Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Aczkolwiek wolałabym, aby nie trwało to tak długo, jak u Frankai ;)

Nie dasz rady nawet jakbyś chciała :p To jest tak wyśrubowany wynik, że nawet ja bym nie dał rady, gdyby mi los nie pomógł :rotfl:

 

A co się tyczy tych szczytowych... Mi murarze powiedzieli, że samych mi nie postawią, bo przy wysokości blisko 5m, będzie zbyt niestabilna - przy jakiejś wichurze się przewróci. Musiałbym na analogowe zdjęcia spojrzeć czy stawiali tuż przed, czy po konstrukcji dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Płotki śniegowe to dobra rzecz. Co chwilę słyszę niezły łomot nad głową. To mokry śnieg robi ZIUUUUUUUUUUU!!! Zakładając antenę magnetyczną na dach auta, przekonałem się jaka mniej więcej jest wytrzymałość dachu i stwierdzam, że taki śnieg spokojnie by wygrał z płaszczyzną dachu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieńce na szczytowych parteru i to pewnie wysokich i to pod wiązary muszą być.Jak parterowka to pewnie i rozlozysta. (chociaz stodola to mi sie z parterowka nie kojarzy)

Nie zauwayzlam czy ktos Ci odpowiedzial, ale pod wiazar raczej nie robimy stropu bo mija sie to z celem/zalozeniem.(ekonomia, bo czy technicznie to niekoniecznie)

Robi sie KG lub drewno pod wiazaem (KG na stelazu).

Wieńce na ścianach szczytowych jak ktos juz wspomnial wdlg sztuki - czekamy ok.2 tyg. Jeślimasz parter to itak na tym juz nic nie stanie...kwestia tylko kotwienia wiązarów.

 

Oh zazdraszczam mozliwosci przeprowadzki na etap obrazki na scianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna relacja z pola walki o oddanie. Zapytałem dziś o te gazowe protokoły. Nie mogę ich znaleźć, a być muszą. Gazownia ma mi wystawić kopię protokołu przyłącza, a wykonawca instalacji - jej szczelności. Mam nadzieję, że gazownia znajdzie protokół, bo one... nie są archiwizowane i leżą na kupie. No i niech mi ktoś powie, że przepisy nie są bzdurne. Po co urzędnikom te protokoły? Sprawa powinna kończyć się na Gazowni. To oni robią przyłącze i im samym zależy, żeby coś nie pierdyknęło. Oni przed założeniem licznika chcą protokół szczelności instalacji i dopiero wówczas można podpisać umowę i pobierać gaz. Powinno więc wystarczyć, że do odbioru budynku pokazuję umowę z gazownią. Nie przekonałem kogoś? Budynek od blisko 3 lat jest ogrzewany gazem. Zgodnie z prawem. Co ma za sens przynoszenie teraz jakiegoś papierka? Jeżeli ma świadczyć o bezpieczeństwie, to co było przez ostatnie 3 lata? Mój dom stanowił zagrożenie? Coś mi się widzi, że stanowił - dla biurokracji :sick:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekonałem się jaka mniej więcej jest wytrzymałość dachu i stwierdzam, że taki śnieg spokojnie by wygrał z płaszczyzną dachu.
A żebyś wiedział, mój ojciec dwa razy to sprawdzał. Wniosek: skoda lepsza niż toyota.

 

XX, no toć właśnie piszę, że u nas stropu nie będzie, więc ściany domurujemy, wieniec i lecimy z wiązarami i dachem.

A obrazków zazdrościć nie trzeba, obecnie się wprowadziliśmy i odpuściłam już majstrowi obrazki - i tak leżą dwa lata w ramkach, przygotowane do powieszenia.

 

Komin będzie tylko do kozy, tak, jak u Spirei - czyli we wnętrzu koza z rurą i ta rura wyprowadzona na dach. A tam jakoś obudowana. Przyznam, że czytałam opis, ale nie do końca go zrozumiałam na razie ;)

 

A stodoła taka - tyle, że kolor jeszcze będzie miała:

http://img841.imageshack.us/img841/3196/winter02bkopia.th.jpg

 

http://img813.imageshack.us/img813/7201/winter01bkopia1.th.jpg

 

 

Frankai, jeśli to nie jest zbyt osobiste pytanie - a na co czekacie z przeprowadzką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai, jeśli to nie jest zbyt osobiste pytanie - a na co czekacie z przeprowadzką?

Stodoła na prawdę rewelacyjna. Za 25 lat będę myślał o czymś podobnym, ale mniejszym - takiej stodółce dla emerytów.

 

Powodów jest wiele. Począwszy od tradycyjnych fachowców, którzy się spóźniają, braku czasu i/lub organizacji, długim zastanawianiu się (żona wybredna, a ja muszę każdy szczegół sprawdzić), brak finansów na ramki do obrazków (a poważnie to na resztę mebelków), wreszcie po sytuację rodzinną (teściowie), które może nam utrudnić wyprowadzkę. W każdym razie chcielibyśmy za miesiąc, góra dwa faktycznie zamieszkać. Dziś powiedzieli mi, że pozwolenie zmienią po Nowym Roku, a potem składam ostateczne kwity i mam nadzieję, że nic już nie wymyślą i po 21 dniach będę mógł legalnie zamieszkać :) A wtedy Was osierocę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś powiedzieli mi, że pozwolenie zmienią po Nowym Roku, a potem składam ostateczne kwity i mam nadzieję, że nic już nie wymyślą i po 21 dniach będę mógł legalnie zamieszkać :) A wtedy Was osierocę ;)

 

Tylko Ci się wydaje, że tak łatwo będzie zerwać z forumowym życiem.

 

My mieszkamy od 2 lat a ja nadal tu bywam niemalże codziennie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...