Frankai 05.05.2011 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 jesli chcesz mieć ladnie obrobione okna to trzeba je robic w czasie tynków. poza tym robienie wszelkich instalacji w domu bez okien to nie wiem czy znajdzie się chętny fachowiec. Co do obróbki okien masz po części rację. U Ciebie musiało być na raz. U mnie były robione gładzie, więc nie było problemu. Ba - gość od gładzi poprawiał obróbkę po tynkarzach i zrobił to o wiele lepiej. Co do fachowca - jasne. Może więc tak - wsadzić okna w luty (jeżeli będzie >-5 stopni) i zaraz brać się za instalacje i wylewki. Uwaga - może przydać się koza, żeby instalatorom c.w.u. nie przymarzały ręce do rurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 05.05.2011 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 I wtedy rozwiązaniem jest szukanie danego fachowca/materiału na tyle wcześniej (sądzę, że co najmniej miesiąc), aby zgrało się to potem w czasie. No i przemyślenia na temat wykończenia też musi być o wiele wcześniej niż moment zamawiania ja to już mam tyle przemyśleń na koncie, że nawet jak śpię, to mi się śni, że z dekarzami o obrókach rozmawiam... koszmar a tak serio - wszystkiego się nie przewidzi, ale trzeba próbować, więc ja już przynajmniej w przybliżeniu wiem, gdzie kafle, gdzie deski itp. parkietu nie cierpię, więc nie wchodzi w grę. btw, dzwoni KB spytać, czy ja "może przypadkiem wiem mniej więcej, jaki będziemy mieć rodzaj tej pompy ciepła", więc mu odpowiadam z marszu i szczegółowo: marka, typ, moc. koniec rozmowy. przysluchujący się z boku mąż: "tylko mi nie mów, że był zdziwiony. już powinien się przyzwyczaić." że niby teoretycznie jestem dobrze przygotowana. praktyka przyprawia mnie o palpitacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.05.2011 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 I wtedy rozwiązaniem jest szukanie danego fachowca/materiału na tyle wcześniej (sądzę, że co najmniej miesiąc), aby zgrało się to potem w czasie. No i przemyślenia na temat wykończenia też musi być o wiele wcześniej niż moment zamawiania Najlepsi fachowcy mają grafiki zgrubnie ułożone ponad 6 miesięcy do przodu. Na miesiąc to rzadko kto nie ma roboty i ewentualnie duża firma, przesuwając terminy innych, może wygospodarować sobie czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.05.2011 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Na elewacji też kładzie się jedną warstwę 16cm, nie wiem po prostu nie słyszałam, aby kładło się dwie na fundamentach. Wszędzie gdzie się da, daje się na zakładkę. Robienie jednej warstwy to wbrew zaleceniom i zdrowemu rozsądkowi - mostki jak się patrzy + pękanie. EDIT: doczytałem w nowych postach, że dajesz z frezem. To co innego. Spotkałem się jednak z wieloma opiniami, że z frezem jest droższy i dają na zakładkę. U mnie wełna, więc dylematu zakładka czy frez nie miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 05.05.2011 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 bo szybciej jest kłaść jedną warstwę styro? Ja mam plan prac: lipiec-sierpień: instalacje + tynki i wylewki w październiku-listopadzie wykończeniówka, tzn. płytki, malowanie, łazienki i meble. Najdłużej pewnie będę czekała na blat w kuchni. Mam nadzieję, że damy radę Ty dopiero co wylałaś ławy a juz planujesz tynki, wylewki? czy Twój harmnogram prac zaklada jakies poslizgi, nieprzewidziane sytuacje? zawsze mnie cieszy optymizm nowobudujących i ich założenie, że im nie przydarzą się 'wpadki' innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.05.2011 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 jparkietu nie cierpię, więc nie wchodzi w grę. Zauważyłem, że masz jakieś dziwne podejście. Dla mnie parkiet to klasyka i jednocześnie wyższa klasa. Stuk i nieskazitelne lustro paneli - nie dla mnie. No ale świat dlatego jest piękny, że jest różnorodny. Czyż nie? PS. Założę się, że Ellaj jak najbardziej parkietowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 05.05.2011 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Mój plan jest podobny, aczkolwiek nie zakładam, że uda mi się wszystko wykończyć. Na jakim jesteś etapie? wczoraj zaczęli murować ściany. Wieniec w przyszłym tygodniu albo jeszcze kolejnym. Chwila przerwy i lecimy z dachem. Wojgoc, ławy były w ubiegłym tygodniu, od piątku mam już stan zero I tak, zabezpieczam się. Harmonogram mamy tak ustawiony, że na sierpień zostały mi tynki i wylewki. Sądzę, że jest to na tyle luzu, że w razie czego nadrobimy opóźnienia. Żeby było szybciej - to wezmę drugą ekipę od sufitów, nie będę czekała na wykończeniowca do października. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 05.05.2011 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Zawsze namawiam do zrobienia projektu wnętrz - koszty przeróbek lub mieszkania w niefunkcjonalnym domu są wbrew pozorom wyższe niż koszt projektu wnętrz. Przy napiętym harmonogramie po trzykroć namwiam. projekt kuchni już sobie sama zrobiłam - z rozrysowaniem, co w której szafeczce będzie trzymane teraz pracuję nad rozmieszczeniem świateł i kontaktów. wiem, co mi pasuje w kuchniach, jakie znam, co w nich należy poprawić; jak się pozna podstawy ergonomii pracy w kuchni, to nie jest problemem rozmieścić wszystko w dostępnej przestrzeni, żeby miało sens. myślę, że od strony funkcjonalnej sobie radzę, a od estetycznej tym bardziej. nie zależy mi na realizacji jakichś mód czy trendów, mam własnego plastyka do konsultacji i ciągle sporo czasu, żeby niektóre pomysły sprawdzić, nawet aranżując próbnie meble w obecnym domu. a poza tym sprawia mi to nieziemską frajdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Havena 05.05.2011 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Alez Wy dzis plodni jestescie Ja sie zakopalam w elewacjach... Myslalam, ze bedzie prosto: czarny dach, biala stolarka i podbitka. Do tego sciany w zlamanej bieli. Ale wyglada to okrutnie mdlo... Tak wiec szukam inspiracji Moze jakis piaskowy, ecru, badz podobny? No i jeszcze te parapety zewnetrzne... Czarne, biale, szare? Gdybym tylko miala zaciecie Tataraka i przemyslala kazdy najdrobniejszy szczegol przed wbiciem szpadla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 05.05.2011 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Zauważyłem, że masz jakieś dziwne podejście. Dla mnie parkiet to klasyka i jednocześnie wyższa klasa. Stuk i nieskazitelne lustro paneli - nie dla mnie. No ale świat dlatego jest piękny, że jest różnorodny. Czyż nie? PS. Założę się, że Ellaj jak najbardziej parkietowa. a kto mówi o panelach? ja bym najchętniej dała wszędzie kamień, gdyby tylko mnie było stać z konieczności będą kafle. na panele się zgodzę tylko w sypialniach, gdzie moi panowie na ceramikę patrzą nieprzychylnie, a parkiet byłby rozpustą. drewno jako materiał bardzo lubię, ale wszędzie robię podłogówkę, którą by pięknie izolowały, więc to nieporozumienie. są owszem specjalne deski Marchewki - ale widziałeś ich ceny? a parkietu nie lubię, bo mi się kojarzy z podłogą w sali gimnastycznej - u mnie w podstawówce był taki bardzo elegancki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.05.2011 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Ty dopiero co wylałaś ławy a juz planujesz tynki, wylewki? czy Twój harmnogram prac zaklada jakies poslizgi, nieprzewidziane sytuacje? zawsze mnie cieszy optymizm nowobudujących i ich założenie, że im nie przydarzą się 'wpadki' innych. Mam podobnie. Zdaję sobie sprawę, że są ludzie dobrze zorganizowani, ale muszę jednocześnie albo się nie znać, albo akceptować fuszerki. No - może jak jakaś ekipa robi "pod klucz", to jest w stanie swoje ekipy dostosować do zmiennej sytuacji (np. konieczności wydłużenie pewnych przerw czy oczekiwania na materiał), poza tym wtedy jest umowa i kary, a te bolą. Szanse na wykonanie planu Madeleine ze zmieniającymi się ekipami: 1 do 100. Sorry i obym się mylił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 05.05.2011 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Gdybym tylko miala zaciecie Tataraka i przemyslala kazdy najdrobniejszy szczegol przed wbiciem szpadla... śmiej się, śmiej jestem przekonana, że połowa nawet średnio-grubych szczegółów nawet mi jeszcze przez myśl nie przeszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.05.2011 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 a kto mówi o panelach? ja bym najchętniej dała wszędzie kamień, gdyby tylko mnie było stać z konieczności będą kafle. na panele się zgodzę tylko w sypialniach, gdzie moi panowie na ceramikę patrzą nieprzychylnie, a parkiet byłby rozpustą. drewno jako materiał bardzo lubię, ale wszędzie robię podłogówkę, którą by pięknie izolowały, więc to nieporozumienie. są owszem specjalne deski Marchewki - ale widziałeś ich ceny? a parkietu nie lubię, bo mi się kojarzy z podłogą w sali gimnastycznej - u mnie w podstawówce był taki bardzo elegancki. Kamień i płytki są zimne. W okresie upałów - super. W zimie - OK. Pomiędzy - nie bardzo. Generalnie też jestem sceptyczny co do desek na podłogówce i nawet marchewkowe deski z dziurami czy duoparkiety mnie nie przekonają. No ale ludzi kładą i są zadowoleni. Co do rozpusty w sypialni, to chyba to właściwe miejsce na odrobinę luksusu? Dom tylko na pokaz, a w sypialniach kiszka? Tam przecież spędzasz 1/3 swojego życia! Mój parkiet na parterze za ciemny jak na salę gimnastyczną, a ten na piętrze kładziony w sposób wcześniej nie praktykowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Havena 05.05.2011 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 czy Twój harmnogram prac zaklada jakies poslizgi, nieprzewidziane sytuacje? zawsze mnie cieszy optymizm nowobudujących i ich założenie, że im nie przydarzą się 'wpadki' innych. To nie do konca tak... Nie wiem, czy Madeleine ma ten harmonogram dla siebie, czy dla banku. U nas bank wymagal dokladnej rozpiski - co do dnia niemalze - kolejnych robot. No i wszystko musialo sie zamknac w dwoch latach. Jesli nastapil poslizg z czyjejkolwiek winy, byl problem z wyplaceniem kolejnej transzy (szczesliwie zbytnich poslizgow nie bylo). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Havena 05.05.2011 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 śmiej się, śmiej jestem przekonana, że połowa nawet średnio-grubych szczegółów nawet mi jeszcze przez myśl nie przeszła Ja sie nie smieje, ja Cie podziwiam! Przy budowie drugiego domu bede Cie nasladowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.05.2011 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 wczoraj zaczęli murować ściany. Wieniec w przyszłym tygodniu albo jeszcze kolejnym. Chwila przerwy i lecimy z dachem. Wojgoc, ławy były w ubiegłym tygodniu, od piątku mam już stan zero I to wg mojej wiedzy jest za szybko !!! Jak dla mnie ławy powinny odstać 4 tygodnie. Przerwy też się należą w innych momentach - np. po wieńcu. Langsam, langsam, aber sicher!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 05.05.2011 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Na podłogę będę mieć 2 warstwy, a na elewację to przynajmniej z tego co widziałam ludzie dają zwykły jedną warstwę. Powinno być inaczej? ja budując dla siebie zrobilbym na zakładkę. w ten sposób eliminujesz wszelkie mostki termiczne, poza tym niwelujesz mozliwość pęknięć elewacji. to tak samo jak robisz poddasze i dajesz 2 plyty gipsowe by za pare lat nie bylo pęknięć na łączeniach - tu same plyty to nie wszystko, ważne jest odpowiednie spoinowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 05.05.2011 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Kamień i płytki są zimne. W okresie upałów - super. W zimie - OK. Pomiędzy - nie bardzo. Generalnie też jestem sceptyczny co do desek na podłogówce i nawet marchewkowe deski z dziurami czy duoparkiety mnie nie przekonają. No ale ludzi kładą i są zadowoleni. Co do rozpusty w sypialni, to chyba to właściwe miejsce na odrobinę luksusu? Dom tylko na pokaz, a w sypialniach kiszka? Tam przecież spędzasz 1/3 swojego życia! W tej chwili mam cały dom oprócz gabinetu w płytkach i bardzo sobie chwalę. W kapciach po domu chodzę Co do parkietu w sypialni - nie robię domu na pokaz, ale dlaczego mam w sypialni układać na podłodze coś, co mi się nie podoba tylko dlatego że dla kogoś jest synonimem luksusu? To już wolę coś, czego też nie lubię, ale za to mniej izoluje ciepło z podłogówki i dużo mniej kosztuje (czytaj: panele) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Havena 05.05.2011 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Kamień i płytki są zimne. Ja jestem przeciw parkietom ze wzgledow praktycznych. To prawda, piekne sa deski na podlodze, ale ciezko utrzymac je w nalezytej czystosci i w idealnym stanie. Zwlaszcza, jak dzieci i zwierzeta nieustannie kraza po mieszkaniu i dworze. Plytki/kamien czy wylewana podloga zmyje sie bardzo szybko. Mam jak Tatarak - podlogowka wszedzie, wiec plytki sa najkorzystniejszym rozwiazaniem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 05.05.2011 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Frankai, kierownik budowy nie miał zastrzeżeń co do przerwy po ławach. Harmonogram mamy dla siebie, nie banku. U męża w pracy są zakłady, czy zdążymy przeprowadzić się w listopadzie Z tym, że obecnie mamy właściwie skończony projekt wnętrz (nanoszą się ostatnie poprawki), okna zamówione, wszystkie grubsze ekipy umówione i decyzje podjęte. Elektrykę zamawiamy dziś, do alarmu już jest w domu... Pewnie, że nie wszystko obmyślane i zaskakują mnie rzeczy typu "zarurowanie kawałka rowu". Albo doprowadzenie wody na działce - wodociągi krzyknęły za to straszną kasę, muszę znaleźć kogoś tańszego. Poratujecie namiarem? Ale generalnie wolę mieć temat budowy szybko za sobą i zająć się dla mnie przyjemniejszymi tematami, hobby realizuję w inny sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.