Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Zależy jak duże. Jak więcej niż 4 lata, to założyć folię jako fartuch i niech malują ;)

 

Niestety tak to jest z budową - aby się sprawnie budować, trzeba mieć dość dużo pieniędzy albo dużo czasu. Inaczej są problemy.

 

nawet w sumie nie mają 4 lat :) synek ma niespełna 3 i jest przepełniony energią! On nie chodzi tylko biega a córeczka skończyła 2 miesiące :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic geotechnik nie pisał o agresywności wody, ale czytałeś na forum o trwałości dysperbitu? krótko mówiąc - podobno po 2-3 latach zostaje po nim ledwie wspomnienie :(

 

a mnie zależy na trwałej i solidnej izolacji przeciwwilgociowej.

podobno to jest wiele historii - np. że wiatr zawraca nad Wąchockiem:D

ja mam u siebie zrobione dysperbitem, minał okres znikania a on dalej sie trzyma - nie mam wysokich wód gruntowych, nie są też agresywne chemicznie, zrobiłem dysperbitem bo też chciałem trwałą i solidną izolację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno po 2-3 latach zostaje po nim ledwie wspomnienie :(

Nic nie wiem o zanikaniu izolacji p.wilgociowej. Oprócz zaników pamięci (nie wiem już jaką ja mam), to z budową kojarzą mi się zaniki izolacji cieplnej wykonanej ze styropianu, na skutek kontakty z izolacją p.wilgociową pewnych typów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodziło chyba o zmianę własności fizycznych dysperbitu po upływie określonego czasu, a nie o jego zanikanie.A konkretniej o ciągłośc trwania jego "izolacyjności przeciwwilgociowej" bo o przeciwwodnej raczej nie mówimy.

Wojgoc a skąd wiesz, że dysperbit ci sie dalej trzyma robiłeś odkrywkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodziło chyba o zmianę własności fizycznych dysperbitu po upływie określonego czasu, a nie o jego zanikanie.A konkretniej o ciągłośc trwania jego "izolacyjności przeciwwilgociowej" bo o przeciwwodnej raczej nie mówimy.

Wojgoc a skąd wiesz, że dysperbit ci sie dalej trzyma robiłeś odkrywkę?

poprawialem folie kubelkową w dwóch miejscach i jakos nie przyuwazylem, żeby "zniknął".

Rozróznic trzeba sytuacje odktytych fundamentów, posmarowanych dysperbitem i pozostawionych na dzialanie czynników atmosferycznych przez xlat, od sytuacji zasmarowania fundamentów, obłożenia folia kubelkową i obsypaniem ziemią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai są jeszcze niekontrolowane zaniki materiałów na budowie oraz zaniki pamięci w okolicach stawiania wiechy

 

aha no i zaniki kasy w portfelu

Te dwa pierwsze jakoś mnie nie dotknęły, ale to ostatnie, ten ostatni typ zaników, to największa zmora :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę sobie teraz nad mapką terenu i... żałuję. Żałuję, że nie zrobiłem jej na początku i nie nanosiłem sobie każdej duppereli na mój własny podkład. Co prawda moja dokładność jest dobijająca mnie samego, ale narysowanie teraz czegokolwiek, wymaga sporych uproszczeń i większej ilości pomiarów. Pierwszy napotkany problem - kształt działki. Tu płot uciekł 4cm, tam 8cm i nie można już wrysować domu wg. projektu, bo wymiary nie będą się zgadzać. Muszę więc mierzyć każdy charakterystyczny punkt domu, względem płotu od strony ulicy i jednego z bocznych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja z pytaniem kto z Was robił i gdzie drewniany blat pod umywalkę? zupełnie nie mam pomysły gdzie się udać

A co chcesz - drewno drewniane czy drewno malowane? Zakładam, że to pierwsze. Wobec tego googlaj po "drewno egzotyczne" i pytaj kto robi na wymiar. Jak nie wygooglasz meblarzy, to takie firmy jak DLH Drewno pewnie podpowiedzą gdzie się udać. Możesz też popytać w lepszych salonach łazienek. Oni też powinni wiedzieć gdzie posłać klientów od umywalek nablatowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko mnie tu nie ukamienujcie - był taki wątek na wymianie doświadczeń, gdzie ludzie po roku od zaizolowania fundamentów odkopywali je, żeby ocieplić razem z elewacją i stwierdzali, że dysperbit poodłaził od ściany, jakoś inaczej się zutylizował itd. no to zaczęłam o niego pytać i wszystkie hurtownie oraz mój kb są zgodni, że dysperbit to dolna półka i jak mi zależy na solidnej izolacji na lata, to lepiej wziąć coś innego. zależy mi, więc wezmę coś innego. nie będę robić doświadczeń, czy dysperbit komuś zlazł, bo został nałożony na mokrą ścianę, czy deszcz spadł, zanim zupełnie wysechł, czy po prostu jest to kiepski materiał i już. skoro mi wszyscy mówią, że przy dopłacie 500 zł na cały dom mogę zrobić dużo porządniejszą hydroizolację, to dopłacę - najwyżej sobie potem tańsze pstryczki zainstaluję ;) wymienić pstryczki w razie nagłego zastrzyku gotówki zawsze łatwiej niż izolację fundamentów, nie?

 

Kaśka - czekam na Twoją odpowiedź na priva z utęsknieniem! :)

 

Wojgoc - tak sobie myślę, czy może faktycznie nie byłoby lepiej, gdybyś na moje pytania nie odpowiadał? bo jakoś mam potem wrażenie, że muszę się tłumaczyć z ich postawienia.... wątpliwa przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko mnie tu nie ukamienujcie - był taki wątek na wymianie doświadczeń,

 

skoro mi wszyscy mówią, że przy dopłacie 500 zł na cały dom mogę zrobić dużo porządniejszą hydroizolację, to dopłacę - najwyżej sobie potem tańsze pstryczki zainstaluję ;) wymienić pstryczki w razie nagłego zastrzyku gotówki zawsze łatwiej niż izolację fundamentów, nie?

 

Wojgoc - tak sobie myślę, czy może faktycznie nie byłoby lepiej, gdybyś na moje pytania nie odpowiadał? bo jakoś mam potem wrażenie, że muszę się tłumaczyć z ich postawienia.... wątpliwa przyjemność.

 

Jeden przykład nie świadczy o niczym.

Ktoś tam coś tam mówi - tak powstają legendy miejskie. Póki ktoś nie twierdzi "własnymi ręcami i wg wszelkich prawideł to zrobiłem, a wyszła masakra", to nie ma to dla mnie dużej wartości.

 

Jak pstryczki są do kompletnie d..., to chałupa się może zjarać *. Od izolacji się nie zjara. Zresztą jak wód nie ma, a w dodatku jest opaska drenarska, to tym bardziej izolacja nic nie znaczy.

 

I nie bądź złośliwa. Ty też możesz od czasu do czasu napisać parę zdań a nie tylko zadawać pytanie :p Mówiąc poważnie - nie ma co wzniecać zbędnych kłótni. "Wiedziona troską o innych, przytoczę pewną historię. Nie jest sprawdzona, ale a nuż w niej tkwi ziarno prawdy" - mówi co chcesz powiedzieć, a nie wszczyna kłótni.

 

* - może straszę, bo jeszcze nie widziałem, żeby coś się zjarało, ale nagrzane, "ćwierkające pstryczki" już widziałem i dotykałem własnymi ręcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko mnie tu nie ukamienujcie - był taki wątek na wymianie doświadczeń, gdzie ludzie po roku od zaizolowania fundamentów odkopywali je, żeby ocieplić razem z elewacją i stwierdzali, że dysperbit poodłaził od ściany, jakoś inaczej się zutylizował itd. no to zaczęłam o niego pytać i wszystkie hurtownie oraz mój kb są zgodni, że dysperbit to dolna półka i jak mi zależy na solidnej izolacji na lata, to lepiej wziąć coś innego. zależy mi, więc wezmę coś innego. nie będę robić doświadczeń, czy dysperbit komuś zlazł, bo został nałożony na mokrą ścianę, czy deszcz spadł, zanim zupełnie wysechł, czy po prostu jest to kiepski materiał i już. skoro mi wszyscy mówią, że przy dopłacie 500 zł na cały dom mogę zrobić dużo porządniejszą hydroizolację, to dopłacę - najwyżej sobie potem tańsze pstryczki zainstaluję ;) wymienić pstryczki w razie nagłego zastrzyku gotówki zawsze łatwiej niż izolację fundamentów, nie?

wierzysz, że komus zszedł po roku a zarazem nie chcesz dochodzic czemu tak się stało.

Nawet najlepszy system nie sprawdzi się, skoro nie bedzie robiony zgodnie z technologią producenta.

ja swoje sciany zagruntowałem rozcieńczonym dysperbitem a następnie posmarowałem 3x samym dysperbitem, na to folia kubełkowa, wokół zrobiłem drenaz opaskowy i jest ok.

Takich sytuacji, ze dopłacę 500zł i będzie coś lepiej uzbierało mi się na jakieś 15tys zł a końca budowy nie widać.

Wojgoc - tak sobie myślę, czy może faktycznie nie byłoby lepiej, gdybyś na moje pytania nie odpowiadał? bo jakoś mam potem wrażenie, że muszę się tłumaczyć z ich postawienia.... wątpliwa przyjemność.

aż tak dobrze to nie będzie, ale zaproponuje, ze nie będę odpowiadał na Twoje pytania jako pierwszy - co Ty na to?:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...