Frankai 13.11.2010 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 pozostaje jeszcze inwestor zastepczy - budując na odległość jak znalazł No właśnie użycie inwestora zastępczego to prawie jak kupienie gotowego. Człowiek pozbawiony jest dwóch rzeczy - pełnej kontroli nad tym co się dzieje i możliwości decydowania. Powiem nawet tak - najsprawniej prace szły wówczas, gdy... zacząłem siedzieć na budowie. Mimo całego zakręcenia (biurko w pracy, domu i na budowie), są i zalety homeoffice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 13.11.2010 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Potrzebuje mapke z domem i dorysowanym ogrodem zimowym z wymiarami.Kto moze sie czyms takim zajmowac?Juz pytalam wczesniej, ale dalej nie wiem.Geodeta, kataster, jakies biura? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 13.11.2010 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Czekajcie, czekajcie...Znalazlam sympatyczny programik i sama rysuje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 13.11.2010 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 No właśnie użycie inwestora zastępczego to prawie jak kupienie gotowego. Człowiek pozbawiony jest dwóch rzeczy - pełnej kontroli nad tym co się dzieje i możliwości decydowania. Powiem nawet tak - najsprawniej prace szły wówczas, gdy... zacząłem siedzieć na budowie. Mimo całego zakręcenia (biurko w pracy, domu i na budowie), są i zalety homeoffice kontrole masz pełna bo jak nie dostaniesz raportu zdjeciowego wraz z dokumentacją odbiorcza danej części robót to nie zapłacisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 13.11.2010 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Ja mogę i tego nie robię. Czemu? 1. Zdaniem części lekarzy - są tacy, dla których kasa z koncernów i dodatkowych zabiegów się nie liczy - organizm normalnego człowieka ma się sam bronić przed chorobami. Dając szczepionkę - rozleniwia się. 2. Grypa to nie to samo co przeziębienie. Zdecydowana większość naszych chorób to przeziębienia i infekcje bakteryjne. Na to szczepionka nie pomoże. 3. Są przypadki powikłań poszczepiennych. Za młodu sporo chorowałem. Teraz zdarza się okazjonalnie i prawie zawsze jest to kwestia bakteryjna. Szybka reakcja w postaci odpoczynku i wypocenia się załatwia sprawę. Więc po co faszerować się zbędnymi prochami czy szczepionkami? Żreć zdrowo, ubierać się odpowiednio i normalny organizm da sobie radę. Jak ktoś ma problemy ze zdrowiem - to co innego. Może warto się zaszczepić. Co do synka astmatyka, to też go póki co nie szczepimy. Dopowiem jeszcze trochę. Przede wszystkim większość szczepionek zawiera paskudne trucizny (związki rtęci - thimoresal, formaldehyd itd.) - skład poszczególnych pod linkiem: http://www.informedchoice.info/cocktail.html Więcej informacji o szczepieniach tu: http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2422 http://prawda2.info/viewtopic.php?t=10140 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 13.11.2010 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 na mnie działa wit.C1000mg 3x2tabletki co 2-3 godz wstaje rano jak nowo narodzony 1 wapno tez nie zaszkodzi Ja C1000 (polecam produkcji NOW lub z acerolą - do kupienia w Allegro) stosuję profilaktycznie, do tego 3 razy w tygodniu trening i od lat nic mnie nie rusza (a może chodzi o to, że "złego cholera nie bierze" ?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 13.11.2010 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Suspenser, a czemu jak reku to z gwc? Mi wyceniono gwc na 16 tys. zł. Na wątku o domach x-litrowych w zasadzie napisali mi, że jak nie robimy pasywnego, to ten gwc można sobie podarować. Do tego jakiś czas temu jedna z forumowiczek (Tatarak) była na targach energooszczędnych czy jakoś tak i czlowiek z firmy do WM odradził jej GWC. Cytuje od Tatarak: "W paru miejscach już czytałam, że GWC właściwie nie ma wpływu na "bilans ekonomiczny ogrzewania zimą" (sama bym tego tak zgrabnie nie wymyśliła), poza tym, że zapobiega zamarzaniu rekuperatora (czy tam szronieniu) i dobrze wpływa na wilgotność powietrza (ale to tylko żwirowe). No więc nowoczesne centralki mają taki dżinks, że jak zaczynają się szronić, to okresowo zmniejszają ilość ciepła oddawanego na dom, ponieważ pozyskują je do ogrzania siebie. I podobno domownicy w żaden sposób nie odczuwają tej chwilowej zmiany. Natomiast GWC żwirowy, który miałby jeszcze ten atut, że poprawiałby wilgotność, ma bardzo duże opory powietrzne i dlatego pan od reku odradza, twierdząc, że wymagałby zwiększenia mocy że się tak wyrażę ssącej systemu, żeby te opory pokonać. Co jest nieopłacalne ze względów ekonomicznych. No a funkcję schładzania powietrza - czyli niby klimy - na okres letni można zamiast GWC załatwiać automatycznym bypassem, który sprawia, że gdy powietrze z zewnątrz jest cieplejsze od zadanej temperatury, jaką chcemy mieć wewnątrz, system je schładza, odbierając z niego ciepło za pomocą powietrza usuwanego z domu (czyli reku działa wtedy odwrotnie niż zimą). " Pięknie Ci wycenili GWC - ja za mój rurowy płaciłem 3 200 zł, widziałem jak go robili (zajęło to 3 godziny) i teraz sam bym sobie zrobił za około 1 000 zł - działa świetnie od 2 lat. Mój GWC ma zimą ogromny wpływ na koszt ogrzewania - im zimniej tym większy - np. przy -25 w zeszłym roku podgrzewał mi temp. powietrza wlatującego z zewnątrz do rekuperatora do +5 st (o ile dobrze pamiętam bo szukać mi się teraz nie chce). Zamarzanie reku to inna bajka - tu stosuje się albo patent o jakim napisałaś, albo grzałki wodne, elektryczne itd. Opory prawidłowo wykonanego GWC są bardzo małe i każda standardowa centrala wentylacyjna sobie bez problemu poradzi. Schładzanie bypassem to jakieś żarty - ten kto to wymyślił zdrowo przesadził - co będzie chłodzić gdy w domu się też nagrzeje ? Jak to by tak działało to po co byłaby instalacja grzewcza zimą (skoro powietrze z domu ogrzeje dom) ? Zagwozdka na miarę - czy gdy otworzę włączoną lodówkę latem to ochłodzę dom ? Bypass przydaje się w okresach przejściowych, ale bez GWC lub klimy nie ochłodzisz powietrza w domu latem (choć pewnie są jakieś inne "egzotyczne" metody które pominąłem). GWC można zrobić żwirowy (najdroższy, ale z nawilżaniem), glikolowy (trochę droższy w eksploatacji i budowie od mojego) lub rurowy (są różne wersje, w tym ta którą ja mam tzn. tania w budowie i skuteczna). Więcej informacji znajdziesz tu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?153301-GWC-wodny-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-robiony http://forum.muratordom.pl/showthread.php?1728-rekuperator/page64 http://forum.muratordom.pl/showthread.php?49043-REKUPERATORY-JE%C5%BBELI-MACIE-PYTANIA-PISZCIE http://forum.muratordom.pl/showthread.php?18098-KTO-MA-REKUPERATOR-KT%C3%93RY-JU%C5%BB-DZIA%C5%81A!! W razie pytań pisz śmiało na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
albert07 13.11.2010 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Zaczynam się zastanawiać, czy nie masz tyle lat, ile ja kiedy zaczynałem budowę. Też miałem podobny zapał i podobną wiarę A teraz? Zapadł może i ten sam, ale wiarę to musiał zastąpić optymizm i instynkt przetrwania Czy ja już ci pisałem, że zdalnie mury i dach to się postawić da, ale nic poza tym? Znaczy się - pewnie można, ale po tym co i jak mi się udało, uważam, że nie warto się męczyć. Jakbym chciał wierzyć fachowcom, kierownikowi, czy innym nadzorcom, to lepiej kupić gotowe. nie dołuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 13.11.2010 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 coś znowu straszą że materiały budowlane idą w górę. Za to trzeba dziękować PO (w końcu się stopniowo wywiązują z obietnic - obiecali podatki 3x15% i do tego zmierzają) i głosować na nich chcąc więcej Najgorsze jest to, że sam na nich kilka lat temu zagłosowałem sic! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 13.11.2010 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 potwierdzam, że wkład musi byc z kwasówki, ja w projekcie mam kotlownie na poddaszu, bo kondensat nie wymaga wysokiego komina. ostatecznie zrezygnowałem w ogóle z gazu, ale kotłownia dalej jest w tym samym miejscu. Będziesz nosił worki z węglem na poddasze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 13.11.2010 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Będziesz nosił worki z węglem na poddasze ? myslałem o schodach ruchomych. Piec mial byc na gaz a teraz jest inna koncepcja ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 13.11.2010 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Ja C1000 (polecam produkcji NOW lub z acerolą - do kupienia w Allegro) stosuję profilaktycznie, do tego 3 razy w tygodniu trening i od lat nic mnie nie rusza (a może chodzi o to, że "złego cholera nie bierze" ?) trening, czyli 3x w tygodniu "transfuzja krwi" ze szwagrem i teściem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 14.11.2010 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 kontrole masz pełna bo jak nie dostaniesz raportu zdjeciowego wraz z dokumentacją odbiorcza danej części robót to nie zapłacisz. Jasne. Fotografem miał być mój kumpel. Sęk w tym, że fachowcy jak się ich nie pilnuje i do nich nie wydzwania, to się zapadają pod ziemie. Jak robią, to albo coś źle wykombinują, albo czekają na decyzję. Jak ekipa duża, to kierownik lata wszędzie i też nie ma kto pilnować i decydować. Słowem - mi się nie udało. A Tobie? No chyba że... piszesz to z teorii. Ja już w teorię nie wierzę Trzeba być solidnym upierdliwcem, żeby dopilnować fachowców i... siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 14.11.2010 00:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Pięknie Ci wycenili GWC - ja za mój rurowy płaciłem 3 200 zł, widziałem jak go robili (zajęło to 3 godziny) i teraz sam bym sobie zrobił za około 1 000 zł - działa świetnie od 2 lat. To nie jest złośliwość co napiszę. Bierz się do roboty. Jeżeli za 3h zrobisz coś nawet za połowę tych 16 tys, to potem leżysz miesiąc do góry brzuchem. czasem człowiek sam się zniechęca do "biznesu", bo myśli, że się nie uda, że inni by już na to wpadli. Ja co rusz się łapię na tym, że "moje" pomysły, ktoś wciela w życie. To w sumie o jeden krok lepiej niż kiedyś - czasami odkrywałem, że "moje" metody opracował ktoś wcześniej. Wynika z tego, że za kilka lat, będę pionierem we wcielaniu "moich" myśli. Zagwozdka na miarę - czy gdy otworzę włączoną lodówkę latem to ochłodzę dom ? Na Olimpiadzie Technicznej w technikum, było pytanie - jeżeli w zamkniętym, izolowanym termicznie pomieszczeniu otworzymy lodówkę, to czy temperatura wzrośnie, nie zmieni się, spadnie. Poprawną odpowiedzią było - nie zmieni się. Ni cholery nie rozumiem czemu. Skoro do lodówki doprowadzone jest zasilanie, a pomieszczenie jest odizolowane, to zgodnie z zasadą zachowania energii temperatura musi wzrosnąć. No bo na jaką inną postać, mogłaby się zmieniać dostarczana energia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 14.11.2010 00:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 nie dołuj Jakie dołowanie? Czy uważasz mnie za zdołowanego? Ja cały czas tryskam optymizmem; także budowlanym. Jestem tylko większym realistą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 14.11.2010 00:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Jasne. Fotografem miał być mój kumpel. Sęk w tym, że fachowcy jak się ich nie pilnuje i do nich nie wydzwania, to się zapadają pod ziemie. Jak robią, to albo coś źle wykombinują, albo czekają na decyzję. Jak ekipa duża, to kierownik lata wszędzie i też nie ma kto pilnować i decydować. Słowem - mi się nie udało. A Tobie? No chyba że... piszesz to z teorii. Ja już w teorię nie wierzę Trzeba być solidnym upierdliwcem, żeby dopilnować fachowców i... siebie mam kolege co sie bawi w Inwestora zastepczego - jest solidny, upierdliwy, łazi za kier-budem, Inspektorem, majstrami. On podpisuje umowy na poszczególne roboty, sam robi dokumentacje zdjeciową i formalną do kazdego etapu robót celem ich zatwierdzenia przez wlaściwego inwestora i co za tym idzie wylacenia transzy finansowej za wykonany etap prac. Własciwy inwestor przebywa w Niemczech. Jak w przyszłości będę budował nastepny dom to wybrałbym taka forme budowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 14.11.2010 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Na Olimpiadzie Technicznej w technikum, było pytanie - jeżeli w zamkniętym, izolowanym termicznie pomieszczeniu otworzymy lodówkę, to czy temperatura wzrośnie, nie zmieni się, spadnie. Poprawną odpowiedzią było - nie zmieni się. Ni cholery nie rozumiem czemu. Skoro do lodówki doprowadzone jest zasilanie, a pomieszczenie jest odizolowane, to zgodnie z zasadą zachowania energii temperatura musi wzrosnąć. No bo na jaką inną postać, mogłaby się zmieniać dostarczana energia? Na kartkówce w fizyce w moim liceum też było to zadanie, ale tam odpowiedź była: wzrośnie. Zresztą potem w radiu też to słyszałam jako ciekawostkę. Czyli miałeś rację (ja oczywiście oblałam ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 14.11.2010 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Na kartkówce w fizyce w moim liceum też było to zadanie, ale tam odpowiedź była: wzrośnie. Zresztą potem w radiu też to słyszałam jako ciekawostkę. Czyli miałeś rację (ja oczywiście oblałam ). ale Frankai nie napisał, ze znał odpowiedź tylko jaka jest prawidłowa. Byc może tez oblał ten sprawdzian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
albert07 14.11.2010 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Najgorsze jest to, że sam na nich kilka lat temu zagłosowałem sic! najgorsze? zagłosuj na PiS to będziesz po pozwolenie na budowę do najbliższej Kurii jeździł a wszystkie cegły i okna w krzyżyki będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
albert07 14.11.2010 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 mam kolege co sie bawi w Inwestora zastepczego - jest solidny, upierdliwy, łazi za kier-budem, Inspektorem, majstrami. On podpisuje umowy na poszczególne roboty, sam robi dokumentacje zdjeciową i formalną do kazdego etapu robót celem ich zatwierdzenia przez wlaściwego inwestora i co za tym idzie wylacenia transzy finansowej za wykonany etap prac. Własciwy inwestor przebywa w Niemczech. Jak w przyszłości będę budował nastepny dom to wybrałbym taka forme budowania. wojgoc a wiele bierze ten inwestor zast? bo może ja bym się zainteresował tą opcją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.