Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Witam starych i nowych bywalców forumi pozdrawiam serdecznie wszystkich :-) :-)

Odkąd forum się unowocześniło (hm.....) zaglądam tu raz na ruski rok :-).

 

Mieszkający już jakiś czas powiedzcie - nie wpada wam myśl o powrocie do Wrocławia?

Bo nam takie myśli kiełkują i zaczynaja z ziemi łepek wystawiać.

 

Nie chodzi o dojazdy, bo do pracy rano jadę 30-35min, ale raczej o logistykę i dzieci, a bardziej ich samodzielne dojazdy do szkoły i powroty do domu.

W tej chwili mając tą wiedzę, którą mam nie wybudowałabym się nawet we Wrocławiu na obrzeżach z komunikacją miejską.

 

Jak to u Was wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Witam starych i nowych bywalców forumi pozdrawiam serdecznie wszystkich :-) :-)

Odkąd forum się unowocześniło (hm.....) zaglądam tu raz na ruski rok :-).

 

Mieszkający już jakiś czas powiedzcie - nie wpada wam myśl o powrocie do Wrocławia?

Bo nam takie myśli kiełkują i zaczynaja z ziemi łepek wystawiać.

 

Nie chodzi o dojazdy, bo do pracy rano jadę 30-35min, ale raczej o logistykę i dzieci, a bardziej ich samodzielne dojazdy do szkoły i powroty do domu.

W tej chwili mając tą wiedzę, którą mam nie wybudowałabym się nawet we Wrocławiu na obrzeżach z komunikacją miejską.

 

Jak to u Was wygląda?

 

to gdzie bys sie wybudowała? na placu Dominikanskim?

tam gdzie mieszkasz nie ma szkoly? musza chodzic do szkół w mieście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie

 

na grupie wrocławskiej jestem stosunkowo nowa ;) w ogóle jestem nowa ;)

chce sie budowac (PnB w trakcie zalatwiania) we wrocku na jerzmanowie - jacys sasiedzi?

dom wg projektu Z66 z pracowni Z500, ale tak wszystko pozmieniane, ze praktycznie wyszedl projekt indywidualny.

 

mam pytanie - kiedy najpozniej mozna rozpoczac budowe fundamentow?

 

z SSO chyba nie zdarzymy przed siarczystymi mrozami...wiec liczylismy na same fundamenty, zeby w przyszlym roku nie trzeba bylo czekac az ziemia odmarznie tylko piac sciany w gore.

jak sadzicie - da sie to zrobic jeszcze przed mrozami i deszczami siarczystymi?

PnB zlozone 1.5 tyg temu, ale sami wiecie, ile to we wroclawiu trwa...

 

 

hejka ja właśnie w przyszłym tygodniu zaczynam budowę, chłopaki będą szli w górę ile się da. Fundamenty jeszcze na bank da się zrobić, a z resztą to nie wiadomo, wszystko zależy od tego jak szybko mrozy przyjdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albert07, klikasz Ustawienia u góry strony, po lewej na dole Moje Ustawienia, a tam Edytuj sygnaturę. U mnie zadziałało :)

 

no właśnie tak myślałem i takie też mam ustawienia, ale jak widzisz nic mi się nie pojawia.

Czary mary, hokus pokus:bash:

 

najlepsze jest to że jak ślę do kogoś maila to stopka mi się wyświetla, a tu nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh puściłem im kolejnego maila co pewnych bolączek na tym forum, zobaczymy co tym razem zrobią. Zauważyłem jednak że chyba pracują nad tym bo posty już się nie dublują, a i przy cytowaniu nie wywala 500 stron wcześniej.

czy tylko ja mam takie spostrzeżenia?

wszyscy mamy takie same spostrzezenia, ale nie chcemy zapeszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie

 

na grupie wrocławskiej jestem stosunkowo nowa ;) w ogóle jestem nowa ;)

chce sie budowac (PnB w trakcie zalatwiania) we wrocku na jerzmanowie - jacys sasiedzi?

dom wg projektu Z66 z pracowni Z500, ale tak wszystko pozmieniane, ze praktycznie wyszedl projekt indywidualny.

 

mam pytanie - kiedy najpozniej mozna rozpoczac budowe fundamentow?

 

z SSO chyba nie zdarzymy przed siarczystymi mrozami...wiec liczylismy na same fundamenty, zeby w przyszlym roku nie trzeba bylo czekac az ziemia odmarznie tylko piac sciany w gore.

jak sadzicie - da sie to zrobic jeszcze przed mrozami i deszczami siarczystymi?

PnB zlozone 1.5 tyg temu, ale sami wiecie, ile to we wroclawiu trwa...

 

Witaj

My mamy podobne dylematy czy zdążymy zacząc wniosek o PnB składamy dopiero w przyszłym tygodniu, mąż rozmawiał z budowlańcami i oni radza aby lepiej odłożyć temat do wiosny bo jednak beton wiąże około 20 dni i obawiaja sie mrozów

 

a tak na marginesie to zapraszam do grupy budujących wg Z500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie

 

na grupie wrocławskiej jestem stosunkowo nowa ;) w ogóle jestem nowa ;)

chce sie budowac (PnB w trakcie zalatwiania) we wrocku na jerzmanowie - jacys sasiedzi?

dom wg projektu Z66 z pracowni Z500, ale tak wszystko pozmieniane, ze praktycznie wyszedl projekt indywidualny.

 

mam pytanie - kiedy najpozniej mozna rozpoczac budowe fundamentow?

 

z SSO chyba nie zdarzymy przed siarczystymi mrozami...wiec liczylismy na same fundamenty, zeby w przyszlym roku nie trzeba bylo czekac az ziemia odmarznie tylko piac sciany w gore.

jak sadzicie - da sie to zrobic jeszcze przed mrozami i deszczami siarczystymi?

PnB zlozone 1.5 tyg temu, ale sami wiecie, ile to we wroclawiu trwa...

wróżenie pogody na m-c wprzód to pic na wode, wiec trudno przewidziec co bedzie w listopadzie.

zrobienie tzw. "0' w tym roku powinno sie udać, ale przerwa technologiczna to min.21dni, reszta w zaleznosci od pogody - w pesymistycznym wariancie sciany zaczniesz na wiosnę.

do -5 mozna myslec o robotach fundamentowych, ale istotniejsze jest czy uda Ci zrealizowac prace ziemne - czy wjedzie Ci na dzialke koparka, wywrotka, betoniarka, jak bedziesz np. padac przez kilka dni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wróżenie pogody na m-c wprzód to pic na wode, wiec trudno przewidziec co bedzie w listopadzie.

zrobienie tzw. "0' w tym roku powinno sie udać, ale przerwa technologiczna to min.21dni, reszta w zaleznosci od pogody - w pesymistycznym wariancie sciany zaczniesz na wiosnę.

do -5 mozna myslec o robotach fundamentowych, ale istotniejsze jest czy uda Ci zrealizowac prace ziemne - czy wjedzie Ci na dzialke koparka, wywrotka, betoniarka, jak bedziesz np. padac przez kilka dni?

 

 

właśnie też z takiego założenia wyszedłem więc rozpoczynam lada chwila, a ile się zrobi to się zobaczy. Ale jeżeli dopiero czekają na pozwolenie to może być bardzo ciasno z terminami w tym roku faktycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam starych i nowych bywalców forumi pozdrawiam serdecznie wszystkich :-) :-)

Odkąd forum się unowocześniło (hm.....) zaglądam tu raz na ruski rok :-).

 

Mieszkający już jakiś czas powiedzcie - nie wpada wam myśl o powrocie do Wrocławia?

Bo nam takie myśli kiełkują i zaczynaja z ziemi łepek wystawiać.

 

Nie chodzi o dojazdy, bo do pracy rano jadę 30-35min, ale raczej o logistykę i dzieci, a bardziej ich samodzielne dojazdy do szkoły i powroty do domu.

W tej chwili mając tą wiedzę, którą mam nie wybudowałabym się nawet we Wrocławiu na obrzeżach z komunikacją miejską.

 

Jak to u Was wygląda?

 

Witaj Izo, myślałam, ze tu nie zaglądasz. Prawie nie ma starych ryjków...

Ano, delikatnie to ujęłaś. W tej chwili dorabiamy z mężem- "taxi' DLA SYNA. I tu nie chodzi wcale o szkołę, tylko o pozalekcyjne zajęcia. W zeszłym roku na zimę przeprowadziłam się do Wrocławia z chłopakiem ( synem znaczy się), bo dojazd ok 2 godz. mnie wykańczał. Ale u mnie to małżonek marzył o domu, ja zawsze mówiłam, ze mogłabym mieszkać w mieszkaniu, byle było duże i w sensownym miejscu. Słyszałam, że miasto wytypowało 100 kamienic w centrum miasta do remontu "na wysoki połysk". Ciekawam , czy takie dane ogólnie dostępne? Chodzi mi głowie kupić w takiej kamienicy duże mieszkanie i odremontować go...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili dorabiamy z mężem- "taxi' DLA SYNA. I tu nie chodzi wcale o szkołę, tylko o pozalekcyjne zajęcia. W zeszłym roku na zimę przeprowadziłam się do Wrocławia z chłopakiem ( synem znaczy się), bo dojazd ok 2 godz. mnie wykańczał.

No właśnie :( Ja też już chcę się przeprowadzić, bo 3 razy (2 x angielski, 1 x basen) muszę zaiwaniać tam i z powrotem, a póki co to 16km w jedną stronę. No - może 2 razy, ale żona koniecznie chciała go wozić spod szkoły do szkoły językowej, co oznaczało odrywanie się od roboty. Matczyna nadopiekuńczość. Jakby 10-latek nie mógł przejść 2 km po mieście. Raz już musiał i nic go na szczęście nie przejechało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam do rynku 6km a i tak jest to dużo.....a to dopiero początek bo póki co mamy mało zajęć dodatkowych. Też czasami myślę o centrum wrocka - jak to fajnie miec wszystko w zasiegu buta......ale myslę też o miejscowościach satelitach, które mają szkoły przychodnie sklepy i banki....bo na mojej wsi jeden wsiowy sklep i to czynny w jakis barbarzynskich porach....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie :( Ja też już chcę się przeprowadzić, bo 3 razy (2 x angielski, 1 x basen) muszę zaiwaniać tam i z powrotem, a póki co to 16km w jedną stronę. No - może 2 razy, ale żona koniecznie chciała go wozić spod szkoły do szkoły językowej, co oznaczało odrywanie się od roboty. Matczyna nadopiekuńczość. Jakby 10-latek nie mógł przejść 2 km po mieście. Raz już musiał i nic go na szczęście nie przejechało :)

 

 

heh wy to macie problemy, myślę że to kolejny etap zmartwień pobudowlanych.

Przed budową stres bo czy dobrą i tanią działkę kupię, czy kredyt dostanę taki jaki będę chciał.

Podczas budowy stres i narzekania na robotników.

No a po wprowadzce na co można narzekać, jak już kredyt się ma, robotnicy odeszli, chata stoi? Ano na to że daleko wszędzie :D

 

Cóż, ale chyba takie są uroki posiadania domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Proszę o pomoc , mam zakupić grzejniki , wybór jest duży ale nie wiem , które wybrać . Może ktoś już kupił i podłączył. Proszę o opinię i namiary na dobrą hurtownię.

 

Używam od 2 lat grzejników Delonghi z Polmark na Tęczowej i są ok.

Dobrze mi tam je dobrali i sprzedali w świetnej cenie, więc warto u nich spytać.

 

Kupiłem też u nich piękny (i drogi) grzejnik drabinkowy, który spodobał się żonie, więc wybór mają dla każdego.

 

Poza tym najbardziej popularne na rynku są Regulus (drogie), Idmar (kiepskie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a po wprowadzce na co można narzekać, jak już kredyt się ma, robotnicy odeszli, chata stoi? Ano na to że daleko wszędzie :D

Cóż, ale chyba takie są uroki posiadania domu.

No jak to na co? A na przykład na to, że krzesła które teraz produkują, mają za niskie oparcia. Jeżeli już mają wysokie, to z kolei siedzisko jest za nisko i człowiek się męczy. Gdyby znaleźć krzesło z wysokim oparciem i siedziskiem na odpowiedniej wysokości, to założę się, że oparcie będzie niewygodne bo poprzeczki cisną ;) A komplet wypoczynkowy, który nam się podoba jest Klera i kosztuje majątek, a jak się znajdzie jakiś tańszy, to jest tylko w skórze, a oboje nie cierpimy siedzieć na skórze (BTW - oparcia ze skóry ekologicznej to los pomylos. Ponoć tam gdzie skóra ekologiczna ma kontakt z ludzką po 3 latach wygląda masakrycznie).

Znajdę Ci 1000 powodów do narzekania w każdym momencie, mimo że... jestem optymistą i generalnie zawsze szukam pozytywów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai, uśmiałam się z analogii do krzesła.

Jeśli można wiedzieć, Wy, mieszkający już w domach i marudzący na dojazdy - jak daleko mieszkacie i z której strony miasta, że to jest uciążliwe? Może w naszym przypadku jeszcze nie jest za późno, żeby się wycofać ;) Z dojazdem do centrum wprawdzie gorzej nie będziemy mieli niż teraz z Ołtaszyna, ale za to jedyny sklep we wsi jest czynny od poniedziałku do piątku, a i to niezbyt długo.

 

Ja na razie czytam, czytam i czytam... i staram się podjąć decyzję, jakiego architekta wybrać (do projektu indywidualnego). Każdy ma jakąś wizję i przyzwyczajenia, pytanie, jak elastyczny będzie we współpracy.

A właśnie, kogo wybralibyście? większe studio projektowe, czyli pani architekt + zatrudnieni pracownicy, pewnie w trakcie zdobywania uprawnień, którzy odwalają większość roboty - czy też architekt młodszy, ale pracujący sam, bez takiego dużego dorobku? Jest oczywiście tańszy i sprawia wrażenie bardziej elastycznego, ale nie ma takiego doświadczenia, ani nie poleci ekip budowlanych (to jeszcze przeżyję), nadzoru autorskiego też nie proponuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja po doswidczeniach wybralabym biuro projektowe.

Z UMOWA PISEMNA.

I KONIECZNIE Z KOSZTORYSEM inwestycji.

ekipy to niech ci lepiej da kierownik albo inspektor nadzoru.

a najlepiej umowa zwiaz sie z kims do stanu ssz - niech kupuje rowniez materialy (tlko trzeba je miec wybrane) sam dowozi, przywozi, zawozi, sprzata i w ustalonym ryczalcie buduje. Nie obchodza cie wtedy zadne sprawy materialowe, zadne wymiany gruntu i nieprzewidziane krzywe sciany. Do tego wlasny inspektor nadzoru i domek bedzie jak ta lala;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai, uśmiałam się z analogii do krzesła.

To nie analogia - to nasz obecny dramat życiowy ;)

 

Jeśli można wiedzieć, Wy, mieszkający już w domach i marudzący na dojazdy - jak daleko mieszkacie i z której strony miasta, że to jest uciążliwe? Może w naszym przypadku jeszcze nie jest za późno, żeby się wycofać ;) Z dojazdem do centrum wprawdzie gorzej nie będziemy mieli niż teraz z Ołtaszyna, ale za to jedyny sklep we wsi jest czynny od poniedziałku do piątku, a i to niezbyt długo.

U mnie bardziej niż odległość boli fakt, że muszę się oderwać od pracy na pół godziny, by dziecko zawieźć/odebrać ze szkoły, zawieźć odebrać z angielskiego i basenu. I tak dobrze, że mam taką pracę :) Po przeprowadzce dostanie bilet miesięczny i sam będzie jeździł :)

Zakupami przejmowałbym się mniej. Główne trzeba robić przy okazji, a drobne (bułeczki, chlebek), da się chyba w tym sklepie chyba machnąć. Zastanów się co i kiedy obecnie kupujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a najlepiej umowa zwiaz sie z kims do stanu ssz - niech kupuje rowniez materialy (tlko trzeba je miec wybrane) sam dowozi, przywozi, zawozi, sprzata i w ustalonym ryczalcie buduje. Nie obchodza cie wtedy zadne sprawy materialowe, zadne wymiany gruntu i nieprzewidziane krzywe sciany. Do tego wlasny inspektor nadzoru i domek bedzie jak ta lala;)

to jest marzenie kazdego inwestora - tylko niewiele ma wspólnego z rzeczywistoscią.

osobiscie nie znam tak prowadzonej budowy, poza czyms takim jak inwestor zastepczy - ale za darmo nic nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...