Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

No właśnie nie wszędzie - o którym wiadukcie mówisz i jadąc skąd w prawo?? Bo właśnie siedzę na Strzegomskiej ;)

 

jadąc od miasta np. Braniborską wjeżdżasz w Strzegomską, przejeżdżasz tory tramwajowe, z lewej mijasz Cermag, przejeżdżasz pod wiaduktem kolejowym i po ok 300 m skręcasz w prawo do stacji, jest znak przy drodze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się przywitam, skoro podczytuję Was od kilku dni. Zamierzamy się budować na wiosnę (szybkim, marszowym tempem) i na razie wiem, że nic nie wiem. Ogrom wiedzy do przyswojenia ciut mnie przerasta, ale mam nadzieję, że jakoś to będzie (nie wyprowadzajcie mnie jeszcze z błędu, dopiero, jak klamka zapadnie).

 

Będę wdzięczna za namiary na architektów oraz tych, których unikać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrom wiedzy do przyswojenia ciut mnie przerasta, ale mam nadzieję, że jakoś to będzie (nie wyprowadzajcie mnie jeszcze z błędu, dopiero, jak klamka zapadnie).

 

Jesteś w błędzie - wiedzy do przyswojenia jest więcej niż Ci się teraz wydaje :)

 

EDIT: to forum ewidentnie szaleje - dubluje wpisy, przenosi na jakieś dziwne podstrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albert, ja Cię proszę - skopiuj to, co tu napisałeś i wyślij do Admina. Redakcja przecież nie śledzi naszych dyskusji (mam nadzieję), żeby wyłapywać takie słuszne uwagi, więc skoro nie wiedziała, jak się zabrać do reformy to i nie wie, jak naprawić, co sp... udoskonaliła.

 

Zrobisz to? Dla dobra Ogółu! :rolleyes:

 

 

tylko podaj mi please jakiś konkretny namiar, bo mam lęk przestrzeni i nie wychodzę poza ramki naszego forum (szybko się gubię :D). Co prawda już im dzisiaj coś nasmarowałem, ale zawsze można jeszcze, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a widzisz, spóźniłam się z prośbą :) ale to dobrze, tak trzeba :)

 

 

Zastanawiam się, czy na tej 13którejś tam stronie, na którą wywala przy cytowaniu, nie ma jakiegoś tajemniczego przekazu... masońskich symboli... komunikatu podprogowego... tylko mi umyka?

 

co, naczytałaś się Browna? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albert07,

czy Ty juz zacząłeś sie budowac czy nadal na etapie organizacji placu budowy?

 

no właśnie chciałem nieśmiało się pochwalić że dostałem kredyt :wave:(oczywiście po ogromnych i stresowych przejściach - szczegóły zapodam w moim dzienniku, który niedawno w końcu zdecydowałem się odpalić), więc w przyszłym tygodniu przylatuję do naszej kochanej ojczyzny podpisać papiery i jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli to startuję z budową koło 20-go października. A budować będzie ni mniej ni więcej jak Pan Bogdan Zych i jego klika a i kierownika wziąłem jako Pana Jarka Liberę, obu polecanych na forum.

Po wstępnych rozmowach z nimi szanse na postawienie czegoś na kształt domu a nie kurnika czy czegoś innego są raczej spore :p

 

Plan jest taki (oczywiście po konsultacjach z Panem Bogdanem) że stan surowy otwarty będzie gotowy do końca roku, potem zamykam do wiosny, a na wiosnę wpuszczam resztę ludzików do wykańczania.

I proszę mnie nie straszyć srogą i wczesną zimą bo się obrażę :yes:

 

Mówię "nieśmiało się pochwalić" bo dopiero jak podpiszę cyrograf to mogę oficjalnie ogłosić że startuję, więc trzymajcie za mnie kciuki lub chociaż jeden please :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albert07,

ambitny plan budowy!

nie popelnij tylko błedu, ze kierownik i wykonawca to znajomi - nie bedzie z tego pożytku zwlaszcza budujac na odległość.

Kolega mi dzis powiedzial takie zdanie:

NIE MA ZŁYCH BUDOWLAŃCÓW - SĄ TYLKO ŻLE PRZYPILNOWANI

cos w tym jest.

 

 

nie znają się (chyba że to dobrzy aktorzy):p Pan Bogdan polecał mi swojego kiera, ale wyszedłem z założenia że skoro buduję na odległość wolę mieć ludzi nie mających ze sobą wiele wspólnego. Zobaczymy co z tego teatrzyku wyjdzie.

Przy okazji puściłem ci emalię ( jak to Frankai zwykł mówić :rolleyes:) na twoje zapytanie. Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za miłe powitanie. Forum czytam z doskoku już od dłuższego czasu, mierzonego w latach, więc... eeee, jest strasznie, jak na razie. No ale skoro powiedziałam A (czyli przekonałam męża do budowy i sprzedaży naszego nowego mieszkania - mieszkamy niecałe półtora roku :lol: ), to trzeba powiedzieć B. Gdyż albowiem ponieważ budować dom będę ja, a towarzyszyć mi w tym będzie córka w wieku aktualnie 4 miesiące i pewnie z doskoku syn lat 4, urlopowany z powodu choroby z przedszkola. Mąż zamierza się zająć projektem domu inteligentnego i zarabianiem na moje nowe hobby ;) Jak na razie twórczy wkład dzieci w budowę polega na nieprzeszkadzaniu matce w przyswajaniu wiedzy fachowej (córka) oraz przedstawianiu własnych koncepcji wnętrzarskich ("chcę mieć pokój połączony z Matyldą, żebyśmy się mogli odwiedzać, a w ogrodzie zjeżdżalnię i huśtawkę").

 

Jak na razie jesteśmy na etapie działki, ale do wiosny trochę czasu jest na dokształcenie się. Okolice południowe Wrocławia, konkretnie Iwiny.

W sumie jesteśmy już prawie całkiem dogadani ze sprzedającym, mamy jednak wątpliwość - jest ona siedliskowa, z wydanym ważnym pozwoleniem na budowę. Projekt oczywiście chcielibyśmy kompletnie inny. Już wiem, że to normalnie nie problem, ale w MPZP jest zapis o minimalnej wielkości działek siedliskowych, na których można stawiać zabudowania, w wielkości 1500m2, a ta jest trochę mniejsza. No i pytanie, co z tym fantem począć. Dziś jadę do gminy i chyba też do starostwa uśmiechać się miło do pań, może coś wyjaśnią w tej kwestii.

Prąd ma być (jest niedaleko, więc na czas budowy jakoś się pewnie załatwi sprawę), gaz - 9 miesięcy od podpisania umowy. Nie rozumiem tylko jednego, mianowicie wartości inwestycji do poniesienia przez inwestora - czy wiecie, jak to się szacuje? Czy ja płacę tylko za przyłącze (czyli jakieś 3 tysiące) czy muszę partycypować w kosztach kładzionej rury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...