Grupa Wrocławska

[gosia1611]

w ścianę dam o 3 cm dłuższe, grubość 3 cm, ile szersze to zależy masz grzejniki pod oknami?!

a tu nr tel. 71 399 27 03 607 199 059 o które pytałaś

 

i jeszcze jedna sprawa obróbka znacząco podraża sprawę więc im prostsza tym lepiej:)

 

Grzejniki mam pod dwoma oknami, 3cm dłuższe uwzględniając tynk czy bez tynku?

[wojgoc]

w ścianę dam o 3 cm dłuższe, grubość 3 cm, ile szersze to zależy masz grzejniki pod oknami?!

ale po 3cm z każdej strony czy łącznie 3cm dłuższe co daje po 1,5cm z kazdej strony?

a jak grzejniki to ile maja wystawac poza ścianę, a ile jak nie ma grzejników?

[Kaśka73]

ja mam dłuższe po 3cm z każdej strony licząc już na gotowo czyli po otynkowaniu (taka wielkość jest proponowana najczęściej i wizualnie mi pasuje) zresztą dla parapetów nie znalazłam jednolitych norm:) ale parę "zasad" się powtarza

 

jak nie ma grzejników to w/g uznania mnie podobnie jak Ciebie Wojtek ograniczała i tak głęboka wnęka okienna (wyszło mi 28 cm parapetu) mam porotherm 36

 

jak jest grzejnik zwyczajny?! to parapet powinien go przykrywać, jak jest konwektorowy to nie powinien być przykryty więcej niż do połowy i bądź tu mądra/y:)

http://www.olgran.pl

[Madeleine]

Faktycznie trochę inna sytuacja, ale podejrzewam, że szybko by przyjechali gdyby coś się działo. Na szczęście nie musiałam tego sprawdzać, ale po obróbce komina o dość nieregularnym kształcie przez kamień, mówili, że gdyby coś przeciekało to mam dzwonić przyjadą i nałożą więcej uszczelniacza, chociaż nic się nie powinno dziać i faktycznie się nie dzieje

wiesz, ja też byłam gotowa dać rękę uciąć, że przyjadą. Ba, przyjechali raz w lecie, jak coś trzeba było poprawić. Tylko potem słuch o nich zaginął.

 

 

Frankai, z dominacją tureckiego w Niemczech przesadziłeś. To jest istotna mniejszość, ale do dominacji bardzo daleko. Byłby fajny środek erystyczny, ale nie wyszło

 

Ad sprzątania - mam jak Tatarak. Lubię mieć czysto, ale zwykle jadam z talerzy, nie z podłogi, i nie będę się wczuwała w mycie podłóg na kolanach (inna sprawa, że jak moja pani do sprzątania myje podłogę - mopem - to ja nigdy tak nie jestem w stanie zmyć, nawet na kolanach). Roomba jest świetna, włącza się ją i wychodzi z domu. I nawet, jeśli nie zastąpi w pełni odkurzacza, pozwala ograniczyć tradycyjne odkurzanie bardzo mocno. Dlatego zresztą nie robiliśmy odkurzacza centralnego.

[wojgoc]

Frankai, po Twoim poscie wszystkiego mi sie odechcialo.

Najgrosze, ze tutaj jest mi dobrze.

Niech ktos wymysli teleportacje... Wszystkie problemy sie rozwiaza. Dla mnie przynamniej:)

jak wieczorem dowiesz sie co szykuje TUSK dla kraju, to nie zechcesz szybko wracać, tym bardziej teleportować.

[Madeleine]

czemu, plany fajne, ale jakoś mało wierzę w ich realizację. Obym się myliła, bo brzmią naprawdę sensownie.

[wojgoc]

kobiety tracą najwięcej - z 60lat przechodza do 67lat nim otrzymaja emeryturę.

choć kwestie ulg rodzinnych bardzo sensowne,

ja bym jeszcze zwiększył opodatkowanie ludziom bezdzietnym - bo ktos bedzie musial ich utrzymac na emeryturze.

w reforme wszelkich mundurówek nie wierzę.

[Frankai]

co kto lubi. jak sobie policzę, ile mi wyjdzie za panią do mycia podłóg przez x lat, to pewnie roomba się ładnie zamortyzuje

Jak chcesz liczyć to licz Czekam na TCO

 

po prostu dla mnie "lepiej" jest wtedy, jak sprząta ktoś inny, amen:yes:

Czyli jesteś typowym przedstawicielem homo sapiens, który zrobi wszystko, żeby nic nie robić.

 

gdybym miała do wyboru X kasy i mogła je przeznaczyć np na wypasione wakacje lub kogoś do regularnego sprzątania przez ileś tam tygodni, to zostaję w domu, bo mnie na przykład podróże zbytnio nie kręcą, a leniuchowanie owszem

Jeżeli wczasy dla rodziny kosztują m.in. 7500zł (np. 2 tygodnie dla 3 osób w *** hotelu w Hiszpanii), to za te pieniądze u nas na prowincji mam kobietę do sprzątania na cały rok albo i dłużej.

Więcej sensu jednak widzę w innej analizie. Czy opłaca mi się samemu, czy zatrudnić kogoś. Ty pewnie robotę możesz znaleźć na dużo więcej niż ma doba, poprzez aktywniejsze szukanie i/lub regulowanie ceną. Nawet obniżając cenę, dalej będziesz zarabiać więcej niż kobieta sprzątająca i jeżeli lubisz to co robisz, to w zasadzie sprzątaniem nie powinnaś się skalać. A jeżeli wolisz leniuchować niż zarabiać, to... nie ma tematu w ogóle.

[Frankai]

Jakiej grubości macie parapety wewnętrzne? Oraz ile wystają poza ścianę i ile wchodzą w ścianę po bokach?

Chcę kupić parapety kamienne i zastanawiam się nad powyższymi.

3 cm grube, po ok. 4-5cm na boki (kwestia estetyki i szerokości grzejników), 3 cm ze ściany.

Nie ma sensu nawet grzejnika płytowego nakrywać od góry, bo przecież on ma żebrowanie to raz, a dwa że przepływ powietrza ma zapobiegać skraplaniu się czegoś na oknach.

[Frankai]

Frankai, po Twoim poscie wszystkiego mi sie odechcialo.

Najgrosze, ze tutaj jest mi dobrze.

A powinno odwrotnie - co zapracujesz to masz. Dlatego byłem przeciwko zmniejszeniu przepływu do OFE, bo to pierwszy krok do zabrania kasy, która miała być nasza. Za "chwilę" będą kolejne i skończy się na to, że "państwo" będzie wypłacało emerytury i będą to takie, że "pożal się Boże". Zwłaszcza wk... będą Ci którzy uczciwie płacili wysokie stawki. W tym kontekście nie żałuję wyjazdu za granicę i tego, że teraz jestem mikroprzedsiębiorcą - sam sobie zainwestuję i potem mogą mi płacić tę śmieszną emeryturę. Gdybym dalej był etatowcem, to zabierano by mi duże kwoty i też miałbym śmieszną emeryturę.

 

W USA też mi było dobrze, ale wolałem gorsze warunki z rodziną, niż tyle czasu bez niej.

[Frankai]

Frankai, z dominacją tureckiego w Niemczech przesadziłeś. To jest istotna mniejszość, ale do dominacji bardzo daleko. Byłby fajny środek erystyczny, ale nie wyszło

Ostatnio czytałem artykuł o wizycie premiera Turcji w Niemczech i problemach z tym związanymi. W Berlinie jest 1-2 mln Turków, którzy mieszkają w dzielnicy zwanej "mały Stambuł". Jeszcze nie dominują, ale wiadomo kto ma więcej dzieci. Dopóki nie przytnie się pomocy społecznej i nie wymusi się znajomości niemieckiego, problem będzie się pogarszał.

A z tą erystyką... Ja prosty człek jestem i nie kumam co miałaś na myśli. Nawet po przeczytaniu na Wikipedii co to się oznacza.

[Frankai]

ak moja pani do sprzątania myje podłogę - mopem - to ja nigdy tak nie jestem w stanie zmyć, nawet na kolanach

Hmmm... ona taka genialna, czy Ty taka kiepska?

[wojgoc]

W USA też mi było dobrze, ale wolałem gorsze warunki z rodziną, niż tyle czasu bez niej.

w Dubaju mogliście być razem.... a i warunki nie byle jakie:), jak to w Dubaju

[Frankai]

jak wieczorem dowiesz sie co szykuje TUSK dla kraju, to nie zechcesz szybko wracać, tym bardziej teleportować.

Dlatego ja nie głosuję na żadne partie lewicowe typu: RP, SLD, PO, PiS i PSL.

[Tatarak]

kupiłam u nich dachówkę, akcesoria dachowe i okna dachowe. Ze względu na brak czasu nie było szans na wykonawstwo. Po fotkach w dzienniku bardzo duzo osób pytało o dachówkę i odsyłałam do nich.

 

a to zmienia postać rzeczy, faktycznie mógłby się p. Marcin postarać dla klienta, który mu taki biznes napędził

[Tatarak]

Ad sprzątania - mam jak Tatarak. Lubię mieć czysto, ale zwykle jadam z talerzy, nie z podłogi, i nie będę się wczuwała w mycie podłóg na kolanach (inna sprawa, że jak moja pani do sprzątania myje podłogę - mopem - to ja nigdy tak nie jestem w stanie zmyć, nawet na kolanach). Roomba jest świetna, włącza się ją i wychodzi z domu. I nawet, jeśli nie zastąpi w pełni odkurzacza, pozwala ograniczyć tradycyjne odkurzanie bardzo mocno. Dlatego zresztą nie robiliśmy odkurzacza centralnego.

 

też nie robimy centralnego. u znajomej spróbowałam, jak się manipuluje taką dłuuuugą rurą i ja dziękuję, musiałabym mieć chyba po 3 gniazdka na każde pomieszczenie. dla mnie to się mija z celem, wolę roombę - a już jak będzie sama myć podłogi! cudo a czy ona umie omijać schody? żeby mi z poddasza nie spadła i się nie uszkodziła. czy trzeba jej zrobić barierki jak dla dziecka?

[Madeleine]

kobiety tracą najwięcej - z 60lat przechodza do 67lat nim otrzymaja emeryturę.

choć kwestie ulg rodzinnych bardzo sensowne,

ja bym jeszcze zwiększył opodatkowanie ludziom bezdzietnym - bo ktos bedzie musial ich utrzymac na emeryturze.

w reforme wszelkich mundurówek nie wierzę.

Tracą? chyba zyskują, obecnie przez krótszy staż pracy (przerwy na dziecko, szybszy wiek emerytalny) kobiety odkładają mniej pieniędzy i mają mniejsze emerytury. A żyją dłużej.

Natomiast chciałabym zauważyć, że kwestia bezdzietności coraz częściej nie jest niestety kwestią wyboru czy preferencji, a zatem karanie osób niepłodnych i bezpłodnych większym wymiarem podatku (zwłaszcza, że leczenie niepłodności finansują sami) wydaje się być nie do końca fair.

 

Frankai, jak ktoś zarabia na życie sprzątaniem, to umycie podłogi czy okien bez smug nie jest szczególnym wyzwaniem. A ja wierzę w specjalizację, dawanie pracy ludziom mniej wykształconym etc.

Tatarak, roomba odkurza, scooba zmywa. Nie ma, że jedno robi wszystko. Schody wyczuwa (z reguły).

[Tatarak]

A jeżeli wolisz leniuchować niż zarabiać, to... nie ma tematu w ogóle.

 

jak mam fajny temat na tapecie, to pracę zarobkową traktuję jak leniuchowanie

[Frankai]

kobiety tracą najwięcej - z 60lat przechodza do 67lat nim otrzymaja emeryturę.

choć kwestie ulg rodzinnych bardzo sensowne,

ja bym jeszcze zwiększył opodatkowanie ludziom bezdzietnym - bo ktos bedzie musial ich utrzymac na emeryturze.

w reforme wszelkich mundurówek nie wierzę.

Ulgi komplikują system. Zlikwidować i będzie potrzeba 1000 urzędników mniej. Nie ruszać niczego przez kilka lat - 100 prawników mniej grzebiących w ustawach.

Będą małe emerytury - wrócimy do modelu sprzed lat - to dzieci będą utrzymywać rodziców i przyrost wzrośnie

 

Czy kobiety tracą? A może zostanie wykonany krok zmniejszający dyskryminację mężczyzn? Zaraz zostanę zlinczowany przez większość kobiecą, ale jeżeli średnio mężczyzna żyje 71.18 lat a kobieta 79.44 (zaokrąglijmy do 71 i 79), a pracuje się od powiedzmy 22 roku roku życia, to obecnie (teoretycznie) mężczyzna zarabia przez 43 lata a kobieta 38. Na emeryturze żyją zaś odpowiednio 6 i 19 lat. Skoro każdy pracowałby na siebie, to mężczyźni powinni mieć 4 razy większe emerytury. Ani dziś ani w przyszłości tak nie będzie. Oczywiście nie ma też sprawiedliwości w drugą stronę, a też jestem za - równa pensja za identyczną pracę, opłacanie z budżetu urlopu macierzyńskiego (6 m-cy) i składem ubezpieczeniowych w jego okresie, oraz zagwarantowanie faktycznej i bezpłatnej opieki nad dziećmi (żłobki, przedszkola). W domu zaś - równouprawnienia w pracach - żadne "kapcie, gazeta, obiad, pilot".

[Frankai]

w Dubaju mogliście być razem.... a i warunki nie byle jakie:), jak to w Dubaju

Moglibyśmy - żona chciała jechać, ale synek by się zestresował. Chociaż zaczynam żałować. Może dałoby radę wziąć go na "krótszą smycz". Obawiałem się też o stan psychiczny żony - nudziłaby się, a gdybym ja miał sporo pracy, to już byłaby masakra.

A warunki... pensja amerykańska, pakiet relokacyjny i mieszkaniowy, prywatna szkoła, opieka zdrowotna.