Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Ale robisz to dla siebie, patrz też na komfort (to trudno zmierzyć ale chyba jest dużo warte, prawda?) i przyszłe oszczędności.

 

Ja wolę mieć przysłowiowy panel na podłodze i went. mechaniczną. Panel kiedyś zmienię, wentylacji już nie przerobisz.

 

Po drugie zamiast drewna weź okna PCV 3 szyby, pewnie wyjdzie taniej niż drewno i 2 szyby a oszczędności przeznacz na WM

 

naprawdę wentylacja mechaniczna to jest jedna z najlepszych rzeczy w domku,jeśli chodzi o komfort.

 

i właśnie - dlaczego okna drewniane? nie trzeba tego będzie potem konserwować? w starym domu miałam pcv w kolorze złoty dąb i dobry stolarz, stojąc metr od nich, był przekonany, że to "porządne okna drewniane".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

No i 3 szyby tez bym nie odpuszczal. Jesli ma byc drewno, to chyba wybralbym sosne + 3 szyby, niz meranti i 2 szyby...

Decydujac sie na WM mozesz tez uciac troszke koszty stosujac niektore okna nieotwierane.

Gość który mi robił okna powiedział, że od pewnego momentu robi z sosny wyłącznie jeżeli klient się uprze. Miał z sosną pewne problemy stąd decyzja. O tym, że gość zna się na robocie można się przekonać oglądając moje okna - 10 lat a są jak nowe.

 

Okna nieotwierane wyłącznie na parterze lub wychodzące na balkon i pod warunkiem, że mamy inne otwierane w tym samym pomieszczeniu. Czemu? Mycie. Chęć wpuszczenia "świata" do pokoju. Wietrzenie w nagłych przypadkach. Wyrzucenie niegrzecznego dziecka ;) Ewakuacja. Słushanie szumu deszczu siedząc na parapecie. Psychiczny komfort - że się nie siedzi w klatce.

Duże przeszklenie u siebie zrobiłem nieotwierane. Na parterze no problem - to duży salon z kuchnią, więc mam jeszcze 2 okna i drzwi na taras. Na piętrze miałem myć okno myć z drabiny/podestu. Szybko przerabialiśmy dając środkowe otwierane. W sumie żałuję, że wszystkich części na piętrze nie zamówiłem otwieranych. Przy myciu trzeba się nieźle wychylać stając jedną nogą na krawędzi dachu. Żona nie tylko sama nie daje rady, ale nawet boi się patrzeć jak ja to robię. Będę musiał zaopatrzyć się w jakieś zabezpieczenia ;)

Na dwóch fotkach widać te szybki i wbrew (są dość wąski) pozorom sprawiają kłopoty.

http://frankai.smugmug.com/Architecture/Zdjecia-z-budowy/i-vGHtpJN/0/Th/DSCN0559-Th.jpg http://frankai.smugmug.com/Architecture/Zdjecia-z-budowy/i-WJ87dhX/0/Th/DSCN0160-Th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieotwierane oczywiście na parterze - kwestia mycia, ale z tym poczuciem klatki i ewakuacją to bym nie przesadzała. szybę można wybić (no chyba że nie można, ale ja się dopiero z takimi szybami czuła jak w celi). mam duże nieotwieralne okno w gabinecie i wpuszczanie "świata" załatwiam wentylacją mechaniczną i żadnych niedogodności jakoś nie zauważyłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wentylacji już nie przerobisz.

Jeżeli masz na myśli dołożenie kanałów do WM, to oczywiście że przerobisz. W zależności od domu może być większy lub mniejszy problem i wpływ na estetykę.

Jeżeli masz na myśli dołożenie kominów wentylacyjnych - sprawa jest dużo trudniejsza, bo trzeba mieć fundament pod nie i odpowiednią konstrukcję stropu.

Ja jestem optymistą, ale ostatnio zacząłem się zastanawiać czy spokój który mamy obecnie jest trwały. Wszak w ostatnich 300 latach mieliśmy wojnę (wliczając powstania) z samą Rosją co 30 lat (Norman Davies "Serce Europy"). A zmiany klimatyczne, którymi nas straszą? Wzrost cen energii i zjawiska przyrodnicze pozbawiające nas prądu. Piszę to nie po to, żeby dyskutować co się wydarzy. Ot tak tylko :stirthepot: Na początku budowy miałem wszystko przemyślane i zaplanowane. Nie mówię, że co do dnia i 1 zł, ale teraz już wiem, że to była cudowna naiwność i wiara we własną nieomylność. Teraz kiedy już jestem po wszystkim - mam niezły ubaw z tej wiary w planowanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kominów wentylacyjnych nie musisz murować, możesz zrobić ze zwykłej rury byle przebić się na dach. Chyba problem jest podobny jak przebijanie się do reku :)

 

A co będzie to będzie - tego nikt nie wie. Ja tam mojego budowanego domu nie traktuję jako ostoję dla pokoleń. Sam nie wiem czy w nim będę mieszkał za lat 5 nie mówiąc o 10ciu. Dlatego staram się robić tak aby było dobrze teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozwazyłbym też okna z sosny zamiast z meranti - jak to mi stolarze mówili - materiał z naszej strefy klimatycznej, więc przyzwyczajony do naszych uwarunkowań termicznych, A meranti to drewno plantacyjne

Jasne :rotfl: 53 min : "najlepszy dowód - że polska wierzba płacząca uschnie nad Gangesem, a polski kompozytor Chopin uschnie na suchoty na emigracji. Ja sam po zagranicznych koniakach to choruję, a polska wódka smakuje mi niezmiennie. He, he. Czego i państwu życzę".

Potrafię uwierzyć w dostosowywanie się organizmów do pożywienia i warunków w których żyją. To ewolucja. Organizmy martwe nie muszą się dostosowywać. Jeżeli takie bzdury "fachowcy" zaczęliby im opowiadać, to zażądałbym udowodnienia takich tez. Ja od ręki mogę je obalić.

Jak niby drewno ma się przyzwyczaić do uwarunkowań termicznych? Drzewo rośnie tak by maksymalnie sprawnie przetrwać i się rozmnożyć, a nie dostosować się do bycia materiałem na okno.

Czy stal wyprodukowana w Polsce nie sprawdzi się w Indiach, a Japońskie samochody w Polsce? Itd.

Rozumiem, że panowie "fachowcy" nie jedzą absolutnie żadnych bananów, pomarańczy, nie piją kawy i herbaty. Nie zauważyłem, żeby te produkty rosły w Polsce. A jeżeli jedzą/piją, to niech wyjaśnią jakim cudem ich żołądki potrafią strawić żywność nie z naszej strefy. Tak na marginesie - w kwestii żywności akurat bym mógł się po części zgodzić na kwestie nieprzystosowania, bo mówimy o odżywianiu żywego organizmu.

Rozumiem też, że sami mają pole, ew. kupują całą żywność ekologiczną (5 razy droższą), bo przecież chleb zrobiony z mąkki z plantacji, wieprzowina z dużej tuczarni, czy kurczak z chodowli im też zaszkodzą.

 

Wojgoc - Ty raczej walki się nie boisz, więc walcz z głupotą. Jeżeli w to wierzysz - no to obroń tezy "fachowców" ;)

 

Meranti zostało wybrane na materiał okieny z uwagi na właściwości (przyzwoite), łatwość obróbki i cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale z tym poczuciem klatki i ewakuacją to bym nie przesadzała

To były tylko przykłady. Tak panujesz nad swoimi odczuciam i emocjami? Nie masz w sobie żadnych nieracjonalnych odczuć ani romantyzmu? Nigdy nie wsłuchiwałaś się w pluskający deszczyk? Nie zastanawiałaś się czym się różni dom od biura? A może fakt, że biuro masz w domu, powoduje zatarcie różnic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ładnie i grzecznie pytałem o opinie odnośnie okien wskazanych, a tu wentylacja, reku i dlaczego nie plastik ;) :). No co Wy.

 

Dlaczego drewno Tatarak pytasz?

Lubimy je bardzo. Poza tym okna muszą (taki nasz kaprys i gust) mieć szprosy wiedeńskie. Widziałem sporo takowych plasticzków z wiedeńskim szprosem i co na język się nasuwa? Badziewna niedorobiona podróbka :)

 

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod wzgledem cenowym bardzo mile bylem zaskoczony oferta PLATODREW - wyszlo niewiele drozej niz ich oferta PCV.

Co do jakosci i montazu - nie wiem.

No właśnie - zanim zamówiłem okna, oglądałem je po kilku latach. W przypadku PCV tego nie doświadczysz chyba, bo za szybko się zmienia technologia. W przypadku drewna widziałem z meranti Urzędowskiego i mojego stolarza. Pierwsze miały 5 lat i była to tragedia. Drugie 4 i wyglądały jak nowe. Wolałem dać 10% więcej i mieć pod wymiar. Zwłaszcza, że to duże przeszklenie stanowiło przeszkodę nie do przejścia (ceny kosmos) dla dużych producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i właśnie - dlaczego okna drewniane? nie trzeba tego będzie potem konserwować?

10 lat i żadnych potrzeb w tym temacie. Tylko tam gdzie uszkodzone zostały przez fachowców musiały przejść pewną renowację. Wydaje mi się, że drewniane łatwiej naprawić po uszkodzeniach niż plastikowe, choć z drugiej strony może są ciut podatniejsze na uszkodzenia mechaniczne.

No i poza tym - nasze organizmy są przystosowane do drewnianych ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak to zamiast 20 cm standardowego warto policzyć o ile droższy by był cieńszy, lepszy [o tym samym przenikaniu przy mniejszej grubości] i jeśli nie będzie znaczących różnic to dać ten lepszy.

Oj tak, tak - grube ocieplenie ścian sprawia wrażenie pancernego domu. Na poddaszu zmniejsza wysokość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku roznica Plastodrewu i takiego np. Halupczoka to bylo jakies 80 %.

 

Na szczescie moj organizm przystosowal sie do PCV ;-)

 

Tylko że ja porównywałem ceny drewnianych masowych i drewnianych manufakturowych, które widziałem kilka lat po zamontowaniu. Co do plastików, nie będę wnikał i się kłócił ile kosztują takie co nie blakną i nie wyginają się, a ile pierwsze lepsze. Koleżanka budująca się równolegle poszła w plastiki, a podsumowała poszukiwania tak, że dobre okna kosztują tyle samo. To jednak było dawno temu, więc mogło się coś zmienić. Tak czy owak warto porównać okna po kilku latach, a nie wg tego co powie sprzedawca i jaką cenę zaproponuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ma ocieplenie ścian do wysokości poddasza:confused: Mało precyzyjnie napisane jak na Ciebie:(:yes::D

Oj tam oj tam. Skoro Suspenser pisał zarówno o ścianach, jak i połaciach, to nawiązanie powinno być zrozumiałe dla inteligentnych ludzi, a za takich uważam czytelników naszej Grupy :)

W tym przypadku nie ma miejsce na niebezpiecznie niedopowiedzenia, więc można użyć mechanizmów domysłów. Zresztą nawet nasz język przewiduje coś takiego jak podmiot domyślny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...