Spirea 06.05.2011 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 warto mieć zapasowe źródło ciepła w domu no i to chyba jest jedyny argument. Tylko, że ta koza będzie mnie kosztować ok. 10 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 06.05.2011 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 no i to chyba jest jedyny argument. Tylko, że ta koza będzie mnie kosztować ok. 10 tys. to więcej jak mój kominek z grzejnikami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 06.05.2011 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 To ja będę mieć taką samą, tylko inny kolor dachówka jakosciowo bardzo dobra. kupujesz w polysku czy angobe? na polysku tak łatwo mech nie tworzy sie na polnocnych polaciach i latwo ją utrzymac w czystości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1611 06.05.2011 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 dachówka jakosciowo bardzo dobra. kupujesz w polysku czy angobe? na polysku tak łatwo mech nie tworzy sie na polnocnych polaciach i latwo ją utrzymac w czystości. Biorę angobę, połyskiem się nie interesowałam, ale na pewno wyjdzie mnie drożej, a muszę znaleźć kompromis między jakością a ceną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 06.05.2011 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Biorę angobę, połyskiem się nie interesowałam, ale na pewno wyjdzie mnie drożej, a muszę znaleźć kompromis między jakością a ceną. a gdzie kupujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 06.05.2011 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 to więcej jak mój kominek z grzejnikami. wytypowana koza kosztuje ok. 6 tys., 4 tys. to komin - do stropu rura kwasówka, od stropu i ponad dach komin dwupłaszczowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1611 06.05.2011 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 a gdzie kupujesz? Chyba w msm, a ty gdzie kupowałeś swoją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 06.05.2011 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Chyba w msm, a ty gdzie kupowałeś swoją? na Karmelkowej, ale juz tego punktu nie ma. z tego co wiem, teraz glównym handlowcem Creatona na dolnośląskie jest hurtownia na ul. Klodzkiej na Bielanach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1611 06.05.2011 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 na Karmelkowej, ale juz tego punktu nie ma. z tego co wiem, teraz glównym handlowcem Creatona na dolnośląskie jest hurtownia na ul. Klodzkiej na Bielanach Byłam u nich i czekam na wycenę, podobno mają ich dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 06.05.2011 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 ja własnie się zastanawiam na ile będzie się uzywać tego kominka/kozy. Apteczka i gaśnica w samochodzie jest, a się ich nie używa Jeżeli jednak budżet trzeszczy w szwach, to kominek można zlikwidować lub zostawić na niego miejsce na bardziej romantyczne czasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 06.05.2011 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Byłam u nich i czekam na wycenę, podobno mają ich dużo. duzo wycen do zrobienia czy duzo dachówki? problem nie jest w kupnie samej dachówki, tylko pozostalych akcesorii - gąsiory, końcowe, antenowa, solarne, itp, itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1611 06.05.2011 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 duzo wycen do zrobienia czy duzo dachówki? problem nie jest w kupnie samej dachówki, tylko pozostalych akcesorii - gąsiory, końcowe, antenowa, solarne, itp, itd No właśnie jak to jest z tymi akcesoriami, czy kupuje się faktycznie dachówkę antenową i solarną? Czy to bardziej taki 'bajer'? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 06.05.2011 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 jesli robisz lub planujesz solary to kupujesz, jesli nie to nie ma sensu, to samo z anteną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1611 06.05.2011 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 jesli robisz lub planujesz solary to kupujesz, jesli nie to nie ma sensu, to samo z anteną A jak zrobię solary a nie kupię takiej dachówki to jak to jest rozwiązywane? Tak samo z anteną, nie przyczepia się jej do komina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 06.05.2011 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Apteczka i gaśnica w samochodzie jest, a się ich nie używa nasz młody się ostatnio skaleczył na działce - głupstwo i drobnostka, ale zażyczył sobie opatrunku. My na to, że na działce nie ma z czego zrobić, a on "przecież jest w aucie apteczka"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 06.05.2011 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 nasz młody się ostatnio skaleczył na działce - głupstwo i drobnostka, ale zażyczył sobie opatrunku. My na to, że na działce nie ma z czego zrobić, a on "przecież jest w aucie apteczka"! Proponowałbym jednak razem ze szpadlem trzymać apteczkę. Skaleczeń na budowie było u mnie kilka, a nawet jedna złamana ręka. Zanotowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 06.05.2011 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 No właśnie jak to jest z tymi akcesoriami, czy kupuje się faktycznie dachówkę antenową i solarną? Czy to bardziej taki 'bajer'? W klasycznym dachu (40 stopni, dachówka zakładkowa, umiarkowana strefa), można bez większych problemów podmienić dachówkę jeżeli zajdzie potrzeba. Tak miałem z "kominkową" - wyciągałem dodatkowy kanał wentylacyjny z łazienki na parterze. Co do antenowej - tutaj moja małża się uparła: żadnych anten - ani klasycznych, ani satelitarnych. No więc i dachówka zbędna. Zresztą przyczepiałbym jakby co do ściany szczytowej i wiatrownic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 06.05.2011 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Jak robiliśmy remont - dość poważny - to na budowie była dość dobrze wyposażona apteczka. co prawda akurat nikomu się nie przydała, ale nawyk pozostał, tylko budowy jeszcze nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 06.05.2011 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 na budowie była dość dobrze wyposażona apteczka. co prawda akurat nikomu się nie przydała, I właśnie dlatego, że była, to się nic nie stało. Jakby nie było jej, to prawo Murphy'ego by zadziałało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 06.05.2011 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Opowieści wujka Dobrorada o LEDach ciąg dalszy. Opowieść pierwsza - podświetlanie alabastru Oświeciłem dziś lampę wieczorem i świeci ślicznie. Bardzo dobrze oświetla hall na piętrze i wystarczająco dobrze schody. Jeżeli chodzi o odcień, to jest on minimalnie zimniejszy od światła dziennego, a to z kolei minimalnie zimniejsze od halogenów R7s. Efekt jest taki, że żółta farba na korytarzy przy oświetleniu halogenowym, ucieka w beż, z kolei przy oświetleniu ciepłobiałymi LEDami schowanymi pod alabastrem powoduje zmianę koloru farby w kierunku kanarkowego. * Żyłki alabastru są cudowne. Powiem wręcz, że lampa wyszła lepiej niż się spodziewałem Moc ok. 12W (54 diody 5050) na kaseton 25x25 cm (alabaster 30x30cm) zupełnie wystarcza. Przy głębokości 3cm, szerokim kącie diów (120 stopni) i dużym załamaniu światła przez alabaster - nie widać pasków LED. Uzyskuje się wrażenie rozproszonego światła. * - jako mężczyzna rozróżniam tak naprawdę 16 kolorów, więc opis odcieni żółtego koloru, może być błędny. Opowieść druga - jak uzyskać światło rozproszone i jakiej mocy być powinno. Wokół ścian wykonana została konstrukcja o kształcie "L" Musiałbym zmierzyć, ale orientacyjnie wysokość to 20cm, szerokość od dołu to 10cm, a od góry (głębokość półki) to 4-5cm. Muszę pstryknąć fotki, ale to dopiero jak schowam kabel i rozgałęźnik kablówkowy w ścianie za półką. Póki co opiszę i przypomnę stare zdjęcia. L-kę widać zarówno na ogólnym zdjęciu salonu jak i jadalni: http://frankai.smugmug.com/Architecture/Zdjecia-z-budowy/DSCN0233/1174334753_b3t8x-Th.jpg http://frankai.smugmug.com/Architecture/Zdjecia-z-budowy/DSCN0232/1174334720_WyTWc-Th.jpg Testowałem LED-y w salonie - jest minimalnie ciemniejszy. W teście użyłem taśmy 300 x 3258 (5m, 4.8W/mb). Taśmę podzieliłem na 2 kawałki i zamocowałem jeden na ścianie naprzeciwko kominka, a drugi na ścianie frontowej. Te 5mb wystarczająco oświetliły pomieszczenie do oglądania TV, czy siedzenia przy kawie. Ba - nawet czytać się spokojnie da !!! Proszę wziąć pod uwagę, że diody nie świecą wprost. Nigdzie ich nie widać. Światło które wychodzi jest odbite od ścian i sufitu!!! Kolor ścian to wanilia a sufitu biały. Ponieważ całość ma około 12 mb, więc liczę się z koniecznością założenia... ściemniacza. Diody testowałem w dwóch położeniach: 1 - pozycja leżąca na półce, 2 - pozycja stojąca - przyklejone do pionowego boku (od strony wewn.). W pierwszym przypadku światło jest bardziej rozproszone. W drugim przypadku jest ostra krawędź cienia na ścianie i jaskrawsza wnęka. Wg mnie lepsza jest pozycja 1, ale jak kto lubi. Małża już mówi - po relacji telefonicznej - że rezygnujemy z lampy na suficie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.