Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

Dziekuje za wszystkie informacje , mysle ze rozpoznanie sie po kilku hurtowniach bedzie najlepszym rozwiazaniem .

 

Teraz pytanie z nnej beczki a wiec ktos mi wycenil wykonanie dachu dwu spadowy 240mkw okolo 60-70 tys ? Wydaje mi sie ze jak na tak prosty dach nawet jesli miala to byc dachowka z najwyzszej polki to chyba przesada ? Co sadzicie na ten temat ?

Pozdrawiam i dobrego wieczorku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Dziekuje za wszystkie informacje , mysle ze rozpoznanie sie po kilku hurtowniach bedzie najlepszym rozwiazaniem .

 

Teraz pytanie z nnej beczki a wiec ktos mi wycenil wykonanie dachu dwu spadowy 240mkw okolo 60-70 tys ? Wydaje mi sie ze jak na tak prosty dach nawet jesli miala to byc dachowka z najwyzszej polki to chyba przesada ? Co sadzicie na ten temat ?

Pozdrawiam i dobrego wieczorku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za wszystkie informacje , mysle ze rozpoznanie sie po kilku hurtowniach bedzie najlepszym rozwiazaniem .

 

Teraz pytanie z nnej beczki a wiec ktos mi wycenil wykonanie dachu dwu spadowy 240mkw okolo 60-70 tys ? Wydaje mi sie ze jak na tak prosty dach nawet jesli miala to byc dachowka z najwyzszej polki to chyba przesada ? Co sadzicie na ten temat ?

Pozdrawiam i dobrego wieczorku :)

 

Wykonanie dachu to znaczy postawienie wiezby i pokrycie dachowka to tak sredni koszt ok 20zl/m2 wiezba + 20zl/m2 dachowka, co daje nam kwote ok. 9600zl za robocizne... Ewentualnie panowie fachoffcy zazycza soboe ekstra za opierzenia i obrobki roznego rodzaju... no i do tego doliczamy koszt wiezby - ok. 800zl/m3, dachowki, membrany, lat i kontrlat, spinek do dachowek, obrobek roznych etc... watpie ze wyjdziemy z tym na 60-70 tys za dach 240m4, raczej gora kolo 40-45tys z najlepsza dachowka glazurowana i mega drogimi obrobkami a-la tasmy do komina i takie tam...

A jaki to dwuspadowy? z lukarnami czy bez? bo moze licza tak drogo z powodu wolego oka? :popcorn::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomniałem dodać, że co jak co ale techniczne forum murator wcale nie posunął się z czasem. Jak kiepsko działał i wyszukiwał pożądane tematy tak i dalej tak samo robi. Chyba coś słabo płacą administratorom :p

Mnie to dziwi raczej z tej strony, że są wpływy z reklam a faktycznie zmian na lepsze nie widać. Wiem, że forum się rozrosło, ale z drugiej koszty utrzymania spadły - niezależnie czy się ma własną infrastrukturę czy kupuje w formie usługi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, wieki mnie tu nie było i coś jakoś strasznie cicho tu jest. Tak naprawdę przejrzałem również inne subskrybowane grupy i tam również jest taka sama lipa. Posty sprzed dwóch lat itp.

Ja mam wrażenie, że starsza ekipa która królowała tutaj na forach dawno już się pobudowała i chcąc niechcąc nie ma już o czym pisać. No bo ile można tołkować o swoim wykończonym domu. Nowi budowlańcy natomiast chyba nie mają czasu ani siły tu regularnie zaglądać. Lepiej posmyrać kciukiem na fejsbuku, tam lepsze rzeczy pokazują :p

1. Inne pokolenie - inne zainteresowania. Tak jak pisałeś - Fejzbuk teraz na topie. Zresztą zrobili tu "Połącz z FB".

2. Potrzeba jednoczenia została zaspokojona. Wszystkie ruchy "Nasza klasa", spotkania na innych forach (np. spoty samochodowe) też zanikają.

3. Potrzebujesz porady - w necie znajdziesz już wszystko. Za pomocą cywilizowanych wyszukiwarek.

4. Życie toczy się coraz szybciej.

5. Tak jak napisałeś - sporo osób wyemigrowało :(

Ja tam od czasu do czasu coś skrobnąłem związanego z ogrodem czy wnętrzem. Teraz zajmuje mnie zaś... córeczka :) Więcej udzielałem się na forum ciążowym i tam jestem prawie kosmitą z Marsa :D

 

Jakiś czas temu zbudowałem dom w Radwanicach lecz niestety życie potoczyło się tak, że zaraz potem musiałem się go pozbyć.

Bodajże na wątku o franku ktoś napisał, że tylko 1/3 czy 1/2 kredytów hipotecznych zostaje spłacona przez biorącego. Zszokowało mnie to, ale to może być prawdą. Ja sam nie wiem co bym teraz zrobił. Robota za przyzwoitą kasę jest w dużych miastach i za granicą. Jestem więc "słoikiem". Domek mnie cieszy, więc nie zamierzam się go pozbywać przed czasem. Obawiam się tylko czy stopy nie wystrzelą po tych eksperymentach gospodarczych jakie nam szykują.

 

Szczęście w nieszczęściu, że mamy jeszcze drugi, mniejszy domek w stanie surowym zamkniętym na jeszcze mniejszej działeczce który, jak to szczęście znowu dopisze zaczniemy kończyć w przyszłym roku. Ale tym razem już z głową (tak myślę).

Przeinwestowanie? Chyba ciężko się przed tym zabezpieczyć. Sam podnosiłem wykończenie domu licząc na świetlaną przyszłość. Narzekać może nie powinienem, ale wiem już że stabilność i rozwój nie są wieczne. Dobrze że podchodzisz do doświadczeń z dystansem.

 

Z innej beczki, odnośnie startu i finansowania budowy jakiś czas temu przeczytałem artykuł, że wchodzi nowa ustawa regulująca proces udzielania kredytu hipotecznego. Otóż chodzi o to, że kredyt będzie udzielany w walucie w jakiej się zarabia. I tu zonk bo są jakieś kruczki prawne dla ludzi np. pracujących za granicą. Podobno niewiele banków będzie udzielać tych kredytów w obcych walutach (euro, dolary) a już tym bardziej np. w funtach brytyjskich. A ponieważ obecnie mieszkam i pracuję na wyspach jak pozostałe 500 milionów obywateli Polski to nieco mnie to martwi. Jeśli to jest prawda to mogę spotkać się z ogromnymi problemami już na starcie wnioskowania o kredyt.

Czy ktoś się z czymś takim spotkał?

Tylko z teorią lub przekazami a te mówią tak:

1. W niektórych krajach (przekaz od "Niemca") banki udzielają kredytów na nieruchomości poza granicami. Być może z ograniczeniem do UE. Zapytaj więc w swoim banku na Wyspach.

2. Polskie banki (chyba przynajmniej ten stary trzyliterowy) miały otwierać swoje filie dla Polaków w GB. Jeżeli to zrobili, to udzielą Ci pewnie kredytu. Oczywiście nie wiem jakimi opłatami Cię uraczą.

3. Nie śledzę ustawy - czy to ustawa czy rekomendacja? Mój bank kiedy wycofywał się z walutowych miał własną "rekomendację" i robił wyjątek dla pracujących za granicą. Znowu jednak pytanie o prowizje/marżę, bo dobre warunki zwykle dają kiedy jest masa krytyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ME AND HER, a czy nie zechcialbys pochwalic sie projektem? :p

 

UMKA jest projekt dachu dwu spadowego bez lukarn , ale chcemy dać dwa okna żeby światełko z nieba mogło wpadać na poddasze , jest to projekt domku parterowego z dobudowanym garażem , czasami przerażają mnie ceny jak ktoś mi wycenia nasz projekt , bo to naprawdę jest prosty domek nic specjalnego :) Może uda mi się coś tu dołączyć choć nie wiem jeszcze jak :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UMKA jest projekt dachu dwu spadowego bez lukarn , ale chcemy dać dwa okna żeby światełko z nieba mogło wpadać na poddasze , jest to projekt domku parterowego z dobudowanym garażem , czasami przerażają mnie ceny jak ktoś mi wycenia nasz projekt , bo to naprawdę jest prosty domek nic specjalnego :) Może uda mi się coś tu dołączyć choć nie wiem jeszcze jak :D

 

wystarczy wkleic linka do strony z projektem :D, po co komplikowac :p

 

jezeli taki dach no to nie wiem co tam zostalo naliczone na taka kwote, naprawde :jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko z teorią lub przekazami a te mówią tak:

1. W niektórych krajach (przekaz od "Niemca") banki udzielają kredytów na nieruchomości poza granicami. Być może z ograniczeniem do UE. Zapytaj więc w swoim banku na Wyspach.

2. Polskie banki (chyba przynajmniej ten stary trzyliterowy) miały otwierać swoje filie dla Polaków w GB. Jeżeli to zrobili, to udzielą Ci pewnie kredytu. Oczywiście nie wiem jakimi opłatami Cię uraczą.

3. Nie śledzę ustawy - czy to ustawa czy rekomendacja? Mój bank kiedy wycofywał się z walutowych miał własną "rekomendację" i robił wyjątek dla pracujących za granicą. Znowu jednak pytanie o prowizje/marżę, bo dobre warunki zwykle dają kiedy jest masa krytyczna.

 

Zastanawia mnie tylko jedno, a to akurat wybadam dokładniej jak już będę rozglądał się za kredytem na poważnie: Załóżmy że dostanę kredyt w angielskim banku w którym mam obecnie konto na budowę domu w Polsce. Co w momencie kiedy ja zamierzam zjechać do kraju po zakończeniu budowy. Mam rozglądać się wtedy za kredytem w Polskim banku który spłaciłby mi ten w UK?

 

Odpowiadając na twoje punkty to:

1. Tutaj nie wiem jak będzie w najbliższej przyszłości bowiem UK bardzo mocno walczy o wyjście z UE, może i banki udzielają kredytów na nieruchomości poza granicami, ale nie wiem czy to podejście nie zmieni się wkrótce;

2. Ten trzyliterowy bank miał chyba jakieś oddziały ale nie wiem jak to teraz wygląda, niemniej jednak w moim przypadki ich oferty kredytowe (w Polsce) były mało zachęcające;

3. To jest rekomendacja z tego co wiem, niemniej jednak strasznie utrudnia zdobycie kredytu w kraju w euro lub dolarach nie wspominając już o innych walutach.

 

http://zysker.pl/artykuly/2015/06/11/kredyt-hipoteczny-przychody-osiagane-za-granica/

 

 

Zdaję sobie sprawę, że w ten sposób Państwo chce uchronić biednego kredytobiorcę od wszelkich niespodzianek takich jak np. franki itp, ale z mojego punktu widzenia musi tu też być jakaś furtka dla setek tysięcy młodych ludzi, którzy chcieliby wrócić do kraju i zamieszkać na swoim zwłaszcza, że nasz ukochany Rząd (czy to ten czy tamten) tak strasznie nalega żebyśmy wracali, bo takie to ekstra warunki dla nas szykują :cool::cool::cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie tylko jedno, a to akurat wybadam dokładniej jak już będę rozglądał się za kredytem na poważnie: Załóżmy że dostanę kredyt w angielskim banku w którym mam obecnie konto na budowę domu w Polsce. Co w momencie kiedy ja zamierzam zjechać do kraju po zakończeniu budowy. Mam rozglądać się wtedy za kredytem w Polskim banku który spłaciłby mi ten w UK?

 

Odpowiadając na twoje punkty to:

1. Tutaj nie wiem jak będzie w najbliższej przyszłości bowiem UK bardzo mocno walczy o wyjście z UE, może i banki udzielają kredytów na nieruchomości poza granicami, ale nie wiem czy to podejście nie zmieni się wkrótce;

2. Ten trzyliterowy bank miał chyba jakieś oddziały ale nie wiem jak to teraz wygląda, niemniej jednak w moim przypadki ich oferty kredytowe (w Polsce) były mało zachęcające;

3. To jest rekomendacja z tego co wiem, niemniej jednak strasznie utrudnia zdobycie kredytu w kraju w euro lub dolarach nie wspominając już o innych walutach.

 

http://zysker.pl/artykuly/2015/06/11/kredyt-hipoteczny-przychody-osiagane-za-granica/

 

 

Zdaję sobie sprawę, że w ten sposób Państwo chce uchronić biednego kredytobiorcę od wszelkich niespodzianek takich jak np. franki itp, ale z mojego punktu widzenia musi tu też być jakaś furtka dla setek tysięcy młodych ludzi, którzy chcieliby wrócić do kraju i zamieszkać na swoim zwłaszcza, że nasz ukochany Rząd (czy to ten czy tamten) tak strasznie nalega żebyśmy wracali, bo takie to ekstra warunki dla nas szykują :cool::cool::cool:

ALBERT07 , od-razu Cie uprzedzam ze w angielskim banku nie otrzymasz kredytu na mieszkanie czy dom w Polsce , nikt takiego ryzyka nie podejmie , możesz wziąć pożyczkę ale musisz im posciemniac na co ze np kupujesz samochód czy meblujesz swój dom co kolwiek ale na pewno nie mów ze na dom w Polsce bo na mecie z tym odpadniesz , pozdrawiam i życzę powodzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to dziwi raczej z tej strony, że są wpływy z reklam a faktycznie zmian na lepsze nie widać. Wiem, że forum się rozrosło, ale z drugiej koszty utrzymania spadły - niezależnie czy się ma własną infrastrukturę czy kupuje w formie usługi.

 

ja myślę, że to może coś na zasadzie GG lub NK. Ładnych parę lat temu był szał i wielkie szanse na rowzój, ale nagle padło wszystko. Czemu? Bo adminy/szefy zachłysnęły się popularnością i stanęły w miejscu. Zamiast inwestować w nowe technologie zaczęli zapychać każdy centymetr ekranu reklamami. Wynikiem czego jest stosunkowo długie ładowanie się strony nie wspominając już o braku takich nowinek jak aplikacje na tablety, telefony itp. oraz przypomnienia na tel. że ktoś odpisał na twój post (tu akurat piję w kier. forummurator, reszta chyba jakoś ciągnie ale i tak zabija je fejsbuk)

 

Poważnie, minęło chyba ze 4 lata kiedy ostatnio tu zaglądałem a strona chodzi dokładnie tak samo jak wtedy.

Ludzie w obecnych czasach większość czasu spędzają na smartfonach więc jak się ma platforma do tego typu technologii? NIJAK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcialabym zeby forum powrocilo do wygladu sprzed kilku lat - bylo bardziej przejrzyste, przyjemne i przyjazne, nie to co teraz... ja nawet przez jakis czas nie wchodzilam na muratora bo zgubilam prawie wszystkie sledzone tematy i juz mialam dosc tych ciaglych poszukiwan tego co zgubilam z powodu "upgrade'u" :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UMKA jest projekt dachu dwu spadowego bez lukarn , ale chcemy dać dwa okna żeby światełko z nieba mogło wpadać na poddasze , jest to projekt domku parterowego z dobudowanym garażem , czasami przerażają mnie ceny jak ktoś mi wycenia nasz projekt , bo to naprawdę jest prosty domek nic specjalnego :) Może uda mi się coś tu dołączyć choć nie wiem jeszcze jak :D

Z tym wpadaniem światełka to powiem tak - jak robiłem projekt (1999 rok), to po wyjściu z PRL-owskich kostek, każdy budował dachy skośne. Miałem już w projekcie duże okno, więc dałem zwykłe dachowe, żeby nie przedrażać. Gdybym teraz robił sobie projekt, to pewnie poszedłbym w dach płaski (lub prawie płaski), a z pewnością nie okno dachowe, które brudzi się a w zimie (na szczęście ich mało), leży na nim śnieg.

Co się tyczy wycen... Jak robiłem projekt to miałem jakieś 120 kzł. Liczyłem że dom wyniesie mnie 250 kzł. Jak mi zrobiono kosztorys pod kredyt, to wyszło 330 kzł (i to chyba bez drzwi), co mnie nieźle osłabiło. Przy bodajże 430 kzł, przestałem dokladnie liczyć koszty, a liczyłem wszystko - działka, podatki od gruntu w trakcie budowy, dojazdy na budowę, etc. Faktem jest, że w trakcie budowy podniosłem standard wyposażenia, bo dochody się zmieniły. Pewnie gdybym nie podniósł to te 400kzł by starczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie tylko jedno, a to akurat wybadam dokładniej jak już będę rozglądał się za kredytem na poważnie: Załóżmy że dostanę kredyt w angielskim banku w którym mam obecnie konto na budowę domu w Polsce. Co w momencie kiedy ja zamierzam zjechać do kraju po zakończeniu budowy. Mam rozglądać się wtedy za kredytem w Polskim banku który spłaciłby mi ten w UK?

ME AND HER nie pozbawił Cię złudzeń. Artykuł przez Ciebie cytowany również? Nawet nie pomyślałem jak durne są te rekomendacje względem małżeństw czy freelancer'ów wielowalutowych. Dziwię się temu bankowi trzyliterowemu, czy jakiemukolwiek innemu, bo ilość potencjalnych klientów jest spora, a dużo łatwiej im chyba wejść z placówką do UK niż bankowi z UK bawić się w zabezpieczenia na nieruchomości w Polsce.

Co do zmiany dochodów - tego rekomendacja nie ujmuje. Wniosek - zatrudnij się w Polsce na miesiąc (kolega z działalnością niech Cię zatrudni, a Ty mu zapłać za przysługę), podpisz umowę kredytową w PLN i masz spokój.

Generalnie jak pytałem w banku co będzie jak zmienię etat na działalność (co się wydarzyło), jak zmienią mi się dochody (było i w górę, i w dół przez większą ilość osób), to mi powiedzieli - dopóki nie będzie opóźnień w płatnościach - nikt się nie zainteresuje.

 

musi tu też być jakaś furtka dla setek tysięcy młodych ludzi, którzy chcieliby wrócić do kraju i zamieszkać na swoim zwłaszcza, że nasz ukochany Rząd (czy to ten czy tamten) tak strasznie nalega żebyśmy wracali, bo takie to ekstra warunki dla nas szykują :cool::cool::cool:

Powiedzenie "Nikt nie da ci tyle, ile rząd ci obieca" dalej jest prawdziwe. Teraz ważniejsze jest sprawdzenie brzegów parówki po pęknięciu - czy do środka czy na zewnątrz. Coś mi się widzi też, że wyjdzie na jaw, że to nie Szwędała skakał przez płot, tylko Kaczor Donald w przebraniu. Bogatszy o doświadczenie życiowe - teraz inaczej podchodziłbym do kredytowania budowy. Za młodu miałem dużo mniej obaw ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja myślę, że to może coś na zasadzie GG lub NK. Ładnych parę lat temu był szał i wielkie szanse na rowzój, ale nagle padło wszystko. Czemu? Bo adminy/szefy zachłysnęły się popularnością i stanęły w miejscu.

Tak, ale dodałbym, że to przerosło dane osoby, a nikt wyżej w porę nie podjął odważnych decyzji. Przynajmniej jeżeli chodzi o FM. Nie tylko polskie serwisy zcieniały. Było też kilka innych, w dodatku takich, które moim zdaniem miały, a może i mają, potencjał. - np. te genealogiczne.

Szału FB nie rozumiem. W mojej branży za to sporo osób korzysta mocno z LinkedIn.

 

Zamiast inwestować w nowe technologie zaczęli zapychać każdy centymetr ekranu reklamami. Wynikiem czego jest stosunkowo długie ładowanie się strony nie wspominając już o braku takich nowinek jak aplikacje na tablety, telefony itp. oraz przypomnienia na tel. że ktoś odpisał na twój post (tu akurat piję w kier. forummurator, reszta chyba jakoś ciągnie ale i tak zabija je fejsbuk)

No chłopie - jest pole do popisu dla Ciebie. Idź do wydawcy i powiedz: "mam pomysł - zróbcie mnie dyr. rozwoju; inwestujecie bańkę a za rok będziecie mieli 3 razy większe wpływy a moim wynagrodzeniem będzie 1/5 z nich." ;)

 

Ludzie w obecnych czasach większość czasu spędzają na smartfonach więc jak się ma platforma do tego typu technologii? NIJAK

I co - czytałbyś posty FM na smartfonie? W dodatku pisał? Ja nie. Może jestem za stary. Może w końcu sięgnę po okulary (tak - starcze porażenie akomodacji mnie dopada ;) ). Może mam niewytrenowane kciuki jak młodzi. Nie mówię, że nie mam aplikacji na słuchawce. Bank, pogoda, nawet emalie (raczej tylko czytanie). Nawet dłuższe SMS-y na poprzedniej słuchawce wolałem pisać z kompa, bo miała do tego soft.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...