Grupa Wrocławska

[Tatarak]

I dlatego zaraz wejdziesz na orbiterka i będziesz próbowała go zamęczyć - tego najemnika złych mocy.

 

chora jestem, nie mam siły na walkę ze ZUEM

[Frankai]

i co miałeś złamane? jak długo miałeś rękawiczkę gipsową?

A tą od małego palca, zaraz poniżej jego "mocowania". Zrosła się krzywo, ale nie przeszkadza mi. Tradycyjnie to 5 tygodni, ale w sumie nie pamiętam. Ja mam "zdolne" kości (W szczęce nie tylko nie miałem zaniku po braku, ale implant mi tak obrósł kością, że go widać nie było i trzeba było ciąć), więc z pewnością poszedłem wcześniej. Najważniejsze palce miałem wolne więc na kompie pracowałem, a zamieniłem się tylko z żoną na samochody. Ja zabrałem jej Nubanzę, bo miała automat i łatwiej się ją prowadziło, a ona wzięła moją służbową Octavię. Po zdjęciu było w miarę. Żadnych przeciwbólowych nie brałem, choć ortopeda odgrażał się, że miał takich twardzieli i potem się wracali po leki. Dwa razy tylko nieopatrznie coś próbowałem złapać. Nagły ruch i potworny ból. Gorszy niż przy łamaniu

[Frankai]

Kolejny rozdział "Kominkowych obserwacji"

 

Czy przyglądaliście się ostro rozpalonemu kominkowi? Fascynujące są wloty powietrza. Wygląda to jakby z popielnika wpadały przez nie (jest ich raptem kilka) gazowe płomienie.

Wczoraj już mi prawie wygasło. Ledwo co się tliło tu i ówdzie, więc prawie wątpiłem iż uda się rozpalić. Gdyby nie wysoka temperatura wkładu i suche drewno, z pewnością by się nie udało. Wrzuciłem kilka drewienek rozpałkowych i patrzyłem czy się zapali. Zwłaszcza na jedno, gdzie żar był jakby ciut większy. Nic przez dłuższą chwilę się nie działo, aż tu nagle... coś wybuchło wokół niego i zapaliło się.

Tak sobie myślę, czy to nie jest tak, że z drewna wydziela się jakiś gaz i to on faktycznie się tak pali przy dopływie świeżego tlenu i wokół tego drewka? A może proces spalania węgla z drewna jest dwustopniowy - najpierw do CO a dopiero potem do CO2? To by tłumaczyła obydwa efekty.

[wojgoc]

a Ty masz kominek z płaszczem wodnym?

[Frankai]

a Ty masz kominek z płaszczem wodnym?

Nie - za dużo kombinacji, a zysk mały. Podstawowym źródłem ciepła jest gaz sieciowy. Kominek jest dla nastroju, a obecnie - póki nie mieszkamy i można sobie brudzić - przejął sporą część grzania. Często tylko pomieszczenie gospodarcze i łazienki grzane są gazem. Reszta kanałami grawitacyjnymi z kominka.

[Mila_Wroc]

ech, a u mnie pierwsze schody..

Niestety nie te w domu

 

Bank odmawia nam kredytu ze wzgl. na brak WZ

 

Od dziś nie lubię ING!

[pedro73]

A czy kanały wentylacyjne masz tez ułożone poziomo? Rozmawiałem z jednym z fachowców, który twierdzi, że nie jest to efektywne. Rozumiem zasady grawitacji, zastanawiam się jednak, czy nie da się tego efektywnie przeprowadzić w poziomie na długości 2,5 lub 5 metrów na poddaszu.

[pedro73]

To pytanie do Frankai oczywiście.

[pedro73]

Bank odmawia nam kredytu ze wzgl. na brak WZ

 

Nie chcę Cie martwić, ale nie wiem, czy znajdziesz bank, który aż tak Ci pójdzie na rękę.

A co do banków, to sprawdź jeszcze Deutsche Bank i mBank.

W tym pierwszym natknąłem się niestety na pracownika kłamcę (co innego powiedział, co innego jest w regulaminie, ale na szczęście mam zwyczaj nagrywania takich spotkań i jak się gość zaczął wypierać, że on nic takiego nie mówił, to dałem mu posłuchać).

W ING to mi nie pasowało, że chciałbym trochę kredytu kiedyś nadpłacać (100 -200 PLN/m-c), ale tam mi Pani powiedziała, że mogę nadpłacać tylko wielokrotność raty. Musiałbym się na taką nadpłatę zbierać 1,5-2 lata.

Dopytaj o takie szczegóły.

[Mila_Wroc]

no licze własnie na mBank

bo tam ja i mąz mamy rachunki,

jakaś +/- miłą sumę zgromadzoną więc moze będą bardziej życzliwi.

 

obsługuje nas Open Finanse,

na pewno czekamy jeszcz też na odpowiedź z Milenium.

[pedro73]

no licze własnie na mBank

bo tam ja i mąz mamy rachunki,

jakaś +/- miłą sumę zgromadzoną więc moze będą bardziej życzliwi.

 

obsługuje nas Open Finanse,

na pewno czekamy jeszcz też na odpowiedź z Milenium.

 

My też jesteśmy w mBanku. Spróbuj dowiedzieć się w mBanku (i nie tylko w tym banku) na własną rękę. Rozmawiałem z kolegą, który pracował jakiś czas temu w kredytach i powiedział mi, że pośrednicy nie zawsze sprzedają ofertę najkorzystniejszą dla klienta tylko dla siebie. Możesz w tym samym banku dostać inne warunki.

W mBanku to do kredytu musiałem w grudniu przedstawić pozwolenie na budowę.

Zobacz tutaj wymagane przez nich dokumenty pod hasłem "Budowa, remont, modernizacja nieruchomości":

http://www.mbank.pl/informacja/#cats=p/1////kredyty/wymagane-dokumety-kredyt-hipoteczny.html

 

To nie jest reklama, ale jestem z nich po 11 latach współpracy zadowolony.

[pedro73]

Rozmawiałem też jednym z "pośredników", który obiecał mi sprawdzić atrakcyjne oferty. Jak mu powiedziałem, że pytałem w Deutsche Banku i mBanku, to już się więcej ze mną nie skontaktował (a ja naprawdę miły jestem ).

[wojgoc]

jak słysze Millenium to mnie krew zalewa - kredytu tam nie brałem, ale karta kredytowa dała mi we znaki.

najgorsze jest to, że te placówki Millenium to zewnętrzne podmioty, występujące tylko pod szyldem banku - w razie reklamacji nie wiesz gdzie to załatwiać.

odsetki zwracali mi ponad pół roku

[wojgoc]

W tym pierwszym natknąłem się niestety na pracownika kłamcę (co innego powiedział, co innego jest w regulaminie, ale na szczęście mam zwyczaj nagrywania takich spotkań i jak się gość zaczął wypierać, że on nic takiego nie mówił, to dałem mu posłuchać).

to zboczenie zawodowe?

[wojgoc]

• ech, a u mnie pierwsze schody..Bank odmawia nam kredytu ze wzgl. na brak WZ

• obawiam się, że możesz mieć problem we wszystkich bankach
  

[pedro73]

to zboczenie zawodowe?

Że niby nagrywanie? Nieeeeeee...

Tylko przy takich rozmowach czegoś mogę nie zanotować, zapamiętać, a tak mogę odsłuchać. To są zbyt ważne sprawy, żeby stwierdzić "Jakoś to będzie".

Inwigilacja i podsłuchy są mi obce. Ja nie jestem Gudzowaty, co Oleksego nagrywał przy flaszeczce.

[Frankai]

Nie chcę Cie martwić, ale nie wiem, czy znajdziesz bank, który aż tak Ci pójdzie na rękę.

 

ING to mi nie pasowało, że chciałbym trochę kredytu kiedyś nadpłacać (100 -200 PLN/m-c), ale tam mi Pani powiedziała, że mogę nadpłacać tylko wielokrotność raty. Musiałbym się na taką nadpłatę zbierać 1,5-2 lata.

W zasadzie to trudno o kredyt bez pozwolenia na budowę, więc bez WZ moim zdaniem zero szans. Inna sprawa, że bez dwóch pensji po dwie średnie krajowe lub spadku w toku, to bałbym się ruszać z kredytem na 100% budowy. Ja dopiero od SSZ się finansowałem, w "swoim" banku, wcześniej nie mając żadnych kredytów, a nawet kart kredytowych, co skutkowało m.in. niską marżą (0.8%), brakiem prowizji i pełną współpracą. Bank niczego się nie czepiał i nie czepia. Czasem tylko się grzecznie przypomni o nowe ubezpieczenie budynku.

 

Nadpłacanie wielokrotności raty to chyba standard.

[wojgoc]

To nie jest reklama, ale jestem z nich po 11 latach współpracy zadowolony.

tyle czasu to mBank nie istnieje na rynku

[wojgoc]

To nie jest reklama, ale jestem z nich po 11 latach współpracy zadowolony.

tyle czasu to mBank nie istnieje na rynku

[pedro73]

Nadpłacanie wielokrotności raty to chyba standard.

 

A tu Cię zadziwię. Wcale nie. W mBanku mogę wpłacić przysłowiowy grosz. Nie zmniejszy mi to co prawda raty kredytu, ale mogę nadpłacać dowolną kwotę.

Takie nadpłacone 100 zł zmniejszy mi ratę według moich obliczeń o jakieś 1,5 - 2 PLN.