Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Hej, moje ogrodzenie juz stoi i wyglada chyba nieźlle :)

Jutro wrzucę zdjecie jakieś.

 

Ale właśnie zaczęłam się zastanawiać nad projektem i pozwolenienm na budowę i mam pytanie - ile we Wrocławiu czekaliście na PnB?

całe te 65 dni czy dostaliście szybciej?

Strasznie mi zalezy na czasie i takie myślenie życzeniowe mi sie włączyło..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

A budowa - to dopiero jazda i sprawdzian samego siebie ;)

 

Ostatnio zrozumialem, skad powiedzenie, ze pierwszy dom buduje sie dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie. Po prostu pierwszy dom ktos ci buduje, a ty sie nie znasz i bledy wychodza dluugo po fakcie. Drugi dom znow ktos buduje, ale czesc bledow sie wylapie, czesc sie kloci z wykonawca, ale wciaz sie uczy. Dopiero trzeci dom sie buduje samemu, jak trzeba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale właśnie zaczęłam się zastanawiać nad projektem i pozwolenienm na budowę i mam pytanie - ile we Wrocławiu czekaliście na PnB?

całe te 65 dni czy dostaliście szybciej?

 

11 miesiecy, ale u mnie jest kontynuacja budowy rozpoczetej w latach 80tych i koniecznoscia wg przepisu zgody poprzedniego niezyjacego wlasciciela na przepisanie PnB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, moje ogrodzenie juz stoi i wyglada chyba nieźlle :)

Jutro wrzucę zdjecie jakieś.

 

Ale właśnie zaczęłam się zastanawiać nad projektem i pozwolenienm na budowę i mam pytanie - ile we Wrocławiu czekaliście na PnB?

całe te 65 dni czy dostaliście szybciej?

Strasznie mi zalezy na czasie i takie myślenie życzeniowe mi sie włączyło..

Mila pokaż fotki, napisałam maila do Twojej ekipy ale coś mi nie odpisali. moze długi weekend obchodzą juz od zeszłego tygodnia

my na pozwolenie czekalismy miesiąc-na uwagi i uzupełnienia, pozniej po uzupełnieniach znowu miesiąc :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosba do tych z podlogami z drewna litego (zarowno deski, jak i klepki). Napiszcie prosze, gdzie kupowaliscie, w jakich cenach i kto kladl. Troche dla mnie paranoiczne ceny daja za klepke (14mmx70mmx300mm), bo 140 netto z montazem i olejowaniem , przy czym deski 18mmx140mmx500-1500mm za 210 netto. Nie dziwne to?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mila pokaż fotki, napisałam maila do Twojej ekipy ale coś mi nie odpisali. moze długi weekend obchodzą juz od zeszłego tygodnia

my na pozwolenie czekalismy miesiąc-na uwagi i uzupełnienia, pozniej po uzupełnieniach znowu miesiąc :-)

 

lepiej zdzwonic do nich, szef odbiera tel i można wszystko dogadać.

dali mi gwarancję na 3 lata,

zaliczek nie biorą.

 

Zdjecia wkleję jutro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dłuższa klepka wiecej kosztuje bo wymaga lepszej selekcji drewna.

przejedź się do Leroy - mozna tafic okazyjnie parkiet lub deski w dobrych cenach.

 

No wlasnie niechetnie do marketow sie odnosze, bo wszyscy (a szczegolnie parkieciarze) gadaja, ze do marketow ida odrzuty, ktorych szanujacy sie parkieciarz nie polozy. Ponoc najlepiej wziac dobrego parkieciarza, ktory sam deski dobierze, przypilnuje ich wilgotnosci, sprawdzi podloze, polozy, wykonczy i da gwarancje na krawedziowanie, lodkowanie, odklejanie i inne tego typu problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoc najlepiej wziac dobrego parkieciarza, ktory sam deski dobierze, przypilnuje ich wilgotnosci, sprawdzi podloze, polozy, wykonczy i da gwarancje na krawedziowanie, lodkowanie, odklejanie i inne tego typu problemy.

jak znajdziesz takiego to daj namiary - jeszcze do tego w atrakcyjnej cenie:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie niechetnie do marketow sie odnosze, bo wszyscy (a szczegolnie parkieciarze) gadaja, ze do marketow ida odrzuty, ktorych szanujacy sie parkieciarz nie polozy. Ponoc najlepiej wziac dobrego parkieciarza, ktory sam deski dobierze, przypilnuje ich wilgotnosci, sprawdzi podloze, polozy, wykonczy i da gwarancje na krawedziowanie, lodkowanie, odklejanie i inne tego typu problemy.

 

Wszyscy Ci fachowcy, a żeby nie uogólniać większość z nich zniechęca do marketów bo mają swoje zaprzyjaźnione źródła materiału, skąd mają profity w postaci upustów do kieszen własnej.

Co do parkieciarzy, mogę polecić faceta: ... (Censored) polecam via priv ;-)

Kładł mi kiedyś deski dębowe olejowane (kupione w Casto po 95zł/m2) i do dziś leżą niewzruszone. Po dwóch latach je zaolejowałem ponownie i są jak nowe.

 

Nie przesadzałbym z tymi badziewiami z marketów budowlanych. Już dawno cena ich towaru nie wynika z gorszej jakości a z hurtowego zakupu u prodecenta. Swoją drogą, to gorzej naciąłem się w markowym sklepie z armaturą niż w Castoramie, gdzie mogę trowar oddać bez problemu, wymienić na inny itp. W markowym firmowym czekałem na reklamację miesiąc i w dodatku mi jej nie uznali, w Casto w podobnej sprawie wymienili towar na nowy od ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pierwsza taka opinia. A ile bral od ciebie pan Gajek za m2? Jak oceniasz jego czynnosci sprawdzajace jakosc posadzki oraz wilgotnosc desek?

 

U mnie było tak. Posadzka była stara w mieszkaniu z lat 60tych. Po zdjęciu starego parkietu okazało się, ze byl klejony na wspaniały lepik. Pan Gajek przyjechał z jakąś maszyną do zdzierania posadzek i szybką ją spalił, bo lepik oblepił mu ją dość skutecznie. Tak więc, nająłem gościa, do skuwania lepiku. Potem pracownik Pana Wojtka przyszedł i położył coś w rodzaju wylewki (a w zasadzie gładzi),gruntował itp. generalnie chodziło o wyrównanie powierzchni a nie poziomowanie, bo to nie miało sensu ze względu na wszechobecne krzywizny stropów.

Następnie tenże pracownik kładł deski i tyle. koszt. płacilem 3 lata temu jakieś 50zł/m2

 

Jeśli dobrze zrozumiałem Twoj post, odstatnio Pan Gajek się 'popsuł'? Jeśli tak, to zaraz przeedytuję post i usunę namiary, żeby komuś krzywdy nie zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróć! Ja nie znam pana Gajka, a wpis był o deskach z marketu. Podeślij proszę namiary do pana Gajka, bo nie zdążyłem zanotować :-)

 

kontakt, podsyłam via priv.

 

Co do desek. Kupowałem, dębowe olejowane, fazowane na bokach. Montowane na pióro-wpust. Wtedy byly w cenie 95zł/m2

Klejone były do posadzki na klej dwuskładnikowy, też kupowany w Casto na Bielanach.

Deski moim zdaniem świetnie wyglądają, nie ma z nimi problemu. po zamontowaniu dodatkowo zaimpregnowałem olejem (równiez z Casto) i myję je na mokro, środkiem do podłóg olejowanych (również z Casto). ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S.

 

Jakiś czas temu robiłem we Wrocławiu dużą wystawę. Kupowałem masę materiałów w Castoramie. Choćby panele podłogowe, po 14.99zł/m2

Przespacerowało sie po nich przez pół roku około 50tys osób i kiedy je zdejmowałem, nie były zjechane do podkładu, generalnie mogę powiedzieć, że były w dobrym stanie. Uzywałem klejów do wykładzin z logotypem Castoramy i wielu innych 'ich' produktów. Generalnie mogę polecić.

Jedyne na czym się przejechałem w Castoramie, to podłoga bambusowa (prasowany bambus-panel). Ale z tego co słyszałem, to generalnie niezbyt trafiony pomysł na posadzkę w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...