Grupa Wrocławska

[Frankai]

nie taka swieżynka jak Ci sie wydaje.

a krewki? nikt tak o mnie jeszcze nie powiedział, ale zawsze musi byc ten pierwszy raz.

A popatrz sobie na datę rejestracji - jesteś młodszy niż "pani od niewbitego szpadla"

Cenna informacja dla tych co lubią poświntuszyć - Wojgoc ma "pierwszy raz" za sobą

[Frankai]

ciekawe, co to może być "krewka świeżynka"? mnie się skojarzyło z świeżą półtuszą :D

Pracowałaś w rzeźni, czy za dużo Cartoon Network za młodu?

[Tatarak]

"pani od niewbitego szpadla"

 

wczoraj wbiliśmy świder - po wielokroć - przy osadzaniu stempli pod ogrodzenie tymczasowe. to się liczy?

 

ps

"wbiliśmy" to taka metafora oczywiście. ja uczestniczyłam jako obserwator/doradca merytoryczny

[Tatarak]

Pracowałaś w rzeźni, czy za dużo Cartoon Network za młodu?

 

sprawdziłam w wikipedii: za mojego młodego młodu CN jeszcze nie było na świecie

[Frankai]

sprawdziłam w wikipedii: za mojego młodego młodu CN jeszcze nie było na świecie

Aha... Rzeźni nie oprotestowałaś

 

A propos wieku. Był wątek o imprezie i takie tam imprezowe numery były planowane. Nick luzacki. Spotykam się z forumowiczką i ... szczęka na kolanach. Dr. hab. AM Niesamowicie fajna kobieta

[Tatarak]

ja też - nie chwaląc się - jestem niesamowicie fajna, chociaż bez dr hab AM

[Frankai]

chociaż bez dr hab AM

No ale się doktoryzujesz

[Tatarak]

ale chałupniczo, nie na AM

[wojgoc]

wczoraj wbiliśmy świder - po wielokroć - przy osadzaniu stempli pod ogrodzenie tymczasowe. to się liczy?

niestety to nie to samo. pierwsze wbicie łopaty oznacza rozpoczęcie budowy i nie chodzi o sadzenie drzewek na działce.

[wojgoc]

A popatrz sobie na datę rejestracji - jesteś młodszy niż "pani od niewbitego szpadla"

Cenna informacja dla tych co lubią poświntuszyć - Wojgoc ma "pierwszy raz" za sobą

pozory czasem mylą

[Ivonesca]

SMS-a odebrałam dopiero dzisiaj

Podaję szczegóły:

Potrzebna krew obojętnie jakiej grupy (stacje krwiodawstwa wymieniają się nią)- dla siostry mojej koleżanki Marysi.

W stacji krwiodawstwa należy podać do zaświadczenia, że oddaje się krew dla Justyny Wirth-Jabłońskiej, RCK w Łodzi.

 

Poniżej krótka informacja od jej męża:

"Witam! Bardzo proszę, jeśli ktoś z Was chciałby i mógłby oddać krew dla mojej żony, Justynki Wirth-Jabłońskiej - zróbcie to. 17 marca trafiła do szpitala na prosty, zdawałoby się, zabieg. Niestety, okazało się, że jej krew nie krzepnie tak, jak powinna. Przeszła już 3 poważne operacje, wycięto jej płat wątroby i śledzionę. Cały czas jej życie jest zagrożone. Potrzebuje dużo krwi. W ciągu ostatniego tygodnia przetoczono jej ok. 120 jednostek krwi, osocza i płytek. To ponad 50 litrów (człowiek ma w sobie ok. 4 litry krwi). Jeśli chcielibyście pomóc, oddajcie krew w dowolnej stacji krwiodawstwa, zaznaczając, że to dla Justyny. Szpital Barlickiego w Łodzi, oddział chirurgii ogólnej i transplantologii. Krew może być DOWOLNEJ GRUPY - trafi do wspólnej puli, jeśli nie otrzyma jej akurat Justynka, na pewno dostanie ją inny potrzebujący. Zaświadczenie, które dostaniecie, prześlijcie faksem do szpitala na numer 42 677 66 21, lub zeskanujcie/sfotografujcie i przyślijcie mailem na mój adres: [email protected]. Ja i cała rodzina będziemy wdzięczni za każdą oddaną ilość krwi. Pozdrawiam Maciej Jabłoński Ps. Przed oddawaniem krwi warto zapoznać się z warunkami jakie trzeba spełnić. Łódzka stacja krwiodawstwa publikuje je na stronie www.krwiodawstwo.pl"

 

Z góry dziękuję za pomoc

ivonesca

 

Justyna zmarła 29 marca

 

Krew jednak mozna oddawać w dalszym ciągu - jej zawsze jest mało

tylko nie trzeba przesyłac zaświadczeń

[wojgoc]

Ivo,

wyrazy współczucia dla Twoich znajomych

[ellaj]

O, Matko Kochana!

[Tatarak]

Serdeczne wyrazy współczucia.

[Stysia]

Witam,

mam prośbę ... szukam kogoś, kto zrobi mi mebelki do łazienki - 2 szuflady i 2 szafki z białego lakieru

Wszystkich których znałam obdzwoniłam ale mi odmówili, bo "nie zajmują się łazienkami" - czytaj "za małe zamówienie"

Jeżeli możecie mi kogoś polecić proszę o kontakt.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

[Frankai]

"za małe zamówienie"

Jeżeli możecie mi kogoś polecić proszę o kontakt.

Ode mnie za daleko (Ostrów Wlkp.), więc nie pomogę kontaktem. A czy jesteś w stanie wymierzyć i narysować? Może udałoby Ci się "podpiąć" pod sąsiada czy grupowicza. Wtedy zamawiając dla siebie, mógłby jeszcze na koniec negocjacji - "acha - a tu mam jeszcze dodatkowe zamówienie". Wtedy trudno będzie odmówić, że za małe.

Inna sprawa, że Ci wykonawcy są dziwni. Będąc sprzedawcą powiedziałbym wprost: zamówienie jest małe, więc koszty dojazdu i ustaleń przedrożą pani to zamówienie. Jeżeli pani chce, to zrobię to za 1000zł (normalnie kosztowałoby 600). Jak to mówią - "nie ma rzeczy nie do sprzedania (zrobienia) - jest tylko kwestia ceny"

[Madeleine]

Stysia, ja zamawiałam w Bevel. Szafkę do łazienki i szafę. Jakość bez zarzutu, tylko ogólnie matowy biały mdf nie jest najlepszym pomysłem.

 

A na mnie padła klątwa Tataraka. Staram się zrobić wyceny materiałów do SSO. Pojechałam, pogadałam, mieli napisać. Nie zignorował mnie tylko MSM na Tyskiej, reszta - cisza, z polecanym przez Wojgoca Samirem włącznie.

[Tatarak]

ogólnie matowy biały mdf nie jest najlepszym pomysłem.

 

Madeleine, możesz rozwinąć temat?

[Femmee_]

Podczepiam się pod pytanie w sprawie białego MDFu. Skoro nie bardzo nadaje się na szafki do łazienki, to jak się zachowa jako blat kuchenny? No i co jest z nim nie tak?

[Femmee_]

A tak przy okazji, to albo jestem w innej strefie czasowej, albo znowu cosik nie tak z zegarami na FM. U mnie jest teraz 11:22

Tak więc Forum ma jakieś 2h w plecy