Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Kurczę, aż żal, że nikt basenu nie buduje. Frankai?

Za mała działka to po pierwsze. Po drugie - właśnie dochodzę do wniosku, że jak coś ma być byle jakie, to lepiej nie mieć i iść gdzie jest porządne. Poszedłem sobie do fitness clubu w Warszawie. Firmowanego znanym nazwiskiem. Maszyna każda inna, bieżnia bez pomiaru tętna i wydawała takie jęki, że poczułem się jak słoń. Maszyny (znaczy takich co dobierają obciążenia) siłowych nie było tylko klasyczne - mechaniczne. Chcąc się dostać na stepery, trzeba były skakać nad tymi niskimi rowerkami. W szafce jeden wieszak na krzyż, a zawias urwany. Pod prysznicem nie ma gdzie powiesić ręcznika. Wyszedłem zdegustowany. U mnie niby prowincja, a klubik jak się patrzy. No ale ta bieżnia mnie natchnęła - jeżeli miałbym kupować taki sprzęt, to lepiej żadny i lepiej płacić za wstęp do klubu. Z kolei chcąc kupić porządny, trzeba by pewnie wydać fortunę.

No ale dobra - koniec dygresji. Jeżeli ma być basen, to nie ma sprawy załatwię. To co jutro robimy zawody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bosz, jaka apokaliptyczna wizja... powiedzcie, że to nie jest "norma", bo się poczułam "nienormalna" brrr

My tu wszyscy nienormalni ;)

To pewnie jest tak, że Ci co wyrabiają za nas normę (średnia w Polsce to jakieś 4h TV na dobę !!!), muszą oglądać po 6-8h. Nie bardzo więc kiedy mają zarobić na chałupę. Z kolei my harujemy non-stop i nie bardzo mamy kiedy oglądać TV. Wolny czas zżera Forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tu wszyscy nienormalni ;)

To pewnie jest tak, że Ci co wyrabiają za nas normę (średnia w Polsce to jakieś 4h TV na dobę !!!), muszą oglądać po 6-8h. Nie bardzo więc kiedy mają zarobić na chałupę. Z kolei my harujemy non-stop i nie bardzo mamy kiedy oglądać TV. Wolny czas zżera Forum ;)

sa tacy, co zarabiaja oglądając telewizję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to idzie przeżyć.

o ile czegos nie wykopią:bash:, bo wtedy to terminarz budowy idzie w odstawkę...:eek:

 

i firma archeologiczna zastrzega sobie koszty zabezpieczenia skarbów w umowie u mnie na kwotę 2k ale słyszałam że różnie sie to kształtuje po drugiej stronie ulicy na tym samym stanowisku wykopali jakiś garnek (pusty bez złota) sporo kosztowało umieszczenie go w muzeum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i firma archeologiczna zastrzega sobie koszty zabezpieczenia skarbów w umowie u mnie na kwotę 2k ale słyszałam że różnie sie to kształtuje po drugiej stronie ulicy na tym samym stanowisku wykopali jakiś garnek (pusty bez złota) sporo kosztowało umieszczenie go w muzeum

i tego wlasnie sie boję - dlatego czasem mozna trafic na atrakcyjna dzialke z konserwatorem na karku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę ewentualnie sędziować

Po pierwsze to widzę konflikt interesu u Ciebie. Nigdy nie przyznasz, że ręczne sprzątanie jest lepsze niż mopem, a mopem niż jak ktoś za Ciebie to zrobi.

Po drugie jesteś za bardzo humorzasta - raz słodziutka niczym puszek okruszek a innym razem drapieżna kocica.

 

wojgoc jest upierdliwy i wnikliwy do bólu, więc będzie idealnym sędzią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepsze w tym wszystkim jest to, że muszę dostarczyć równiez dokument potwierdzający gotość muzeum do przyjęcia ewentualnych zabytków!!

Jest jakaś metoda na to szaleństwo?

 

Naprawdę tak to działa?! Tak wyglądają prace badawcze w Polsce? Wystarczy ogłosić, że jakiś obszar objęty jest ochroną i wszyscy nieszczęśnicy, którzy tam kupią działki sami muszą grzebać w ziemi i zawieźć wszystko do muzeum? Upewnij się czy jeszcze przypadkiem nie musisz zrobić opisów tych eksponatów i wyznaczyć ścieżki edukacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba dzieci Madeleine w tym basenie pływac nie bedą.

no pewnie, że nie, jeszcze się potopią 8) Sama będę, dmuchany materac, drink z palemką i heja. Ktoś dołączy?

 

sa tacy, co zarabiaja oglądając telewizję

i testerzy materacy

 

Współczuję zabytków i wykopalisk. Chyba bezpieczniej w razie czego zakopać czym prędzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to widzę konflikt interesu u Ciebie. Nigdy nie przyznasz, że ręczne sprzątanie jest lepsze niż mopem, a mopem niż jak ktoś za Ciebie to zrobi.

Po drugie jesteś za bardzo humorzasta - raz słodziutka niczym puszek okruszek a innym razem drapieżna kocica.

 

wojgoc jest upierdliwy i wnikliwy do bólu, więc będzie idealnym sędzią.

 

miałam być dziś słodziutka, ale skoro mi zarzucasz taką stronniczość i brak uczciwości, to będę drapieżną kocicą...

 

mrrrrrau

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tym samym stanowisku wykopali jakiś garnek (pusty bez złota) sporo kosztowało umieszczenie go w muzeum

O rzesztyorzeszku - nie dość, że człowiek zapłaci za archeologa (zamiast Państwa bo przecież kultura jest dobrem wspólnym), "skarby" nie należą do niego, choć z jego działki wykopane, to jeszcze musi zapłacić, żeby "skarb" ktoś wziął za darmo. No to już faktycznie jest paranoja i... zachęta do korupcji. Wystarczy w odpowiednim momencie przymknąć oczy i po zawodach. Nie żebym namawiał, ale kurna prawo ma być takie, żeby je szanować, a nie żeby człowieka stawiać przed wyborem: albo cię zgnębimy (opóźnienie, koszty przekazania) albo złam je.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie przyznasz, że ręczne sprzątanie jest lepsze niż mopem, a mopem niż jak ktoś za Ciebie to zrobi.

 

za to w ciemno przyznaję, że jeśli Ty umyjesz u mnie podłogi ręcznie to będzie lepiej niż gdybym ja to zrobiła mopem. pod każdym względem będzie lepiej. to co, wpadniesz jutro sprawdzić? to znaczy mnie nie będzie, bo jadę do Spirei, ale klucz pod wycieraczką, kawa jak zawsze w doniczce z paprotką... poradzisz sobie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co, wpadniesz jutro sprawdzić? to znaczy mnie nie będzie, bo jadę do Spirei, ale klucz pod wycieraczką, kawa jak zawsze w doniczce z paprotką... poradzisz sobie;)

To może ja się wproszę do Spirei na kawkę? Miałem tylko okazję przekazać jej tajemniczą walizeczkę pod klubem o dziwnej i podejrzanej nazwie, a chętnie bym poznał bliżej :)

 

PS. Aż dziw, że zza krzaków nie wyskoczył jakiś agent i nas nie zaaresztował w związku z "aferą pstryczkową" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...