Grupa Wrocławska

[Frankai]

No i zamontowac przewidziany na tej scianie kinkiet, bo lata wykaze odchylke w granicach normy, a ta odchylka, to rowek po lacie po zbieraniu nadmiaru materialu, ktory z 5 metrow golym okiem widac.

To drugie zdjęcie wygląda nieciekawie. Pozostałe - nie wykluczam, że mieszczą się w normach. Nie będę dzielił włosa na czworo względem decyzji, oczekiwań i ustaleń. Jak rozumiem - chcesz bez gładzi. Ja podjąłem decyzję, że chcę mineralne. Tynki były być może ciut mniej powybrzuszane niż Twoje, ale ślady po zatarciu były. Zbyt ostre by zaakceptować. Podjęliśmy decyzję o zacierce mineralnej. Alanta pisała o tynkach z piasku... piasku... kwarcowego? Taki jakiś specjalny, ale niedostępny u nas. Wykonawca kompletnie nie wiedział co zacz, ale zaproponował zacierkę z Atlasa. Jego ludziom podziękowałem po garażu. Wewnątrz zrobili goście od gipsów i malowania. Porządni fachowcy, ale klęli na upierdliwość - gorsze od gładzi, a efekt gorszy. Nam jednak pasuje, choć faktycznie nie każdą ścianę da się podświetlić, a na półokrągłej musieliśmy się poddać i jest tam tapeta z włókna o podobnej fakturze.

 

Co do ignorowania pism i prawnika potwierdzam. Jak zalewało teściom piwnicę, to wodkan i gmina obiecywały i... nic się nie działo. Jak wysłał znajomy prawnik, upoważniony przez teściów zmieniła się gadka (odpowiedzieli pisemnie na początek), a po ponagleniu i 2 wizytach, przystali na moją propozycję ugody. Ja dałem materiał, a oni siły i nawet uzgodnień nie musieliśmy robić

[Olleo]

No i...? Przecież sąd nie będzie orzekał czy widać czy nie widać.

 

Przykładowo co googlnąłem:

 

Tez czytalem cos podobnego - wg takiego opisu, to i to, co widzicie na zdjeciach pare postow wczesniej by przeszlo. Malo tego - betonowa sciana srednio prosta mialaby szanse.

[Olleo]

To drugie zdjęcie wygląda nieciekawie. Pozostałe - nie wykluczam, że mieszczą się w normach. Nie będę dzielił włosa na czworo względem decyzji, oczekiwań i ustaleń. Jak rozumiem - chcesz bez gładzi. Ja podjąłem decyzję, że chcę mineralne. Tynki były być może ciut mniej powybrzuszane niż Twoje, ale ślady po zatarciu były. Zbyt ostre by zaakceptować. Podjęliśmy decyzję o zacierce mineralnej. Alanta pisała o tynkach z piasku... piasku... kwarcowego? Taki jakiś specjalny, ale niedostępny u nas. Wykonawca kompletnie nie wiedział co zacz, ale zaproponował zacierkę z Atlasa. Jego ludziom podziękowałem po garażu. Wewnątrz zrobili goście od gipsów i malowania. Porządni fachowcy, ale klęli na upierdliwość - gorsze od gładzi, a efekt gorszy. Nam jednak pasuje, choć faktycznie nie każdą ścianę da się podświetlić, a na półokrągłej musieliśmy się poddać i jest tam tapeta z włókna o podobnej fakturze.

 

Zacierka z atlasa rekord? Moglbys zrobic zdjecie fragmentu? Na stronie producenta pisza w jednym miejscu, ze ma kruszywo do 1mm, a w innym, ze <0,3mm.

[Frankai]

Zacierka z atlasa rekord? Moglbys zrobic zdjecie fragmentu? Na stronie producenta pisza w jednym miejscu, ze ma kruszywo do 1mm, a w innym, ze <0,3mm.

Jestem na wyjeździe i nie wiem czy jakieś zdjęcie odda to o czym mówię. Zajrzę co mam w archiwum. Najlepszy jednak jest test ręką. Masz czas podskoczyć do Ostrowa? Przy dobrych wiatrach to 1g15m z lotniska Przy gorszych (śnieg) będzie do 2 g.

[Frankai]

Ty taki hojrak i nie odwazyłbyś się?

 

co innego przetargi a co innego proces cywilny {usunięto na prośbę autora}

 

No widzisz jak to bywa Faktycznie wielu rzeczy się nie boję i wierzę we własne siły, ale na pierwszej rozprawie w KIO czułem się niczym pył marny. PZP jest ograniczone do 123 stron i... ponad 10 000 orzeczeń (2-200 stron). W tym zakresie ja pracuję nad merytoryką i wstępnym kierunkiem działania, a prawnik (3 razy droższy niż ja), wygładza i upiększa pisma. W ten sposób osiągamy pełne zrozumienie zarówno między sobą, jak i w oczach składu orzekającego czy wcześniej u Zamawiających. Jak coś robić to dobrze - iść do sądu, stracić czas i pokrywać koszty - to złe rozwiązanie.

[Frankai]

Tez czytalem cos podobnego - wg takiego opisu, to i to, co widzicie na zdjeciach pare postow wczesniej by przeszlo. Malo tego - betonowa sciana srednio prosta mialaby szanse.

No to ból Chyba bym jednak odradzał sąd, a ewentualnie próbował nacisków.

[wojgoc]

No to ból Chyba bym jednak odradzał sąd, a ewentualnie próbował nacisków.

z wlasnego doswiadczenia powiem, iż uwazam, ze gostek sam z siebie nie pojdzie na żadną ugodę.

Sprawa potrwa kilka lat, ale uwazam, że Olleo ma wygrana sprawę - z tym, że im bardziej szczegółowo sie Olleo przygotuje, tym szybciej sprawa zostanie rozstrzygnieta - na 1 rozprawie Sedzia zapyta sie o polubowne rozwiazanie sporu.

Nie wiem do jakiej kwoty mozna wnosic pozwy drogą elektroniczną do sądu w Lublinie - w tym przypadku droga jest zdecydowanie szybsza, a jesli pozwany nie odbierze pozwu to masz wyrok w ciągu 2 miesiecy

[Spirea]

... pouczenia dla osób bez pełnomocnika są udzielane "w razie potrzeby". Nie ma więc zasady brak pełnomocnika=pouczenie, wydłużanie terminów itp.

Termin sądowy może być przedłużony również pełnomocnikowi, bo są na to odpowiednie przepisy. Do tego w maju zmieniły się przepisy i nowe sprawy wymagają większej dyscypliny z przygotowaniem pism (termin zgłaszania dowodów), więc nawet na pouczenie sędziego może być za późno.

Co do EPU, to nie ma ograniczeń kwotowych. Roszczenie musi być z umowy.

[Olleo]

Jestem na wyjeździe i nie wiem czy jakieś zdjęcie odda to o czym mówię. Zajrzę co mam w archiwum. Najlepszy jednak jest test ręką. Masz czas podskoczyć do Ostrowa? Przy dobrych wiatrach to 1g15m z lotniska Przy gorszych (śnieg) będzie do 2 g.

 

Wielkopolskiego? Nie ma szans

[Olleo]

Co to znaczy "Roszczenie musi być z umowy"? Jesli to cos w rodzaju sciagniecia naleznosci nieuregulowanej zgodnie z umowa, to u mnie jest sytuacja inna - ja musze sie domagac pokrycia/zwrotu kosztow dokonczenia i naprawy, a tego umowa nie przewiduje, tylko kodeks cywilny (art. 636)

[Spirea]

podstawą roszczenia jest umowa. Twoje roszczenie wynika z nienależytego wykonania umowy, więc z umowy.

[Trociu]

Nie wiem jeszcze jak będzie, ale wiem jak jest w mojej rodzinnej miejscowości:

- szkło (z ograniczeniami) i butelki PET (zgniecione): raz na dwa miesiąc odbiór worka i zostawienie nowego.

- śmieci ogólne.

Papier ale wyłączywszy te foliowane (np. kartoniki) szedł na rozpałkę.

Odpadki na kompostownik.

 

A te biomasę to musisz mieć? Pojemnik schowaj, a kompostuj po staremu.

Wychodzi na to, że ten na biomasę będzie konieczny. Co z tego że go sobie schowam i kompostownika dalej używał, jak i tak będę za to płacił...

 

I po co to tak często odbierać - kto rozsądny raz w tygodniu zapełni kubeł 120l?

[Frankai]

wojgoc czym innym jest wynik (wyrok), a czym innym procedury. Złamanie procedury podejrzewam może narazić na konsekwencje służbowe i tego się nikt nie odważy.

A skąd wiesz, że Olleo ma sprawę wygraną? W umowie nie ma szczegółów, a z tego co pisał - w normie III kat się mieści.

Art. 6 k.c.

"Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne".

Olleo musi wykazać, że (to co pisała Spirea), że prace nie zostały wykonane zgodnie z umową. W tym celu musi na przykład:

1. Ściągnąć sobie normę dotyczącą kategorii tynków.

2. Odszukać, czy istnieją jakieś normy budowlane lub wytyczne lub zwyczajowo, które mówią, że w budynkach mieszkalnych wykonuje się tynki II kategorii.

3. Udowodnić, że nie planował gładzi, bo z tego co gdzieś tam googlnąłem tynki III kat. są pod gładzie. Być może można też domniemywać, że skoro nie podano iż gładzie będą, to należy przyjąć iż ich nie ma i wtedy co najmniej II kat. a tam normy pewnie ostrzejsze.

 

"Tynki nie zostały wykonane zgodnie z umową, bo mi się nie podobają" dla sądu nic nie znaczy.

 

Przychylam się do Spirei, że mimo Twoich szczerych chęci pomocy, nie należy rozbudzać w Olleo nadziei, tylko wykazać faktyczne zagrożenia i wskazać faktyczne argumenty.

[forgetit]

I po co to tak często odbierać - kto rozsądny raz w tygodniu zapełni kubeł 120l?

 

Jak się zrobi ciepło może być problem z zapachami i rozkładem części organicznych.

[Frankai]

Wychodzi na to, że ten na biomasę będzie konieczny. Co z tego że go sobie schowam i kompostownika dalej używał, jak i tak będę za to płacił...

 

I po co to tak często odbierać - kto rozsądny raz w tygodniu zapełni kubeł 120l?

Tak samo jak się płaci za inne rzeczy, z których się nie korzysta - abonament RTV, czy publiczną służbę zdrowia.

Schowanie zapobiegnie rozbudowie miejsca na kubły.

Biomasa i tak się przydaje, żeby warzywka i kwiatki lepiej rosły.

 

Mam cichą nadzieję, że publiczne pojemniki na makulaturę nie znikną, bo jak teściowa się do nas przeprowadzi, to będziemy mieli sporo tego.

[bacardi]

...

Mam cichą nadzieję, że publiczne pojemniki na makulaturę nie znikną, bo jak teściowa się do nas przeprowadzi, to będziemy mieli sporo tego.

 

U nas w tej chwili ALBA daje za free dodatkowy pojemnik 120L na makulaturę, ciekawe jak to będzie po wprowadzeniu nowego rozporządzenia...

[Trociu]

Tak samo jak się płaci za inne rzeczy, z których się nie korzysta - abonament RTV, czy publiczną służbę zdrowia.

Kto powiedział, że płacę abonament albo na publiczną w ilości osób w rodzinie - jedna pracująca wystarczy, aby cała 4-osobowa rodzina w razie czego mogła skorzystać.

 

Zobaczymy co będzie jak będziemy bliżej terminu lipcowego. Też zależy jaka stawka będzie. Chociaż nie chce mi się wierzyć, że przy 4x częstszych wizytach nie wzrośnie mi znacząco opłata.

[Spirea]

A wracając bardziej do kwestii budowlanych, to niestety jedne z trudniejszych spraw i czasochłonnych. Koleżanka miała sprawę o schody. I była umowa, że mają być lite drewniane, a facet część zrobił z jakiejś płyty, która tym litym drewnem nie była. Udowadniał, że to drewno i tylko takie można robić. Sprawa trwała 5 lat. Dwie opinie biegłych, opinie uzupełniające. Kobieta wygrała w końcu.

[Spirea]

[Frankai]

2.jeśli Olleo złozy pozew, to powód bedzie zmuszony udowodnić, że wykonał prace zgodnie ze sztuką budowlaną i normami. Powód w pozwie może wypisać różne bzdety, które pozwany musi później obalać - coś o tym wiem, bo sam się pałuję z podobną sprawą

3. pozwany bedzie musiał wykazac, że powód chciał gładzie a nie odwrotnie.

Nie wiem jak jest w Twojej sprawie, ale art. 6 jest jasne - najpierw trzeba dowieść (twierdzenie nie jest dowodem) swojej racji, a dopiero potem oskarżony może podważać dowody, czy udowadniać rzecz odmienną. Inaczej sąd oddali pozew. Jeszcze raz napiszę: nie wystarczy, że Olleo stwierdzi "mi się te tynki nie podobają", tylko musi wykazać twardymi argumentami, że nie spełniają warunków umownych. Być może nie musi udowadniać, że wykonawca musiał zrobić II kat., bo to może wywieść z innych przesłanek, ale musi udowodnić, że tynki nie spełniają normy na tynki II kat. Co więcej - przypuszczalnie trzeba dowieść tego wobec każdej ściany, które nie spełnia.

Olleo - gdybyś robił poprawki, którymi chcesz obciążać wykonawcę, być może warto za potwierdzeniem odbioru wysłać mu jeszcze wezwanie na oględziny ustalające zakres niezbędnych poprawek, które będzie wykonywał wykonawca zastępczy. Jak się nie stawi - wpiszecie w protokół pomiary, które nie spełniają normy i wszystkie te ściany poprawi. Jak się stawi - masz świadków (kb i nowy wykonawca) co było sknocone i jak się zachował wykonawca. Taki protokół połączony z potwierdzeniem odbioru wezwanie będzie moim zdaniem dowodem.