Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Frankai - do obściskiwania lasek to akurat dużo miejsca nie potrzeba, wręcz ciasnota sprzyja - szczególnie w fazie początkowej, umówmy się :)

 

Pranie zrzucane zsypem owszem leci samo, ale już suche nie wróci o własnych siłach na górę ;) suszarnię zmieszczę w pralni (przy wm ma nie być kłopotu), poza tym rozważam zakup suszarki. ale Twoje słowa też rozważam :)

Tatarak - laska może zażyczy sobie rurki... a może będzie chciała normalnie potańczyć przed... a może trzeba będzie jakąś kawkę czy inny napitek gdzieś postawić (obok 1001 przydatnych rzeczy).

To windę zrób dla wysuszonego prania, albo... zamiast kosmiterka, biegaj po schodach - np. z praniem. Nie potrzeba ekstra miejsca, a wysiłek będzie godny. Tego kosmiterka, to jak już musisz mieć, to możesz trzymać.... w zimowym ogrodzie. Wkulasz go do salonu na okres ćwiczeń i będziesz oglądać M jak Mafia - przyjemne z pożytecznym. Ja z racji braku czasu podłączam MP3 z audiobokami do radia w aucie i nadrabiam zaległości w literaturze.

 

Koniec moich wywodów, bo skoro myślisz, to już dasz radę wymyślić coś dobrego :)

 

Madeleine - umówmy się, że jak pogoda jest dobra, to pranie idzie na słoneczko, a jak jest zła, to autko może troszkę zmoknąć/zmarznąć, a pranie nie bardzo. Oczywiście każdy ma swoje metody :)

 

Co do suszarek... to przez 2 lata (jak byłem w USA) nie korzystałem z żelazka. Duży automat jeden i drugi, rzeczy które niekoniecznie trzeba prasować i jakoś dało radę ;) Niekoniecznie trzeba więc wieszać gacie na balkonie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie rozumiem, dlaczego w ogóle garaż ma być suszarnią i pranie nie może schnąć w pralni czy na suszarce?

Całe swoje życie - poza delegacjami - przeżyłem w domach. Pranie zawsze wieszano:

a. na dworze

b. w 2 pomieszczeniach w piwnicy

c. na strych

Ilość prania sporo przerasta objętość pralni która jest na rzucie Tataraka czy mojej kotłownio-pralni. Być może na codzień wystarczy jakiś takiś suszarka multisznurek, ale na porządne, duże pranie - nie.

 

BTW nie tylko w Ameryce bywają suszarki ;)

Ale ja prosty człowiek - tylko się tam z tym zetknąłem, a poruszyłem dlatego, że jak rozumiem - wielkość suszarni wynika z planowanego używania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że garaż jest na auto a nie na pranie.

A może mi jeszcze powiesz, że sypalnia jest do spania? :p

 

A co orbiterka - me tę przewagę nad schodami, że korzystam z niego, kiedy CHCĘ, a nie dlatego że MUSZĘ :)

Ja proponowałem dodatkowe bieganie po schodach, a nie to obowiązkowe - 2-3 razy dziennie. Ja jestem faktycznie z innej epoki. Na stancji mieszkałem na 4 piętrze bez windy za to z piecem kaflowym (a węglem w piwnicy) i nie narzekałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe swoje życie - poza delegacjami - przeżyłem w domach. Pranie zawsze wieszano:

a. na dworze

b. w 2 pomieszczeniach w piwnicy

c. na strych

Ilość prania sporo przerasta objętość pralni która jest na rzucie Tataraka czy mojej kotłownio-pralni. Być może na codzień wystarczy jakiś takiś suszarka multisznurek, ale na porządne, duże pranie - nie.

 

 

Ale ja prosty człowiek - tylko się tam z tym zetknąłem, a poruszyłem dlatego, że jak rozumiem - wielkość suszarni wynika z planowanego używania.

:rotfl: Sorry, czy jest jakiś temat, na który nie masz wyrobionej kategorycznej opinii? :D

Mam pralkę, mam suszarkę, jak jest ciepło, wieszam pranie na suszarce stojącej. Nie mam suszarni, suszarka nie jest stałym elementem wystroju wnętrza, a garaż jest miejscem, gdzie parkuję samochód. I wystarcza jedna sztuka, w porywach do dwóch, jeśli mam kaprys powiesić duże rzeczy typu pościel. Spokojnie zmieszczą się w Tatarakowej pralni. Nie robię "porządnego, dużego prania"? ;) Wiruję pranie mocno, więc szybciej schnie? Chce mi się je ściągać i nie wisi przez tydzień? :p

4 osoby w domu, 7 prań tygodniowo.

 

 

 

Zmieniając temat.

przyłącze elektryczne i gazowe z domu do płota. Jak to się robi?

Osobny projekt czy nie trzeba? Na zgłoszenie? Bo już słyszałam różne opinie, że niby to zależy od widzimisię urzędników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wiem że powinnam przeczytać wcześniej zanim zadam pytanie ..... ale nie dam rady przestudiowac, aż tylu wypowiedzi w tym wątku, dlatego proszę Was -zaawansowanych w budowaniu, o kontakt do ekipy budowlanej (SSO) , oczywiście takiej z której jesteście zadowoleni. Buduję w Wojnowicach (gmina Czernica). Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl: Sorry, czy jest jakiś temat, na który nie masz wyrobionej kategorycznej opinii? :D

Nie ma {wypowiedziane niczym "zawsze" przez Wąskiego w "Killerze"}

Spoko - poddaje się i niech to auto już spokojnie parkuje w tym garażu ;) Poddaję się nie dlatego, żeby nagle zmienił zdanie. Po prostu ze mnie taki pracz jak z koziej d... trąbka, więc lepiej zamilknę ;)

 

zmieszczą się w Tatarakowej pralni

Czyżby nowy grupowiany gryps? ;)

 

Na przyłączowe pytanie nie odpowiem. Robiłem to zbyt dawno temu, żeby spekulować czy się nie zmieniły przepisy. To chyba nie jest kategoryczna opinia? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai, nie martw sie. Dla mnie tez nie do pojecia pralnia na gorze:p

Latem zawsze musze suszyc na dworze.

Teraz musze suszyc w domu. Tragedia! Wszedzie wilgoc. Korzystam z suszarki.

Ale... to nie to. Pachnace wiatrem ubrania.

Dlatego u mnie wszystko na dole.

A taka niby silownie to mam zamiar zrobic w mojej pseudokotlowni. Jest tam tylko kociol gazowy.

 

Tatarak, domek piekny. Gdybym sie teraz budowala, to na pewno wybralabym taki projekt.

Podobny do Olgagusienki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pralkę, mam suszarkę, jak jest ciepło, wieszam pranie na suszarce stojącej. Nie mam suszarni, suszarka nie jest stałym elementem wystroju wnętrza, a garaż jest miejscem, gdzie parkuję samochód.

 

Mam podobnie.

Suszarka raz jest w jednym pokoju, raz w drugim zależy jak nam wygodniej - przy WM problem zbyt dużej wilgotności nie występuje.

 

Za to pralka jest na dole i faktycznie trzeba z praniem trochę pochodzić, ale to samo zdrowie ;)

 

Zmieniając temat.

przyłącze elektryczne i gazowe z domu do płota. Jak to się robi?

Osobny projekt czy nie trzeba? Na zgłoszenie? Bo już słyszałam różne opinie, że niby to zależy od widzimisię urzędników?

 

Ja robiłem projekty przyłączy bo było to wymagane, zgłoś to koniecznie, bo wystarczy nawet trochę inne wykonanie niż zgłoszone i potem przywalają 500 zł mandatu przy odbiorze budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Ciekawa byłam, jaki jest Twój kontakt z pralką. Poza okresowym poziomowaniem jej :D

Intensywne kontakty miałem na wspomnianym kontrakcie. Mam spore doświadczenie jednak w slalomie między gaciami :p {no a chyba dyskutowaliśmy o wieszaniu, a nie o praniu}

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwórz więc swój post na "Moich ekipach" i go edytuj okresowo :) Ta strona "zniknie" jeszcze dziś, a nikt nowy nie przeczyta setek wcześniejszych stron. 1-3 strony z wykonawcami - i owszem :)

Wiem - jestem uparty, ale twierdzę, że każdy z nas ma cenne doświadczenia i warto by one trwały :)

EDIT: moi polecani wykonawcy dalej są dobrzy, mimo upływu więcej niż 2 lat ;)

 

Moi polecani wybudowali już kilka domów znajomym, więc mam na bieżąco informacje jak się sprawdzają.

 

Ja również uważam tamten wątek za bardzo przydatny - dlatego poświęciłem trochę czasu opisując własne doświadczenia i ekipy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem projekty przyłączy bo było to wymagane, zgłoś to koniecznie, bo wystarczy nawet trochę inne wykonanie niż zgłoszone i potem przywalają 500 zł mandatu przy odbiorze budynku.
Hmmm, nie rozumiem.

Czy jeśli zrobię identycznie, jak w projekcie, to potencjalnie nie musiałabym robić zgłoszenia?

 

Mam pozwolenie na budowę z wewnętrznymi instalacjami. Do wody musiałam zrobić osobny projekt + zgłoszenie (albo mnie wrobili ;) ).

Gaz - to samo?

Prąd - też? czy muszę płacić za osobny projekt ww. i czy muszę robić zgłoszenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...