Moorela 23.03.2012 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Jakby co, to ja mogę odstąpić taką niebieską folię o wymiarach 9m x 10m. Używałem jej przez zimę na stanie zero, a teraz mi w baraku miejsce zajmuje. Jest cała. Pedro, napisz mi proszę na priv, za ile chcesz odstąpić tę folię i z której strony Wro się budujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 23.03.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 A Ty trzymasz się tej teorii jesiennej? Mój syn urodził się w sierpniu. Ja i obaj moi bracia jesteśmy z czerwca (pomijając lata) - w odstępie 14 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pedro73 23.03.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Pedro, napisz mi proszę na priv, za ile chcesz odstąpić tę folię i z której strony Wro się budujesz. Wysłałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 23.03.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 A wiesz, że ochota na rozmnażanie jest wbrew pozorom większa na jesień niż na wiosnę? I ponoć ma to podstawy gdzieś tam w czasach prehistorycznych, bo dziecko w lecie miało większe szanse przeżycia. No nie wiem, jak to z ta ochotą ... Ponoć osobniki urodzone w zimie są za to zdrowsze potem (jak już tę zimę przeżyją) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moana 23.03.2012 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Szukam namiarów na dobrego instalatora alarmów, najlepiej, jakby znał się na Integrze Satela. Oferta, którą mam z Solidu mi nie odpowiada. Mam co prawda już jeden namiar (dzięki Spirea , ale szukam jeszcze jakiejś innej opcji dla porównania. Może ktoś z Was zakładał alarm i może kogoś polecić? Będę wdzięczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pedro73 23.03.2012 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Mój syn urodził się w sierpniu. Ja i obaj moi bracia jesteśmy z czerwca (pomijając lata) - w odstępie 14 dni. Moi rodzice, rodzice żony i my też poddaliśmy się tej teorii: ja Rak, żona Rak, córka Rak, tylko syn z września (ale to też lato). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 23.03.2012 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 No nie wiem, jak to z ta ochotą ... Ponoć osobniki urodzone w zimie są za to zdrowsze potem (jak już tę zimę przeżyją) A ta zależność to z czasów zamierzchłych, czy obecnych, kiedy naturalna selekcja przegrywa - przynajmniej częściowo - z lekarzami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 23.03.2012 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Jeszcze chciałem wrócić do tematu suszarek. Okazuje się, że w mojej misternie zaplanowanej wnęce w łazience nie zmieszczą dwa urządzenia. Ani na sobie ani obok. Czy są jakieś przeciwwskazania, żeby suszarka stała w garderobie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 23.03.2012 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Nie, poza tym, że suszarki generalnie są głośniejsze od pralek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 23.03.2012 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Nie, poza tym, że suszarki generalnie są głośniejsze od pralek. Czy w garderobie czy w łazience i tak nie chciałbym, żeby pracowała np. w nocy Ale nie wyrzuca z siebie kłębów pary i nie nagrzewa pomieszczenia do 90 stopni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 23.03.2012 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Czy 80 zł. netto za mb ogrodzenia (siatka +podmurówka z gotowych płyt) - robocizna i materiał - to dobra cena ? Czy możecie dodatkowo polecić sprawdzonych wykonawców. Pan Lugowski z allegro ma nizsza cene. Robil ogrodzenie u Claris. U mnie dopiero bedzie. A propos, co zrobic z punktami granicznymi, ktore poginely? Zamowic geodete i tylko odszukac i zaznaczyc, gdzie powinny byc? Czy cala procedura z zawiadamianiem sasiadow, nanoszeniem na plany, a co za tym idzie wiekszymi znacznie kosztami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 23.03.2012 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Geodeta przy tyczeniu działki powinien zakopać tzw. "kamienie geodezyjne". To są długie na jakieś pół metra ceglane rury. Tak łatwo nie zginą. Jeśli wiesz gdzie mniej więcej są narożniki to łopata w łapkę i powinnaś znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 23.03.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 A propos, co zrobic z punktami granicznymi, ktore poginely? Zamowic geodete i tylko odszukac i zaznaczyc, gdzie powinny byc? Czy cala procedura z zawiadamianiem sasiadow, nanoszeniem na plany, a co za tym idzie wiekszymi znacznie kosztami? Właśnie u nas też nie udało się odkopać punktów granicznych i geodeta przy okazji tyczenia budynku pod fundamenty zaznaczył palikami tylko gdzie "mniej więcej" te granice przebiegają, ale powiedział, że nie może wytyczyć ich oficjalnie, bo trzeba właśnie zawiadomić sąsiadów i przeprowadzić procedurę wyznaczenia granic, a to kosztuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 23.03.2012 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Geodeta przy tyczeniu działki powinien zakopać tzw. "kamienie geodezyjne". To są długie na jakieś pół metra ceglane rury. Tak łatwo nie zginą. Jeśli wiesz gdzie mniej więcej są narożniki to łopata w łapkę i powinnaś znaleźć. U mnie ani u sąsiadów żaden nic nie zakopał Jakby co to trzeba by go wzywać i płacić za ponowne wytyczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 23.03.2012 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Tataraku, a jak to to wygląda? Taka studnia jak na wsi, czy jakoś inaczej? Mu tez chcemy kopać studnię do podlewania, a że nie mamy gdzie doprowadzać deszczówki, to może dwa w jednym? Tylko boję się, że mi tam dziecipowpadają Ja mam studnię wierconą - sprawdza się doskonale i nikt do niej nie wpadnie Natomiast deszczówka trafia rurami drenarskimi pod thuje wzdłuż ogrodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 23.03.2012 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 U mnie ani u sąsiadów żaden nic nie zakopał Jakby co to trzeba by go wzywać i płacić za ponowne wytyczenie. My też jechaliśmy z łopatą w jednym rogu na sporym kawałku i niczego nie było. Po pierwszym rogu zniechęciliśmy się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 23.03.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Jakiej firmy grzejniki macie u siebie? DeLonghi oraz łazienkowy Terma technologie [najdroższy ze wszystkich - łazienkowy, ale podoba się żonie ] kupione w Polmark na Tęczowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 23.03.2012 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Ja mam studnię wierconą - sprawdza się doskonale i nikt do niej nie wpadnie Natomiast deszczówka trafia rurami drenarskimi pod thuje wzdłuż ogrodzenia. Właśnie nasz kolega z podstawówki wierci studnie i taki mieliśmy pierwotny zamysł. W sumie z odprowadzaniem wody pod rośliny też dobra myśl. Do przemyślenia. Acha, na jakim etapie Suspenser wierciłeś tę studnię? Boję się, żeby mi jej jakoś fadromami i betoniarkami nei rozjeździli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 23.03.2012 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 My też jechaliśmy z łopatą w jednym rogu na sporym kawałku i niczego nie było. Po pierwszym rogu zniechęciliśmy się. Ja jeden znalazłem bez problemu ale z drugim pałowałem się z pół godziny. Był dość głęboko (wierzchnia warstwa była rozjechana przez auta) i nie dokładnie tam gdzie początkowo zakładałem. Pozostałe dwa były wyznaczone przez ogrodzenie sąsiada (mam nadzieję ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 23.03.2012 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Ja jeden znalazłem bez problemu ale z drugim pałowałem się z pół godziny. Był dość głęboko (wierzchnia warstwa była rozjechana przez auta) i nie dokładnie tam gdzie początkowo zakładałem. Pozostałe dwa były wyznaczone przez ogrodzenie sąsiada (mam nadzieję ). A właśnie niekoniecznie! My mieliśmy wyznaczone współrzędne kartograficzne działki, z których wychodziło, że jeden z kamieni leży za płotem u sąsiada, jakieś 12 cm od siatki (czyli zjadł nam działkę o te 12 cm), ale przecież nie wpadnę do niego z saperką na ogródek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.