Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Kafelkarz mi płacze, że mu zimno :) Potrzebuję na szybko (trochę) drewna kominkowego.

Gdyby się nie udało z drewnem to pomyśl o termowentylatorze. Ja zrobiłem sobie suszarnię klepek parkietowych. Po prostu jedno pomieszczenie oddzieliłem "kotarą" (folia zaczepiona do listewki przybitej do spodu nadproża; szerokość większa niż otworu na drzwi, więc było dość szczelne. Termowentylator miał regulację temperatury, a dodatkowo podpiąłem go przez wyłącznik czasowy z ziarnem 15 min, żeby się nie przepracował. Rachunek za 2 miesiące o największym grzaniu był 500zł. W pomieszczeniu było tak ciepło, że Twój kafelkarz by nie wytrzymał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Madeleine, a dowiadywalaś się o Kabe we Wrocławiu? Ja rozważam Kabe i Parę. Mam telefon do przedstawiciela Pary, tylko cały czas nie było kiedy się spotkać. Kupujesz na całość? Myślisz, ze razem mozna wynegocjować większy rabat?

I jeszcze jedno. Z tego, co pamiętam pisałaś, że masz drzwi wewnętrzne ocieplane. Jakiej firmy i gdzie kupowałaś i ile płaciłaś? Przed przeprowadzką muszę wstawić takie między garażem a wiatrołapem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabe ma na pewno WKT, nie wiem, kto jeszcze.

Ale to nie z Twojej strony miasta.

Anula pisała, że Para wychodziła drogo, więc nawet do niej nie startuję. Jest jeszcze Tikkurilla. Ile masz metrów do malowania? ja licząc z tynków + sufity ok 800. Zakupy razem - bardzo chętnie :)

 

Drzwi zamawiałam wszystkie z Dewro - zależało mi, aby wyglądały jak wewnętrzne, a nie w jednym wiatrołapie 3 różne modele. Nie wszędzie tak się da. P-poż (ale z ościeżnicą regulowaną, nie stałą - tak w sumie być nie powinno). Ocieplane, ościeżnica regulowana 40-42cm (czyli droga), opadającym próg i zamek bodajże 2400 netto. Plus montaż i klamka.

Zamawiałam w ODP Wnętrza na Karmelkowej. Jest jeszcze salon firmowy Dewro (nie byłam tam, bo dobierałam do kotłowni drzwi z Dre, żeby taniej było) i Lakbud, ale tam pod nieobecność szefa (mówię o salonie z Brucknera - i forumowym Robespierre) obsługiwała mnie jakaś dziewczyna od faktur i o ile jej braki w wiedzy potrafię zrozumieć, to jeszcze dostałam ofertę mniej korzystną cenowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy przy drzwiach. Proste wewnętrzne, drewniane (dąb), bezprzylgowe, lekko frezowane. Takie coś: http://www.drefamet.pl/_dbkatalog/pics/2010351244155834953/Cordoba%20Pe%C5%82ny.jpg

1600 zł z montażem komplet (w tym są klamki/zamki/okucia, no wszystko). U stolarza (Kampa, więc nie jakaś firma-gwoździk).

To drogo?tanio?

Przeglądam katalogi producentów drzwi i wydaje mi się (ale może się myle), że jak się policzy u nich koszt skrzydła, ościeżnicy, okuć i montażu to w podobnej cenie z trudem znajdzie się fornirowane drzwi. Mylę się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madeleine, u mnie tez będzie ok. 800m2. Wiem, że Para droga, ale myślałam, żeby ją wziąc chociaż tam, gdzie potrzebuję grafitową. Reszta u nas i tak idzie biała (chociaż biała to nie takie proste). To WKT to, gdzie jest. Nie kojarzę z nazwy.

Sporo wyszły te drzwi. U mnie też jest spora ościeżnica - ok. 30cm. A wiesz jakie U mają te ocieplane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To 1600 to z fakturą? Jaka konstrukcja? klejonka z drewna czy płyta? (to drugie ponoć lepsze)

 

Może porównanie z cenami z Dewro.

Aby łatwiej było Ci porównać - cena katalogowa modelu d805, z ościeżnicą regulowaną 14-16cm, to 1337+70 za widoczne zawiasy (jak u Ciebie na zdjęciu), ew. 350 za chowane + zamek magnetyczny 70. Nie wiem, czy masz zamek magnetyczny (załóżmy, że nie) - 1407 netto. Od tego dostaniesz w Dewro tak z 10-15% rabatu, montaż 170-200 (w zależności od dealera). Czyli 1370 + koszt klamki. Przy szerszym murze ościeżnica będzie droższa, poza tym podcięcia wentylacyjne itd.

 

 

Spirea, ja już byłam na etapie: "malujemy wszystko Polinakiem albo Śnieżką na biało". Ale może jednak się szarpniemy. Nie wiem, kto to pisał, ale było o różnicach w odcieniach. Że jeśli biały - to nawet sufit trzeba pomalować tą samą firmą, bo się biel od bieli różni.

Szczerze - nie jestem przekonana do super przewagi Pary nad resztą świata. Wierzę w nielizanie ścian przez dzieci ;) Kiedyś mieli przedstawiciela na Karmelkowej, ale chyba się zwinął.

Jak już, to faktycznie teraz wszystko na biało, a za jakiś czas kolor - bo świeże tynki piją mocno farbę, szkoda kasy na super jakość.

 

 

Spirea - nie wiem, jakie U, niestety nie były te drzwi badane na tę okoliczność. Ale są ocieplone w środku, no i zdecydowałam, że chcę mieć w środku to samo. Zastanawiałam się jeszcze nad drzwiami Kubiszyn (cenowo wyszło podobnie, a jednak serwis daleko) i Koroną - tutaj Impro wykazało jednak mało zainteresowania rabatami i odpuściłam temat. W obu przypadkach musiałabym jednak wziąć do garażu innego producenta.

 

WKT jest na Opolskiej/ Krakowskiej (zaraz przy zwężeniu z czterech pasów w dwa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę sprawdzić cenowo Kabe. Rodzina poleca mi jeszcze Signum czy Sigmę (nie pamiętam). Nie wiem też czy Para lub Kabe ma specjalny produkt do kuchni. Na forum polecano farbę z powłoką teflonową Benjamin Moore do kuchni. Nad blatem nie chcę żadnych kafli, płyt, szkła itp. tylko właśnie dobrą farbę. Z tymi drzwiami, to muszę sprawdzić w takim razie Hormanna. Wtedy będzie dwoje drzwi takiech samych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To 1600 to z fakturą? Jaka konstrukcja? klejonka z drewna czy płyta? (to drugie ponoć lepsze)

Czyli 1370 + koszt klamki. Przy szerszym murze ościeżnica będzie droższa, poza tym podcięcia wentylacyjne itd.

 

Tak 1600 to brutto. Czy de facto wychodzi to samo co Dewro +/- kilkadziestąt złotych w zależności od klamki, zamka. Zakładając że Dewro kupi się z 8% Vat. Tak czy siak kupa kasy. Na dodatek słyszałem, że Dewro wygrało teraz przetarg na dostawę drzwi do Sky Towera i indywidualne ludki czekają po 3 miesiące na drzwi. Zastanawia mnie jak bolesne będzie zestawienie takich drzwi z drzwiami za powiedzmy 1000 zł...

 

Co do farb to ja kiedyś pisałem o odcieniach białego. Byliśmy przekonani, że chcemy prawie cały dom na biało. Pomalowaliśmy (na pierwszy raz) extra białym bondexem i aż w oczy raził. Wyglądało to jak sala operacyjna. Po kilku próbach z farbami gotowymi kupiliśmy Caparola z mieszalnika - jeden z kilku odcieni białego. Na próbniku różnica między czystym białym a tym była subtelna - po pomalowaniu ogromna. Nadal jest biało ale dużo cieplej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1600 zł z montażem komplet (w tym są klamki/zamki/okucia, no wszystko).

To drogo?tanio?

Przeglądam katalogi producentów drzwi i wydaje mi się (ale może się myle), że jak się policzy u nich koszt skrzydła, ościeżnicy, okuć i montażu to w podobnej cenie z trudem znajdzie się fornirowane drzwi. Mylę się?

Nie mylisz się. Przynajmniej jako tako wyglądających. Kiedy zamawiałem swoje, to fajne drzwi kosztowały 2 000 - 3 000 zł. Fajne dla mnie to zawiasy chowane Koblentz-Kubica, zamek magnetyczny, klamka kwasówka, szyba od góry do dołu. Kojarzy mi się, że były jakieś drzwi z pozoru wyglądające OK, w niskiej cenie, ale jak się przyjrzało, to jakość była kiepska. Chyba Invado. Weź obejrzyj Koronę w Impro. Gdybym się nie zdecydował na robione drzwi z uwagi połączenie z szafą, to pewnie bym je zamówił. Z klamek to fajne zaczynają się dla mnie od Tupai.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę sprawdzić cenowo Kabe. Rodzina poleca mi jeszcze Signum czy Sigmę (nie pamiętam). Nie wiem też czy Para lub Kabe ma specjalny produkt do kuchni. Na forum polecano farbę z powłoką teflonową Benjamin Moore do kuchni. Nad blatem nie chcę żadnych kafli, płyt, szkła itp. tylko właśnie dobrą farbę. Z tymi drzwiami, to muszę sprawdzić w takim razie Hormanna. Wtedy będzie dwoje drzwi takiech samych.

Tak czy siak farba się wybłyszcza przy ścieraniu punktowym. Ale ja akurat byłam bardzo zadowolona z fluggera dexo (mimo, że drogi potwornie) - rewelacyjnie się zmywał, a przy dzieciach to wiadomo - istotna sprawa.

 

Dewro wychodzi na prostą z opóźnieniami, chociaż ja dostałam termin 10 tygodni. Może uda się w 9.

 

Drzwi za tysiaka miałam, dziękuję bardzo, więcej nie chcę.

 

 

 

Ad Korony. Pytałam Robespierre na forum o porównanie Dewro: Korona - no i niby Dewro wyżej (ale on jest stronniczy, bo Koroną nie handluje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"malujemy wszystko Polinakiem albo Śnieżką na biało".

 

Klimaty IKEA? Tam lubują się w bieli.

Podziwialiśmy z żoną ostatnio katalog, który IKEA raczyła nam przysłać. Byliśmy pod wrażeniem, że na tylu stronach udało im się zamieścić... nic, co by nam się spodobało.

 

Wierzę w nielizanie ścian przez dzieci ;)

O ile dobrze pamiętam, to byłem kiedyś dzieckiem. Nigdy nie lizałem ścian. Ba - nawet nie gryzłem tynku, nie chodziłem po suficie i nie drapałem ścian pazurami. Jedyne co zrobiłem to boksowałem się ze ścianą (w dodatku dużo później niż jako dziecko) i przegrałem już po pierwszym prawym prostym. Po wyleczeniu kontuzji nie podjąłem ponownej walki. Nauczyłem się, że jak ściana nie zawiniła, to nie należy się na niej wygryzać ;)

Mój syn też nie liże ścian - no chyba że nic o tym nie wiem i umiejętnie zaciera ślady. Nie wkłada też gwoździ do gniazdek elektrycznych. Mam tylko obawy co do jego zamiłowań do zapalniczek i zapałek. Patrząc, że na tym polu nie jestem bez winy (za młodu zapaliła mi się saletra przy puszczaniu petard z okna), dochodzę do wniosku podwójnego: farba może nie nadawać się do lizania i niedaleko pada jabłko od jabłoni ;) Jeżeli ktoś lubił lizać ściany i podjadać tynk, to pewnie musi pilnować swoich dzieci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przy dzieciach to wiadomo - istotna sprawa.

 

Ad Korony. Pytałam Robespierre na forum o porównanie Dewro: Korona - no i niby Dewro wyżej (ale on jest stronniczy, bo Koroną nie handluje).

Oprócz nielizania ścian, nie używałem ich w celach rozwijania swoich talentów artystycznych. Być może dlatego, że takowych nie posiadałem. Moje dziecko też tego nie robi. Pojedyncze zabrudzenia zdarzają się zaś w każdym wieku.

 

Co do Korony, to zanabyła je grupowa Godin. Pewnie już nie pisuje na Forum, ale gdzieś powinienem mieć na nią namiar emaliowy i cell'owy. Szukać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimaty IKEA? Tam lubują się w bieli.
Nie, desperacja pt. "będzie taniej" ;)

 

Ad malowania ścian - masz syna, nic dziwnego. Statystycznie rzecz biorąc w rysowaniu znajdują większe upodobanie dziewczynki. Mój syn nigdy nie wpadł na pomysł malowania po czymkolwiek innym niż kartka. Zdarzyło się, że wyjechał poza nią na stolik, ale to tyle (ale też nigdy nie był ani nie jest fanem rysowania). Mała nie wypuszcza kredek/ flamastrów/ długopisów z ręki. Maniaczka. Mam porysowane ściany, podłogi, stoły, kanapy.

W każdym razie chodziło raczej o aspekt ekologiczny farb Para, nie wchodzenie w interakcje ze ścianami.

 

Moje drzwi zamówione 3 tygodnie temu, po ptakach dla mnie ;) No i cenowo wypadały drożej niż Dewro, a obsługa w Impro - cóż, kiedyś tam kupowałam drzwi, z montażu byłam niezadowolona, cieszę się, że udało mi się dotrzymać słowa, że już nie skorzystamy z ich usług.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie biel była zamierzona od dawna. Obecne mieszkanie od 10 lat mam kolorowe począwszy od pasteli, potem mocnych barw i teraz bardziej stonowanych z fakturą. Już mi przeszło i mam wrażenie, że tylko biel ukoi ;) Do tego dojdzie parę akcentów grafitowych. Kolorowe będzie coś innego. To, co pisałam, że z bielą nie jest prosto, to chodziło o coś takiego jak napisał Jarett. Nie chodzi o śnieżną, mroźną biel. Może mieć lekkie załamanie. Inaczej jeszcze będzie w pokoju córki. U mnie, podobnie jak u Madeleine, córka jest miłośniczką malowania i mam ponaklejane full rysunków, ale też króluje malarstwo ścienne ;) Obecne ściany i tak będą szły pod malowanie, więc nie broniłam. Niech się wyszaleje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę. Nie wiedziałem, że dziewczynki to takie szkodniczki. Marzy mi się jeszcze dziewczynka i muszę się zastanowić czy poświęcę ściany jakby co ;)

 

Co do Impro i montażu - czy oni mają własne ekipy, czy korzystają z zewnętrznych? Oczywiście kiedy się kupuje z montażem, to winny jest ten u kogo się kupuje - niech zatrudni odpowiednią. Ja miałem tylko kontakt ze sprzedawcami i pan Sebastian (później dyrektor), był w tym naprawdę niezły. Dużo wiedział i umiał opowiadać. Oczywiście nie wszystko było prawdą, ale trzeba było być bystrym, żeby się nie nabrać. Patrząc na to jaka obsługa sprzedażowa była gdzie indziej, to pewnie byśmy brali tam. No ale stolarz wyciągnął asa (czytaj szafę) z rękawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nawet całkiem dużo patriotyzmu można wykazać - malowałam kiedyś (tj. 8 lat temu) polifarbem pokój, na jedną ścianę poszło 5 warstw farby (stosunkowo intensywny zielony), żeby pokryło ścianę. Codziennie jeździliśmy po farbę. Po 3 latach przemalowywałam niby słabym duluxem - 2 warstwy wystarczyły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...