Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Drenaż... Pewnie są przypadki gdzie nie warto robić, bo się nie zwróci. Ja zrobiłem i chyba za słaby. Właśnie w zeszłym tygodniu, zauważyłem pęknięcie pod oknem w łazience. Od parapetu do podłogi. Ani chybi chałupa dalej osiadła mimo 10 lat!!! Ja mam glinę i tej jesieni o ile wokół domu 1m, góra 2m, było w miarę, o tyle ciut dalej masakra i jeziora. Dren nie został zgodnie ze wszelkimi rygorami, bo "nie warto wywozić i nawozić, bo przecież dom na górce, a swoje ściągnie". Ściągał jak były normalne opady. W tym roku była pora deszczowa i glina rozmiękła zanim woda przesączyła się. Dom dostał sporą czapkę ze śniegu, no i dup :(

 

Albert07 - pamiętaj, że dopiero trzeci dom buduje się dla siebie ;) To jest solidny argument za tym, żeby pierwszy dom budować tani i mały ;) Łatwiej go potem sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

  albert07 napisał:
Przynajmniej mam chwilę na podjęcie decyzji co zrobić z tą nieszczęsną grubością elewacji żeby te kasety na rolety schować.

Czy dorzucić jeszcze z 5cm styro na fundamenty i wtedy machnąć na ściany 20cm czy też coś innego wykombinować

Generalnie możliwości chowania rolet są 2 (z podtypami), a biorąc pod uwagę, że rolet mam 9 a balkon 1, to przykładałem do tego większą uwagę.

1. Nad oknem w ścianie konstrukcyjnej; rewizja od wewnątrz. Musi być super dobrze ocieplona i uszczelniona, bo to najgorsza opcja. Szparą od rolety nawiewa zimne powietrze, bo przecież ocieplenie domu przykrywa tylko czoło.

2. Nad murze konstrukcyjnym, w warstwie ocieplenia i/lub w murze osłonowym; rewizja od zewnątrz. Ja mam właśnie to rozwiązanie (z wyjątkiem drzwi do sypialni). Przy grubości ocieplenia 12-20cm, warto ustawić okno tak, żeby od strony domu, było jeszcze jakieś ocieplenie. Sama skrzynka przykręcona jest do czoła okna, więc na grubość ościeżnicy, można tam dać polistyren.

Uwaga: skrzynki mają grubość w zależności od wysokości rolety. Powiedzmy 1:10, czyli 1 cm grubości skrzynki, na 10cm wysokości okna. Skrzynki na okna mają ok. 15cm, a na drzwi około 20-23cm. To spowodowało, że w jednym przypadku - drzwi na górny taras - musiałem odwrócić roletę. Na szczęście nie mam w pobliżu okna, bo wyglądałoby to nieładnie. Czemu - bo klapka w rolecie nie jest prostokątem, a wycinkiem okręgu. Poważnie! I nie mam tu na myśli geometrii Zajcewa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Tatarak napisał:

Mój kot podwórkowy akurat z jeżem bardzo się lubią - jak wieczorami podlewam ogródek, to łażą za mną we dwójkę. (tak, mam też na wpół oswojonego jeża w malinowym chruśniaku; oswojenie polega na tym, że przychodzi wieczorami na ganek i robi rozróbę, dopóki nie dostanie kolacji. a jak do niego wychodzę, to udaje, że się chowa, na przykład między moimi stopami :-) ).

 

Ale jak cicia latem startuje do pikujących jaskółek, to która ptaszyna zejdzie poniżej metra dwadzieścia, ta ma przegrane :wiggle:

Ja też chcę jeża domowego!!! Niestety pewnie marne szanse, że w nowym domku się jakowyś przypęta. W starym odwiedzały nas czasami, ale żaden nie zamieszkał :(

 

U nas nieraz pierze na wycieraczce było. Pewnie wróbelki i mazurki podkradały jedzonko kurkom, a domowe kici robiły za ochroniarzy. No cóż - w naturę ingerować nie zamierzam. Karmnik, słoninkę i kulki wieszam poza zasięgiem kociaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  albert07 napisał:
co do cen parapetów z klinkieru też jeszcze się nie rozglądałem. Sęk w tym że front domu po części ma elewację klinkierową więc i parapety też. Mój budowlaniec mówił, że nie ma co ładować się w cegły klinkierowe do elewacji tylko są specjalne nakładki, zawsze to taniej a efekt ten sam.

1. Wg mnie cegieł klinkierowych nie zastąpi płytka. W szczególności problemy pojawiają się na: kątach różnych od 90 stopni, parapetach, elementach podpierających. Zobacz moje parapety - są z klinkieru i to na krawędziach musiałem ściągać pełny, żeby nie było dziur od boku. Parapet z klinkieru da się wymurować na dowolną szerokość, albo zamówić prefabrykowany (Roben robi). Warto taki parapet zaimpregnować.

2. Klinkier występuje w kilku wersjach:

a) pełny 12 cm - kominy i zakończenia elementów dekoracyjnych (murki, donice, parapety),

b) 12 cm, 7-mo dziurowy (czy jakoś tak) - kominy,

c) 12 cm, dziurawka - ściany osłonowe; można obłożyć komin ponad dachem, ale nie nadaje się - i nie warto - ciągnąć od fundamentów. Od fundamentów do dachu cegła pełna,

d) cegła okładzinowa 6cm - wygląda jak normalna, ale nie ma już do niej kształtek. Świetnie nadaje się na czapki do słupków z klinkieru (odsyłam do mojej galerii). Można jednak kombinować - z racji niedużej wysokości słupków, dawałem kształtki na rogach, a proste odcinki z okładzinowej, a w środek beton.

e) płytki okładzinowe klinkierowe - grubość prawie 2 cm

f) płytki okładzinowe; imitacje klinkieru - grubość 1-1.5cm

3. Robiąc mur trójwarstwowy należy zrobić też ściankę fundamentową pod mur osłonowy. Ja miałem raptem 5cm styro w fundamenty, stąd 10-12cm wełny mam w murze, bo bałem się bardziej obwiesić mur osłonowy.

 

Albert07 - ponawiam zaproszenie do siebie. Co prawda z tego co rozumiem - masz w projekcie mur 2-warstwowy, więc nie skopiujesz moich parapetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  haku napisał:
Najgorsze jest to, że trzeba te wszystkie dodatki dopracować własnie na etapie instalacji, żeby przewody pochować pod tynkiem.. itd...

Nie trzeba. Obleć całą chałupę rurką fi 20-28 na wysokości 30cm i zawsze możesz dociągnąć później. Przy okazji malowania rozprowadzić dokładnie w te miejsca które chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Tatarak napisał:
15 lat temu było normalne, że ludzie nie sprawdzali się nawzajem co pół godziny tylko na przykład dzwoniąc raz na tydzień i nikt nie panikował. Teraz wpadamy powoli w paranoję... :( Nie mówię, że ja nie, ale martwię się ogólnie tą tendencją do monitorowania, nagrywania, sprawdzania...

Mimo że jesteś Tatarak to od razu widać, że z ciebie to Mamarak. Zamartwianie się to cecha płci pięknej. Ustalmy - elektronika ma służyć, a nie być przyczyną paranoi. Moja żona przyjechała kiedyś na budowę o północy, bo... zostawiłem komórkę w aucie i jak nie trudno się domyślić - nie odbierałem jej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Tatarak napisał:
i wszystko jasne. no nie wiem, czy to będę chciała. a jak wrona przyleci do paśnika i "zawadzi" skrzydłem w locie koszący, to się to cudo włączy?

Lepszym rozwiązanie - ale sporo droższym - jest kabel sensoryczny. Nie wiem czy ustawia się jego czułość, dobiera jego parametry, czy odpowiednio głęboko zakopuje, ale można wyskalować go tak, że reaguje na obiekty o masie powyżej 30kg, żeby pies go nie włączył, a włamywacz i owszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  wojgoc napisał:
Frankai,

wg mnie kszt zrobienia drenazu jest kroplą w wydatkach na wykończenie. Ale ma sens o wiele wiekszy niż sie zazwyczaj wydaje.

Jak dla mnie - dopóki nie znajdzie się twardych - nie ekonomicznych - powodów dla których nie warto go robić, to należy go robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Frankai napisał:
Nie trzeba. Obleć całą chałupę rurką fi 20-28 na wysokości 30cm i zawsze możesz dociągnąć później. Przy okazji malowania rozprowadzić dokładnie w te miejsca które chcesz.

 

Taka jest teoria... i 90% instalacji faktycznie tak dociagniesz na miejsce, ale zawsze trzeba pójść w górę lub dół i troche demolki przy tym jest.

Warto też dać rurę między stropami ew. przewidzieć jakiś kanał wentylacyjny na potrzeby pociągnięcia nim przewodów.

 

Właśnie wróciłem z budowy... sniegu po kolana, ale moj majster już przywiózł sprzęt (betoniarka, oświetlenie, taczki itd), w poniedziałek mówi że przywiezie piec z dmuchawą i stęple... Więc może przed świętami zobacze zarys schodów :)

 

W związku z tym trzeba avata zmienić na aktualny zimowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do rolet i w ogóle przesłon zewnętrznych to poniżej link, gdzie zebrałam swoje spostrzeżenia, które skutkowały podjęciem decyzji - rolety integro.

http://forum.muratordom.pl/entry.php?111162-moje-wynurzenia-o-zewnętrznych-zasłonach-okien-w-Domu-Rybakow

 

Wszystko było jednak uwzględnione już przy murowaniu. Na szczęście odpowiednio wcześniej zaczęłam zgłębiać temat. Jest trochę wątków (w części o oknach) o integro i ewentualnych sposobach na ich montaż, kiedy już ściany są wymurowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Frankai napisał:
Mimo że jesteś Tatarak to od razu widać, że z ciebie to Mamarak. Zamartwianie się to cecha płci pięknej. Ustalmy - elektronika ma służyć, a nie być przyczyną paranoi. Moja żona przyjechała kiedyś na budowę o północy, bo... zostawiłem komórkę w aucie i jak nie trudno się domyślić - nie odbierałem jej.

 

No ale gdybyś tak leżał przyciśnięty jakimś rusztowaniem, to byś się ucieszył, że płeć piękna taka skłonna do paniki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Tatarak napisał:
No ale gdybyś tak leżał przyciśnięty jakimś rusztowaniem, to byś się ucieszył, że płeć piękna taka skłonna do paniki :)

Bez przesady - rusztowań już nie ma. Jedyne co może mnie na obecny, etapie spotkać to porażenie prądem. To jednak ma działanie szybkie, więc czy przyjechałaby o północy, czy o 4, czy - co bym zalecał - rano po obudzeniu się, to nic by nie zmieniło. Ona zaś byłaby wyspana i miała więcej siły na załatwianie formalności pogrzebowych. Szanse oczywiści i tak małe, bo prąd już mnie wiele razy kopał i krzywdy nie zrobił :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pęknięciu płytek w łazience na parterze, musiałem ze strychu ściągnąć zapasowe. Miałem 1.5 paczki na szczęście. Jak widać - nie warto być wyliczonym, bo przyroda figle płata. Zastanawiałem się co też będzie na stryszku z karton gipsem. No i ... nic. Śliczniutki jak był. Widać dach się ułożył przez 7 lat przed położeniem G-K, a fachowcy położyli go fachowo i mimo dociążenie śniegiem, mimo dużej powierzchni - wszystko OK :)

No właśnie - pisaliśmy o stryszkach i ocieplaniu. Może nie warto szpachlować G-K, gdzie go chwilowo nie widać, zanim dach się nie ułoży? Przykręcić płyty i niech sobie pracuje. Po 3-4 latach wyszpachlować i pomalować.

Kolejny wniosek budowlany z dziś: podłogówka jest naprawdę wydajna. Miałem taki ukrop w łazience, że musiałem przykręcić zawór. Muszę zbadać jak dokładnie mam zrobioną podłogówkę na piętrze, bo... nie wiem :D Wiem, że jest ciut inaczej niż na parterze. Jakiś uproszczony układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...