Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Wojgoc, zainstaluj sobie ikonki!!! A nie strzelaj focha ;)

 

Dla równowagi - dziś mój kierbud zdziwił się, że przyprowadziłam męża. I załatwia wszystko ze mną, jego ignorując ;) (i słusznie, jestem ładniejsza).

Zgłoszenie o rozpoczęciu robót złożone :)

 

Jeszcze raz - nie sądzę, aby p. Zych miał cokolwiek złego na myśli, zamierzał kontaktować się tylko z mężem itd. Ale to było śmieszne i tyle i dlatego o tym napisałam.

Z drugiej strony - moje architektki domagały się, aby się mąż pojawił na spotkaniu choć raz i też nie trafia do nich info, że mam kompetencje do indywidualnego podejmowania decyzji. Dziś mąż się pojawił, panie zrozumiały, o co chodzi, kiedy spytały się go o jakieś tam płytki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam betoniarni Sanbet, wczoraj zamówiłam beton na dziś po południu bez określenia konkretnej godziny, a 2 godziny przed zalaniem mi mówi, że niestety ale nie ma wolnych betoniarek i nie da rady do mnie nic przysłać ... :bash:

Mam nadzieję, że jutro rano wszystko się uda - oczywiście zamówiłam w innej betoniarni, gdzie trochę bardziej zrozumieli moją sytuację ze stojącą wodą w wykopach, a o czym panią z Sanbetu cały czas informowałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony - moje architektki domagały się, aby się mąż pojawił na spotkaniu choć raz i też nie trafia do nich info, że mam kompetencje do indywidualnego podejmowania decyzji. Dziś mąż się pojawił, panie zrozumiały, o co chodzi, kiedy spytały się go o jakieś tam płytki ;)

Ale pewnie się nie wtrąca po. U mnie było znacznie gorzej. Żona najpierw nie chciała jechać na spotkania z projektantami wnętrz, ani prowadzić rozmów przez telefon. Ja różne rzeczy w necie szukałem, pokazywałem jej, akceptowała, potem ustalałem z projektantami i jak były rysunki, to mówiła, że... inaczej sobie to wyobrażała. Nie wspomnę już o tym, że chciała rzeczy niemożliwych technicznie do wykonania. W którymś momencie się wkurzyłem i zrobiłem awanturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pewnie się nie wtrąca po. U mnie było znacznie gorzej. Żona najpierw nie chciała jechać na spotkania z projektantami wnętrz, ani prowadzić rozmów przez telefon. Ja różne rzeczy w necie szukałem, pokazywałem jej, akceptowała, potem ustalałem z projektantami i jak były rysunki, to mówiła, że... inaczej sobie to wyobrażała. Nie wspomnę już o tym, że chciała rzeczy niemożliwych technicznie do wykonania. W którymś momencie się wkurzyłem i zrobiłem awanturę.

 

U mnie było nieco inaczej. Ustaliliśmy że w przypadku kwestii technicznych to żona raczej się nie wtrąca bo i tak się nie zna a tłumaczenie co i jak zajęłoby mi ze 300 lat, zaś wszystko co ma związek z estetyką i miłą wizualizacją zostawiam jej, bo wiem że w tym jest o niebo lepsza ode mnie. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozważamy albo pc albo solary na ciepłą wodę. Ze względów finansowych nie będziemy robić tego teraz, tylko chcemy przygotować instalację do tego na przyszłość. Co lepiej wybrac pc czy solary (wyżej Suspenser wskazał na pc, to też upraszcza, bo nie trzeba grzebać przy dachu). Co musimy mieć teraz, aby w przysżłości włączyć do systemu pc do przygotowania cwu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było nieco inaczej. Ustaliliśmy że w przypadku kwestii technicznych to żona raczej się nie wtrąca bo i tak się nie zna a tłumaczenie co i jak zajęłoby mi ze 300 lat, zaś wszystko co ma związek z estetyką i miłą wizualizacją zostawiam jej, bo wiem że w tym jest o niebo lepsza ode mnie. :rolleyes:

Teoretycznie u nas miało być, że technicznie i finansowo ja, a estetycznie żona. Jak się okazało - a raczej potwierdziło ;-) - moja wyobraźnia była większa. Jak projektanci mówili co i jak, to ja rozumiałem, a żona musiała mieć obrazek. Ba - nawet konkretną płytkę czy klapki z próbkami lakierów musiałem zawozić na budowę do przyłożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję :)

ciekawe, czy inni też tak liczą

To chyba każdy liczy po swojemu.

 

Ja spotkałem się z liczeniem punktu jako komplet WODA+ODPŁYW (oczywiście odpowiednio więcej liczone) bez znaczenia czy to CW+ZW czy tylko ZW, jak i standardowe liczenie punktu osobno za ZW, CW, ODPŁYW KAN.

Warto się dopytać bo jak widać co fachowiec to inna metoda liczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, a nam sie z nimi idealnie wspolpracowalo...

 

Ja po prostu trafiłam na czas kiedy zrobiło się ciepło i wszyscy zaczęli betonować przed jutrzejszym deszczem.

I skoro mieli do wyboru jakieś większe budowy, to mnie olali.

Babka sama przez tel. powiedziała, że na jednej budowie nagle zmienili zdanie i zamiast 40m3 wzięli 80m3, jeżdzą do 22 i mnie nigdzie już nie wcisną, a mają same duże budowy.

Dla ścisłości Sanbet koło Oławy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...