Grupa Wrocławska

[wojgoc]

eheheheh żartownisie wszystko wyłapią

 

a co do dzieciaków to wszystko możliwe, ale chata ma być dla mnie, jak im nie będzie na starość pasić to sobie mogą okno wymienić na większe i wtedy podnieść blat przez co ja jako dziadzio pewnie będę musiał stać na stołku i ledwo do kranu sięgać jak małe dziecko

to taki papa smurf bedziesz.

[Frankai]

Frankai, Tak czy siak, odstaw rower i stań przy blacie, umyj naczynia, ulep pierogi, pokrój mięsko, zrób śniadanko żonie itd. itp.

Nie mam co odstawiać. Już miałem kupić rower, bo po przeprowadzce miałem mieć 1km do biura, a... wcześniej zmieniłem pracę i mam 125km

 

Przy myciu naczyń - boli mnie kręgosłup. Zdecydowanie musiałoby być wyżej. Na szczęście - w swoim domu będzie zmywarka, która załatwi większość.

Pierogów nie będę lepił, bo mam 1000 innych zadań, a w gotowaniu nie jestem mistrzem. Jak mam w czymś pomagać i robić śniadanko żonie, to większość rzeczy robię na siedząco. Chleb jedynie kroję stojąc, ale i to pewnie zmechnizuję. Gdzieś w kartonie czeka ślubna krajalnica na większą ilość miejsca I tym oto sposobem... doszedłem do wniosku, że wysokość blatu dla mnie nie ma znaczenia

[Frankai]

no i co do tych nieszczęsnych ścianek kolankowych to oczywiście nie planuję nic zmieniać, ale też nie chcę żeby te skosy były za niskie bo okaże się że cała ta przestrzeń będzie totalnie bezużyteczna. Wiem, że może to zmienić efekt wizualny całości domu, ale jak to mówią coś za coś.

Ktoś już to wcześniej mówił: Dom jest dla nas - nie dla sąsiadów

Ja wziąłem rysunki, miarę i sprawdzałem ile zabierają skosy. Stwierdziłem, że ciągle pokój pozostaje większy niż pokoje w blokach, więc się nie przejmowałem niską ścianką. Zaprojektowałem mebelki dobrze wypełniające skosy i jest gicior. Jakby co - mogę Ci zapodać emalią jak wyglądał mój "projekt", a na koniec przyszłego tygodnia pojawią się zdjęcia mebelków. W każdym razie są bardzo głębokie - prawie 70cm, ale jak uczy doświadczenie, spokojnie wiele rzeczy rzadko używanych można upchnąć do tyłu.

[Frankai]

ale dzieciaki moga mieć wiecej niz 185cm i co wtedy?

A masz nadzieję, że dziecko Ci będzie zmywało? To już nie te czasy.

[wojgoc]

A masz nadzieję, że dziecko Ci będzie zmywało? To już nie te czasy.

 

nie mam takiej nadziei,

ale jak juz podejdzie do blatu to niech nie klnie na starych, ze blat zza nisko.... wystarczy, ze zupa bedzie zza słona

[wojgoc]

Przy myciu naczyń - boli mnie kręgosłup. Zdecydowanie musiałoby być wyżej.

 

nie wygodniej na stołku barowym - przyjemne z pozytecznym, nie stoisz, siedzisz i dobry uczynek Żonie zrobisz.

[albert07]

Jakby co - mogę Ci zapodać emalią jak wyglądał mój "projekt", .

 

 

please

[albert07]

ufff spoko, da się uratować. Wysokość będzie w granicy 90cm, więc nie muszę się obawiać.

tylko że nie mówię hop dopóki wykończenia nie zrobię

[albert07]

nie wygodniej na stołku barowym - przyjemne z pozytecznym, nie stoisz, siedzisz i dobry uczynek Żonie zrobisz.

 

a nie lepiej do zmywary ciepnąć i iść na browara?

[Frankai]

a nie lepiej do zmywary ciepnąć i iść na browara?

Znam jeszcze kilka powodów, żeby iść na browca

Właśnie umówiłem się na kolejnego w Warszawie

[wojgoc]

ufff spoko, da się uratować. Wysokość będzie w granicy 90cm, więc nie muszę się obawiać.

tylko że nie mówię hop dopóki wykończenia nie zrobię

 

Twoja ekipa zza szybko stawiaTwój dom - zastanów się nad tym.

[albert07]

Twoja ekipa zza szybko stawiaTwój dom - zastanów się nad tym.

 

wojgoc nad czym mam się zastanawiać, robią szybko bo mają ludzi a jakby lecieli po łebkach to zarówno i kierownik jak i ktoś ze znajomych moich budowlańców podążających tamtędy przypadkiem mi o tym powiedział, a tak to nie widzę za bardzo powodu żeby się stresować. Wiem że są jakieś tam postoje budowlane itp, ale jeszcze raz powtarzam jeśli nikt do tej pory nie miał zastrzeżeń to dlaczego mam się martwić.

Jedyne czym się martwię, to że czasem przegapię moment że o czymś miałem im powiedzieć albo sobie uzmysłowiłem po fakcie - tak jak z tymi oknami:).

 

Przy okazji, jeszcze daleko przed budową rozmawiałem z przedstawicielem firmy Es-Polska i ten gwarantował budowę domu pod klucz w 6 miesięcy. Więc jak na to spojrzysz? a widzę że raczej prężnie się rozwijają na naszym rynku i jakoś ludzie nie narzekają.

 

Niemniej jednak wielkie dzięki za ostrzeżenia, doceniam to

[albert07]

frankai dzięki za maila.

na jakiej wysokości ty masz okno połaciowe w tym pokoju - 120cm?

porównując twój rysunek z moim projektem wygląda że u mnie jest w porządku, może za wcześnie panikuję. Muszę to sprawdzić organoleptycznie.

[Frankai]

frankai dzięki za maila.

na jakiej wysokości ty masz okno połaciowe w tym pokoju - 120cm?

porównując twój rysunek z moim projektem wygląda że u mnie jest w porządku, może za wcześnie panikuję. Muszę to sprawdzić organoleptycznie.

Wysokość dolnej krawędzi wnęki (zwróć uwagę na zdjęciach jak zrobiona jest obróbka) to 122 cm. Górna obróbka - horyzontalna - ma wysokość 201cm.

Zapraszam do Ostrowa Wlkp. na 'przymiarkę" do skosów i szafek Przesyłam Ci jeszcze rzut i projekt w formacie Visio.

Uwaga: okna, a raczej ich otoczenie, w tym pokoju wykonane są wbrew 2 zasadom. Pierwsza to brak grzejnika pod oknem. Uznaliśmy, że wrzucenie grzejnika pod skos, zdezorganizuje kompletnie zabudowę. Mając zaś drugie przeszklenie w postaci drzwi balkonowych, grzejnik umieściliśmy obok nich. Druga to kwestia obróbki - nie da się ukryć, że mając krokiew między oknami, nie da się tego poprawnie ocieplić. Krokiew jest obłożona styro na tyle na ile się dało. W oknie czuć wnikające przez nie zimno, gdyż okna dachowe nie są aż tak "ciepłe" jak zwykłe. Zwłaszcza, że po 10 latach - guma odmówiła współpracy i muszę powymieniać uszczelki.

[SUSPENSER]

może i manipulacja, może sobie z jakiegoś powodu zasłużył na takie traktowanie przez media. Raczej nie jest to rozmowa na to forum.

 

A może nie ma kumpli rządzących mediami ?

[SUSPENSER]

 

no i co do tych nieszczęsnych ścianek kolankowych to oczywiście nie planuję nic zmieniać, ale też nie chcę żeby te skosy były za niskie bo okaże się że cała ta przestrzeń będzie totalnie bezużyteczna. Wiem, że może to zmienić efekt wizualny całości domu, ale jak to mówią coś za coś.

Ktoś już to wcześniej mówił: Dom jest dla nas - nie dla sąsiadów

W każdym bądź razie bardzo liczę na to że nic nie będę musiał podwyższać.

 

Ja podwyższyłem ścianki kolankowe i nie żałuję, a szwagier nie podwyższył i kiepsko to wygląda, więc naprawdę zastanów się nad tym poważnie.

 

Z tego co mi wiadomo to większość budujących podwyższa je ze względu na funkcjonalność pomieszczeń.

[SUSPENSER]

To nie jest złośliwość co napiszę. Bierz się do roboty. Jeżeli za 3h zrobisz coś nawet za połowę tych 16 tys, to potem leżysz miesiąc do góry brzuchem. czasem człowiek sam się zniechęca do "biznesu", bo myśli, że się nie uda, że inni by już na to wpadli. Ja co rusz się łapię na tym, że "moje" pomysły, ktoś wciela w życie. To w sumie o jeden krok lepiej niż kiedyś - czasami odkrywałem, że "moje" metody opracował ktoś wcześniej. Wynika z tego, że za kilka lat, będę pionierem we wcielaniu "moich" myśli.

 

 

Na Olimpiadzie Technicznej w technikum, było pytanie - jeżeli w zamkniętym, izolowanym termicznie pomieszczeniu otworzymy lodówkę, to czy temperatura wzrośnie, nie zmieni się, spadnie. Poprawną odpowiedzią było - nie zmieni się. Ni cholery nie rozumiem czemu. Skoro do lodówki doprowadzone jest zasilanie, a pomieszczenie jest odizolowane, to zgodnie z zasadą zachowania energii temperatura musi wzrosnąć. No bo na jaką inną postać, mogłaby się zmieniać dostarczana energia?

 

Frankai - dzięki za radę - już nawet o tym kiedyś myślałem - hmm może faktycznie wziąć się za to "na poważnie" skoro już inni mi to nawet radzą ?

Połowy z 16 tys bym nie brał bo to i tak przesada, ale np. 1/3 czemu nie.

 

Z tą Olimpiadą to niezły numer - układający zadanie pokazał, że sam nie znał prawidłowej odpowiedzi.

[SUSPENSER]

najgorsze? zagłosuj na PiS to będziesz po pozwolenie na budowę do najbliższej Kurii jeździł a wszystkie cegły i okna w krzyżyki będą

 

Czy naprawdę nie widzisz innego wyboru poza tym, który kreują media mainstream-owe ?

[SUSPENSER]

A wierzyłeś w to co mówią? Tusk wielokrotnie wcześniej zmieniał partie (choćby KLD czy UW) i jak dla mnie nie był wiarygodną osobą. Wiedziałem - głosując na nich - że nie będzie rewolucji. Mamy jednak jako taki spokój. Wielokrotne zmiany prawa nic nie wniosą. Byłbym za tym, żeby prawa nie zmieniać i ludzie się dostosują Niech tylko pilnują, żeby je przestrzegano.

 

Wierzyłem, że chociaż części obietnic dotrzymają i nie widziałem lepszego wyboru (jako ówczesny widz TVN i czytelnik GW).

[albert07]

Czy naprawdę nie widzisz innego wyboru poza tym, który kreują media mainstream-owe ?

 

czy naprawdę wszyscy uważają że to media robią z nich kreaturę? Powiedziałem już wcześniej, może sami sobie na to zasłużyli. Z mojego punktu widzenia ugrupowanie to może i ma dobry plan na poprawę jakości życia i dobrych polityków ale niestety jest tam jedna osoba, która swoją nienawiścią i brakiem dystansu do siebie odpycha od siebie wszystkich którzy myślą inaczej.

I to jeszcze ująłem w bardzo delikatny sposób