Grupa Wrocławska

[Tatarak]

. W sumie nie kojarzę, żebym gdzieś widział na wystawce metalowe ościeżnice, ale są bo zapytałem wyszukiwarkę grafiki google o "ościeżnica matalowa".

 

a dokładnie to mi chodzio ościeżnice z czesanej nierdzewki

[Tatarak]

Ja mam CAL dębowe, które chociaż były drogie to i tak przy mrozach się wyginają i powstają szpary przy ościeżnicy, których uszczelki nie są w stanie wypełnić i ucieka nimi ciepło.

Pierwsze skrzydło wymienili w ramach reklamacji, ale teraz w 4 sezonie znowu jest to samo.

 

Jednym słowem zewnętrzne drzwi drewniane to spore ryzyko bo chociaż niby cieplejsze od stalowych to mogą się wyginać i wtedy nici z tej "ciepłości".

 

o, a ja myślałam, że to tylko moje od stolarza (6 zima w użytkowaniu) mają takie fanaberie. tylko ja mam 1.5 skrzydła i szpara się robi miedzy skrzydłami. ale też tylko w ekstremalnej pogodzie, a potem wracają do formy.

[Frankai]

a skąd taki wniosek?

Cały wojgoc Zamiast pomyśleć - pyta, a przecież z Ciebie bystry gość i po 30 sekundach zastanowienia wymyślisz czemu. No ale jeżeli koniecznie chcesz, to udzielę odpowiedzi.

[Frankai]

a dokładnie to mi chodzio ościeżnice z czesanej nierdzewki

Z nierdzewki czy udawana nierdzewka? Jeżeli nierdzewka to cena masakra!!! Mi za sam stelaż do biurka gość wołał 1000zł.

[Tatarak]

schody robię z nieudawanej nierdzewki, więc wiem coś o cenach niestety

[wojgoc]

Cały wojgoc Zamiast pomyśleć - pyta, a przecież z Ciebie bystry gość i po 30 sekundach zastanowienia wymyślisz czemu. No ale jeżeli koniecznie chcesz, to udzielę odpowiedzi.

może jestem bystry inaczej... bo nie kumam Twojej czaczy:no:

[wojgoc]

schody robię z nieudawanej nierdzewki, więc wiem coś o cenach niestety

jakiś element wykończeniówki musi boleć

[Frankai]

może jestem bystry inaczej... bo nie kumam Twojej czaczy:no:

Czy ja mógłbym co tydzień niszczyć parę trampek? Nie!!! Bo trampki za moich czasów to można było kupić od wielkiego święta (raz w roku?) w dodatku nie w sklepie... w szkole. Przywozili taki kosz i wyszukiwało się do pary. Z kupnem butów nie było dylematów - brało się to, co akurat w sklepie pasowało na nogę, bo inaczej talon by przepadł. Zaczynam się czuć jak ten Gandalf, Panoramix, czy jak mnie tam Albert07 nazwał.

[wojgoc]

Czy ja mógłbym co tydzień niszczyć parę trampek? Nie!!! Bo trampki za moich czasów to można było kupić od wielkiego święta (raz w roku?) w dodatku nie w sklepie... w szkole. Przywozili taki kosz i wyszukiwało się do pary. Z kupnem butów nie było dylematów - brało się to, co akurat w sklepie pasowało na nogę, bo inaczej talon by przepadł. Zaczynam się czuć jak ten Gandalf, Panoramix, czy jak mnie tam Albert07 nazwał.

widać jesteś młodszy niż się wszystkim wydaje, albo mieszkałeś gdzie diabeł dobranoc mówił, bo z czym jak czym ale z trampkami to problemu nie było - gorzej jak się chciało mieć białe chińczyki za kostkę.

Czy są jeszcze ludki na grupie co pamiętają sklep BAMBOSZ na Kościuszki vis/vis Bałuckiego? obecnie jest tam chyba jakiś bank.

[Frankai]

widać jesteś młodszy niż się wszystkim wydaje.

Że jak? Że co? Że kiedy były problemy z trampkami? W latach dziewięćdziesiątych? A może na początku tego stulecia?

[Madeleine]

o, a ja myślałam, że to tylko moje od stolarza (6 zima w użytkowaniu) mają takie fanaberie. tylko ja mam 1.5 skrzydła i szpara się robi miedzy skrzydłami. ale też tylko w ekstremalnej pogodzie, a potem wracają do formy.

ja mam z AFB i jak na razie szczelne. Impro ma chyba inne produkty, bo sporo droższe.

[Tatarak]

ja mam z AFB i jak na razie szczelne. Impro ma chyba inne produkty, bo sporo droższe.

 

Twoje się otwierają do środka czy na zewnątrz? bo zabij mnie - nie pamiętam

[Madeleine]

Na zewnątrz. Do środka też mogą (znaczy nie moje, ale jest taka opcja). No ale mam drewniane.

[Tatarak]

to bdb, bo ja też chcę na zewnątrz

[SUSPENSER]

o, a ja myślałam, że to tylko moje od stolarza (6 zima w użytkowaniu) mają takie fanaberie. tylko ja mam 1.5 skrzydła i szpara się robi miedzy skrzydłami. ale też tylko w ekstremalnej pogodzie, a potem wracają do formy.

 

Ja mam zwykłe, tylko poszerzone - 100 zamiast typowych 90.

 

Otwierają się do wewnątrz a nad wejściem jest dach.

[Trociu]

Osmoza daje destylat wysokiej czystości więc nic dziwnego, że nie masz problemów.

 

co ciekawe po kilku dniach użytkowania i tak niektóre elementy robią się lekko obślizgłe. Więc nie jest to aż taka czysta woda jak myślałem i jakieś oznaki życia się chyba pojawiają

[Tatarak]

Też mam teraz otwierane do wewnątrz i zadaszony ganek przed nimi. ale wilgoć jest w powietrzu i już, nie.

[Trociu]

Po co dobijałeś do 70% - przecież najkorzystniejsze jest 45-55% ?

patrzyliśmy po prostu ile można wyciągnąć. Teraz mamy około 40%, bo więcej nie daje rady.

Ale jak na weekend wyjechaliśmy i po 2 dniach ostrego grzania wróciliśmy, to było poniżej 10%.

[Trociu]

O dżizas jaka cena - w okolicy Jelcza [25 km od wrocławskiego rynku] działki z dostępem do wszystkich mediów staniały już ponoć do 50 zł/m2.

 

To chyba w Twoim rejonie. U mnie na wiosce spokojnie ceny ponad 100zł/m2 są. Poniżej jest trudno. I u nas nie ma kanalizy jak u Ciebie. Taki urok...

 

Chociaż obecnie bym szukał bliżej Ciebie, bo niby trochę dalej, ale ode mnie, aby wyjechać z wioski to mam niebagatelne 5km!

[Mila_Wroc]

Odliczanie rozpoczete - złożyłam wniosek o WZ.

 

Mielnium też nam odmówił kredytu, że niby to działka rolna..

 

Jutro skłądamy papiery do Banku Pocztowego

podobno mają niezłe warunki i kredytują nawet działki rolne.