Madeleine 25.08.2011 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 a właśnie, skąd wziąć dobrą ziemię? Nie przywitałam się z Albertem po przerwie. Hello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 25.08.2011 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 Gdybym była złośliwa, to bym napisała, że Miloszk zadaje po kobiecemu niekonkretne pytania... No ale nie jestem (przy okazji, nie byłaby to złośliwość pod adresem Miloszka) Miloszk - a na pewno chcesz mieć taras betonowy? rozważałeś inne alternatywy? nas kb długo na taki namawiał - chociaż w projekcie mamy tylko słupy, a na nich deski i tak chcemy - a potem jakiś inny inwestor zrobił właśnie deski na słupach i kb stwierdził, że biorąc drewno egzotiko to jest najlepszy możliwy wariant. nie będę Cię na siłę nawracać, ale pomyśl o tym. a beton? u mnie pierwszy raz jak zostało, to zrzucili z boku, potem potłukli na kawałki i mieli rozłożyć pod piaskiem wewnątrz garażu, ale mi grupa wyperswadowała i te potłuczone kawały na razie wyladowały w miejscu docelowego podjazdu pod garaż. pewnie będzie jeszcze z nimi zabawa. na szybko to mi przychodzą do głowy słupki pod bramę/furtkę/płot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 25.08.2011 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 A pod tarasem nie wymieniasz podłoża i nie zagęszczasz? Zawsze są miejsca, które można zalać oddzielnie. Czy to przy następnym razie, czy to kręcąc w betoniarce. Wśród nich mogą być: - stopy pod kominy - ławy pod obrys tarasu - ławy pod ścianki działowe czy dostawiany do budynku garaż - stopy pod słupki ogrodzeniowe - piwniczka na wino - bunkier przeciwatomowy - lądowisko dla helikopterów - figura ogrodowa w kształcie np. inwestora z rodziną lub inne np. w stylu "największy posąg ... na świecie" [ostatnio bardzo na czasie] - fontanna - balast do dźwigu lub traktora - ogrodowy stół do ping-ponga - tzw. "zęby smoka" przeciw pojazdom rozjeżdżającymi rabatki pomiędzy ogrodzeniem frontowym a drogą - kule dla strongmanów lub mniejsze do kręgli - ekrany akustyczne zmniejszające hałas z drogi - mały stadion piłkarski [trybuny i schody] - betonowe buty [o ile jest kandydat i pobliski zbiornik wodny] - płyta z odciskiem spracowanej dłoni [lub głowy] inwestora (tu natchnęła mnie Madeleine choć nie jestem pewien czy o tą "część" chodziło) Pomyślmy jeszcze nad innymi propozycjami wykorzystania nadmiaru betonu bo to każdemu może się przydać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 25.08.2011 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 Jeszcze odlew z inwestora lub dowolnej jego części Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 25.08.2011 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 Przy okazji. Z wyliczeń wyszło mi 11,7 m^3. Czy mam zamówić 12 czy 13? Wykop miejscami na 40cm więc poziom będzie poniżej ziemi, ale może zalać trochę więcej? Może podkopać sobie taras i tam wylać to co zostanie? Jakieś inne propozycje? Tak na poważnie to lepiej zamówić trochę za dużo niż za mało bo jak przyjdzie Ci dorobić 1 m3 w betoniarce to się "zachepiesz" i dorobisz gorszy jakościowo beton niż ten z gruszki. Pamiętaj, że beton z zaschniętym betonem nie wiąże, więc zanim zaschnie trzeba odlać cały element. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 25.08.2011 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 okazało się, że wykładał ... płytki w toaletach Zepsułeś zabawę bo a nuż Albert też i do tego subtelnie zmierzałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MRS.CONSTR. 25.08.2011 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 U nas nadmiar betonu bardzo szybko rozpracowali sasiedzi:)Zalane zostaly 2 najwieksze dziury w drodze(droga slepa 8 domow)i cala sasiedzka brac (meska)wyrownywala a na koncu zamkneli ulice paletami drewnianymi:) ,wiec musialam zostawic auto na sasiedniej:rolleyes:Jak sie pozniej okazalo do poznych godzin nocnych podlewali betonik najpierw piweczkiem a pozniej ustalili dyzury polewania ,zeby nie popekala nowa droga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 25.08.2011 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 a właśnie, skąd wziąć dobrą ziemię? A potrzebujesz ziemię czy domieszkę? U mnie trzeba było trochę ziemi dowieźć, ale jednocześnie posiadaną "rozluźnić". Ogrodnik miał 2 źródła: próchnica z paczkowni kory i bardziej zbity nawóz z pieczarkarni. Z uwagi na rozluźnianie, wybrał tę pierwszą. Do rozluźnienia używa się też... piasku. Jeżeli chodzi o małe ilości i nie na gwałt, to można wyprodukować samemu. Kompostownik, przyspieszacze fermentacji i zbierać od sąsiadów skoszoną trawę. Objętościowo zostanie z tego jakieś 30%. Jak półtora dnia stała u mnie trawa w otwartych workach, czekając na wywóz, to już "zniknęło" 1/3 objętości, worki się zrobiły ciepłe i lekko smrodliwe. Zastanawiam się czy robić u teściów komostownik klasyczny, czy kupić termokompostownik (znacznie szybciej się produkuje i można łatwo podbierać, ale droższy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 25.08.2011 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 Jeszcze odlew z inwestora lub dowolnej jego części A jakąś konkretną część masz na myśli? Czy tak tylko dyskryminujesz inwestorki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 25.08.2011 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 Brakuje opcji "basen" Chodziło o to: "mam jeden dzień do przyjazdu betonu, jestem sam na budowie, co mogę w miarę szybko przygotować na resztę betonu po wylewaniu ław?" Ławy pod obrys tarasu to dobry pomysł. Mam w projekcie napisane tak: "ściana fundamentowa gr 25cm pod płytą tarasu (zdylatowaną od domu) na głębokość 80cm poniżej poz. terenu" To jak te ławy zrobić? Pierwsze 4 były jak najbardziej poważne, kolejną można zmodyfikować - ziemna spiżarnia. Teściowie taką mają - zamocowana klapa i spełnia funkcję jak wcześniej kopce. Można w niej długo przechowywać np. marchewkę i podbierać w miarę potrzeb. Ja taras mam rozpięty między dostawionym pod skosem garażem, a jadalnią. Ław więc nie dylatowałem i są po prostu cieńsze. Pod domem miałem 70cm, pod garażem 50cm, a pod krawędzią tarasu 30cm. Tatatrak - niektóre projekty są takie, że nie ma co się zastanawiać jaki taras. U mnie robienie drewnianego byłoby pomysłem co najmniej dziwacznym. Podobnie z każdym tarasem, który wchodzi w obrys budynku. Z kolei do drewnianego domu murowany byłby bez sensu. Przy uskokach terenu też raczej widziałbym drewniany, chyba że pod spodem byłoby częściowe podpiwniczenie. Co do tarasów dostawianych, to im wyżej posadowiony budynek, tym bardziej drewniany ma sens. Ale to takie moje skromne zdanie, bo nieskromnie to mój jest dybeściak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszk 25.08.2011 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 Pierwsze 4 były jak najbardziej poważne, kolejną można zmodyfikować - ziemna spiżarnia. Teściowie taką mają - zamocowana klapa i spełnia funkcję jak wcześniej kopce. Można w niej długo przechowywać np. marchewkę i podbierać w miarę potrzeb. Ja taras mam rozpięty między dostawionym pod skosem garażem, a jadalnią. Ław więc nie dylatowałem i są po prostu cieńsze. Pod domem miałem 70cm, pod garażem 50cm, a pod krawędzią tarasu 30cm. To jest fajny pomysł, chciałem coś takiego zrobić w domu, ale projektant zaczął coś kwękać i jakoś przepadło. Czyli co, mam sobie wykopać jakąś dziurę zaszalować ją i wlać beton na spód i ścianki? Frankai jak to optymalnie może wyglądać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 25.08.2011 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 miloszk,dzisiejsza burza nie rozmyła Twoich wykopów pod ławy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 25.08.2011 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 To jest fajny pomysł, chciałem coś takiego zrobić w domu, ale projektant zaczął coś kwękać i jakoś przepadło. Czyli co, mam sobie wykopać jakąś dziurę zaszalować ją i wlać beton na spód i ścianki? Frankai jak to optymalnie może wyglądać? Boję się doradzać, bo nie studiowałem tematu. Ba - nawet nie wiem czy ta u teściów ma podłogę, czy klepisko. Może grzebnij w sieci. wojgoc te burze są bardzo lokalne. Wczoraj u żony w pracy lugało tak, że wszystko pozalewało a potem jeszcze grad trzaskał. W domu - który jest jakieś 25km w linii prostej - nie było żadnego deszczu. Na "budowie" (20km w linii prostej) chyba coś padało, bo kostce były trochę mokra. Pamiętaj, że nie tylko miasto, ale nawet rzeka, stanowi taką granicę, za którą może być zupełnie inna pogoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 25.08.2011 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 swoje kupiłem w Bricomarche, gdzie była wyprzedaż tak jak czasami Ciebie czytam, to odnoszę wrażenie, że masz obcykane wszystkie wyprzedaże w okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 25.08.2011 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 tak jak czasami Ciebie czytam, to odnoszę wrażenie, że masz obcykane wszystkie wyprzedaże w okolicy. Może dużo gazetek mu donoszą. Tak na marginesie - gdyby tak jak kiedyś płacono za makulaturę i dawano talony na papier dupny (niektórzy pewnie nie wiedzą o tych talonach), to człek za same reklamówki wtykane mu w płot, mógłby się wyżywić i wytrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 25.08.2011 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 ja też będę szukać ziemi. Teraz mam za domem glinę i chwasty. Po opadach woda lubi postać albo grunt jest taki gąbczasty. Chcę to przekopać, wyrównać i nawieźć ziemię, aby coś sensownego na niej urosło. W związku z tym, że parę stron wcześniej było o sprzedawcy wełny Henko, informuję, że ich ceny na stronie są nieaktualne. Podane nowe wyszły wyższe niż te, które miałam od dotychczasowego dostawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 25.08.2011 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 Spireo, zajrzyj do wątków ogrodowych - jeśli nie masz konkretnych założeń (że na przykład koniecznie chcesz wrzosy lub rośliny sucholubne), to przemyśl ewentualność dobrania do ogrodu roślin - bylin, krzewów, małych drzew, które gliniastą ziemię tolerują, a nawet preferują. Może wystarczy wtedy tylko wyprofilować działkę ze spadkiem od domu, pozbyć się chwastów i zrobić nasadzenia, a wśród nich poprowadzić fajnie utwardzone ścieżki? nawożenie ziemi to też koszt, a jeśli nie masz pewnego źródła, to możesz się naciąć na martwicę (czyli to co normalnie leży pod humusem) i potem przez długi czas nic na nim nie wyrośnie prócz najmniej wybrednych chwastów - taki przypadek przerabiali moi znajomi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 25.08.2011 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 A potrzebujesz ziemię czy domieszkę? U mnie trzeba było trochę ziemi dowieźć, ale jednocześnie posiadaną "rozluźnić". Ogrodnik miał 2 źródła: próchnica z paczkowni kory i bardziej zbity nawóz z pieczarkarni. Z uwagi na rozluźnianie, wybrał tę pierwszą. Do rozluźnienia używa się też... piasku. Jeżeli chodzi o małe ilości i nie na gwałt, to można wyprodukować samemu. Kompostownik, przyspieszacze fermentacji i zbierać od sąsiadów skoszoną trawę. Objętościowo zostanie z tego jakieś 30%. Jak półtora dnia stała u mnie trawa w otwartych workach, czekając na wywóz, to już "zniknęło" 1/3 objętości, worki się zrobiły ciepłe i lekko smrodliwe. Zastanawiam się czy robić u teściów komostownik klasyczny, czy kupić termokompostownik (znacznie szybciej się produkuje i można łatwo podbierać, ale droższy). niestety, większą ilość potrzebuję. Ale do rozluźnienia też. Potrzebowałabym też jakichś kamieni (otoczaków?) do zrobienia opaski wokół domu. Skąd to się bierze w dobrej cenie? Czy ktoś sprawdził jakiegoś brukarza i może polecić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 25.08.2011 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 nie wiem, czy w dobrej cenie, ale różne ładne kamyki (żwiry, otoczaki itd) mają w "sklepie z kamieniami" na rogu Wiejskiej i Avicenny oraz w centrum ogrodniczym w Cesarzowicach (parę km dalej drogą na Kąty Wr.) piasek do rozluźniania ma być taki jak do zasypywania fundamentów, broń boże jak do murowania, tak wyczytałam w bardzo mądrej książce o ogrodach - tylko uzasadnienia nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszk 25.08.2011 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 miloszk, dzisiejsza burza nie rozmyła Twoich wykopów pod ławy? Na szczęście obyło się bez strat. Mam nadzieję, że wykop w obecnym stanie dotrzyma do soboty rano, wtedy będzie zalewanie (a miało być w piątek ) Foty z dzisiejszych prac w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.