Megana 21.05.2012 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Z tego co pamiętam to powinno być 5-6 cm nad poziom rurek ogrzewania. Ale u nas nie było już tyle miejsca. Jest 5-6 i w tym rurki ogrzewania. Wygląda, że jest wszystko ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 21.05.2012 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 To u nas miało być 6 cm grubości całkowitej, więc przy 8 jest teraz faktycznie 6,5 ponad rurkami - będzie dobrze, znaczy Czy ktoś z Was słyszał o tynkach silikonowych Baumaster? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 21.05.2012 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Jarek K. (nie pamiętam nazwiska a nie chcę przekręcać - pewnie ktoś zaraz podpowie ) Królczyk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 21.05.2012 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Moja kuna jest przewidywalna. Potwierdziły się drogi, którymi chadza, znalazłem dziurę którą wchodzi pod podbitkę, po zmroku (dokładnie o 21:45) wyściubiła łeb na kilka minut czy może wyjść. Rozmiar normalny - jakieś 40-45cm. Plan walki przygotowany, zbroję się i kiedy wszystko będzie gotowe - frontalny atak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 22.05.2012 04:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 U mnie nie tylko chodzi o to, zeby wylewka nie popekala sama z siebie, ale zeby parkiet (deski) jej nie zerwal. A z tego, co widze, to panuje cos w rodzaju wojenki miedzy wylewkarzami, a parkieciarzami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 22.05.2012 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Ok, ale z nimi jest ten sam problem, co z jakakolwiek wylewka - nigdzie nie moge znalezc informacji, ile taka wylewka musi kryc instalacje, zeby nie pekala. grubość anhydrytu to 3-4cm. O ile jest równo. no własnie bałam się opcji że przy oddzilenych ekipach od wszystkiego to bedzie zwalanie na poprzedników, ze to źle zrobili, wiec oni juz nie mogli na tym równo/dobrze itd. Ale przemyślę i ten wariant. weź osobno ekipę do SSO i osobno do dachu, nie rozbijaj na stan zero i mury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olleo 22.05.2012 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 grubość anhydrytu to 3-4cm. O ile jest równo. A z zalanymi peszlami pradu i CO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 22.05.2012 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Mila, polecam tak jak napisała Madeleine - mury i potem dach. Ja miałam jedną ekipę, która do dachu wzięła podwykonawcę i żałuję tego rozwiązania. Wylewki - J. Korólczyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mila_Wroc 22.05.2012 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Ok, to juz wiem wiecej. czyli szukam od SSO - czy jak w namiarch tu na grupie jest hasło "murarze" to oni mi też taka ekipa zrobi prace ziemne, zrobi stan zero?Pewnie nie.. Czyli musże albo miec ekipę od prac ziemnych, stanu zero, potem oddzilenie murarze a potem od dachu (z tymi góralami to takie urban legend czy oni serio tacy rewelacyjni?)albo znajde całą ekipę do SSO + potem od dachu? Pokierujcie mna rochę bo zupiałam juz kogo mam szukać i kto po kim.. Wysłałam wczoraj trochę zapytań do róznych firm, ekip. Spiszę je potem i wrzucę to może kogoś bedziecie znac i polecać czy odradzać.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.05.2012 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Mila, humus zdejmujesz koparką, bierzesz geodetę do wytyczenia budynku, a dalej już robią wszystko murarze od SSO - u nas także rozprowadzali kanalizę pod chudziakiem, bednarkę do instalacji odgromowej itp. Tak jak pisała Madeleine - najlepiej niech stan zero i SSO robi jedna ekipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AMF 22.05.2012 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Mila_Wroc - tylko uważaj na polecane ekipy z FM. Niektórzy popadli chyba w samouwielbienie i albo windują ceny, albo zaczynają kilka budów jednocześnie i potem masz tylko problemy.[ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 22.05.2012 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Mila, humus zdejmujesz koparką, bierzesz geodetę do wytyczenia budynku, a dalej już robią wszystko murarze od SSO - u nas także rozprowadzali kanalizę pod chudziakiem, bednarkę do instalacji odgromowej itp. Tak jak pisała Madeleine - najlepiej niech stan zero i SSO robi jedna ekipa. Popieram i też jestem za osobną ekipą od dachu, ja mam właśnie cieśli/podwykonawców, z którymi ostatecznie i tak się musieliśmy dogadywać sami, a co więcej, nie chcą współpracować z murarzami - zwalają jedni na drugich... Ale mój cieśla to generalnie jakaś dziwna historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mila_Wroc 22.05.2012 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 a te fundamenty też wylewają "murarze" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.05.2012 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 tak, murarze mają bardzo szeroki wachlarz umiejętności. robią zbrojenia, wylewają stropy, zbijają szalunki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 22.05.2012 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 W mojej ekipie murarskiej był nawet etatowy łopatowy Co przyjechaliśmy, to biedak albo kopał fundamenty, albo dokładał do betoniarki, albo piasek przekopywał z jednego miejsca na drugie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mila_Wroc 22.05.2012 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 ZWkleiłam u siebie w dzienniku spis ekip do których wysłałam zapytania, zerknijcie proszę czy kogos nie znacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mila_Wroc 22.05.2012 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Ja myślałam że murarze to tylko cegły ustawiają na sobie Morela, a Twoi już skończyli? Zadowolona jesteś z nich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.05.2012 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 "Moich" murarzy nie ma na Twojej liście. innych nie znam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 22.05.2012 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Moi już teraz dobijają do końca działówki stawiają, potem może wpadnie jakaś robota na 1-2 dni. Ogólnie - trochę niedokładni, trzeba jeździć i pilnować, sprawdzać z projektem, mówić jakie konkretnie materiały mają być (miałam taką wesołą przygodę ze styropianem z nimi). Co jeszcze na minus - mimo obiecanej ceny wpadło trochę dodatkowych kosztów, niewiele (jakieś 2-3 tyś), ale jednak, więc dokładnie trzeba ustalić co wchodzi w zakres jego ceny. Na plus - szef to taka trochę poczciwina, jak się rąbnie to bez zająknięcia poprawia, KierBud jest dla niego zaraz po Panu Bogu i nie dyskutował w zasadzie z niczym, jak były poprawki, ma sporo znajomości, załatwi Ci prawie każdy materiał na już. Ze dwa razy się zacietrzewił, a potem przepraszał Dość tani. Uwielbia zwrot "nie ma co pajacować" Tak z czystym sumieniem bym nie poleciła, nie jest to pierwsza liga, raczej murarz starej daty i starych nawyków, ale wspominać będę dobrze, bo sporo jaj było, ja zdecydowanie czułam chemię z tym człowiekiem PS. Nawet flaszka pękła, choć ja już nie mogę pić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 22.05.2012 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Ja myślałam że murarze to tylko cegły ustawiają na sobie Wyobraź sobie, że murarze zwykle oprócz murowania, ogarniają całość pod dach + tynki, czyli takie "drobiazgi" jak fundamenty, zbrojenie, izolacje, stropy, chudziak, a aczem wylewki właściwe czy konstrukcje betonowe schodów. Zdziwisz się być może, ale pomagając kiedy ojcu, który miał warsztat elektroinstalacyjny, "bawiłem" się w takie rzeczy jak: spawanie i malowanie konstrukcji metalowych, obróbka metalu, betonowanie, zaprawianie bruzd (tynk, gips) z wygładzeniem. Po prostu do każdej duppereli nie można wołać osobnego fachowca i trzeba się nauczyć samemu. Ostrożny byłbym tylko z ekipami, które robią prawie wszystko. Moi wykończeniowcy co prawda nie murowali, ale o ile płytki, G-K czy malowanie robili dobrze, o tyle przy poprawkach w elektryce miałem zastrzeżenia (np. wprowadzenie rurki do puszki pod kątem 90 stopni co prawie uniemożliwia przepychanie przewodów), a z kaloryfera w łazience kapało. Nie wspomnę o tym, że komuś parkiet kleili. Więc jeżeli jakaś ekipa tymi samymi ręcami muruje, betonuje a potem kładzie G-K, płytki i maluje - to jest to dzwonek ostrzegawczy. Nie żeby ich od razu odrzucać, ale baczniej patrzyć na ręce i w wywiadzie sprawdzić co wiedzą o danej technologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.