Grupa Wrocławska

[Madeleine]

madeleine szkoda , ze dostali 20.000. wychodzi na to, ze twój sufit kosztował sporo ponad normę. za normę mozna przyjąc powiedzmy do 120zł/m2 z materiałem na gotowo. Na gotowo to najczesciej zaciagniete gruntem i 1 raz przejechane emulsja, coby było widać gdzie sa wypuklosci i wglebienia.

ale to nie tylko sufit, ale i malowanie. Ocieplenie w dwóch warstwach i trochę zabudów oraz inne rzeczy do zrobienia. W każdym razie dziś mogłam wejść do salonu, przyjrzałam się i niestety - nierówności są widoczne gołym okiem również w świetle dziennym. Ellaj - nie poprawili. Szukam na szybko ochotnika do gładzi. Może Arek się zlituje i mnie wciśnie do grafiku (ekhem, Wojgoc).

 

Pedro - Adam Radaszkiewicz sam chciał podpisywać umowę i to sporo przed czasem wykonania, tak więc naprawdę ok. Pozostali dwaj nie. Zresztą na wylewki umawiasz się z wyprzedzeniem 2-3 tygodniowym i tyle, a pan Kocot - no, tu nie ma chyba ryzyka? Ale ja go w ogóle uwielbiam.

[Frankai]

noooo Wojgoc, jeszcze powiedz, że się przy kompie kawy napić nie można co prawda niewskazane jest polewanie nią klawiatury, ale nie dajmy się zwariować

Jakby nieźle podłubać w mojej klawiaturze, to całkiem spory obiad by wyszedł

[Frankai]

kwoty i tak Ci wyjdą inne niż w kosztorysie, no chyba że od razu do wszystkiego doliczysz jakieś 20%, co nie ludzie?

Nie. Mój kosztorys przekroczyłem o ponad 50% No ale w końcu rekordzistą jestem

[Frankai]

Obawiam się, że zawsze planujemy, że będzie twardzi, będziemy rozliczać, nic bez umowy, a potem i tak jest wszystko na gębę. I z tego wynikają nasze problemy.

Zdarza się tak, że wykonawca za Chiny Ludowe nie podpisze umowy, a zależy nam by to on robił. Trzeba wtedy a to dać mu do podpisu odbiór zaliczki (pod pozorem amnezji), a to machnąć fotkę gościa przy pracy (pod pozorem dokumentacji). Gdyby doszło do sporu mamy argument w stylu - nie dogadamy się to sprawa idzie do sądu lub US bardzo będzie zadowolony z informacji. No i w ostateczności w sądzie będzie dowodem, że zawarto i realizowano ustną umowę.

[Frankai]

Ale patrząc po postach, to Frankai by coś takiego "wyprodukował".

Nie do końca. Ja raczej nastawiam się na produkcję lamp niż innych rzeczy. Gdybym jednak myślał o czymś takim, to koniecznie z silniczkiem (lub siłownikiem) i siłownikiem, który pochyli wycieraczkę. Mam kapitalny pomysł na lampy jakich nie ma na rynku, ale brakuje mi wiedzy i warsztatu. Jeżeli ktoś jest modelarz, ale takim nie tylko od kleju, tektury i sklejki, to możemy wspólnie spróbować.

[Madeleine]

albo w ogóle nie płacić zaliczek, wtedy sprawa jasna.

[Frankai]

PS. Czytanie postów od początku roku jest oprócz nauki świetną zabawą. Teraz widzę już coraz mniej na monitorze, bo nie mam ściereczki do wycierania śliny...

Niestety muszę Cię ostrzec, że Grupa jest gorsza niż marycha. Ta druga ponoć nie uzależnia

[Frankai]

albo w ogóle nie płacić zaliczek, wtedy sprawa jasna.

Nie - zaliczki są potrzebne! W zasadzie nie zaliczki, a płatności częściowe. Potwierdzenie ich otrzymania to koronny dowód dla sądu i US, że prace wykonywała ta konkretna osoba.

[Tatarak]

hmm,

to jak tam Twoje wycena zza robociznę dachu? dach sie pnie w górę a wycena fruwa gdzieś tam sobie...

łatwo pisać, gorzej z egzekwowaniem.

 

i tu się mylisz już mam i jest nie najgorzej.

 

poza tym czy ja mówię, że u mnie jest wszystko idealnie? staram się, a wychodzi - jak w życiu...

[wojgoc]

albo w ogóle nie płacić zaliczek, wtedy sprawa jasna.

 

tylko wtedy do czasu zaplaty, to co zostało wykonane nie nalezy do Ciebie.

dlatego lepiej miec potwierdzone zaliczki czy jak ladnie to nazywa Frankai - platności częściowe.

[wojgoc]

Nie. Mój kosztorys przekroczyłem o ponad 50% No ale w końcu rekordzistą jestem

obawiam się, ze nie jesteś rekordzistą

[ellaj]

Madeleine, zobacz jeszcze w watku ogloszeniowym. Lasche poleca jakas firme rodzinna.

[Tatarak]

Obawiam się, że zawsze planujemy, że będzie twardzi, będziemy rozliczać, nic bez umowy, a potem i tak jest wszystko na gębę. I z tego wynikają nasze problemy. Też tak czasami mam. A propos.

Mam na oku kilku fachowców (Kocot, Radaszkiewicz, Królczyk). Czy podpisywaliście z nimi umowy?

 

Pedro, zanim się zdecydujesz, to jednak spotkaj się z tymi wykonawcami, porównaj ich oferty z innymi... i koniecznie doczytaj parę wpisów na temat niektórych z nich z ostatnich tygodni tu na grupie

[ellaj]

Rzetelna, solidna firma rodzinna z wieloletnim doświadczeniem oferuje szeroki zakres usług remontowo - budowlanych obejmujący:

 

* usługi murarskie (wznoszenie budynków, murowanie ścian)

* roboty żelbetowe (ławy fundamentowe, fundamenty, wszelkie roboty budowlane związane ze stanem zero, slupy, podciągi, stropy)

* usługi posadzkarskie (wylewki, układanie glazury i terakoty, parkiety, montaż paneli, polerowanie, lakierowanie, olejowanie, montaż listew przypodłogowych, łączenie podłóg z powierzchniami ceramicznymi,montaż stopnic drewnianych na wylanych betonowych schodach,montaż drzwi wewnątrz-lokalowych i ościeżnic)

* wykończenie ścian (szpachlowanie, gładzie,malowanie, lakierowanie, tapetowanie,zabudowy, docieplenia, sufity podwieszane, ścianki GK, tynki, tynki strukturalne, płytki ścienne, elewacyjne)

* roboty elewacyjne

 

Tadeusz Ilczuk

Zakład remontowo - budowlany

PROMONT - BAU

tel. 603 061 015

[Tatarak]

obawiam się, ze nie jesteś rekordzistą

przyznasz się, o ile przekroczyłeś swój budżet?

[wojgoc]

przyznasz się, o ile przekroczyłeś swój budżet?

czemu uwazasz, że mam siebie na mysli?

[Tatarak]

czemu uwazasz, że mam siebie na mysli?

a dlaczego odpowiadasz pytaniem na pytanie?

[wojgoc]

bo nie siebie mialem na mysli.

Kolega przekroczyl swój kosztorys o 135% - i wcale nie ma kafli od Versace:)

[Tatarak]

może miał ten kosztorys wyjątkowo zaniżony

[Madeleine]

dzięki za wszystkie namiary, jutro mam spotkanie z potencjalnym panem od gładzi i jeśli nie on, to będę obdzwaniać Waszych. Trzymajcie kciuki, aby się udało (i abym nie musiała bulić za cały miesiąc czynszu, tylko pół)