Tatarak 07.11.2011 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 no raczej ale lepiej niech się przesadnie nie spieszą, wiadomo: co nagle, to po diable. tak sobie powtarzam w oczekiwaniu na dach... jeszcze minimum tydzień do startu, ale pewnie dłużej... ech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia86 07.11.2011 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 U mnie piec (juz docelowy, no w sumie to kotłownię) składali przez 2 dni ja mam pytanie o ogródco sadzicie?? jakie drzewka, krzewy trawy??nie mamy jeszcze pomysłufront budynku mamy od północy, taras od zachoduchcemy posadzić coś "poziomowo" np. przy siatce drzewa które urosną wysokie a przed nimi jakieś krzewy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 07.11.2011 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Gosiu, to jest temat rzeka.... proponuję, żebys postudiowała wątek Pytania do Elfir (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=184529&goto=newpost) - tak od deski do deski, a potem przedstaw swój problem (i ewentualnie pomysły) Elfir i ona Ci na pewno coś doradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.11.2011 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 kończę, bo zaczynam ględzić jak Frankai Rozumiem, że to krytyka, a nie obawa, że prześcigniesz wzorzec. No więc http://autokacik.pl/images/graemlins/foch.gif Ale nie martw się - jeszcze Ci daleko. Jak napiszesz posta że się nie zmieści na ekranie, to pogadamy http://autokacik.pl/images/graemlins/033102bebe_1_prv.gif Oczywiście posta bez grafiki, odstępów, przy użyciu standardowej czcionki, no i w ogóle takiego zwykłego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.11.2011 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 A mnie dziś montują kozę A do mnie jutro przychodzi koza No może Koza No może Kozowski W każdym razie (przed)ostatnie poprawki ma zrobić. Zostanie mi tylko czekać na wyprostowanie spraw niebudowlanych i ostatnie sprzątanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 07.11.2011 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Rozumiem, że to krytyka, a nie obawa, że prześcigniesz wzorzec. No więc http://autokacik.pl/images/graemlins/foch.gif Ale nie martw się - jeszcze Ci daleko. Jak napiszesz posta że się nie zmieści na ekranie, to pogadamy http://autokacik.pl/images/graemlins/033102bebe_1_prv.gif Oczywiście posta bez grafiki, odstępów, przy użyciu standardowej czcionki, no i w ogóle takiego zwykłego. bez obrazy, jakoś mi się tak skojarzyłeś z odpowiedziami wielowariantowymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 07.11.2011 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 i ostatnie sprzątanie. ostatnie przed czym? bo przecież chyba nie przed przeprowadzką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia86 07.11.2011 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Dzięki Tatarak właśnie szperam w watku o ogrodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia86 07.11.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 mam jeszcze jedno (głupie ) pytanie co byście zrobili najpierw położyli kafle na podłodze a na to schody z mocowaniem w podłożu (tu się obawiam że jak stolarz będzie wiercił dziury na mocowania w kaflach żeby nie popękały??) czy najpierw schody a później kafle kafelkarz podocina?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 07.11.2011 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Z tymi kontrolami to nie za bardzo jestem w temacie, bo bylam w innym dziale.A urzednicy us, jak powszechnie wiadomo badz nie, maja specjalizacje, jak lekarze:)Poza tym, to bylo 100 lat temu.Ale wiem, ze sprawdzajac jedna firme przypadkowo trafialo sie na rozne ciekawe rzeczy wlasnie w drugiej i zaczynala sie kontrola krzyzowa. Co do dekarzy to na Czekaja trzeba chyba dlugo poczekac. Zero odzewu. Nie znam ceny, ale Jarett placil o wiele mnie za obrobke komina, niz chcial ode mnie inny . Ogrody - czekam na projekt od Elfir. Jestem zapisana w kolejce na wiosne. Wtedy zobaczymy co posadze.Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 07.11.2011 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 mam jeszcze jedno (głupie ) pytanie co byście zrobili najpierw położyli kafle na podłodze a na to schody z mocowaniem w podłożu (tu się obawiam że jak stolarz będzie wiercił dziury na mocowania w kaflach żeby nie popękały??) czy najpierw schody a później kafle kafelkarz podocina?? Gosia, a masz podłogówkę w ogóle? żeby przypadkiem rurek nie przebił przy montażu. Ja miałam w mieszkaniu schody drewniane montowane już na gotowej drewnianej podłodze. Frankai, nie gadaj! znowu sprzątanie? wielkie? i ostatnie? Kominek odpalony, wszystko ok, panowie pojechali dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.11.2011 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 mam jeszcze jedno (głupie ) pytanie co byście zrobili najpierw położyli kafle na podłodze a na to schody z mocowaniem w podłożu (tu się obawiam że jak stolarz będzie wiercił dziury na mocowania w kaflach żeby nie popękały??) czy najpierw schody a później kafle kafelkarz podocina?? Nie ma głupich pytań, a takim z pewnością nie jest Twoje. Ja położyłem kafle i dopiero na tym schody. Ślusarz wwiercał się na kołki 8-ki. W sumie nie sprawdziłem jakie ma wiertło, ale są takie diamentowe, które prawie gwarantują, że nic się nie stanie płytce. O wyłączeniu udaru chyba nie nie trzeba wspominać. Kafelkarz podocinać dałby może radę, ale jak mu wypadnie płytka w złym miejscu, to będziesz miała ekstra fugę(-i). Wyobraź sobie, że noga wypada na środku płytki - kafelkarz musi wyciąć pasek o szerokości nogi. Jest tylko ewentualnie kwestia ciężaru schodów. U mnie duża część opiera się na ścianie i stropie, ale gdyby całość miała spocząć na płytce, to wolałbym zamontować schody i potem kłaść płytki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 07.11.2011 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 mam jeszcze jedno (głupie ) pytanie co byście zrobili najpierw położyli kafle na podłodze a na to schody z mocowaniem w podłożu (tu się obawiam że jak stolarz będzie wiercił dziury na mocowania w kaflach żeby nie popękały??) czy najpierw schody a później kafle kafelkarz podocina?? W kaflach można wiercić - mi żaden nie pękł [ani ścienne ani podłogowe], a podłogowe gresy testowałem wiercąc z całej siły z udarem [twarde są cholery i strasznie długo to szło zwykłymi wiertłami] - aż żona zwiała z domu taki był hałas. U mnie schody były przed kaflami, więc kafelkarz musiał sobie poradzić i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.11.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Frankai, nie gadaj! znowu sprzątanie? wielkie? i ostatnie? HGW. Naturalną rzeczą jest, że co jakiś czas trzeba sprzątać. Kurz (podobnie jak bałagan w reklamie) sam się robi. Co do przeprowadzki się nie mogę wypowiedzieć. I chyba już nie raz dałem do zrozumienia, żeby nie pytać. Chyba że ktoś jest cudotwórcą na etacie, to podeślę mu teścia i teściową. Póki co pozostaje mi czekanie aż się wyleczą, lub przeniosą na drugi świat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 07.11.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 [quote name=ellaj Co do dekarzy to na Czekaja trzeba chyba dlugo poczekac. Zero odzewu. [/quote] próbowałaś do Pana Krzyśka od niego pisać lub dzwonić? dużo łatwiej od niego wydostać odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 07.11.2011 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 a'propos schodów - rurek od podłogówki to chyba lepiej nie dawać w tym miejscu, gdzie mają być oparte na podłodze? a styro dawaliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 07.11.2011 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 przepraszam, Frankai, nie mogłam sobie odmówić złośliwostki. Wobec powyższego tylko współczuję, bo to oznacza sprzątanie dwóch domów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 07.11.2011 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Tataraczku, pewnie, ze probowalam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.11.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 przepraszam, Frankai, nie mogłam sobie odmówić złośliwostki. Wobec powyższego tylko współczuję, bo to oznacza sprzątanie dwóch domów... A za co te złośliwości? Sprzątanie pół biedy. To że pewne rzeczy jeszcze trzeba dopieści - pół biedy. Trzeba po szpitalach i badaniach jeździć. Żona musiała nie tylko wziąć na siebie całość domowych obowiązków, ale do tego jeszcze musi gotować dietetycznie. Ja w zeszłym tygodniu byłem z teściem w Szczecinie na badaniu, bo bliżej nie było. A do tego wypadałoby pracować i dzieckiem się zajmować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 07.11.2011 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Gosia, u mnie będą najpierw schody, potem kafle. Tam, gdzie nie mamy rurek będą wwwiercać się w podłogę, tam gdzie rurki będzie tylko stopa klejona do posadzki. Madeleine, gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.