wojgoc 28.04.2011 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 to ja poproszę w Wysokiej trzeba skręcić w ul. Irysową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.04.2011 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Frankai - do obściskiwania lasek to akurat dużo miejsca nie potrzeba, wręcz ciasnota sprzyja - szczególnie w fazie początkowej, umówmy się Pranie zrzucane zsypem owszem leci samo, ale już suche nie wróci o własnych siłach na górę suszarnię zmieszczę w pralni (przy wm ma nie być kłopotu), poza tym rozważam zakup suszarki. ale Twoje słowa też rozważam Tatarak - laska może zażyczy sobie rurki... a może będzie chciała normalnie potańczyć przed... a może trzeba będzie jakąś kawkę czy inny napitek gdzieś postawić (obok 1001 przydatnych rzeczy). To windę zrób dla wysuszonego prania, albo... zamiast kosmiterka, biegaj po schodach - np. z praniem. Nie potrzeba ekstra miejsca, a wysiłek będzie godny. Tego kosmiterka, to jak już musisz mieć, to możesz trzymać.... w zimowym ogrodzie. Wkulasz go do salonu na okres ćwiczeń i będziesz oglądać M jak Mafia - przyjemne z pożytecznym. Ja z racji braku czasu podłączam MP3 z audiobokami do radia w aucie i nadrabiam zaległości w literaturze. Koniec moich wywodów, bo skoro myślisz, to już dasz radę wymyślić coś dobrego Madeleine - umówmy się, że jak pogoda jest dobra, to pranie idzie na słoneczko, a jak jest zła, to autko może troszkę zmoknąć/zmarznąć, a pranie nie bardzo. Oczywiście każdy ma swoje metody Co do suszarek... to przez 2 lata (jak byłem w USA) nie korzystałem z żelazka. Duży automat jeden i drugi, rzeczy które niekoniecznie trzeba prasować i jakoś dało radę Niekoniecznie trzeba więc wieszać gacie na balkonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Havena 28.04.2011 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 zamiast kosmiterka, biegaj po schodach - np. z praniem. Nie potrzeba ekstra miejsca, a wysiłek będzie godny. Juz jej kiedys proponowalam rozwiazanie ze schodami, ale byc musi mocno zwiazana ze swoim orbitrekiem. Ja chyba moj sprzet upchne pod schodami w salonie, za kominkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.04.2011 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Juz jej kiedys proponowalam rozwiazanie ze schodami, ale byc musi mocno zwiazana ze swoim orbitrekiem. Albo do prądnicy podłączy grzałkę w zimie i będzie chatę grzała. W lecie podepnie klimatyzator i będzie chłodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 28.04.2011 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Ale ja nie rozumiem, dlaczego w ogóle garaż ma być suszarnią i pranie nie może schnąć w pralni czy na suszarce? BTW nie tylko w Ameryce bywają suszarki Jeśli budowałabym dom piętrowy, to na 100% pralnia byłaby u góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 28.04.2011 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 w Wysokiej trzeba skręcić w ul. Irysową Dzięki, zrobimy sobie wycieczkę sprawdzić, czy to faktycznie ten sam projekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 28.04.2011 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Też uważam, że garaż jest na auto a nie na pranie. A co orbiterka - me tę przewagę nad schodami, że korzystam z niego, kiedy CHCĘ, a nie dlatego że MUSZĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.04.2011 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Ale ja nie rozumiem, dlaczego w ogóle garaż ma być suszarnią i pranie nie może schnąć w pralni czy na suszarce? Całe swoje życie - poza delegacjami - przeżyłem w domach. Pranie zawsze wieszano: a. na dworze b. w 2 pomieszczeniach w piwnicy c. na strych Ilość prania sporo przerasta objętość pralni która jest na rzucie Tataraka czy mojej kotłownio-pralni. Być może na codzień wystarczy jakiś takiś suszarka multisznurek, ale na porządne, duże pranie - nie. BTW nie tylko w Ameryce bywają suszarki Ale ja prosty człowiek - tylko się tam z tym zetknąłem, a poruszyłem dlatego, że jak rozumiem - wielkość suszarni wynika z planowanego używania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.04.2011 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Też uważam, że garaż jest na auto a nie na pranie. A może mi jeszcze powiesz, że sypalnia jest do spania? A co orbiterka - me tę przewagę nad schodami, że korzystam z niego, kiedy CHCĘ, a nie dlatego że MUSZĘ Ja proponowałem dodatkowe bieganie po schodach, a nie to obowiązkowe - 2-3 razy dziennie. Ja jestem faktycznie z innej epoki. Na stancji mieszkałem na 4 piętrze bez windy za to z piecem kaflowym (a węglem w piwnicy) i nie narzekałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 28.04.2011 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Całe swoje życie - poza delegacjami - przeżyłem w domach. Pranie zawsze wieszano: a. na dworze b. w 2 pomieszczeniach w piwnicy c. na strych Ilość prania sporo przerasta objętość pralni która jest na rzucie Tataraka czy mojej kotłownio-pralni. Być może na codzień wystarczy jakiś takiś suszarka multisznurek, ale na porządne, duże pranie - nie. Ale ja prosty człowiek - tylko się tam z tym zetknąłem, a poruszyłem dlatego, że jak rozumiem - wielkość suszarni wynika z planowanego używania. Sorry, czy jest jakiś temat, na który nie masz wyrobionej kategorycznej opinii? Mam pralkę, mam suszarkę, jak jest ciepło, wieszam pranie na suszarce stojącej. Nie mam suszarni, suszarka nie jest stałym elementem wystroju wnętrza, a garaż jest miejscem, gdzie parkuję samochód. I wystarcza jedna sztuka, w porywach do dwóch, jeśli mam kaprys powiesić duże rzeczy typu pościel. Spokojnie zmieszczą się w Tatarakowej pralni. Nie robię "porządnego, dużego prania"? Wiruję pranie mocno, więc szybciej schnie? Chce mi się je ściągać i nie wisi przez tydzień? 4 osoby w domu, 7 prań tygodniowo. Zmieniając temat. przyłącze elektryczne i gazowe z domu do płota. Jak to się robi? Osobny projekt czy nie trzeba? Na zgłoszenie? Bo już słyszałam różne opinie, że niby to zależy od widzimisię urzędników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fistaszek 28.04.2011 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Witam, wiem że powinnam przeczytać wcześniej zanim zadam pytanie ..... ale nie dam rady przestudiowac, aż tylu wypowiedzi w tym wątku, dlatego proszę Was -zaawansowanych w budowaniu, o kontakt do ekipy budowlanej (SSO) , oczywiście takiej z której jesteście zadowoleni. Buduję w Wojnowicach (gmina Czernica). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.04.2011 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Sorry, czy jest jakiś temat, na który nie masz wyrobionej kategorycznej opinii? Nie ma {wypowiedziane niczym "zawsze" przez Wąskiego w "Killerze"} Spoko - poddaje się i niech to auto już spokojnie parkuje w tym garażu Poddaję się nie dlatego, żeby nagle zmienił zdanie. Po prostu ze mnie taki pracz jak z koziej d... trąbka, więc lepiej zamilknę zmieszczą się w Tatarakowej pralni Czyżby nowy grupowiany gryps? Na przyłączowe pytanie nie odpowiem. Robiłem to zbyt dawno temu, żeby spekulować czy się nie zmieniły przepisy. To chyba nie jest kategoryczna opinia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 28.04.2011 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 No właśnie. Ciekawa byłam, jaki jest Twój kontakt z pralką. Poza okresowym poziomowaniem jej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 28.04.2011 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Frankai, nie martw sie. Dla mnie tez nie do pojecia pralnia na gorze:pLatem zawsze musze suszyc na dworze. Teraz musze suszyc w domu. Tragedia! Wszedzie wilgoc. Korzystam z suszarki.Ale... to nie to. Pachnace wiatrem ubrania.Dlatego u mnie wszystko na dole.A taka niby silownie to mam zamiar zrobic w mojej pseudokotlowni. Jest tam tylko kociol gazowy. Tatarak, domek piekny. Gdybym sie teraz budowala, to na pewno wybralabym taki projekt.Podobny do Olgagusienki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 28.04.2011 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Mam pralkę, mam suszarkę, jak jest ciepło, wieszam pranie na suszarce stojącej. Nie mam suszarni, suszarka nie jest stałym elementem wystroju wnętrza, a garaż jest miejscem, gdzie parkuję samochód. Mam podobnie. Suszarka raz jest w jednym pokoju, raz w drugim zależy jak nam wygodniej - przy WM problem zbyt dużej wilgotności nie występuje. Za to pralka jest na dole i faktycznie trzeba z praniem trochę pochodzić, ale to samo zdrowie Zmieniając temat. przyłącze elektryczne i gazowe z domu do płota. Jak to się robi? Osobny projekt czy nie trzeba? Na zgłoszenie? Bo już słyszałam różne opinie, że niby to zależy od widzimisię urzędników? Ja robiłem projekty przyłączy bo było to wymagane, zgłoś to koniecznie, bo wystarczy nawet trochę inne wykonanie niż zgłoszone i potem przywalają 500 zł mandatu przy odbiorze budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.04.2011 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 No właśnie. Ciekawa byłam, jaki jest Twój kontakt z pralką. Poza okresowym poziomowaniem jej Intensywne kontakty miałem na wspomnianym kontrakcie. Mam spore doświadczenie jednak w slalomie między gaciami {no a chyba dyskutowaliśmy o wieszaniu, a nie o praniu} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 28.04.2011 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Stwórz więc swój post na "Moich ekipach" i go edytuj okresowo Ta strona "zniknie" jeszcze dziś, a nikt nowy nie przeczyta setek wcześniejszych stron. 1-3 strony z wykonawcami - i owszem Wiem - jestem uparty, ale twierdzę, że każdy z nas ma cenne doświadczenia i warto by one trwały EDIT: moi polecani wykonawcy dalej są dobrzy, mimo upływu więcej niż 2 lat Moi polecani wybudowali już kilka domów znajomym, więc mam na bieżąco informacje jak się sprawdzają. Ja również uważam tamten wątek za bardzo przydatny - dlatego poświęciłem trochę czasu opisując własne doświadczenia i ekipy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.04.2011 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Frankai, nie martw sie. Dobrze, że choć od czasu do czasu ktoś mnie poprze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 28.04.2011 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Ja robiłem projekty przyłączy bo było to wymagane, zgłoś to koniecznie, bo wystarczy nawet trochę inne wykonanie niż zgłoszone i potem przywalają 500 zł mandatu przy odbiorze budynku.Hmmm, nie rozumiem. Czy jeśli zrobię identycznie, jak w projekcie, to potencjalnie nie musiałabym robić zgłoszenia? Mam pozwolenie na budowę z wewnętrznymi instalacjami. Do wody musiałam zrobić osobny projekt + zgłoszenie (albo mnie wrobili ). Gaz - to samo? Prąd - też? czy muszę płacić za osobny projekt ww. i czy muszę robić zgłoszenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
claris 28.04.2011 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Na gaz musi być pozwolenie na budowę! [Może być w ramach całego projektu, ale musi to być w nazwie wyodrębnione, że jest to "pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego oraz przyłączą gazu"]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.