Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

chyba urok K-G. w naszym miesszkaniu, tu gdzie teraz mieszkamy, mamy 3 ścianki dostawiane z karton-gips, tez sa pekniecia na łaczeniu ściany murowanje z k-g....budynek nowy, pracował..

U mnie żadne łączenia ze ściankami nie popękały. Są bardzo niewielkie pęknięcia gdzieś przy oknie oraz na stryszku. Żadne "nie boli". No ale mój dach miał rzadką okazję do "ułożenia się" (żeby nie napisać rozłożenia się :/ ).

No proszę - a zaledwie stronę lub dwie wstecz pewnej miłej osobie się nie podobało, że krytykuję jednosezonowe budowanie się w tradycyjnej technologii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie,

 

Ile się czeka we Wrocławiu na podłączenie prądu?

Z tauronu dostałem informacje ze od kilku do kilkunastu miesięcy :)

Ale ma być to sprecyzowane w umowie, której jeszcze nie mam.

I tak się właśnie zastanawiam czy aby na agregacie nie będzie trzeba ciągnąc budowy :(

 

U mnie potrwało to od stycznia 2012 (2 razy składałem wniosek bo zmienił się właściciel EnergiaPro na Tauron) do póżnej jesieni (listopad ?). Jak późnej nie wiem bo pewnego dnia w czasie rozmowy z przyszłym sąsiadem dowiedziałem się że skrzynka stoi. Po paru tygodniach dostałem umowę którą podpisałem w grudniu.

BTW. W moim przypadku chodziło o zrobienie mufy na przewodzie sąsiada, dodanie 2 metrów przewodu i postawienie skrzynki.

 

Pytanie do praktyków. Co dalej ? Zgłaszam planowane podłączenie licznika i użytkowanie prądu budowlanego ? Ile to może potrwać ?

 

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

podczytuję Was od dłuższego czasu i jak na razie zbieram informacje. Moja budowa powinna ruszyć w maju (Oleśnica) i dzięki Waszym wskazówkom jestem o parę tysiączków do przodu, za co dziękuję.

 

Natomiast mogę się odwdzięczyć i podać namiary na fajną firmę z Sycowa, która robiła mi meble kuchenne i łazienkowe w mieszkaniu 5 lat temu (merbau i fronty lakierowane). Cena wyszła dość atrakcyjnie, tylko pana trzeba było mocno cisnąć czasowo. Robił też kuchnię mojej siostrze we Wrocku. Teraz, przy nowym domu pewnie też ich zaproszę do wyceny. Jakby co, zapraszam na priva.

Osobiście szukam teraz kogoś kto zrobi mi meble kuchenne i łazienkowe, a właściwie to całą zabudowę szafową domu najlepiej. Tyle ze nie zapłacę 20000 za samą kuchnię (bez AGD) więc za namiary na RUST i Halupczoka dziękuję. Może ma ktoś kogoś sprawdzonego? Koleżanka polecała mi kuchnie Anna z Twardogóry i jestem po spotkaniu z tą Panią (dość specyficzną nawiasem mówiąć), ale chciałabym poznać jeszcze inną wycenę i co za tym idzie punkt widzenia. Z gory dziękuję jak macie kogoś sprawdzonego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie potrwało to od stycznia 2012 (2 razy składałem wniosek bo zmienił się właściciel EnergiaPro na Tauron) do póżnej jesieni (listopad ?). Jak późnej nie wiem bo pewnego dnia w czasie rozmowy z przyszłym sąsiadem dowiedziałem się że skrzynka stoi. Po paru tygodniach dostałem umowę którą podpisałem w grudniu.

BTW. W moim przypadku chodziło o zrobienie mufy na przewodzie sąsiada, dodanie 2 metrów przewodu i postawienie skrzynki.

 

Pytanie do praktyków. Co dalej ? Zgłaszam planowane podłączenie licznika i użytkowanie prądu budowlanego ? Ile to może potrwać ?

 

Pozdrawiam

Marcin

 

Hej Marcin,

Kiedy planujesz rozpoczęcie robot?

Masz juz ekipę budowlana?

Będziemy budować po sąsiedzku, wiec możemy sie razem wspierać w tym ciężkim przedsięwzięciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my chyba wystapilismy o prad w sierpniu a podłaczyli 7 lutego tj. skrzynke załozyli (a prąd jest przy działce bo to osiedle domków, wiec nic od zera nie musieli robić)

Teraz musze zorbic instalacje odbiorczą, zgłosić i juz.

 

Budowa na pradzie od sąsiada szła/idzie.

 

To zgłosić i już to też nie takie proste ;)

 

My czekaliśmy na na skrzynkę ZKP ok 6 m-cy, ok 2 się przedłużyło z winy projektantów z taurona i skrzynka powstała dopiero z 2tyg po rozpoczęciu prac a budowie. Ale w sumie dobrze wyszło, bo nasza ekipa pracowała na gotowej zaprawie i przez całe SSO w zasadzie nie było takiej potrzeby, do drobnych prac korzystali z agregatu.

 

Natomiast jeśli chodzi o samo podpięcie, to większość załatwiał nasz elektryk, od jego zgłoszenia trwało to kilka dni i mogłem jechać podpisać umowę... Najpierw na Trzebnicką, gdzie coś podpisałem, dostałem papierek i pogonili mnie z nim na Menniczą w celu podpisania właściwej umowy, Pani mnie jeszcze poinformowała abym uważał, bo tam nie ma parkingu tylko są 15 min postoje i straż odholowuje samochody... Pobrałem numerek, szybko wypełniłem jakiś wniosek i w ciągu 5 min byłem przy stanowisku gdzie się zaczęły schody... ponieważ nasza ulica dostała nową nazwę której Tauron nie miał w systemie a Pani nie miała uprawnień do jej dodania, to ok 40 min siedziałem i gapiłem się w sufit w oczekiwaniu aż ktoś w końcu ją doda i będzie można wypisać umowę... Po podpisaniu szybkie umówienie terminu na montaż licznika i Pan miał przyjechać następnego dnia pomiędzy 8-12... Na następny dzień z rana mam telefon od elektryka, że ma info od swoich ludzi którzy akurat sami zostali na budowie, że Pan przyjechał, stwierdził brak bezpieczników w skrzynce ZKP (skrzynki są stawiane przez firmy zewnętrzne w ramach przetargów) i pojechał i jak mam do niego tel. to abym go zawrócił... Dzwonie do Pana, a on mówi, że nie ma bezpieczników i on nic nie może zrobić i pyta się czy może mam namiary do firmy która stawiała skrzynkę... ja się trochę zagotowałem i mówię że w końcu podpisywałem umowę z Tauronem a nie jakąś firmą i co mnie to interesuje... niestety Pan mówi że nic nie może zrobić i odesłał mnie po dalsze informacje na tel. do dyspozytorni... tam z kolei dowiedziałem się, że dopóki nie spłynie do nich protokół od montera to nic nie mogą zrobić i spławili mnie abym zadzwonił jutro :] Na szczęście zadzwoniłem do naszego elektryka i ten słowami niech ten "pajac" po prostu wraca na budowę przejął inicjatywę, wziął ode mnie tel. sam pojechał zakupić odpowiednie bezpieczniki i w ciągu godziny sprowadził gościa z powrotem na budowę i załatwił podpięcie licznika...

 

To tak w skrócie jeśli chodzi o podpięcie prądu we wrocku i z tego co słyszałem, to brak bezpieczników w skrzynce często się zdarza. Co ciekawe Tauron wcześniej przyjechał sprawdzić warunki i czy wszystko na budowie jest przygotowane do podpięcia a nie sprawdził czy mają bezpieczniki w swojej skrzynce... eh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas z kolei mówili ze niedobrze aby wilgoć (wody jest dużo przy tynkach i wylewkach) wsiąkała w wełne i płyty...ale widac różne sa szkoły :-)

 

Ja przerabiałem to w praktyce.. jak schły wylewki to z membrany na skosach kapała woda, na początku myślałem, że gdzieś jest dziura, dopiero później zajarzyłem o co chodzi. Tak samo po oknach spływała woda. Jak był by ocieplony dach wszystko poszło bo w gips, mój majster mówił, że kiedyś klient się uparł żeby robić zabudowę i 2 płyty z sufitu odpadły bo się "napiły". Teoretycznie wełna nie powinna wchłonąć bo w tym celu daje się folie.

 

Z ciekawych wiadomości, to gazowania zrobiła przyłącze, zajęło im to niecałe 3 dni (prawie 200m). Teraz muszę zrobić przyłącze do domu i mam pytanie, za 30 m rury w ziemi i ok 10 m w domu 2 400 zł to dużo ? (w cenę wliczony materiał, robota, wszystkie papiery i próby) Ja muszę tylko zapłacić za projekt i opinie kominiarską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mila chcesz to robić przed tynkami i wylewkami?

Czuszka tak, bo mówią ze mi potem tynki poniszcza robiac ten sufit.

co za ekipa nagadała Ci takich głupot:eek:???

Nie wiem czy znajdziesz ekipe tynkarską, która weźmie odpowiedzialność za to, ze Ci regips nie wypaczy sie od wchłoniętej wody z tynków i jednoczesnie bedzie pięknie zabezpieczeć te regipsy przed wszelkimi zabrudzeniami z apratu tynkarskiego. W przypadku tynków gipsowych wilgotnośc w budynku dochodzi do 100%, więc nawet wodoodporny regips moze tego nie przetrzymać przez kilkanascie dni:rolleyes:

Ja nie mam anie jednego odrapania tynków przez regipsy a linia styku regips-ściana to ponad 200m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie robiąc aparatem to i tak łatwiej upyprać g-k niż tynk na ścianach. Tynki a potem g-k. U mnie kolejno były tynki, drzwi balkonowe, wełna i g-k.

 

Co się tyczy wilgotności i wełny to nie dramatyzujmy - przeżyje. Jak będzie cokolwiek mokrego robione, to zostawia się otwarte okna, a dach i tak musi być poprawnie przygotowany, żeby móc oddać wilgoć podwiewaną pod dachówki. Co do g-k to może nie zareagowałby poprawnie na kładzenie tynków na ścianach, ale nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojgoc - czyli co? najpierw lecieć tynki a potem robić ocieplenie i sufity?

 

A jak potem z tynkiem na suficie? Znowy bede tynkarzy musiała wołać?

 

Serio pytam bo nie wiem jaką kolejnosc przyjać..

jesli tynkarze umieją zadbać o zrobione wylewki to kolejność wg mnie powinna być nastepująca:

instalacje wodne i elektryczne, wylewki, tynki, sucha zabudowa czyli regipsy - w tym wariancie nie martwisz sie zabezpieczenie biegnących po podłodze wszelakich rur wodnych czy tez peszli z elektryką.

Jesli tynkarze to brudasy to najpierw tynki a potem wylewki - tu trzeba pomyslec o rurach by tynkarze łażac iles tam razy nie zniszczyli czegoś przypadkowo.

ja robiłem najpierw wylewki a potem tynki, ale miałem tynkarzy czyścioszków, więc sladu tynku na wylewce nie znajdziesz - a folii nie rozkladali.

Natomiast w obydwu wariantach nalezy dopilnować tynkarzy aby zabezpieczyli membranę dachową - tynk z agregatu troche czasem pryska, zwlaszcza jak szpryca idzie na wysoko na poddaszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie, jak to jest z tymi tynkarzami? z jednej strony mam sporo kabli w peszlach po podłodze i wolałbym je zakryć przed tynkami, ale z drugiej strony wszyscy straszą, że nawet uważając każda ekipa "zaciapie" wylewki... w sumie to jestem trochę rozbity która opcję wybrać, czy najpierw podłogi czy może po prostu zabezpieczyć jakoś lepiej peszle deskami itp... przewody są kładzone przy ścianach równolegle do ściany, ale jednak jest tego trochę i łatwo podeptać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

straszą, że nawet uważając każda ekipa "zaciapie" wylewki...ć.

 

a ja tak się zastanawim - z enawet jak na wylewce zachlapie sie tynk - to co? przecie zna to i tak idą panele/kafle..

Te zabrodzenia coś szkodzą?

 

 

Kaśka - to tylko nasz murarz tak hasło rzucił - fakt że ma ochotę na robienie tego ocieplenia i sufitu, ale my jestesmy raczej w opcji oddanai tego specjalistom od ociepleń, sufitów, amurarze niech murują ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...