Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

1. Dekar, czepiasz się.

2. Edytowanie swoich postów po czasie=brak odwagi cywilnej

(...)

Ad 1. Widocznie jesteś bardziej wyrozumiała ode mnie... Pewnie też bym był gdyby wojgoc mi pomógł jak Tobie i miałbym dług wdzięczności...

Punkt 2 to do mnie? Czy do Frankai? Bo to chyba on ostatnio najwięcej wycinał postów. Ja w poście zmieniłem jedynie czcionkę w cytatach aby były lepiej widoczne i to jeszcze zanim ktoś odpowiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1. Widocznie jesteś bardziej wyrozumiała ode mnie... Pewnie też bym był gdyby wojgoc mi pomógł jak Tobie i miałbym dług wdzięczności...

możesz rozwinąć, bo nie bardzo wiem jaki dlug wdzieczności ma wobec mnie Madeleine i w czym Jej pomoglem

Bo jak już to ja mam wobec Madeleine za pomoc przy kafelkarzu, o czym zreszta pisałem na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz rozwinąć, bo nie bardzo wiem jaki dlug wdzieczności ma wobec mnie Madeleine i w czym Jej pomoglem

Proszę bardzo: Dzięki Wojgocowi już dokładnie wiem, jak wyglądają tynki strukturalne, cementowo-wapienne (faktycznie pierwsza klasa!) i w ogóle bardzo się dokształciłam. Jeszcze raz dzięki za uprzejmość i poświęcony czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak będzie to zobaczymy za 2tygodnie kiedy wejdzie mi na dom, bo jak pisalem nadzieja matką głupich, ale każda trzeba kochać.

no tak, tylko Arek wcale tani nie jest. Czyli norma, nie da się dobrze, tanio i szybko, jak tu gdzieś przeczytałam.

 

Zaraz.... moment... Jeżeli się na kogoś nakrzyczy, używając słów niecenzuralnych i się ochłonęło, to chyba dobrze jest przeprosić i zatrzeć ślady złej aktywności? Co innego wyrażenie własnego zdania.
Wulgaryzmy - ok, te powinien zresztą edytować moderator. Cała reszta - nie.

Nie możesz podnieść ziemi ponad 50cm, bez odpowiednich zgód. Chodzi o to, żeby Twoja woda nie zaczęła zalewać sąsiadów i takie tam. Jak podniesiesz bez zgody, to upierdliwy sąsiad doniesie i każą Ci doprowadzić do stanu sprzed.
Wiem. Sęk w tym, że nasz sąsiad się podniósł o jakieś 80cm. Wysoko - jak stoję przy granicy, to mam jego poziom gruntu na wysokości ud-pasa. Jest sobie pole i nagle cała działka wyżej (niezabudowana zresztą). Coś z tym trzeba zrobić, bo teraz ani się ogrodzić, ani nic. Inna sprawa, że sąsiad podniósł też część mojej działki, więc mam u siebie skarpę. Nie chcę na niego nigdzie donosić, no ale coś z tym wypadałoby zrobić.

Any ideas?

 

a przy okazji - jak nalezy tworzyc odpoiedź by miec kilka cytatów?

Emotikony są dla mnie niedostepne - moze i ta funkcja też nie?

Emotikony ustawiasz sobie w profilu :) Zresztą można sobie też wyłączyć opóźnienie przy przekierowaniu na inną stronę.

Kilka cytatów na piechotę. Kopiujesz z cytatem do nowego okna, wycinasz co trzeba i wklejasz razem. Pewnie, że można post pod postem, ale nie wiem, czemu to ma służyć, poza nabijaniem postów.

 

Ad 1. Widocznie jesteś bardziej wyrozumiała ode mnie... Pewnie też bym był gdyby wojgoc mi pomógł jak Tobie i miałbym dług wdzięczności...

Punkt 2 to do mnie? Czy do Frankai? Bo to chyba on ostatnio najwięcej wycinał postów. Ja w poście zmieniłem jedynie czcionkę w cytatach aby były lepiej widoczne i to jeszcze zanim ktoś odpowiedział.

Ad 1. Pudło, tu odzywa się moja wrodzona immanentna kobieca cecha, jak łagodność i nastawienie na mediację, a nie eskalację konfliktów ;)

Ad 2. Do Frankai

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli znasz takiego kierownika, co tak postepuje przy budowie domku jednorodzinnego to chyle czoła.

Nie znam co nie zmienia faktu, że w myśl przepisów prawa to jego odpowiedzialność. I to zamyka temat. Można sobie gdybać i przerzucać coraz wymyślniejszymi przykładami ale tego to nie zmieni.

w przytoczonych przez Ciebie zapisach nie ma ani słowa o tym, że kierownik budowy ma Ci ogrodzic teren budowy

A to? Kierownik budowy obowiązany jest również do sporządzenia planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. (art. 41 ust. 4 pkt 1 pr. bud.). Z tego co widzę to przepisy nie regulują czy wykonanie ogrodzenia to obowiązek inwestora, kierownika bud. czy wykonawcy, ale jedno jest pewne, jeżeli kierownik nie zaleci postawienia ogrodzenia to odpowiedzialność spada na niego.

Przy okazji - każdy rozsadny i polecany wykonawca ma kalendarz wypelniony nie m-c w przód tylko na kilka miesiecy

Z moich obserwacji wynika, że dotyczy to tylko wykonawców polecanych na forum. Niestety wielu z tej całej "popularności" poprzewracało się w głowach i słowo "rozsądny" już do nich nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przy okazji - jak nalezy tworzyc odpowiedź by miec kilka cytatów?

Rób prawoklik na "odpowiedz z cytatem" wybierając "otwórz w nowym oknie" (albo w nowej karcie) i stamtąd wykopiowuj, wycinając przy tym zbędne fragmenty.

Możesz też popełnić składnię ręcznie (wyrzuć spacje po "q") [q uote] bla bla bla [/q uote] czy podając kogo cytujesz [q uote=ktos] bla bla bla [/q uote]. Po odstępie kolejna para quotowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę to przepisy nie regulują czy wykonanie ogrodzenia to obowiązek inwestora, kierownika bud. czy wykonawcy, ale jedno jest pewne, jeżeli kierownik nie zaleci postawienia ogrodzenia to odpowiedzialność spada na niego.

Powiedz to swojemu sumieniu i matce dzieciaka z sąsiedztwa, które złamie sobie nogę na Twojej budowie albo coś więcej.

Powiedz to sędziemu, który będzie rozstrzygał, kto zawinił - Ty czy kierownik, jeżeli jakiś pracownik na Twojej budowie zginie. Życie nie jest czarno białe. Ja mam do czynienia z zapisami w umowach i nie kojarzę przypadku, w którym sprawa idzie do sądu, bo... żadna ze stron nie może powiedzieć, że jest bez winy.

 

moich obserwacji wynika, że dotyczy to tylko wykonawców polecanych na forum. Niestety wielu z tej całej "popularności" poprzewracało się w głowach i słowo "rozsądny" już do nich nie pasuje.

Znam kilku wykonawców, którzy mają non stop grafik wypełniony na pół roku. Żaden z nich nie był chyba cytowany na forum. No może mój brukarz, potem został wzięty (choćby przez Natalię). W przypadku dobrego, w rozsądnych cenach kafelkarza wątpię, żeby nie miał roboty na 2 miesiące do przodu. To oczywiście nie powód, żeby się o to spierać.

 

Tak na marginesie - z jednej strony podoba mi się, że argumentujesz, ale z drugiej... nawet jeżeli udowodnisz komuś winę, to nie zbudujesz relacji. Czasem warto pokazać swoje argumenty, a potem już odpuścić. Szkoda też czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wulgaryzmy - ok, te powinien zresztą edytować moderator. Cała reszta - nie.

Ocena co jest wulgaryzmem jest subiektywna. Każda edycja potem może budzić emocje. Wolę by dana osoba sama skorygowała.

Zostałem oskarżony, że atakuję osobę. Przeanalizowałem. Uznałem, że może moja wypowiedź nie jest miła - skorygowałem. Czy to coś złego? Zresztą - jeżeli mam być określany tchórzem lub chamem - wybieram to pierwsze :p

 

Wiem. Sęk w tym, że nasz sąsiad się podniósł o jakieś 80cm.[...] Coś z tym trzeba zrobić, bo teraz ani się ogrodzić, ani nic. Inna sprawa, że sąsiad podniósł też część mojej działki, więc mam u siebie skarpę. Nie chcę na niego nigdzie donosić, no ale coś z tym wypadałoby zrobić.

Any ideas?

I to jest właśnie ból z sąsiadami - zachowa się po chamsku (rozumiem, że nie konsultował się, a potem albo człowiek musi zacisnąć zęby i wydać kupę kasy, żeby też się podnieść, albo wejść w wojnę. Sąsiad wszak nie będzie chciał się teraz obniżyć, lub zafundować Tobie podniesienia. Nie widzę dobrego wyjścia. Jedyne co ewentualnie można - to wynegocjować coś dla siebie: zrobiłeś świństwo to teraz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem. Sęk w tym, że nasz sąsiad się podniósł o jakieś 80cm. Wysoko - jak stoję przy granicy, to mam jego poziom gruntu na wysokości ud-pasa. Jest sobie pole i nagle cała działka wyżej (niezabudowana zresztą). Coś z tym trzeba zrobić, bo teraz ani się ogrodzić, ani nic. Inna sprawa, że sąsiad podniósł też część mojej działki, więc mam u siebie skarpę. Nie chcę na niego nigdzie donosić, no ale coś z tym wypadałoby zrobić.

Any ideas?

Jeśli nie chcesz się pakować w spore koszty wyrównania terenu, a do tego narażać się na ewentualne skargi przyszłych sąsiadów, i wolałabyś nie obawiać się zalania działki, to może zaproponuj swojemu pomysłowemu sąsiadowi, żeby zakupił i zakopał po Twojej stronie dreny. System takich odprowadzeń umiejscowiony np. wzdłuż ogrodzenia powinien przynajmniej w jakimś stopniu zniwelować niebezpieczeństwo podtopień. Ale to zależy tez od tego, jak wysokie macie wody gruntowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan BIOZ! pierwsze słyszę! ale to jest obowiązek kierbuda? nie muszę się teraz doktoryzować w tym temacie?

 

Przy okazji - gdzie macie wykupione OC własne i ubezpieczenie budowy? (nie pamietam, jak się to ładnie fachowo nazywa). Jak ktoś ma i mógłby podesłać namiary (może być na priwa), to ładnie poproszę :)

 

Jeśli chodzi o dyskusję w sprawie ogrodzenia budowy, to mnie przekonaliście. Acha, czy ktoś by mógł wkleić linka do pchlego targu? bo jak mam czegoś szukać w tej forumowej wyszukiwarce, to mi się jeszcze temperatura podnosi :( Pozdrawiam i wracam chorować pod kołdrę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie chcesz się pakować w spore koszty wyrównania terenu, a do tego narażać się na ewentualne skargi przyszłych sąsiadów, i wolałabyś nie obawiać się zalania działki, to może zaproponuj swojemu pomysłowemu sąsiadowi, żeby zakupił i zakopał po Twojej stronie dreny. System takich odprowadzeń umiejscowiony np. wzdłuż ogrodzenia powinien przynajmniej w jakimś stopniu zniwelować niebezpieczeństwo podtopień. Ale to zależy tez od tego, jak wysokie macie wody gruntowe.

Dzięki, musimy to przemyśleć, znaczy dreny. Nie wpadłam na to. Wody gruntowe - czort wie, w badaniu geotechnicznym wyszło niby ok, znaczy nisko. Ale w okolicy wszyscy się podnoszą. A sąsiad nawiózł ziemię i to była jego jedyna aktywność po nabyciu działki. Podobno ma się też niedługo budować, ale nie są to informacje sprawdzone. No i wizualnie nieładnie to wygląda, ta jego działka wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan BIOZ! pierwsze słyszę! ale to jest obowiązek kierbuda? nie muszę się teraz doktoryzować w tym temacie?

Za moich czasów albo tego nie było, albo nikt tego nie sprawdzał. Skoro wyraźnie zapisano, że kierownik robi, to się nie doktoryzuj. Inna sprawa, że jeżeli bierzesz kierownika od podpisów, to albo mu to dajesz do podpisu, albo za to weźmie dodatkową kasę. Podejrzewam, że dla kierownika pełną gębą, to góra pół godziny, bo ma wzorce, a taki dorywczy to będzie robił w 2h. Laik będzie musiał grzebać po necie i zajmie mu z 8h. Co kto lubi i ile ma kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Femme problem powstanie jak na przykład dreny przestaną być drożne....trzeba je też w sumie gdzieś odprowadzić....

madeleine w twojej fsi ;) wszyscy się podnoszą, w większości do wysokości sąsiada -to wszystko z powodu wysokiej wody

zapraszam na wiosnę do obejrzenia lasu mokrzynowego na działce niedaleko mnie,na której się nie podnieśli.

weź chleb dla pływających tam kaczek

 

do BIOZU są schematy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przyjaciółka ma problem z cieknącymi kominami. Paproki jakieś jej robiły z klinkierówki dziurawki, opierzenia wyglądają też paskudnie (sam bym tak pewnie młotkiem wyklepał).

Macie namiary na jakichś dekarzy, którzy podjęli by się naprawy takiego pasztetu?

 

pozdrawiam

Andrzej

 

Przerabiałem coś podobnego u siebie (na szczęście mam tylko 1 komin).

 

Zobaczyłem, że u szwagra jest porządna ekipa od dachu, porozmawiałem z jej szefem, uzgodniłem cenę, i po skończeniu prac u niego wstąpili do mnie na 3 godziny (wcześniej przygotowałem materiały które wskazali) i zrobili porządnie obróbkę.

 

Najlepiej tak spróbuj, bo specjalnie do takiej roboty fachowcom nie chce się przyjeżdżać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie tylko. Słyszałeś o aferach związanych z Monsanto i jak potrafią kneblować wszystkich niewygodnych? Wiesz, że mają prawie monopol na GMO?

 

Przy okazji Monsanto dorzucam film Świński Patent:

oraz Agent Orange.

 

Ta korporacja wprost słynie z produkcji trucizn stosowanych na ludziach - czy ktoś jeszcze liczy na to, że nagle się nawrócili gdy zaczęli wprowadzać GMO ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...