasy do tego + schody wliczone są... Mam zagwostkę czy się bawić, samemu w kupno materiałów, ryzykując, że źle obliczyłem zapotrzebowanie na adaptację, czy oddać to firmie, która buduje domy pod klucz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spad 07.10.2009 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Witam, Luźne pytanie, czy 700 zł / metr powierzchni całkowitej, z materiałami (Porotherm) + dachówka ceramiczna, ze ściankami działowymi, kominami, sprzętem do prac ziemnych, to dużo czy mało? A i tarasy do tego + schody wliczone są... Mam zagwostkę czy się bawić, samemu w kupno materiałów, ryzykując, że źle obliczyłem zapotrzebowanie na adaptację, czy oddać to firmie, która buduje domy pod klucz... i to temat rzeka: nawet w pojęciu dachówka ceramiczna kryje się koszt o rozpiętości 40%, diabeł tkwi w szczegółach - duperele też kosztują, membrany, rynny, działówki. nawet gdzieś wyżej cena cegły - różnica o 20% cena z umową, na FV wydaje się ok, ja samodzielnie się bawiąc w takiej cenie bym się nie zmieścił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arejaski 07.10.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 i to temat rzeka: nawet w pojęciu dachówka ceramiczna kryje się koszt o rozpiętości 40%, diabeł tkwi w szczegółach - duperele też kosztują, membrany, rynny, działówki. dachówkę ponoć mogę wybrać z katalogu Koramica... Czekam na szczegółową wycenę i wykaz prac / materiałów. Ponoć elementy, które wymieniasz, również są w cenie zawarte... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.10.2009 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Witam, Luźne pytanie, czy 700 zł / metr powierzchni całkowitej, z materiałami (Porotherm) + dachówka ceramiczna, ze ściankami działowymi, kominami, sprzętem do prac ziemnych, to dużo czy mało? A i tarasy do tego + schody wliczone są... Mam zagwostkę czy się bawić, samemu w kupno materiałów, ryzykując, że źle obliczyłem zapotrzebowanie na adaptację, czy oddać to firmie, która buduje domy pod klucz... Moim zdaniem to kwestia: - czy posiadasz wiedzę budowlaną lub chęć jej zdobycia (np. na tym forum), - czy masz czas. Dużo czasu - czy liczy się każda złotówka. Jeżeli odpowiedzi są TAK na powyższe pytania, to kupuj sam pytając wcześniej fachowców czy mają lepszą ofertę na dany materiał, oraz by sprawdzili zamówienie. Jeżeli odpowiedzi są na NIE - podpisz umowę na "generalkę" i odwiedzaj budowę, wnikając (choćby dla picu) w detale. Jeżeli odpowiedzi są na TAK/NIE - masz problem decyzyjny i nie rozwiążemy Ci go U mnie odpowiedzi były 50:50, ale ważniejsze było to, że jestem - i żona także - drobiazgowy. Sam zamawiam, sam decyduję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arejaski 07.10.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Robię sobie taki mały rachunek plusów i minusów, i wyszło mi tak: PLUSY: - wiem ile zapłacę za cały duży etap; - nie ma ryzyka, że pomyliłem się w kosztach albo w ilościach materiału - nie martwię się drobnicą kosztową, o której z reguły się nie pamięta, do czasu gdy nie urasta do rangi znaczącego kosztu; - będę miał problem z głowy w postaci biegania po hurtowniach, negocjowania, straszenia konkurencją, borykania się z brakami materiałowymi - nie będą mnie dotyczyły nadwyżki materiałów, które mogą się pojawić - nie będę się martwił organizacją transportu, nawet gdy zabraknie jednej, ostatniej palety, albo zgrzewki - nie martwię się kradzieżami materiałów z budowy - zapłacę 7% VAT - mogę mieć postawę Rządająco - Oczekującą a nie Rządającą - Współuczestniczącą - oszczędzę "trochę" czasu na bieganinę... MINUSY: - zapłacę prawdopodobnie więcej - za tzw. fatygę ekipy - nie będę mógł zyskać na sezonowych obniżkach albo innych mega promocjach - będę musiał pilnować jakości, rodzaju i ilości materiałów, które są zawarte w cenie total, a które w rzeczywistości będą używane przez firmę - będę musiał być szczególnie uważny na punkcie minimalizacji kosztów, która niepostrzeżenie przejdzie ze mnie na podwykonawcę... - zawsze istnieje ryzyko, że o czymś zapomniałem ustalając harmonogram i zakres prac budowlanych zawartych w zryczałtowanej cenie. Holender, naprawdę chciałem wskazać więcej minusów niż plusów Wykonawca, z którym rozmawiam, ma dużą hurtownię... Tym tłumaczy dobrą (?) cenę... Na tą chwilę różnica między jego wyceną z materiałami, a tym co sam założyłem, że zapłacę gdy będę materiały kupował sam, to ok. 20 tys. złotych (na całości, tj. robocizna + materiały). Pytanie czy te plusy są warte tych pieniędzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.10.2009 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Dogadaj się z dużą hurtownią, to wszystko Ci dowiozą za darmo. Nawet jak braknie 20 cegieł. Drobnicę ZAWSZE niech dostarcza wykonawca. Ja stawiałem sprawę jasno: duże zakupy robię sam, a drobne mają mi policzyć i przedstawić spis. Mając własną hurtownię gość faktycznie może być konkurencyjny. Ale uwaga! Koleżanka wzięła do remontu gościa prowadzącego sklep z farbami i innymi dupperelami. Żałowała później, że nie miała strzelby. Pogoniła bandę, bo co z tego, że gość się znał i umiał robić. On handlował już, a do roboty brał patałachów z ulicy, którzy na jej suficie uczyli się malowania!!! Mimo dostarczania materiału, ciągle żądasz i wymagasz. No chyba że dajesz materiał byle jaki. Każdy materiał przed zamówieniem niech zaopiniuje wykonawca. Przy generalce, gość będzie kupował najtańszy. Jeżeli generalka, to tylko na zasadzie: proszę o kosztorys na wypadek, gdybym chciał użycć inny materiał niż proponowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arejaski 07.10.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Przy generalce, gość będzie kupował najtańszy. Jeżeli generalka, to tylko na zasadzie: proszę o kosztorys na wypadek, gdybym chciał użycć inny materiał niż proponowany. Chcę dodać w projekcie umowy zapis, który będzie brzmiał mniej więcej tak: "Stosowanie materiałów innych niż wskazane w załączniku nr 6 (wykaz materiałów, tj. rodzaj, klasa, producent, ilość) do niniejszej umowy lub w ilościach mniejszych niż wskazane w tymże załączniku, lub w projekcie architektoniczno - budowlanym (będzie jako załącznik), wymagają pisemnej zgody Inwestora." Czy to mnie trochę ustrzeże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 07.10.2009 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Franki , widzę, że masz godnego rozmówcę Arejaski , jestem pod wrażeniem umiejętności przewidywania i planowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.10.2009 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Godnego czy nie - brak mi czasu Mam na tapecie 3 zamówienia i 2 ofert o dużym stopniu prawdopodobieństwa. Oprócz tego przekazałem do wdrożenia bardzo duży projekt (warty 2 domy ), a na kolejny równie cenny robię prezentację. Oprócz tego kładą mi płytki na tarasach, robię płot i zamawiam kostkę i drzwi. Zaraz...hmmm... ten.... tego.... jak ja się nazywam? Arejaski - jak chcesz to wyślę Ci w weekend moją umowę. Przyślij mi na PW swój e-mail. Plików z obliczeniami, planami, harmonogramami Ci nie przyślę, bo już sam w nich się nie łapię Dzisiaj jak zajechałem na budowę, to fachowcy: "tam będzie pasek 8cm, tak jak pan namalował na rozkładzie płytek". Że też ja jestem taki drobiazgowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arejaski 08.10.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Najgorsze jest to, że i tak muszę z góry założyć, określony procent utraty zdrowia psycho-fizycznego, który będzie kosztem całej zabawy klockami w dom... Jakbym się nie zabezpieczył, jakbym nie zaplanował i nie przewidział, obuchem w głowę za niekompetencję i maksymalizację zysku wykonawcy, dostanę... Albo się z góry nastawię, że tak będzie, i może nie zwariuję, albo będę zakładał, że wszystko będzie idealnie, a pieniędzy z kosztorysu to mi jeszcze zostanie W moich kosztorysach i harmonogramach to też już się gubię... Ale za umowę, wdzięczny będę... Już ślę na priva.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 08.10.2009 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 ja bym teraz zwalila wszystko na wykonawce ewentualnie wylaczyla najwieksze materialy typu dachowka itd jak bardzo chcesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.