Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

nie wygląda to dobrze - byłbym tu bardziej pesymistą niz optymistą,

nad ewentualnym podpiwniczeniem moooocno bym się zastanowił - koszty moga byc niewspólmierne.

jak dla mnie to udzial w 1/3 dzialki jest niewart tego całego wysiłku, który Was czeka. A już z pewnością nie będzie doceniony przez pozostałych wspólmieszkańców, na co dzień przebywających daleko od budowy.

 

ten pesymizm wynika ze spękań, nierówności czy tych drzew? czy wszystkiego do kupy?:) a ta działka jest jednak we Wrocławiu, gdybym taka chciała kupić sama to zapłaciłabym prawie tyle co szacunkowo wyniesie mój udział w budowie czyli drugie tyle. Jeden poziom ma 80m2, powiedzmy ze budowa wyniesie pod klucz 600 000zł. Ja z tego zapłacę 200 000. Czyli mniej niz za małe mieszkanko i kredyt nie bedzie zbyt duzym obciazeniem wiec czy sie oplaca...mi sie wydaje ze tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

brak usztywnienia całej konstrukcji. Niby są wiązary, ale z krokwi jak po byku, o wymiarach większych niż standardowe (przypomnę, mam maleńką parterówkę z prawie płaskim dachem), na każdym wiązarze 80 gwoździ plus mnóstwo stali, a z drugiej strony żadnego wzmocnienia poprzecznego. No i usztywnienie pionowe słabe i coś tam z kalenicą. Generalnie pomieszanie z poplątaniem. Stanęło na tym, że czekam na cenę tradycyjnego wiązara, więźbę prefabrykowaną mam wycenioną... i trzeba będzie coś zdecydować, w lewo lub prawo.

to masz problem, nie zazdroszczę sytuacji.

zastanawiam sie tylko gdzie byl architekt firmując swoim nazwiskiem sprzedaz projektu? i ile jeszcze takich niespodzianek przed Tobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W części jest zrobiona piwnica wiec widać jak wyglądaja. A wyglądają tak:

http://forum.muratordom.pl/blog.php?150997-okrutna

 

Widywałem gorsze fundamenty. Ta szczelina przy ścianie wewnętrznej to pęknięcie, czy zalewano na raty? To jedyny element, który mnie martwi. Boję się jednak oceniać. Reszta wygląda w miarę i jeżeli miałyby zostać, to dobrze że są monolityczne. Skoro ma być piwnica, to faktycznie lepiej by były bez zarzutu. A jaki grunt i jak wysoka woda? Poprawna odpowiedź brzmi: piasek i niski poziom wód gruntowych ;) Wtedy duże szanse na tańsze zagospodarowanie. W odwrotnym przypadku kiepsko widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o wiązary, to grzebnij i poszukaj "Wiązary Burkietowicz" w Odolanowie. Firma z tradycjami. U nich zamawiałem swoją więźbę. Weszli kilka lat temu w wiązary i widziałem, że mają kilku ludków, którzy to przeliczają. Byłem tam w piątek po 2 krokwie i junior mnie nie poznał (mówił mi na "pan"), ale obsłużył solidnie nawet z dupperelą (wziąłem na ten podest do mocowania lampy 2 krokwie).

 

Taak, mam do nich kontakt oczywiście,

tylko mi wycenili prosty daszek czterospadowy (sama konstrukcja) na 25 tyś.

Tymczasem mój majster mi wycenia robotę na 7, drewna tam wychodzi około 8 m3 (czyli 8 tyś) - 10 tyś taniej. Oczywiście, nie jest to drewno czterostronnie strugane, ale po co mi takie na poddaszu nieużytkowym ? A te wiązary skręcone to działają tak samo jak na płytkach - majster w każdym razie twierdzi, ze robił takie, nie mam na razie powodu mu nie wierzyć. Inni dekarze z resztą też potiwerdzali gotowość robienia czegoś takiego.

 

Tylko projekt muszę mieć - u Burkietowicza mi nie zrobią, bym potem robił u konkurencji :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o wiązary, to grzebnij i poszukaj "Wiązary Burkietowicz" w Odolanowie. Firma z tradycjami. U nich zamawiałem swoją więźbę. Weszli kilka lat temu w wiązary i widziałem, że mają kilku ludków, którzy to przeliczają. Byłem tam w piątek po 2 krokwie i junior mnie nie poznał (mówił mi na "pan"), ale obsłużył solidnie nawet z dupperelą (wziąłem na ten podest do mocowania lampy 2 krokwie).

a wiesz, że to jest mój mocny faworyt. No i suszą więźbę ciśnieniowo czy tam komorowo.

Mam jeszcze jedną ofertę, tysiąc tańszą, ale suszenie zanurzeniowe.

 

Wojgoc - nie chcę wiedzieć. Już mi i i tak wystarczy, że wszystkie media wchodzą od ogrodu, nie frontu (no pewnie, po co kłaść 10m rury, jak można 50, nie?). I jeszcze mam płaskie daszki i też są sp...

Żeby nie było - jestem zadowolona z układu wnętrz i sfery koncepcyjnej. Ale cała reszta - pożal się Boże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to masz problem, nie zazdroszczę sytuacji.

zastanawiam sie tylko gdzie byl architekt firmując swoim nazwiskiem sprzedaz projektu? i ile jeszcze takich niespodzianek przed Tobą...

Niestety wiele razy tak jest, że dach biorą z jednego domu, resztę z innego i nie martwią się czy to pasuje. U mnie projektant chciał być pewny, że będzie dobrze, a poza tym, żeby nie robić fortecy chciał dać minimalne przekroje. Dał do przeliczenia konstruktorowi, a ten totalnie schrzanił. Pewno dał jakimś studentom to przeliczenia i nie sprawdził. Do tego nałożyły się dalsze błędy, które powinien wychwycić czy to kb czy wykonawca. Ja wtedy też jeszcze nie byłem taki biegły. No ale na błędach człowiek się uczy. Najlepiej na cudzych ;) Madeleine przynajmniej wie, że ma do poprawki.

 

Madeleine Czy dobrze zrozumiałem, że architekt to kb (użyłaś vel")? Jeżeli tak, to nie jest to dobre rozwiązanie - brak sprawdzenia (reguła "4 oczu" ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem mój majster mi wycenia robotę na 7, drewna tam wychodzi około 8 m3 (czyli 8 tyś) - 10 tyś taniej. Oczywiście, nie jest to drewno czterostronnie strugane, ale po co mi takie na poddaszu nieużytkowym ?

 

Tylko projekt muszę mieć - u Burkietowicza mi nie zrobią, bym potem robił u konkurencji :-)

Tu nie chodzi o estetykę - 4-stronnie strugane jest o wiele bardziej odporne na pożar i na szkodniki :) Poza tym u niego masz to lepiej przesuszone. Widziałem więźby, które prawie płakały. Tani nigdy nie był.

 

Projektanci pewnie służą tylko wewnętrznie i nawet by się nie podjęli samego projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madeleine Czy dobrze zrozumiałem, że architekt to kb (użyłaś vel")? Jeżeli tak, to nie jest to dobre rozwiązanie - brak sprawdzenia (reguła "4 oczu" ).

Nie nie, projekt mam z pracowni na A., a kierbud jest równocześnie architektem, ma swoje biuro projektowe (taki magik, jak u Tataraka, tylko bardziej klnie), ale nie ma z nimi nic wspólnego.

 

Wszędzie mam 4-stronnie strugane, tylko różnica w impregnacji. No i Burkietowicz wypadł całkiem tanio na tle konkurencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brak usztywnienia całej konstrukcji. Niby są wiązary, ale z krokwi jak po byku, o wymiarach większych niż standardowe (przypomnę, mam maleńką parterówkę z prawie płaskim dachem), na każdym wiązarze 80 gwoździ plus mnóstwo stali, a z drugiej strony żadnego wzmocnienia poprzecznego. No i usztywnienie pionowe słabe i coś tam z kalenicą. Generalnie pomieszanie z poplątaniem. Stanęło na tym, że czekam na cenę tradycyjnego wiązara, więźbę prefabrykowaną mam wycenioną... i trzeba będzie coś zdecydować, w lewo lub prawo.

Kiedyś drewno łączyło się praktycznie bez gwoździ - tak się cięło, że się samo klinowało. Teraz stosuje się blachy i gwoździe. No cóż - chińszczyzna (jak dla mnie). Przy napiętym harmonogramie, może lepiej dla Ciebie wziąć "z gwarancją". Jak rozumiem - takie firmy jak Burkietowicz, gwarantują, że konstrukcją się nie rozjedzie. Są w końcu nie tylko dostawcą więźby, ale całej konstrukcji i projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiesz, że to jest mój mocny faworyt. No i suszą więźbę ciśnieniowo czy tam komorowo.

Mam jeszcze jedną ofertę, tysiąc tańszą, ale suszenie zanurzeniowe.

Impregnacja jest zanurzeniowa, ale to namiastka ciśnieniowej. 4-stronnie strugana chyba nie musi być impregnowana. Suszenie komorowe jest szybsze niż naturalne i może chyba być połączone z impregnacją. Coś mi tam świta o jakichś naprzemiennych procesach, które podnoszą właściwości drewna.

 

Wojgoc - nie chcę wiedzieć. Już mi i i tak wystarczy, że wszystkie media wchodzą od ogrodu, nie frontu (no pewnie, po co kłaść 10m rury, jak można 50, nie?). I jeszcze mam płaskie daszki i też są sp...

Żeby nie było - jestem zadowolona z układu wnętrz i sfery koncepcyjnej. Ale cała reszta - pożal się Boże...

Typowy architekt o skłonnościach wnętrzarskich. U mnie było podobnie o tyle, że inne rzeczy były przemyślane, ale fajne koncepcje wymagały sporego główkowania przy wykonywaniu i były drogie w realizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten pesymizm wynika ze spękań, nierówności czy tych drzew? czy wszystkiego do kupy?:) a ta działka jest jednak we Wrocławiu, gdybym taka chciała kupić sama to zapłaciłabym prawie tyle co szacunkowo wyniesie mój udział w budowie czyli drugie tyle. Jeden poziom ma 80m2, powiedzmy ze budowa wyniesie pod klucz 600 000zł. Ja z tego zapłacę 200 000. Czyli mniej niz za małe mieszkanko i kredyt nie bedzie zbyt duzym obciazeniem wiec czy sie oplaca...mi sie wydaje ze tak.

to zalezy gdzie ta dzialka znajduje się we Wrocku - inaczej ma się cena działki na Stabłowicach, Klokoczycach a inaczej na Partynicach.

ilość czekającej Was pracy trudno oszacować. koszty na dziś również. Natomiast z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciu - czyja bedzie wlasność? czy bedzie notarialny podział nieruchomości? co będzie jak na samej górze zacznie ciec dach? jak z licznikami na media?

na Waszym miejscu zrobiłbym tak - zrobil projekt szeregowki z 3 niezaleznymi mieszkaniami, uzyskał PnB, znalazł Wykonawcę na całośc prac - podpisał z Nim umowe polegajaca na sprzedazy dzialki z PnB i jednoczesnym kupnem mieszkań przez 3 rodziny.

to tak z grubsza bo to rozwiązanie wymaga szczególowego dopracowania, ale pozwala Wam uniknąć wielu, wielu problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie, projekt mam z pracowni na A., a kierbud jest równocześnie architektem, ma swoje biuro projektowe (taki magik, jak u Tataraka, tylko bardziej klnie), ale nie ma z nimi nic wspólnego.

Aha - no to OK.

 

Wszędzie mam 4-stronnie strugane, tylko różnica w impregnacji. No i Burkietowicz wypadł całkiem tanio na tle konkurencji.

To bierz od Burka. Jedyne na co ludzie zwykle narzekali w jego przypadku to była cena. Mam nadzieję, że to się nie zmieniło (względem jakości), po zmianie przywództwa z seniora na juniora.

 

No proszę - wreszcie mogę się popisać, że znam fachowców, których rozpatrujecie i moja miejscowość nie tylko jest kojarzona z gazem, ewentualnie kawą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciu

Z tym akurat się najbardziej zgadzam. Małżeństwa rozpadają się w trakcie budowy, a dotrwać do końca budowy w 3 rodziny będzie graniczyło z cudem.

Sądząc po opisie - transakcja wiązana będzie problemem mentalnym. Dostrzegam silne - póki co - więzi rodzinne i sprzedanie czegoś co się ma i zaplanowało wspólnie, nie wchodzi w grę. Obiekt MUSI być jednak WYRAŹNIE podzielony, choćby po to, żeby kiedyś móc sprzedać jeden segment czy jedno mieszkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może byc z mozaiki.

Nie rób mozaiki gdzie leje się woda. Będzie problem z czyszczeniem fug, chyba że już opracowano samoczyszczące się fugi. W te z którymi miałem do tej pory do czynienia nie wierzę. Mozaikę więc mam tylko na obłościach w pionie.

Mi osobiście podobają się brodziki z dużych płytek. Mój kamieniarz robił nawet z ciemnego granitu, mimo iż ostrzegał inwestora o trudnościach z usuwaniem osadów. Taka moda u Niemców była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zalezy gdzie ta dzialka znajduje się we Wrocku - inaczej ma się cena działki na Stabłowicach, Klokoczycach a inaczej na Partynicach.

ilość czekającej Was pracy trudno oszacować. koszty na dziś również. Natomiast z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciu - czyja bedzie wlasność? czy bedzie notarialny podział nieruchomości? co będzie jak na samej górze zacznie ciec dach? jak z licznikami na media?

na Waszym miejscu zrobiłbym tak - zrobil projekt szeregowki z 3 niezaleznymi mieszkaniami, uzyskał PnB, znalazł Wykonawcę na całośc prac - podpisał z Nim umowe polegajaca na sprzedazy dzialki z PnB i jednoczesnym kupnem mieszkań przez 3 rodziny.

to tak z grubsza bo to rozwiązanie wymaga szczególowego dopracowania, ale pozwala Wam uniknąć wielu, wielu problemów.

 

Ma to wyglądać mniej więcej tak jak napisałeś, 3 osobne lokale i darowizna na udział w gruncie. Działka jest na Żernikach, chcemy wybudować tą szeregówkę a za kilka lub kilkanaście lat odsprzedać z dużym zyskiem nasz poziom i wybudować się na swoim. Taki obecnie jest plan ponieważ nie chcemy przez najblizsze lata oddawac wszystkiego co mamy do banku, nie sadze nawet zebysmy dostali teraz taki kredyt ktory bylby potrzebny na kupno dzialki i budowe domu. Tak wiec co najbardziej opłacalne obecnie przemyśleliśmy. Tylko w planie jest budownictwo jednorodzinne a gdzieś czytałam że przy takim typie zabudowy możliwe są tylko 2 lokale w budynku. Wiecie coś w temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widywałem gorsze fundamenty. Ta szczelina przy ścianie wewnętrznej to pęknięcie, czy zalewano na raty? To jedyny element, który mnie martwi. Boję się jednak oceniać. Reszta wygląda w miarę i jeżeli miałyby zostać, to dobrze że są monolityczne. Skoro ma być piwnica, to faktycznie lepiej by były bez zarzutu. A jaki grunt i jak wysoka woda? Poprawna odpowiedź brzmi: piasek i niski poziom wód gruntowych ;) Wtedy duże szanse na tańsze zagospodarowanie. W odwrotnym przypadku kiepsko widzę.

 

 

A to grube drzewo przy fundamencie nie jest problemem? Myślisz że można podkopać fundament i po prostu je wykopać? Co do poziomu wód gruntowych to chyba jest wysoki i z tego względu domy w tym szeregu nie miały w projektach piwnic. Natomiast z tego co wiem od mamy jeden z sąsiadów jednak zrobił sobie piwnicę i nie ma wody. Jeśli chodzi o sam grunt to można to gdzieś sprawdzić czy trzeba zamówić badanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie termin nie z tej galaktyki. chyba, że nie budujesz dla siebie na lata tylko jak developer na sprzedaż.

tynki to min. 14dni roboty i co najmniej 21 dni na odparowanie - robisz cem-wap czy gipsowe? jak gipsowe to jeszcze wieksza wilgotność. jesli chcesz cem-wap i na nie gładź to taniej od razu zrobić gipsowe.

wylewki - w zaleznosci co chcesz polozyć na gotowo, ale wczesniej jak 6tyg( wariant optymistyczny) po wylaniu nie polozysz nic - generalnie gostek ma przyrząd do mierzenia wilgotnosci posadzki i powie Ci ile jeszcze czasu potrzeba.

poddasze masz w miare proste? by regipsy były dobrze zrobione to nie bedzie trwalo to tydzień.

kto Ci robi elektrykę? forumowy Smok?

 

Jeszcze do niedawna termin nie był z galaktyki. Buduję dla siebie. Do września trochę czasu jest i problem jest z ekipami. Mamy przesunięcie 1,5 ze względu na okna. Z tynkami mieli wchodzić w połowie maja, ale nie mogli już czekać, poszli na inną robotę i wrócą w czerwcu. Robimy cementowo-gipsowe. Elektryka potrwa jeszcze tydzień. Robi nam Pan K. Od Smoka miałam ofertę, ale nie był w stanie zagwarantować wykonania roboty w 2 tygodnie (chciał robić z ekipą kolegi, ale nie widzę sensu płacić za dwie ekipy). W drugim tygodniu wchodzi instalator wod-kan i co. Mówi, że to jakieś 2 tyg. Wentylacja już jest. Potem te tynki - powiedzieli, że 2 tyg. z wylewkami. W międzyczasie będą ocieplać fundamenty i ścianę. Jak wyschną mokre prace, wezmą się za ocieplanie poddasza. Nie wiem, ile czasu to zajmuje, ale wychodzi mi, że mogą skończyć do końca lipca. Sierpień na wykończenie. I tego etapu nie jestem w stanie czasowo oszacować. Jeden wykonawca powiedział mi o 2 miesiącach i pewnie jest to prawdziwe. Rozważam jednak wciąż zasadność tych gładzi.

 

Słuchajcie, o co chodzi z tą dylatacją? Jestem podłamana. Szykowałam się mnóstwo czasu do budowy, analizowałam full rzeczy, ale do etapu SSZ bez drzwi. Instalacji już nie ogarniam, jak i tych tynków, itd. Powoli zgłębiam temat, ale już jestem wyczerpana pozyskiwaniem tej wiedzy, dowiadywaniem się, pilnowaniem wszystkiego itd. Baterie się wyładowują. Już ostatnio wymiękłam, aby wybrać parametry drzwi zewnętrznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze do niedawna termin nie był z galaktyki. Buduję dla siebie. Do września trochę czasu jest i problem jest z ekipami. Mamy przesunięcie 1,5 ze względu na okna. Z tynkami mieli wchodzić w połowie maja, ale nie mogli już czekać, poszli na inną robotę i wrócą w czerwcu. Potem te tynki - powiedzieli, że 2 tyg. z wylewkami. W międzyczasie będą ocieplać fundamenty i ścianę. Jak wyschną mokre prace, wezmą się za ocieplanie poddasza. Nie wiem, ile czasu to zajmuje, ale wychodzi mi, że mogą skończyć do końca lipca. Sierpień na wykończenie. I tego etapu nie jestem w stanie czasowo oszacować. Jeden wykonawca powiedział mi o 2 miesiącach i pewnie jest to prawdziwe. Rozważam jednak wciąż zasadność tych gładzi.

 

Słuchajcie, o co chodzi z tą dylatacją?

wylewki chlopaki robia do 200m2 na dzień, ale tynków dobrze zrobionych w 2tyg. jakoś nie wyobrazam sobie. i co to za tynki cementowo-gipsowe?

jesli cem-wap. i na to gladx to szkoda wydawac kase - lepiej od razu zrobic gipsowe.

jesli chcesz głdkie cem-wap to kup gotowa zaprawę Dolina Nidy i bedziesz miała gładkie- o ile Twoja ekipa umie zacierac do gładkiego.

Gotowa zaprawa Doliny Nidy ma najmniejsza ziarnistośc uzytego piasku 0,2 gdy np. Baumit ma 0,5 - to pozwala na równe zatarcie.

dylatacje to naciecie wylewki tak by nie pekala w miejscach nerwalgicznych badx podzielenie jednej duzej powierzchni na mniejsze w celu zmniejszenia wewnetrznych naprężęń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób mozaiki gdzie leje się woda. Będzie problem z czyszczeniem fug, chyba że już opracowano samoczyszczące się fugi. W te z którymi miałem do tej pory do czynienia nie wierzę. Mozaikę więc mam tylko na obłościach w pionie.

Mi osobiście podobają się brodziki z dużych płytek. Mój kamieniarz robił nawet z ciemnego granitu, mimo iż ostrzegał inwestora o trudnościach z usuwaniem osadów. Taka moda u Niemców była.

robię z kafli 60x60. problem tylko w tym, że dlugość odpływu to 63cm, więc trzeba zmienic koncepcję ułożenia plytek lub poszukac innego odpływu liniowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...