yemiołka 23.09.2004 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 yemiołka - no to mów, mów coś więcej o tych podłogach!! wiejskie dechy, jeszcze się przybijają. też takie kce!!!! no teraz to już chyba koniecznie czas przyjechać ano, ale to tak może za tydzień, jak lakier przeschnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 23.09.2004 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 yemiołka - no to mów, mów coś więcej o tych podłogach!! wiejskie dechy, jeszcze się przybijają. też takie kce!!!! no teraz to już chyba koniecznie czas przyjechać ano, ale to tak może za tydzień, jak lakier przeschnie spoko, spoko...wiesz jak ja się wybieram może na wiosnę dojadę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yemiołka 23.09.2004 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 yemiołka - no to mów, mów coś więcej o tych podłogach!! wiejskie dechy, jeszcze się przybijają. też takie kce!!!! no teraz to już chyba koniecznie czas przyjechać ano, ale to tak może za tydzień, jak lakier przeschnie spoko, spoko...wiesz jak ja się wybieram może na wiosnę dojadę niegrzeczna!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 23.09.2004 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 yemiołka - no to mów, mów coś więcej o tych podłogach!! wiejskie dechy, jeszcze się przybijają. też takie kce!!!! no teraz to już chyba koniecznie czas przyjechać ano, ale to tak może za tydzień, jak lakier przeschnie spoko, spoko...wiesz jak ja się wybieram może na wiosnę dojadę niegrzeczna!! ja niegrzeczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 23.09.2004 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Vardo dziękuję za otrzymaną przesyłkę i jeszcze raz za udaną imprezę.Serdeczne pozdrowienia.Wiech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 23.09.2004 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 W ten weekend nie wiem czy nie pojadę na grzyby do Lubiatowa Miło mi to zobaczyć, bo ja ze Sławy jestem (polanki część żeńska). Pochwal sie potem zbiorami, bo mnie się nigdy nie udawało grzybobranie. Nawet z polecanych miejsc -inni targali wiadrami a ja -w jednej rączce podgrzybek, a w drugiej kurka. Może teraz w obornickich lasach będzie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 23.09.2004 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Polanka ze względu na pogodę nie jadę teraz na grzyby.Jeżdże tam prawie co roku od 15 lat,i zawsze bardzo mile wspominam te chwile spędzone w lesie.Weekend spędze na budowie .BK dostałaś wiadomość?Pozdrawiam Wiech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaAn 23.09.2004 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Chyba dobrze robisz Wiech z tym grzybobraniem... mój tato, zapalony grzybiarz, wczoraj przywiózł z lasu słownie JEDNEGO grzybolca... no i jak tu się nie zezłościć? Na szczęście mamy jeszcze stare zapasy suszonych, więc zimę przetrwamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 23.09.2004 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Hej Hej Yemiołko! Budujecie się w Smolcu? To jednak mam Sąsiadkę My remontujemy chałupę w Sadkowie. To w sumie rzut beretem Bardzo się cieszę!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yemiołka 23.09.2004 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Hej Hej Yemiołko! Budujecie się w Smolcu? To jednak mam Sąsiadkę My remontujemy chałupę w Sadkowie. To w sumie rzut beretem Bardzo się cieszę!! nie budujemy ino mieszkamy! Sadków to na Kąty?? ________________ somsiadka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 23.09.2004 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Na Kąty, zgadza się Ale macie fajnie, że już sobie mieszkacie. Ja o niczym tak nie marzę, jak o wyprowadzeniu się za miasto. Może nam się uda za rok. A za dwa to już na bank! Z sąsiedzkim pozdrowieniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Molly 23.09.2004 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 BK- Wracając do drzewek, to proponuję Ci posadzić z jabłoni - antonówki. Jabłecznik z nich ma niebiański smak. Czy potrzebujesz wczorajszy duży lotek?-Jeśli tak to były następujące liczby: 8,16,17,28,32,39. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Molly 23.09.2004 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 BK- gierka zabawna , ale wyniki kiepskie ,miałam tylko 2/25 ale bardzo podobała się mojemu synowi-jego wynik 18/25. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betka 23.09.2004 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 Witajcie, ja miałam ten sam wynik 2/25. Musze dać córce na pewno jej się spodoba. Ciekawe kiedy przestanie padać i to tak w kratke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Molly 24.09.2004 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Witam wszystkich Aby ustrzec się grypy w taki ziąb proponuję wszystkim po herbatce z prądem ( czyli % ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaAn 24.09.2004 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Dzieńdoberek, No co Ty, Molly, tak w pracy Czy dalej chcecie sieć radiową? Mam znajomego, któy się chyba tym zajmuje, ale żadnych szczegółów nie znam tel 501 371 602 - Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapelusik 24.09.2004 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Czy u was w robocie też jest tak zimno? Ja umarzam i już marzę o powrocie do domu, a tu jeszcze tyle godzin... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 24.09.2004 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Zimno zimno A ja dziś w nocy, pośród tego zimna, ewakuowałem rodzinkę pośród dymów bo paliło się u nas na parterze. Mieszkamy w wieżowcu na VI piętrze, o 3:30 obudził nas swąd, jak wyszedłem na klatkę schodową to było 'full of dym' i sapiąc biegł po schodach strażak w masce Zdecydowaliśmy się wiać bo panował chaos, panowie ogniomistrze biegali pod blokiem z latarkami i od dłuższego czasu szukali hydrantu (!!!!!!!!). A dodatkowo w kuchni w junkersie złowieszczo płonął starter co dowodziło, że gaz nie został odcięty.... Ewakuacja z 2-miesięcznym szkrabem przez strych i sąsiednią klatkę schodową to naprawdę przygoda Ja chcę już mieszkać na swoim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 24.09.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Miwol - dobrze, że ewakuacja się powiodła i macie dokąd wrócić. Ale współczuję takich przygód:( Ja pracuję w domu, ale i tak mam zimno Ale przynajmniej szef mi nie siedzi nad głową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaAn 24.09.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 O rety, Miwol, ale przygoda... dobrze, że z happy endem Ale na swoim nie ma lekko (a czasem może być gorzej ) Ku przestrodze (też z happy endem): Znajomym rok temu zapłonęła podłoga w domku. Najpierw kłęby dymu nie wiadomo skąd, potem płomienie, normalnie śmierć w oczach. Na szczęście podłogę udało się zerwać i zagasić, ale strachu się najedli. Szczęście mieli, że ktoś w domu był, bo inaczej... A okazało się, że macher od kominków spierniczył robotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.