Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Panny z Obi na Bielanach w weekendy nigdy nie widziałem.

Może też czyta naszą grupę ;) A najlepsze byłoby, gdyby się okazało, że to jedna z forumowiczek http://autokacik.pl/images/graemlins/hahaha.gif

 

Się zorganizuje, żebym był :) Wczoraj też byłem przed piątą rano przeleciałem z "5" na "A-4". Jakoś nikt nie zadeklarował poczęstowania mnie kawą :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Urzekło mnie to miejsce. Już się nie mogę doczekać kawy na tarasie własnego domu z widokiem na Ślężę... A póki co jeszcze 3 piętro bez windy pod Warszawą. Ale już niedługo. Lada moment zaczniemy budowę. Z jednej strony baaardzo się cieszę, z drugiej trochę martwię, że wiem, że nic nie wiem o budowaniu...

a hurtownie jakąś znalazłaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę martwię, że wiem, że nic nie wiem o budowaniu...

Spoko. Za jakiś czas już się czegoś o budowaniu dowiesz i dopiero wtedy, będziesz wiedziała ile nie wiesz. Potem fachowcy doprowadzą Cię do szewskiej pasji, a wcześniej dopadnie Cię klątwa Tataraka. Tak sobie myślę, że budowę można porównać do ciąży prawie każdy (a raczej każda) się boi, ale większość kończy się pomyślnie. W trakcie jest dużo obaw i radości.

A co do kawki na tarasie, to była tu zachwalana kawka z wody sulistrowickiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a hurtownie jakąś znalazłaś?

 

Jeszcze nie, dzieci mi się pochorowały i głowy nie miałam do szukania :(

Ale mam pytanie do Megany - pisałeś o hurtowni w Dzierżoniowie, miałeś na myśli PSB czy jakąś inną? Mogę prosić o bliższy namiar? Faktycznie, z Sulistrowic do Dzierżoniowa daleko nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko. Za jakiś czas już się czegoś o budowaniu dowiesz i dopiero wtedy, będziesz wiedziała ile nie wiesz. Potem fachowcy doprowadzą Cię do szewskiej pasji, a wcześniej dopadnie Cię klątwa Tataraka. Tak sobie myślę, że budowę można porównać do ciąży prawie każdy (a raczej każda) się boi, ale większość kończy się pomyślnie. W trakcie jest dużo obaw i radości.

A co do kawki na tarasie, to była tu zachwalana kawka z wody sulistrowickiej

 

A na czym polega klątwa Tataraka? Zaczęłam czytać jej dziennik budowy, super jest, faktycznie jesteśmy na podobnym etapie jeśli chodzi o budowę. Ale podłamałam się trochę, jak uświadomiłam sobie, że lata świetlne dzielą mnie od jej wiedzy o budowaniu. Co dzień mam postanowienie, że w nocy poczytam trochę, podszkolę się, ale moje trzy dziabągi skutecznie matce przeszkadzają... Tataraczku, pociesz trochę i napisz, jak długo zajęło Ci opanowanie tej wiedzy o budowie?

 

A co do kawki, to już niedługo sobie zaparzę, a co :) W sobotę jedziemy do Sulistrowic na kilka dni przewieźć trochę klamotów do miejsca, które na czas budowy stanie się naszym letnim domkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moana - zabij ale nie pamiętam :( Ja tam trafiłem za 2 szt. dachówki krawędziowej i wtedy to było tematem dnia. Trzeba pojechać, zobaczyć, porównać ceny i co mogą zaoferować. W zależności od etapu oferta też może być bardziej lub mniej interesująca. Skąd będzie ekipa budująca ? Jeżeli z okolic to warto z nimi pogadać bo może mają dobre rabaty w jakiejś hurtowni. Oczywiście nie wierz na słowo i sprawdzaj ceny.

Jak mamy mało czasu to Ślęża robi za góry i jedziemy połazić troszkę. Ale wtedy najlepiej jest w deszczowe ale ciepłe dni - znacznie mniej przypadkowych ludzi i można spokojnie połazić :)

Pozdrawiam

Michał

 

PS. poszła wiadomość na PW jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tego brakuje, żeby robić im zdjęcia i wrzucać na forum, a potem Muratorskie wybory mis i mistera hurtowni budowlanych we Wrocławiu i okolicy ;)

 

rewelacyjny pomysł ;) tylko nie wiem, co na to główni zainteresowani :D

 

Skoro tyle osób chce oglądać panny w LM i Obi, to podtrzymuję propozycję wspólnego oglądania. Może w najbliższą sobotę? Wpadnę chyba do Wrocka, bo żona chce jakieś zakupy komunistyczne robić.

 

jasne, i od razu możemy te wybory przeprowadzić ;)

 

quote=SUSPENSER]Chodzi o nacięcie cegieł szlifierką i wsunięciu w to nacięcie podgiętej krawędzi blachy obróbkowej [przy jej zamawianiu trzeba sobie zażyczyć zrobienie tego podgięcia na ok. 2 cm pod kątem 45 st].

Najlepiej rzucić hasło dekarzom i udawać, że się wie o co chodzi [taki blef], a potem zobaczyć jaka blachę zamówili [czy ma podgięcie].

 

 

Prace czasoprzestrzenne masz opanowane, więc znajdziesz wspólny język z budowlańcami ;)

 

aaaa to luz, u mnie z kominów będzie tylko jedna rura stalowa od kozy. myślałam, że trzeba nacinać dachówki, ale jak cegły to mnie temat nie dotyczy. w każdym razie dziękuję za obrazowe wyjaśnienie. prawie mogłabym to sama zrobić :D

 

 

Panny z Obi na Bielanach w weekendy nigdy nie widziałem.

 

przyznaj się, ile razy w tygodniu tam jeździsz? :)

 

 

A na czym polega klątwa Tataraka? Zaczęłam czytać jej dziennik budowy, super jest, faktycznie jesteśmy na podobnym etapie jeśli chodzi o budowę. Ale podłamałam się trochę, jak uświadomiłam sobie, że lata świetlne dzielą mnie od jej wiedzy o budowaniu. Co dzień mam postanowienie, że w nocy poczytam trochę, podszkolę się, ale moje trzy dziabągi skutecznie matce przeszkadzają... Tataraczku, pociesz trochę i napisz, jak długo zajęło Ci opanowanie tej wiedzy o budowie?

 

A co do kawki, to już niedługo sobie zaparzę, a co :) W sobotę jedziemy do Sulistrowic na kilka dni przewieźć trochę klamotów do miejsca, które na czas budowy stanie się naszym letnim domkiem.

 

Klątwę Tataraka wymyśliła Madeleine na określenie sytuacji, kiedy inwestor jest delikatnie mówiąc lekceważony przez PT wykonawców, handlowców, urzędników itp. Czyli wysyłasz maila... i nic. Dzwonisz... i nic. Czekasz... i nic. Zostałam honorową patronką klątwy, ponieważ najgłośniej na to narzekam :D

 

Cieszę się, że Ci się mój dziennik podoba. Jeśli to Cię pocieszy, to mam za sobą generalny remont starego budynku, który mnie nauczył, że nie warto wierzyć wykonawcom, jeśli się nie wie, co i jak sprawdzić. A poza tym to o budowaniu nowego domu myślę od jesieni 2009 i chyba faktycznie wtedy zaczęłam czytać mniej więcej ze zrozumieniem te wszystkie mądrości wypisywane w Muratorze (bo wcześniej nie odróżniałam ławy od fundamentu :)).

 

Ja Ciebie w ogóle podziwiam, że jesteś w stanie zorganizować sobie na coś czas przy trójce maluszków - ja przy jednym mam często kłopoty. Jak już zjedziecie na DS, to musimy się koniecznie spotkać :)

 

 

Wczoraj też byłem przed piątą rano przeleciałem z "5" na "A-4". Jakoś nikt nie zadeklarował poczęstowania mnie kawą :rolleyes:

 

O piątej nad ranem? Kawę? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zamiast kawy wsypałabym do filiżanki np. ziemię spod paprotki... miej litość

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie - potrzebuję (chociażby dla uspokojenia nerwów) szybkiego kursu ze skutecznych technik negocjowania, targowania się et cetera. Jakieś dobre rady? Zamieniam się we wzrok.

negocjując trzeba wiedzieć, jaka cena mnie satysfakcjonuje i by dwie strony byly zadowolone.

ja zaczynam rozmowe - "w jakiej to cenie i dlaczego tak drogo"? po odpowiedzi mówie, ze kupie to za tyle i czy pasuje. zazwyczaj pasuje.

a jak pasuje to prosze o kawke - najlepsza jest u Samira z Jego "magicznym libijskim dodatkiem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

negocjując trzeba wiedzieć, jaka cena mnie satysfakcjonuje i by dwie strony byly zadowolone.

ja zaczynam rozmowe - "w jakiej to cenie i dlaczego tak drogo"? po odpowiedzi mówie, ze kupie to za tyle i czy pasuje. zazwyczaj pasuje.

a jak pasuje to prosze o kawke - najlepsza jest u Samira z Jego "magicznym libijskim dodatkiem"

 

czyli muszę się z nim dogadać, chociaż po to, żeby tej kawy spróbować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...